|
|
tricolour Szanowna Pani,
Tak długo, jak będę pisał głupoty, tak długo będę młody, duchem. W dniu, w którym odstawię głupoty, a zacznę na poważnie, zacznie się moje popołudnie. Zatem pozwoli Pani, że będę w niej młodzieńczo widział kobietę (stąd zaczepki), nawet gdy jawi mi się Pani, wyłącznie jako rząd równiutkich literek.
Bo od czego wyobraźnia... |
|
|
Pani Anna Tricolour, znowu wydajesz głos i to w sprawach, na których się nie znasz. Skoro już mnie zaczepiłes, to wyjaśniam: kłopot w odmianie wyrazu " blog" sprawia forma biernika : piszę bloga czy piszę blog.
Blog jest rzeczownikiem męskim nieżywotnym, takim jak stół, samochód, dom czy pamiętnik. Takie rzeczowniki mają biernik równy mianownikowy, czyli bezkońcówkowy: mam samochód, kupiłem stół, piszę pamiętnik.
Jednak w użyciu w języku potocznym jest też forma biernika z końcówką -a: piszę bloga. W ostatnich latach pojawia się ona bardzo często, szczególnie w nowych rzeczownikach zapożyczonych: mam laptopa, wysłał SMS-a, napisał mejla itp. Takie konstrukcje są poprawne w języku potocznym, takim, jakiego większość komentatorów uzywa pisząc komentarze.
Natomiast ty trocolour jak zwykle piszesz głupoty. |
|
|
tricolour Wyjaśnię Pani, skoro nie rozumie.
Otóż pisanie na cudzym blogu (jak Pani, czy ja) to jest zawsze praca odtwórcza: ktoś wymyśla temat, artykułuje i powstaje wątek. Ale zawsze to autor robi ten pierwszy ruch i tu zaczyna się istota sprawy: żeby założyć nowy temat, to trzeba pomyśleć. Natomiast wpisujący się myśleć już nie muszą, bo mogę dać upust swoim emocjom czy też kompleksom.
W tymże wątku Autor poddaje w wątpliwość jakość zmian rządowych za punkt odniesienia biorąc premier Szydło i ministra Macierewicza (żeby było jasno: ja tych ludzi nie lubię i nigdy na nich nie zagłosuję (powody wykraczają poza ten wpis), ale także ich szanuję, choćby za konsekwencję i stanowczość) i rzeczywiście kolejne zmiany personalne są tylko na gorsze. To wynika z używania rozumu więc Autor to napisał.
Po to kolega prowadzi blog. Nie "bloga", Szanowna Pani. Prowadzi się samochód, nie samochoda.
Rozumie Pani? Blog prowadzi się z chęci myślenia. |
|
|
xena2012 Brak ochoty i czasu nazywa się własnym zdaniem?Coś tu nie pasuje. |
|
|
Pani Anna Po co pan prowadzi tego bloga, bo ja nie rozumiem. Ani czasu, ani ochoty, ani nic jak dotąd ciekawego do powiedzenia. Ciekawsze były pańskie komentarze u pasierbiewicza i może niech każdy robi to, co mu najlepiej wychodzi. |
|
|
rolnik z mazur Waldek Bargłowski A u nas na wsi kolejny lumpex otworzyli- lumpex, agencja bankowa, lumpex, kebab, lumpec, agencja ... Jest dobrze a będzie dobrzej i czym sie tu podniecać jakimiś podmiankami ?Pzdr |
|
|
tricolour Jeszcze kilka podobnych wpisów i podzieli szanowny kolega los Pasierbiewicza. Myślenie i posiadanie własnego zdania nie jest mile widziane, na co mamy pisemne dowody wyżej. |
|
|
xena2012 Myślę,że rząd nalezy oceniać po efektach pracy a nie w pięć minut po jego utworzeniu.To tylko małe dzidziusie oceniają osoby po obrazkach,tak jak Pan po twarzach na zdjęciach.Zaiste ma Pan coś z Pasiebiewicza czy głupkowatej zołzy Jandy. |
|
|
No i po diabła ten blog otworzyłeś, jak nie masz nic do powiedzenia ! |
|
|
Nasz Admin mimo strasznej twarzy to człek łagodnego serca i jak sie okazało podatny na molestowanie ! Autor tak długo wciskał kit o zaginionych komentarzach które miały być takie ,że mucha nie kuca więc dla spokoju zrobił z socjologa i etnografa blogerem i wyszło ,że wieś tańczy i śpiewa z Kolbergiem po kraju i tylko tyle czyli nic.Pisze gościu notki okraszając je angielszczyzną i dużymi literami a mnie śmiech ogarnia i śmieję sie po polsku bo tylko ten język znam.
Z łałtorem to jest dokładnie tak jak z tfurcami których tylko cenzura blokowała a jak już mogli to szuflady okazały sie puste a jak juz to "Skiroławki" i insze pornusy w sztukach wszelakich. |
|
|
angela Faktycznie, taki skandal, juz elektryk na prezydenta, albo komunistyczny aparatczyk, psychiatra od wojskowości bardzo pasuje.
|