W dzisiejszym wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” Jacek Kurski mówi, że PiS to połączenie kolonii karnej i przedszkola. Należy więc przypomnieć Jackowi Kurskiemu, że tej kolonii karnej zawdzięcza dwukrotny wybór do Sejmu RP, a przedszkolu – wybór do Parlamentu Europejskiego. A może odwrotnie? Może dzięki przedszkolu był dwa razy posłem, a dzięki kolonii karnej – europosłem…
Dzisiaj ujada na Prawo i Sprawiedliwość i jego prezesa. Jakby nie znał starego, polskiego przysłowia: „Nie pamięta wół, jak cielęciem był”…
Politycy często mają krótką pamięć, ale żeby aż tak???
Swoją drogą więcej takich wywiadów i takiej „szczerości”, to gwarancja, że nowa formacja Jacka Kurskiego i Zbyszka Ziobry powędruje tropem czy drogą donikąd. A raczej ścieżką donikąd.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3356
Mam nadzieję, że PIS jest dla Pana stacją docelową.Pozdrawiam.
z tych "TRZECH TENORÓW" to chyba Z.ZIOBRO jest wart by wrócić do PIS.tych pozostałych obserwowałem w mediach min. KAWA na ŁAWĘ .CYMAŃSKI to lawirant .Kurski był ,w tamtym czasie ok.,obecnie pokazał kim jest
Nigdy nie brakowało zdrajców wszelkiej maści.Kurski stał się jednym z nich.
Nie sądź , nie będziesz sądzony !!!
... postępowanie tego pana jak i i jego koleżeństwa dowodzi, że to nie są politycy w encyklopedycznym słowa znaczeniu; przewidywalność ich wypowiedzi i dalszych działań budzi uśmiech i uczucie litości... (a zgrozę z konsekwencji ich rokoszu)
niech Pan sie lepiej ...zamknie i nie chodzi po wrogich prawicy mediach opowiadajac banialuki. Chyba najblizsza temu panu partia to partia Swinskiego Ryja z gumowym penisem. Tam lubia takie zdradzieckie szczekaczki.
Nie zacietrzewiaj się tak bo się oplujesz !!!
Będę obserwował polityków z dwóch stron tego rozłamu aż do najbliższych wyborów . Wszelkie wzajemne opluwanie dyskwalifikuje obydwie strony . Na razie mam jednakowy szacunek dla J.Kaczyńskiego jak i dla Kurskiego , Ziobry czy Cymańskiego .
Pozdrawia zdezorientowany elektorat (nie pisze PiS bo nie wiem na kogo glosować) prawicowy z Gdańska.
Wszyscy ci panowie i panie którzy odchodzą z PiS-u mają do tego prawo, jest tylko jedno ale, powinni to zrobić przed wyborami, utworzyli by partie weszli do sejmu, tam założyli klub, i można by ich uznać za ludzi pełnych honoru i uczciwych, tak wypinali się po drabinie PiS-u na posłów, korzystając z logo partii, z poparcia ludzi którzy głosowali na PiS nie koniecznie na te osoby a teraz odchodzą. Niestety takie postępowanie nie można uznać za uczciwe, wobec czego partia którą ewentualnie utworzą nie może być uczciwa, i chyba wśród uczciwych ludzi nie znajdzie poparcia
Nie mogłam doczekać się momentu, kiedy Jacuś okaże się nieodrodnym bratem Jarusia (nie mylić z Jarosławem Kaczyńskim) i odkryje się. I dokonało się! Wyszło szydło z worka. Te lata bycia na przeciwległych biegunach okazały się ściemą, którą ciemny lud kupował. Teraz będą zgodnym chórem dokładać PiS-owi na lewo i prawo. Tylko biedaczek nie wie, że nawet ciemny lud nie jest w ciemię bity i nie kupuje iluminacji, jakiej doznali w Brukseli, po przegranych wyborach, Kurski&Co. I tak zamarzyli sobie, żeby PiS zmieniać na ich obraz i podobieństwo. A tu klopsik, manewr się nie udał. No i trzeba pluć, ujadać, wstawiać farmazony. Zapomnieli tylko o słynnym powiedzeniu: "kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie".
Pluc na Pis i Kaczynskiego nie wypada Jakowi Kurskiemu, chocby z tego tylko powodu, ze z tej formacji wyszedl, ona go wyniosla, zrobila politykiem. Owszem oddal jej pewne uslugi, ale tym bardziej nie jest w dobrym stylu zle wyrazac sie o dawnych kolegach, wszak jutro beda szli razem w koalicji i beda musieli ze soba rozmawiac. Szanujmy sie wzajemnie, zeby i nas szanowano.