Otrzymane komantarze

Do wpisu: JK w knajpie z Pawlakiem
Data Autor
Marian Konarski
otoczenia międzynarodowego. W moim przypadku serce wyrywa się do walki na śmierć i życie z układem PO/PSL/SLD/RP ale rozum podpowiada że taka walka, na obecnym etapie, skończy się porażką PiS. Jeszcze nie nadszedł czas w którym PiS mógłby osiągnąć ponad 51 % poparcia. Przed wypowiedzeniem brutalnej wojny należy wykorzystać wszelkie możliwości pokojowego przejęcia władzy. I Jarosław Kaczyński tak czyni. Nie wierzę aby tak naprawdę Jarosław Kaczyński zdecydował by się na zgniłe kompromisy z układem. To dopiero byłby koniec PiS.
'misterium' pastorka.Gdzie sie maja spotkac,u cioci Jadzi, na imieninach---DOBRA RESTAURACJA TO TYPOWE MIEJSCE NA PRZEKASZENIE; MOZE NAWET tuSSeka.Jaki JAREK ma okres ochronny.Takiego smadactwa jak POlszewia,polichamstwo,komuchy czy ty osobiscie , w ciaglym ataku na Kaczynskiego--konca nie widac.Ludzie jednak was maja w nosie i to pastorka wykancza.Niech wykonczy do imentu.
Paweł Chojecki
Myślę, że czas skończyć "okres ochronny" dla JK i nie racjonalizować kolejnych niedorzecznych posunięć. Pozdrawiam Paweł Chojecki
Tez nie rozumiem ,chyba ze robi przedpole dla prof. Glinskiego ale i to jest slabe tlumaczenie . Pawlak i ta reszta to przeciez zupelnie pozbawieni moralnosci ludzie. Te toftumacke wyszczerzone geby pelne frazesow. I te glosowania przeciwko nam ( wiek emerytalny) . Ja nie rozumiem bo w walce Polske lepiej jak byc jak Anna Solidarnosc ,bez kompromisow z tymi na ktorych mozna tylko splunac. Co mozna osiagnac rozmawiajac z ministrem gospodarki ktory notabene ta gosodarke zarznal bez skrupolow ? Nie wiem doprawdy ne wiem.
Do wpisu: DLACZEGO KACZYŃSKI SKAPITULOWAŁ?
Data Autor
Paweł Chojecki
Zachęcam więc odważniejszych z Państwa do wyrażenia swoich pochwał co do wartości merytorycznej opinii Gospodarza naszychblogów.pl. Jeszcze raz wszystkim dziękuję, miłośników intelektualnych wyzwań zapraszam ponownie, a konsumentów kaszki manny żegnam. Paweł Chojecki
Paweł Chojecki
Bardzo wszystkim dziękuję za komentarza, a szczególnie tym, którzy twierdzą, że piszę bzdury. mam tylko jedno pytanie, czy chcecie znowu czasów "Trybuny Ludu"? By wszyscy i wszędzie pisali to samo? Wchodzicie na blog redaktora naczelnego pisma o nazwie "idź POD PRĄD" - a to zobowiązuje. Jeśli chcecie utwierdzić się Państwo w dobrym samopoczuciu i przeczytać to, co i tak sami wiecie, to jest tyle miejsc w sieci - wybierać, przebierać! A jednak tu zaglądacie. Postaram się nadal Państwa nie rozczarowywać. Część z Państwa zwraca uwagę na to, że jestem pastorem. Przypomnę przy tej okazji, że biblijnym zadaniem pasterzy jest widzieć więcej i dalej. W polityce przynajmniej  na kilka kroków do przodu. Mam więc nadzieję, że jeśli moje przewidywania się spełnia przynajmniej niektórzy z państwa zdobędą się na jakieś słowo uznania, że jednak nie czytaliście tu Państwo bzdur ale, że byliście za ... hm, za mało zorientowani w temacie. I w kwestii zasadniczej, o popieraniu przez JK opcji prezydenckiej nie piszę tylko ja, ale i gospodarz tego portalu: "Jest to zagranie propagandowe, gra. Tu nie chodzi o zdobycie Pana czy mnie ale rzesz półidiotów. (…) Nie obalimy Donka, jeśli będziemy atakowali Komoruskiego jednocześnie (…). Myślę, że Kaczyński postanowił wykorzystać walkę Komoruskiego z Donkiem. Oczywiście w ten sposób wzmacnia Komoruskiego, osłabiając Kondonka, ale - jak Pan myśli - czy Kania w 1980 roku zdecydowałby się na stymulowanie ruchu strajkowego gdyby nie był przekonany, że dla systemu jest on bezpieczny i opanuje go dzięki agenturze? (Bolcio, Kolumb i ten trzeci) Widzę taktykę tak, że dajemy poczucie ludziom kręcącym Komoruskim, że nas ograją, inaczej nie zdecydują się i wierzę w dynamikę społeczną, która nie wyzwoli się sama, konieczna jest jako zapalnik walka wewnątrz agentury. Bez walki Puławian z Natolinem nie ma dla nas szans, ale przegramy, jeśli będziemy TYLKO narzędziem jednych czy drugich. W tej chwili ruska agentura, raczej wojskowa chce wykończyć zużyte kukiełki, być może służb cywilnych. Czekam na nowe Pomożemy i potępienie okresu błędów i wypaczeń Tuska, ten się broni i oby jak najbardziej zacięcie." Józef Darski, tu
Całkiem możliwą. Z tym, że wejście w sojusz z Komorowskim nie musi być zdradą, może być tylko taktyczną grą. Bardzo ryzykowną, prawie bez szans na sukces, ale to nie musi od razu oznaczać zdrady z premedytacją. Tak jak obecność Lecha Kaczyńskiego w Magdalence też nie oznacza od razu zdrady.
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
Dziękuję blogerom: Greg Makowski - 08.10.2012 19:33 kasia - 08.10.2012 18:27 nusatez - 08.10.2012 17:51 Jęzory Pasiukowski - 08.10.2012 15:37 wicenigga - 08.10.2012 19:04 NASZ_HENRY - 08.10.2012 13:20 Ja nie miałem siły tego komentować. Niemal każde zdanie to brednia. Panie Pawle, bardzo ładnie punktuje Pan postępowanie z Braunem, Gruzję i wiele innych tematów, ale tu odpłynął Pan całkowicie. Niech Pan łaskawie przemyśli powyższe komentarze.
Jednostronna interpretacja i jeszcze jedno - wyczuwam w tekscie cos bardzo negatywnego: podejrzewanie o amoralna polityke kazdego dookola swojej osoby. Analiza reprezentuje bardziej zyczeniowe spojrzenie i to niedojrzale (zamiast podpierac sie faktami, podpiera sie pan interpretacja faktow), a do tego jak na chrzescjanina beznadziejny brak nadziei !
Rząd Glińskiego JEST ratunkiem, może nie dla PO (jest w końcu dekoracją - zawsze można ja przekształcić w coś innego, ale dla obecnego układu na pewno.
zaraz po Smolensku ....jest BZDURA..... Czlowiek po takiej TRAUMIE...nie jest w stanie ZYC a pan uwaza ze powinien WALCZYC......Tylko powiedz pan.... DLACZEGO TO WSZYSTKO O CZYM PAN PISZESZ MA ROBIC KACZYNSKI????? Dlaczego inni nie zrobia tego lepiej, tylko podstawiaja mu noge???? Uwazam ze ostatnie posuniecia PISu , sa bardzo dobre , bo " grac mozna tak jak przeciwnik na to pozwala" a nie wybierac sie.. " z motyka na ksiezyc".... Wystawienie prof. Glinskiego na premiera jest " strzalem w dziesiatke"... Kaczynski tez nie " zostal sam na placu boju".....Kaczynski ma swoj staly elektorat, ktory za nim pojdzie nawet w ogien... Ktory z liderow politycznych ma taki elektorat???? Nieraz pana czytam i popieram , ale dzisiaj.... PISZESZ PAN BZDURY.......
Pisze pan,że "Kaczyński wiąże się z Komorowskim" co w mojej ocenie jest tezą zupełnie absurdalną.Nie sposób czegoś takiego udowodnić.Równie dobrze można by napisać,że pan chce J.Kaczyńskiego na siłę oszkalować.Owszem pomysł rządu technicznego jest ogromnie ryzykowny i lepiej,żeby do tego nie doszło,ale sojusz z Komorowskim!?J.Kaczyński może popełniać błędy,ale nie jest zdrajcą.
Mam takie same zdanie.
Pastor Chojecki nie rozumie swiata. Moze powienien sie wiecej modlic bo szczegolnie nierozumie sytuacji Polski stojacej przed rozbiorem przez niemcy. Glownym i olbrzymim niebezpieczenstwem dla Polski sa teraz Niemcy a ich paskudna administracja pod dowodztwem herr galuleitera Tuska rzadzi w Polsce, znaczy likwiduje Polske.. czego pastor tez nie pojmuje. A jezeli pojmuje to tekst ten nie jest nonsem tylko czyms gorszym.
"...odsuniecie na boczny tor posłów zajmujących się Smoleńskiem i nie nagłaśnianie skandali z nim związanych, a wprowadzanie w to miejsce tematów neutralnych"
NASZ_HENRY
została przez lokatora Pałacu Namiestnikowskiego już odrzucona słowami prof. Nałęcza który POwiedział, że prezes Kaczyński wchodzi w prerogatywy prezydenta. A PiS nie wejdzie przecież do rządu ratowania PO. Fałszywy prorok z pana Pastorze ;-)
Do wpisu: KTO JEST NA TYLE GŁUPI?
Data Autor
To oznaczałoby że część narodu która naiwnie uwierzyła PO budzi się z głupoty. Jednak bardziej skłaniam się ku ostrej, ale wiarygodnej opinii Pana Pawła. Ci co manipulują społeczeństwem to wielcy fachowcy. Czy myślicie że tak łatwo oddaliby władzę i czekaliby na konsekwencje zaniedbań w Smoleńsku? Jest to podejrzane.
tagore
Przemysł "pogardy " będzie istniał nadal , ale rządzący coraz szybciej tracą poparcie średniego i wysokiego szczebla urzędników państwowych ,ludzi zamieniających decyzje polityków na real. To nie są ślepcy chcą jeść lody do emerytury ,przeżyli niejednego nominata, na kozłów ofiarnych się nie piszą . pozdrawiam tagore
Paweł Chojecki
Rząd techniczny przy udziale PiS ma przedłużyć życie Układowi i zneutralizować PiS, gdy przyjdzie do prawdziwych niepokojów społecznych. Mój mail: [email protected] Pozdrawiam Paweł Chojecki
Panie Pawle Lemingi to też nie monolit - są tacy, którzy są ślepi, są tacy którym opłaca się być ślepymi i są tacy, którzy uwierzyli, że ślepota stała się cool. I ta ostatnia grupa jest do "wyrwania". Oni zostali lemingami ponieważ uwierzyli, że za kredyt można zbudować sukces, a za powtarzanie wytartych sloganów zostać uznanym za inteligentnego człowieka sukcesu. Zdaje Pan sobie sprawę ile osób młodych z małych ośrodków, którzy znaleźli się w wielkich miastach zapragnęło za wszelką cenę odnieść sukces, zrobić karierę i być docenionym w nowym środowisku? A wystarczyło tak niewiele: popierać PO, wziąć kredyt i oglądać co rano przed wyjściem do pracy WSI24. „Awans” i to bez wysiłku! I teraz nagle zaczyna do nich dobijać kryzys, gorączkowe przekładanie rachunków, wizja wywarzającego drzwi komornika. W tej sytuacji propaganda przekaziorów już tak nie nęci. Dysonans poznawczy pomiędzy tym co już sami widzą a tym co słyszą z telewizorni jest już nie do zniesienia. Dziś jest ich może kilka procent - ale z miesiąca na miesiąc kiedy kryzys będzie się pogłębiał będzie ich coraz więcej. Mówi Pan - ludzie nie chcą się przyznać do pomyłki. Może ma Pan rację ... nie znamy dokładnej metody badania sondażowego, ale czy nie wykluczy Pan takiej opcji, że Ci którzy dotąd głosowali na PO, po odebraniu telefonu i usłyszeniu pytania kogo popierają rzeczywiście nie odpowiadali, że zagłosują na PiS tylko odpowiadali, że nie będą brać udział w tym sondażu. W ten sposób grupa dotychczasowych wyborców PO stała się "martwymi duszami" a przez to proporcjonalnie z pozostałej puli badanych zwiększył się odsetek zwolenników PiS. Nie mamy danych ile osób w ten sposób zareagowało - może tu jest odpowiedź na nasze dywagacje. ps. przeczytałem to co napisał Pan o Lublinie. Mam wiele podobnych spostrzeżeń i jeszcze więcej relacji. Chętnie bym się z Panem z nimi podzielił ale prywatnie. Pozdrawiam
Paweł Chojecki
Gdyby afery miały osłabić poparcie PO, stałoby się to już dawno. Kolejne odsłony nic tu nie zmieniają. Lemingi jak stracą pracę, z pewnością nie przeniosą głosu na PiS. To sprawa psychologii - musieliby uznać siebie samych za skończonych głupców, którzy tyle lat byli oszukiwani. Do tego gotowe są tylko jednostki. Dla nich niebawem wystartuje nowy projekt polityczny, do którego otworzy drogę PiS wchodząc w gambit o nazwie "rząd techniczny". Żal tylko szczerych, prostych ludzi, którzy w to wierzą... Pozdrawiam Paweł Chojecki PS W Lublinie już to przećwiczyli: http://naszeblogi.pl/321…
Paweł Chojecki
Proszę nie dawać rezonansu głupocie. Pozddrawiam Paweł Chojecki
Paweł Chojecki
To bardzo cieszy. Trzeba też bacznie patrzeć na ludzi (także wśród blogerów0, którzy sieją zamieszanie. Oni teraz się uaktywniają, by neutralizować głosy rozsądku. Pozdrawiam Paweł Chojecki
Do wpisu: ZŁE PAŃSTWO - CZYJA WINA?
Data Autor
Paweł Chojecki
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Co do kk, to o tym, co prawowierne, rozstrzygają tam bezapelacyjnie sobory (od dekretów soborowych nie ma odwołania, nie można ich zmienić lecz co najwyżej reinterpretować). Proszę mnie poprawić, jeśli się mylę. Kto ma rozstrzygnąć, czy sobór pozostał wierny tradycji czy ewangelii? Jeśli powie Pan, że grupa księży, czy świeckich, idzie Pan drogą Lutra.  Żeby była jasność - ja tej drogi nie potępiam, sam ją wybrałem, ale precyzuję nasze stanowiska. Z poważaniem Paweł Chojecki
Przepraszam, ale możliwe, że mój poprzedni komentarz zasugerował, że chodzi o jakąś zbuntowana grupę i chciałbym to teraz sprostować. Otóż jest to zwykła część Kościoła hierarchicznego w pełni podległa Papieżowi. W uproszczeniu są to księża i osoby świeckie, które stanowią "prawicę" KK, czyli Jego część bez lewackich i "oświeceniowych" skrzywień. Wielu kardynałów i biskupów obecnych na VS z Janem XXIII na czele uległo komunistom więc można śmiało powiedzieć, że KK nie jest jednomyślny - nie wszyscy wtedy zdradzili. W takim wypadku warto spytać kto w KK ma rację i myślę, że na to pytanie w pewnym stopniu odpowiedziałem w moim poprzednim komentarzu. Pozdrawiam! Paweł