|
|
Teresa Bochwic Ależ pod Ossowem stoi od 4.5 lat pomnik "idących na Warszawę" Sowietów. Co roku robię mu zdjęcia, niestety nie umiem umieszczać, bo wiem, co to za adres trzeba miec. I stoi! |
|
|
Teresa Bochwic Umieściłam Pana kontrowersyjną opinię na TT.
Mdliło mnie od widoku WP z kwiatami na grobach(?) pacyfikatorów Budapesztu. W odróżnieniu od wielu żyłam wtedy, dalam w szkole paczkę waty (w PRL 1956 rarytas) i miesięczną pensję od rodziców. Nie załuję, ale bardzo to smutne.
Niestety, w dobie postmodernizmu wszystko dobre i ważne dostajemy w pakiecie z czymś nie do zniesienia. |
|
|
Magdalena Figurska Bohdan Urbankowski pisał w "Czerwonej mszy":
"Ręce polskich poetów były poplamione krwią. Nie, nie od zbrodni - od gorliwego ściskania rąk zbrodniarzy".
Można to odnieść również do polityków. A więc Panie Bazyli, nie ma usprawiedliwienia. |
|
|
Zbigniew Gajek vel Janko Walski Dobrowolne wchodzenie w zależności od hitlera, lenina, stalina, putina, kimirsena, czerwonego kmera, maucetunga, binladena itp. dowodzi całkowitego zidiocenia. Ale nie tylko zidiocenie odgrywa tu rolę, ale także zdrada wartości. Gdy dla doraźnych korzyści przestają przeszkadzać niewyobrażalne zbrodnie, cynizm, zezwierzęcenie, bezwzględność i nieskrywane imperialistyczne cele to co jeszcz musiałoby się zdarzyć? Powie ktoś, że podejmowanie gry to nic nadzwyczajnego. Zgadza się, ale z wyraźnie nakreśloną granicą. Nie brakuje takich co jej nie mają, ale właśnie dlatego nie cenimy tu makreli, tuska, tego nowego gnojka od żabojadów z wzwodzonym mistralem. Ceniliśmy Orbana, bo, wydawało nam się, że w jego przypadku gra gdzieś się kończy. Właśnie pokazał, że jednak nie kończy się, że nie ma żadnej granicy. Oznacza to, że pod tym względem nie różni się od podwórkowego kiwacza tuska. Tusk wszedł w zespołowe kiwanie z putinem Polskiego Prezydenta, a orban wszedł w zespołowe kiwanie z putinem UE i USA.
To, że tacy ludzie jak putin pojawiają się to nic szokującego. W dużej populacji można znaleźć każde rodzaj degeneracji. Grozę budzi dopiero pojawienie się zwolenników psychopatów w liczbie przekraczającej błąd statystyczny. Zwłaszcza w krajach bezpośrednio zagrożonych przez nich. |
|
|
Zbigniew Gajek vel Janko Walski "A co takiego czyni w oczach Polaków potwora z Putina?"
Jak można o to jeszcze pytać?!!! Nie mam słów dla takiego idioty. Kretyna za worek przybiliby do drzwi by patrzył jak magazynek wywalają w dzieci takiego, przelatują plutonem żonę i córkę, a na koniec rozpruwają je dla zabawy i pewnie dalej byłby zachwycony.
Tam w Smoleńsku zamordowano Kwiat Narodu, najlepszych z najlepszych! Zamordowano Prezydenta, którego wybraliśmy, Marszałków Sejmu i Senatu, Posłów. To tak jakby nas zamordowano.
A ludobójstwo w Czeczenii, to można przejść tak obojętnie bo to nie Polacy? A Politkowska, Litwinienko, a tysiące skrytobójstw, wysadzanie bloków, zagazowanie szkoły , teatru, zamordowanie marynarzy okrętu podwodnego, podbój Gruzji.
Każda z tych zbrodni powinna wystarczyć by takiego psychopatę otoczyć kordonem sanitarnym i zerwać wszelkie stosunki. Tak by było w przypadku każdego polityka, jeśli jednej którejkolwiek z tych zbrodni dopuściłby się, ale nie Putina. DLACZEGO!!! Co to za potworny jakiś amok, zdurnienie, otumanienie , odkorowanie, zidiocenie i debilizm! Jesli będzie się rozszerzać dalej, jak to w tej chwili obserwujemy, to będziemy wkrótce świadkami efektownego końca cywilizacji. Żadna pociecha, gdy ginąc zobaczymy przerażone beznadziejnie głupie mordy tych imbecyli w momencie zagłady, gdy już dotrze do nich, że GRA własnie się kończy. |
|
|
jazgdyni Witam
Jakże miło się całkowicie z Panem zgodzić.
Pozdrawiam |
|
|
Józef Darski
nie usprawiedliwia. Radzę najpierw przeanalizować politykę energetyczną Orbana, a nie brać 1 oderwany element |
|
|
Józef Darski
to radzę przetłumaczyć. Ja proponuję Darski urges to give 100 bln i teraz Pan napisze, że Darski dał 100.
Piszę o faktach, nie wyobrażeniach
Tak wiadomo. |
|
|
I jeszcze jedno: ruskie pomniki wciąż w Polsce stoją, a ludzie temu się sprzeciwiający są ciagani po sądach. Zupełny matrix. |
|
|
Orban zacznie podskakiwać, to mu Putin gaz odetnie, a Oni ( Węgrzy) tylko ruski gaz mają. Nie sądzi Pan, że to Orbana w jakiś sposób usprawiedliwia.
Oczekuje Pan, że malutkie Węgry wypowiedzą wojnę Rosji, gdy cała - za przeproszeniem Unia - przed Putinem pęka?
To jest polityka. Przecież Pan sam wielokrotnie analogiczne mechanizmy analizował. |
|
|
"Soros urges giving Ukraine $50 billion of aid to foil Russia"
Źródło:
http://www.reuters.com/a…
" Dokładnie wiadomo kto finansował. Klan dniepropietrowski przeciwko Donieckiemu plus kilku oligarchów typu Poroszenko. To żadna tajemnica."
Uważa Pan, że "dokładnie wiadomo"? No to jeszcze malutki szczególik: kim są ci faceci i z kim planują przyszłość. Dopiero wtedy będzie "dokładnie wiadomo." |
|
|
lala cytuje pana "Orban nie dzieli Węgrów na lepszych (tych z obecnych Węgier) i tych gorszych"
niestety, Orban bardzo dzieli na lepszych i gorszych, bardziej niz sie panu wydaje
chyba za dużo maili odebrałam 9 zbyt często bywam w tamtych stromach, wiele tu nie widac |
|
|
Józef Darski Proponuję by cały naród wzniósł pomnik bolszewików idących na Warszawę pod Ossowem, a potem Kaczyński zaprosił Putina, który złoży pod tym pomnikiem wieńce. Ewaryst będzie szczęśliwy, bo tak zrobił mądry Orban., Gratuluję. Orban nawet Polaków przeszedł w sztuce plucia sobie w twarz. A to dopiero początek. Jeszcze zrobił z Tuska wroga Putina. Myślałem, że zemdleję ze śmiechu. Zupełny matrix. |
|
|
Józef Darski I po co Pan kłamie i przeinacza. Dokładnie wiadomo kto finansował. Klan dniepropietrowski przeciwko Donieckiemu plus kilku oligarchów typu Poroszenko. To żadna tajemnica. Szkoda, że u nas nikt na nic nie wyłoży kasy. Tylko pod UW co tydzień więcej ludzi prosi o datek. Dziś już spotkałem 3 osoby, tydzień temu 2: na protezę, niewidomy, staruszka.
Nie 50 tylko 40 mld i nie jest przygotowana. Przygotowana to jest pierwsza transza 4,8 mld dolarów z wkłada MFW, który ma wynieść 17,5 mld a resztę ma pożyczyć G7 ale nie wiadomo kto, ile, kiedy.
I nie jest to na wojnę, bo ta wymaga więcej. Z teoriami spiskowymi, żeby kombinować, to najpierw trzeba poczytać źródła, a nie domorosłych wariatów. |
|
|
No dobra. Proszę mi wierzyć, że nie jestem ani zwolennikiem, ani obrońcą Putina. Dla nas jednak ważniejszym problemem jest udział "naszych" "przedstawicieli" ( PO) w mordzie dokonanym na elicie. Z kolei celem NASZEJ polityki międzynarodowej powinno być uświadomienie UNII, że Putin/Rosja nie jest jedynie naszym problemem, lecz jest zagrożeniem na większą skalę; tej linii PO nie przyjmie, bo to partia przesycona szkolonymi w sowietach agentami. Kółko się zamyka. |
|
|
Wspólna część pragmatyzmu i radykalizmu jest malutka. Boskie i diabelskie- też rozłączne zbiory.
Tak to teoretycy rozkładają na łopatki praktyków. No, ale internet zniesie wszystko.
Przecież Pan to rozumie.
Jeszcze o słowach, którymi żąglujemy.
Rusofilstwo bierze się z lęku, nie z miłości do muzyki Czajkowskiego, liberalizm z bezradności wobec problemów. Liberalizm jest zasłoną nieuctwa, a mądrowanie (pieprzenie) liberałów jest pozwalaniem cegle na lot "do nieba" po wypuszczeniu z ręki. Tak więc ze strony tych palantów nie widzę zagrożenia. Groźniejsi są natomiast ci, co każą ci się dawać rabować w imię liberalizmu sami liberałami nie będąc. Takim to "liberałom" Orban dobrał się do dupy i chwała mu za to.
Recepta?! Oto ona: Kościół i szkoła. |
|
|
Andrzej Wolak W obecnej sytuacji to już nie przejdzie, choć próby na pewno są i będą. Bez powodzenia.
Dla mnie też nie istnieje. Nigdy nie możemy jednak ani popadać w hurra- zachwyt, ani w całkowitą negację, gdy już wyjdzie "szydło z worka''.
Złe kroki należy odrzucać, a dobre pomysły transponować.
Pozdrawiam. |
|
|
Andrzej Wolak Bazyli MD : " Za Smoleńsk tymczasem odpowiedzialna jest przede wszystkim klika z PO i przez tych gnoi ( pewnie przy współracy ruskich; lecz czy Putin od początku o tym wiedział? ) zamach został zorganizowany."
Zatem niczego nie nadinterpretowuję. To dokładna odwrotność, tak się akurat składa, że na korzyść ruskich bandytów i samego Putina.
A skoro już jest Pan tak krytyczny wobec "gnoi z PO", to może warto pamiętać, kto do czasu wojny na Ukrainie wpychał nas w krwawe kacapskie łapska i nadawał toczka w toczke według ichnich wytycznych. Pan teraz usiłuje robić podobnie, tylko siła oddziaływania nie taka.
Jeśli to nie jest celowe wprowadzanie w błąd, to w takim razie pamięć ma Pan być może dobrą, szkoda, że jednodniową. |
|
|
Zbigniew Gajek vel Janko Walski "Odwołuje się do Boga, a sprzymierza się z diabłem."
Dla mnie już nie istnieje. Niestety nam też zagraża Orban. Na fali która zmyje obecnych liberalnych z nazwy rusofili próbujących werbalnie, a więc nie groźnie dla Putina, uwiarygodnić się ostrą retoryką, wjedzie nowa frakcja rusofilów z Matką Boską lub Leninem w klapie i wrócimy do punktu wyjścia. |
|
|
Tekst niczego sobie. Pióro się ostatnio Panu wyostrzyło.
Nasza prawica strasznie kochała kiedyś Orbana. Rzecz w tym, że nie bardzo rozumiała skąd się ta miłość bierze. Obstawiam, że było to uczucie, jakim zwykło się obdarzać zwycięzcę. No, ale gdy TEN zadaje się z taką, co to nam się nie podoba.....
Z miłością do Radwańskiej jest podobnie. Pan, z resztą, też jesteś TAKIEJ miłości ofiarą. No, potrzebował Pan metafory; wypadło na Radwańską. |
|
|
Dokładnie. Pragmatyzm bywa skurwysyńskim pragmatyzmem i w polityce głównie taki istnieje. Tak było od początku świata.
Niestety Polskę los stawiał często w sytuacji wyboru pomiędzy dwoma diabłami, gdy miejsca na pragmatyzm pozostawało niewiele.
Nie zwalniam z odpowiedzialności / nie usprawiedliwiam Putina. Pan nadinterpretuje moje słowa. Wątek Smoleńsk/Putin służy do usprawiedliwienia Orbana: Węgrzy nie mają swojego Smoleńska, a 1956 kojarzą z CCCP. Jest im wygodniej widzieć w dzisiejszej Rosji nową Rosję, nie będącą spadkobierczynią Sojuza. Pewnie, że można to nazwać skurwysyńskim pragmatyzmem. Lecz jest i pragmatyzm nieskurwysyński: Orban przysiada się do pokera wiedząc, że Putin ma słabe karty. I to jest właśnie polityka.
Orban jest zagrożony bardziej ze strony unijnych knowaczy/ lichwiarzy/ bangsterów, którym skończyło się węgierskie eldorado, niż ze strony osaczonego Władimira Władimirowicza.
Do kogo więc należy mieć pretensje: Do całej tej sprzedajnej szumowiny z EU, do Francuzów głównie, do milczącego prezydenta EU ( wiadomo, o kogo chodzi,..... ze względu na zakaz używania wulgarnych słów...), w końcu do NATO będącego bez USA w Europie w gruncie rzeczy nadmuchanym balonem/ rzeszą rozleniwionych urzędasów w portkach z lampasami. Ze strony TEJ kliki nie widać żadnego pragmatyzmu w działaniu. Pojawia się jednak pytanie, czy mają obowiązek przedkładać interesy Ukrainy przed swoimi? Właśnie. Oto jest pytanie. W imię czego? Rosja może w najbliższej przyszłości zagrozić co najwyżej Polsce. Merkel znakomicie to rozumie ( po to był Jej potrzebny posłuszny kundel na wysokim stołku, aby nie szczekał, gdy Ona robi swoje) . Oto dorobek naszych polityków ery postkaczyńskiej. |
|
|
Andrzej Wolak A co tam ten Smoleńsk . Bagatela ! Zapomnieć, i już można się z ruskim bandytyzmem układać.
Taki sqrwysyński pragmatyzm proponuj gdzie indziej. Teraz, w myśl ruskiej propagandy, mamy kupić wersję wyłącznej winy miejscowych zdrajców ?
To się nie uda. Pamiętamy i będziemy pamiętać, kto winien po tej i kto po tamtej stronie. I jakie role kto odegrał.
Warto też przypomnieć, na kogo węgierski pragmatyzm postawił kilkadziesiąt lat temu, a kiedy już powiało klęską ten sam pragmatyzm ugadywał się z druga stroną.
Orban przeliczy się tak samo. Odwołuje się do Boga, a sprzymierza się z diabłem. |