|
|
on nie zaszkodzi PiS-owi; zaszkodzil sobie sam.Przekonacie sie, tu zgoda pelna--juz sie wyautowal na dluzszy czas.B. DOBRZE. |
|
|
NASZ_HENRY Hofman się nie PO PISał ;-) |
|
|
eska Gdyby we właściwym czasie ktoś dobrze obsobaczył Ziobrę czy Mularczyka, może nie mielibyśmy problemu dzisiaj. Ale nie wolno było słowa powiedzieć, choć to ten dureń wypaplał wszystko o CBA i aferze Leppera i tak się skończył rząd PiS. Ale dalej był "święty", dalej cicho sza, dopóki nie wyciął numeru po wyborach.
Hofman ma się zachowywać bez zarzutu! I koniec gadania! A notkę i tak napisałam bardzo łagodną.. |
|
|
Nie wiem, czy to dobry pomysł, ale zastanawiam się, czy jakaś w miarę dotkliwa kara finansowa dla Hofmana i innych osób, które naraziły wizerunek PiS na szwank, od kierownictwa partii, nie byłaby dobrym rozwiązaniem. |
|
|
Tomasz Nowicki też nic nie pił? Bardzo bym chciał, żeby to była prawda. Jednak nagrany filmik jest dokumentacją fatalnego zachowania, niezależnie, po alkoholu czy nie. Mam jednak wrażenie, że bez procentów Hofman by się tak nie zachowywał. |
|
|
Tomasz Nowicki że właśnie dlatego, że PiS jest na cenzurowanym. nie wolno puszczać płazem takich wpadek. Szczególnie, że sprawa polega najpewniej na tym, że ktoś użył schetyniarzy do walki wewnątrz PiS. Sama walka to nic złego, w końcu trudno ludzi winić za ich ambicje. Ale używanie do niej wrogich mediów to więcej niż zbrodnia, to błąd. |
|
|
Pijanym to miał być Lipiński. Znam obu, wiec stwierdzę jedno: Hofmana nigdy nie widziałem, by był pijany i w tym ubeckim filmiku też nie był narąbany. Lipiński ma słabą głowę, ale zawsze zachowuje się porządnie i nie robi z siebie szmaty jak chcieliby "dziennikarze" z "Wprost" czy POlszmatu. |
|
|
Tomasz Nowicki jaki śliczny premier byłby z tego Gowina :D Wysoki, postawny, inteligentnie wrażliwy na mordzie, szpakowaty -- sam miód. A jak ładnie mówi! I do tego -- z Krakowa, no żyć, nie umierać! Czy przeciętna polska wyborczyni będzie miała jakąś szansę odmówić skierowanej doń przyjemnym barytonem przez takiego bon ton polityka prośbie? Czy przeciętny polski wyborca będzie potrafił nie poddać się sugestii spokojnego, jakby ojcowskiego autorytetu bijącego od tej imponującej postaci we wszystkich przekaziorach?
I tak jak Tusk był hodowany medialnie na energicznego zawodnika, nieco czasem szałapuckiego w obejściu, ale mającego parę i liberalny sznyt, w sam raz żeby choćby przemocą wciągnąć nas na eurosalony, tak teraz Gowin tuczony jest na opatrznościowego męża w dobrym, klasycznym, nieco brytyjskim stylu, który w pełnej równowadze ducha, pewną ręką przeprowadzi nas przez wzburzone wody kryzysu. Jakże z nim równać się takiemu JarKaczowi, który nie dość, że niski i przy kości, to jeszcze na twarzy taki mało nordycki i mu włosy z uszu wystają. Czy można słuchać co opowiada jegomość o tak nędznej aparycji?
Założę się, że wizerunek odegra w nadchodzących wyborach równie wielką rolę, co wówczas, gdy zwyciężał Kwaśniewski o "niebowych" oczach. Wyższy i lepiej wykształcony w końcu od Pięknego Mariana, zdaniem większości zachwyconych respondentów. No i z papieżem był właściwie "na ty".
Co do pana Hofmana zaś -- wiem, że jak media jawne, tajne i dwu-płciowe wezmą kogoś na cel, to prędzej czy później go ustrzelą. A jak nie ustrzelą, to podkolorują coś względnie podchodzącego pod skandal i zrobią z tego aferę. Jednakowoż, po kiego ułatwiać im zadanie? Nie jest to pierwszy alkoholowy wyskok pana rzecznika i pozostaje zapytać, komu zależało, żeby go znowu upaprać? Stawiam na wewnątrzpartyjnych rywali, że "podprowadzili" chłopaka na strzał, a on dał się wystawić jak dziecko. Znaczy -- jeszcze się nie nadaje na odpowiedzialne stołki, bo sam sobie d... potłucze i innym zaszkodzi. I o indukcję takiego wniosku w mózgu prezesa chyba właśnie szło. Więc do trzech razy sztuka. |
|
|
jeżeli ponoć znaczący tygodnik 'Wprost", a także postubecki POlszmat uważają, że stosowanie mikrofonów kierunkowych, to normalka, że "współczujący" blogerzy także to zdanie UBekistanu podzielają, to proponuję, by Hofman skrył się w jakimś klasztorze i oświadczył publicznie, że już nie tylko żartować (nawet jeżeli jest to poniżej przeciętnego swojskie świntuszenie), ale i spółkować z żoną nie będzie.
To co wczoraj zademonstrował POlszmat, dobitnie świadczy o tym, że gnicie tej neoubeckiej, naszpikowanej ludźmi Schetyny stacji, dobiega końca. Gdyby ktoś się poczuł dotknięty, to rzeknę: wiem co piszę. |
|
|
Gasipies chyba przedobrzył, chociaż i tak go lubię :) |
|
|
Droga Pani.
Na PiS wylano tyle szamba, że mogłaby Pani sobie darować nieszczęsnego Hofmana.
PS
A teraz nie na temat. Mamy wrzesień. W listopadzie zapalę świeczki na grobie adiutanta [i przyjaciela] Józefa Piłsudskiego. I prośba. Proszę nie tworzyć "nad potrzebę". |