Dawid Kubacki zamiata – na szczęście rywali, a nie zeskok – w narciarskim Pucharze Świata, który w tym roku rozpoczął się wcześnie i pierwszy raz w historii w Polsce. Polska sportowo była silna w skokach narciarskich od lat, ale trudniej było się nam przebić, gdy chodzi o sprawy organizacyjne, w tym możliwość organizacji turniejów PŚ. To się zmieniało powoli, konkursów jest coraz więcej - tylko co do traktowania Polaków możemy mieć zastrzeżenia. Pamiętamy słynny skandal, gdy obawiający się polskich zawodników niemieccy gospodarze Turnieju Czterech Skoczni, pod pretekstem rzekomego COVID-19 chcieli wycofać Biało-Czerwonych. Interweniować musiał polski rząd, uczynił to skutecznie, ale totalny niesmak po działaniach rządu pozostał. Nie cofam się do czasów sprzed agresji Niemiec na Polskę i II wojny światowej i krzywdy naszego późniejszego bohatera ucieczki z niemieckiego więzienia na Montelupich w Krakowie Stanisława Marusarza, któremu sędziowie zabrali zloty medal mistrzostw świata, bo monopol na pierwsze miejsca mieli Norwegowie. Srebro było tylko nagrodą pocieszenia.
Nasze piłkarki ręczne nie chciały być gorsze niż Dawid Kubacki i sensacyjnie ograły wicemistrzynie świata Hiszpanię, po piorunującym finiszu. Kobieca piłka ręczna stoi w Polsce w cieniu żeńskiej siatkówki, ale to przecież właśnie reprezentacja naszego kraju w piłce ręcznej kobiet na mistrzostwach globu w tym wieku była dwa razy na czwartym miejscu! Siatkarki zdobyły dwa razy złoto ME (2003, 2005), ale do pierwszej „czwórki” MŚ nigdy XX wieku nie doszły.
Jeżeli ktoś mnie zapyta o medalowe olimpijskie szanse dla Polski w dyscyplinach zespołowych kobiet to, paradoksalnie, uważam – może tu kogoś zaskoczę – że nie siatkarki i piłkarki ręczne są faworytkami do medalu podczas IO w Paryżu. W tej kwestii swoistą „pole position” mają… nasze rugbistki! Na początku lipca zdobyły złoty medal mistrzostw Europy, na poprzednich ME miały srebro. Faceci się starają, ale w ślady pań – rugbistek, na razie, niestety, nie idą. Pochwała dla Polskiego Związku Rugby, który wykazał przebojowość i umiejętności dyplomatyczne i „zagospodarował” dla Polski organizację ME, gdy zabrano je z wiadomego powodu Rosji. Rosjanki zresztą miały bronić tytułu mistrzyń Europy, ale stało się 24 lutego to, co się stało. Zatem rugbistki też chcą być - jak piłkarki ręczne - jak Dawid Kubacki…
A sam Kubacki? On pewnie chce być sobą, a jeśli już kogoś ma naśladować to, uwaga… kobietę! Chodzi oczywiście o naszą Igę „Super Star” Świątek. Nie wygrała ona ,niestety, drugi raz z rzędu turnieju, w którym bierze udział osiem najlepszych w sezonie tenisistek świata, ale w rankingu WTA rywalki mogą – i to z daleka! - oglądać jej plecy. Dodajmy do tego sukcesy kajakarek, wioślarek i lekkoatletek. Zaprawdę Polski sport kobietami stoi!
*tekst ukazał się na portalu po-bandzie.com.pl (09.11.2022)
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 572
Osiem najlepszych tenisistek z rankingu WTA, bierze udział w kończącym sezon, WTA Finals.
Pani Iga Świątek, nie mogła wygrać Finals drugi raz z rzędu, ponieważ nie udało się jej to, nawet jeden raz.
Można stymulować- stwarzać lepsze warunki treningu,dawać motywację zarówno mistrzom jak i nowym adeptom. Można porządkować kluby aby nie były siedliskiem leśnych dziadków i pociotków robiących w nich jedynie osobiste interesy. Można zadbać o dostępność obiektów sportowych, aby na treningi dziecka nie trzeba było wydawać połowy wypłaty.Ale można też żyć propagandą sukcesu. Jak w polityce. I budzić się z ręką w wiadomym naczyniu. Jak w polityce.