Europoseł Patryk Jaki opowiada o szykanach jakie spotkały księdza Olszewskiego, założyciela i szefa fundacji "Profeto", budującego ośrodek pomocy ofiarom przestępstw "Archipelag". Wiadomo, że zlecenie na "Profeto" i Fundusz Sprawiedliwości wydał Tusk i jego inkwizytor Giertych, ale Bodnar i jego ludzie "twórczo" rozwijają zlecenie, posuwając się do działań nie tylko bezprawnych, co wręcz terrorystycznych. To samo dotyczy obu zatrzymanych pań, Urszuli i Karoliny. Słuchając, tego o czym mówi Patryk Jaki, trudno uwierzyć, że to dzieje się obecnie w Polsce, a nie na Białorusi, czy w jakiejś republice bananowej. Dowiadujemy się jednocześnie, że śmierć prokurator EWY FIEDOROWICZ z Białegostoku ma związek z działaniami ludzi Bodnara, stąd wniosek, że związki bodnarowców z banderowcami mogą okazać się bliższe, niż nam się to wydaje.
https://www.youtube.com/…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2225
Jako że stosują areszty wydobywcze i każą się przyznawać do zmyślonych win to bardziej stalinowcy. Różnica między stalinowcami a gestaPO polegała na tym, że gestapowcy torturami zmuszali ludzi do wyjawienia prawdy, np. gdzie są żydzi, a stalinowcy torturami wymuszali ludzi do przyznania się do czynów, których nie popełnili.
Ale jeśli chodzi o pochodzenie, to B. ponoć potomek Łemka przesiedlonego po wojnie na Pomorze. Zaś jego nielegalnie powołany zastępca Korneluk pochodzi z lubelskiego:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dariusz_Korneluk
Szarogęszące się ukry w polskim wymiarze niesprawiedliwości jak nie zjedzą jednego Lacha na śniadanie to są cały dzień głodne. To są znane sprawy. Dlatego mają takie wielkie brzuchy, aby więcej tam zmieścić Lachów i sycić się nimi cały dzień :-)