Transfer Gibały z PO do Palikota nie tylko osłabia Platformę wizerunkowo – z partii rządzącej raczej nikt nie ucieka, chyba że rządowa łajba zaczyna tonąć... – ale też jest czytelnym sygnałem politycznym. Gibała ma kilku kompanów w PO, a ich ewentualne odejście oznaczać może tylko jedno: Tusk będzie miał rząd mniejszościowy!!! Już teraz zresztą jest na jego granicy, skoro właśnie zaczął przegrywać głosowania i to najważniejsze (sprawa Lotosu w zeszłym tygodniu).
Casus Gibały - siostrzeńca Gowina skądinąd - pokazał, że Tusk wyraźnie słabnie. A co na to prezydent z PO? Cóż, chyba Komorowski poczuł krew... Czy włączy sie teraz do gry? Głupie pytanie. Już dawno się włączył i rozmontowuje obóz Tuska. Co widać, słychać i czuć... Także teraz.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2470
Nie ma co żałować , może to i lepiej .
panie Czarnecki