Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Gersdorf czyli Jaruzelski w todze i jej KOK
Wysłane przez Andy51 w 24-01-2020 [10:17]
Wczoraj była radczyni prawna TVN a obecnie I Prezes SN Gersdorf, w 2020 r. zrobiła coś w stylu W. Jaruzelskiego tylko na niwie prawnej.
Wystąpiła przeciwko władzy ustawodawczej, wykonawczej i prerogatywom Prezydenta. Ona i jej KOK ( Komitet Obrony Kraju) a była taka organizacja w stanie wojennym, co żywcem zostało przeniesione do SN i jej ponad pięćdziesięciu akolitów w togach sędziowskich.
Sędziowie SN w obronie swoich przywilejów i ich kolegów w togach wywołali rokosz przeciwko państwu, próbując swoimi decyzjami sparaliżować państwo.
Sędziowie z SN w swojej zapiekłości i nienawiści do obecnej władzy, zastosowali przepis w ogóle nie występujący w prawie, czyli działania prawa wstecz.
Okazuje się, że sędziowie wybrani przez KRS , którzy wydawali wyroki, wyroki, które do wczoraj są zgodne z prawem a wydane dzisiaj, po uchwale SN są nieważne.
To jakaś paranoja, gdzie jest Konstytucja , o której tak krzyczą sędziowie na spędach wspólnych z podsądnymi.
Moim zdaniem Izba Dyscyplinarna , której się boi część sędziów jak diabeł święconej wody, powinna tych sędziów wywalić z zawodu.
Ale czego się spodziewać po pani profesor, która była radcą prawnym w TVN, która donosiła na Polskę, a sytuowała się jako I Prezes SN na uchodźctwie.
Jedyną pozytywną wiadomością ze spędu sędziów SN, jest taka, że kilku sędziów SN nie głosowała za tą uchwałą.
Tak jak Jaruzelski zapisał się czarnymi zgłoskami w historii Polski, tak pani Gersdorf zapisała się takimi samymi zgłoskami jak Jaruzelski, tylko , że w polskim prawie.
Komentarze
24-01-2020 [11:04] - Darek65 | Link: Jaruzelski miał, a Gersdorf
Jaruzelski miał, a Gersdorf ma w nosie to, jak się zapisze w historii. Liczy się tu i teraz. Od dłuższego czasu SN, to prawna osłona komuchów, SB-ków i przekręciarzy na grubą kasę. Brak tej osłony uwali wiele grubych i lewych interesów, a na światło dzienne może wypaść wiele trupów z szafy. I tego się boją. Zdumiewa mnie próba powołania tzw. okrągłego stołu w sprawie sądownictwa, Wymiana kadrowa, to podstawa, stara kasta won za Don. Możemy mieć najlepsze procedury, najlepsze przepisy, ale jeśli czynnik ludzki szwankuje, to nic się nie poprawi. A tak jest. Złodziej zawsze będzie złodziejem, choćbyśmy mu dali broń, monitoring i stali koło niego 24/h. Oni jadę po bandzie bez trzymanki, a obrazem tego jest przytoczony tweet, które według mnie pokazuje ich moralność.
"W jednej uchwale, na podstawie tych samych artykułów kpk i kpc, te błazny uznają status sędziów "powszechnych" i nie uznają sędziów Izb SN, uznają wyroki "powszechne" i "unieważniają" wyroki Izby SN. Tego nie nie da skomentować żadnymi kulturalnym słowami, tę bandę trzeba pognić!"
"Krótko mówiąc 54 idiotów twierdzi, że nie podważa statusu sędziów powołanych przez KRS, ale uznaje, że sam fakt powołania sędziego jest przesłanką do podważania niezależności sędziów"
24-01-2020 [13:37] - Andy51 | Link: Bardzo słuszna konkluzja.
Bardzo słuszna konkluzja.
24-01-2020 [12:04] - NASZ_HENRY | Link: Policjantów co pałowali
Policjantów co pałowali francuskich sędziów trzeba pilnie zaprosić do Polski.
Reakcja TSUE będzie bezcenna ☺
24-01-2020 [13:37] - Andy51 | Link: Racja.
Racja.
24-01-2020 [13:51] - Imć Waszeć | Link: Ja bym poprosił Erdogana z
Ja bym poprosił Erdogana z kumplami. Oni wiedzą jak skutecznie likwidować finansowane z zagranicy "demokratyczne" pucze.
24-01-2020 [15:26] - Francik | Link: Jest taka ustawa o tzw.
Jest taka ustawa o tzw. bratniej pomocy - na jej podstawie możnaby Macrona poprosić o pomoc - ci żandarmi francuscy szybko sobie poradzili z ichnimi prawnikami. Co prawda u nas cięższy kaliber i trzeba się byłoby bardziej spocić przy wynoszeniu z budynku sądu, ale chyba sobie daliby radę.
24-01-2020 [12:43] - tricolour | Link: Kolega Auchan powinien się
Kolega Auchan powinien się bardziej interesować ministrem, którego tak łatwo potraktować z liścia i nazywać zerem prawniczym.
24-01-2020 [13:47] - Darek65 | Link: I jeszcze jedno spostrzeżenie
I jeszcze jedno spostrzeżenie, o którymś już pisałem. Obserwowałem sędziów SN w czasie odczytywania uchwały przez Gersdorf. Wielu z nich, na czele z nią, miało na twarzy rezygnację, bo najchętniej, w spokoju doczekałaby do końca kadencji i przeszliby na sute emeryturki. Tylko, że im nie pozwolą, bo powiązani łapówami, układami i zależnościami trzymani są za krocze i w odpowiednim momencie dociskani. Z mafii odchodzi się w jeden sposób.
24-01-2020 [15:04] - Andy51 | Link: Zarządca kazał, to tą uchwałę
Zarządca kazał, to tą uchwałę wysmarowali, kto jest zarządcą, to jest dobre pytanie.
25-01-2020 [16:18] - Jan1797 | Link: Czytam kilkaset notek i
Czytam kilkaset notek i komentarzy dziennie, są jednak takie, które mocno zastanawiają.
Dość przypadkowo trafiłem na relację i komentarze z posiedzenia kilkudziesięciu.
W jego trakcie uderzało dziwnie nerwowe zachowania pani prezes radcy.
Według części komentatorów wynikało ze świadomości prawomocności podejmowanych działań.
Uważam, że wypowiedź rzecznika KE również została przywołana w celu osłony tych działań
i z tego powodu powinna się spotkać ze zdecydowaną odpowiedzią.
Jako jeden z bezpośrednio zaangażowanych w europejskie procesy wolnościowe
nie życzę sobie podobnych zachowań rzecznika KE.
25-01-2020 [17:28] - Andy51 | Link: Przecież to Polak i do tego
Przecież to Polak i do tego zdrajca.
24-01-2020 [14:13] - Pani Anna | Link: Najzabawniejsze jest to, że
Najzabawniejsze jest to, że nawet wśród tego najbardziej zapiekłego i idącego juz całkiem na rympał towarzycha znalazło się 6 sędziów, którzy zgłosili zdanie odrębne do tej uchwały. To o czymś już świadczy. Radczyni prawna Gersdorf, która przed powołaniem na prezesa SN nie spędziła ani jednego dnia na sali sądowej ma jeszcze coś około 2 miesięcy do końca kadencji i emerytury, można więc założyć, że jeszcze chwilę ten kabaret potrwa.
24-01-2020 [18:12] - Andy51 | Link: Nie wiem czy ta pani i jej
Nie wiem czy ta pani i jej akolici, nie powinni podlegać pod Trybunał Stanu?
24-01-2020 [16:34] - Pani Anna | Link: Trudno stwierdzić komu to
Trudno stwierdzić komu to towarzycho podlega. Według aktualnej narracji, którą usiłują narzucić, to Sąd Najwyższy powinien się ludowi kojarzyć raczej z Sądem Ostatecznym :))
Inna refleksja, która mi się nasuwa to pytanie, jak w obecnych okolicznościach przyrody wyglądają studia prawnicze, gdzie na I roku prawa są wykładane takie przedmioty jak prawo konstytucyjne oraz wstęp do prawoznawstwa, gdzie studenci w pierwszej kolejności zapoznają się z tym, co stanowi w Polsce żródło prawa. A według Art.87 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są:
-Konstytucja.
-ustawy.
-ratyfikowane umowy międzynarodowe.
-rozporządzenia.
-akty prawa miejscowego (na obszarze działania organów, które je ustanowiły).
Jak wobec tych absolutnych podstaw, które musi opanować już ten przysłowiowy student I roku prawa wykładowcy tłumaczą studentom wyczyny kwiatu polskiego sądownictwa?
Może ktoś z państwa ma dziecko studiujące obecnie prawo i zechce podzielić się wrażeniami?
25-01-2020 [01:09] - hr.Levak-Levatzky | Link: Część I.
Część I.
Sz. Pan Autor i Państwo komentujący
wpadli w pułapkę pomieszania z poplątaniem wynikłą nie tylko z ich raczej słabej znajomości podstawowych zasad działania prawa (co widać po komentarzach i samym tekście), ale ze sposobu czy raczej przemyślanej metody przedstawiania społeczeństwu całej tej niezwykle poważnej i groźnej dla funkcjonowania naszego państwa sprawy czyli sporu wokół tzw. reformy sądownictwa. Spór ten zaszedł już za daleko, wywołując poważny kryzys nie tylko sądowy,a władza jakby zupełnie nie przejmowała się groźnymi dla niej i dla obywateli skutkami tego kryzysu,nie tylko utrzymując go,ale i pogłębiając z każdym dniem. I to zgubne przeświadczenie władzy, że jest nieomylna, najmądrzejsza, bo ma demokratyczny mandat od wyborców (nie od wszystkich obywateli!) i to już po raz drugi z rzędu (ulubione "argumenty" np.min.spr.i prok.gen. w jednej osobie,z wykształcenia prawnika!),słowem:nie musi się liczyć z przeciwnymi opiniami. Nie rozpisując się w szczegółach (zwłaszcza,że nie wiem czy nie zostanie ten mój komentarz zablokowany, a ja zbanowany), pragnę tylko zwrócić Sz.Państwu uwagą na kilka aspektów o charakterze ogólnym,ale podstawowym tej sprawy, z wielką prośbą, aby potraktować moją wypowiedź nie jako tekst napisany dla mnie na Kremlu jako dla zadaniowego i płatnego agenta, wroga Polski , targowiczanina i t.p., bo to sprowadza dyskusję na tym forum na żałosne niziny śmieszności, która nie przystoi powadze tematu i poważnym ludziom. Proszę tylko Sz.Państwa o zwrócenie uwagi na następujące aspekty obecnego kryzysu:
nie obchodzi mnie czy pan Monteskiusz przewraca się w grobie, ale jego zasadę trójpodziału równoważnej władzy przyjęliśmy jako obowiązującą i umieściliśmy ją w w naszej konstytucji, a na czym ten trójpodział polega nie muszę tu nikomu tłumaczyć. Dlatego nasze państwo określamy obecnie jako państwo praworządnej demokracji.
c.d.n.
25-01-2020 [01:35] - hr.Levak-Levatzky | Link: Cz. II.
Cz. II.
Obecny kryzys zaczął się od zachwiania równowagi pomiędzy władzą ustawodawczą i wykonawczą, a władzą sądowniczą zaraz po rozpoczęciu poprzedniej kadencji: walka z poprzednim TK, niepublikowanie jego orzeczeń uznawanie tych orzeczeń za nieważne, co jest jawnym wkroczenie w kompetencje władzy sądowniczej. TK został przejęty przez nową władzę, bo jak obecnie stwierdził min.spr.i prok.gen., wybrano sobie swoich sędziów (podobnie jak później do KRS), a opozycja jak wygra wybory, to sobie wybierze swoich. Następnie rozpoczęła się kampania mająca na celu zdyskredytować sądy i sędziów i także zniszczono ich autorytet, co przez długie lata będzie trudne do odbudowania i bardzo zaciąży na losach wielu obywateli. Pod pozorem reformy sądowniczej, którą należało przeprowadzić już dawno dokonano, podobnie jak w TK, wymiany sędziów,a zwłaszcza funkcyjnych. Do KRS skierowano swoich ludzi,a teraz władza broni jak niepodległości ujawnienia listy poparcia sędziów do tej Rady, co zaczyna budzić coraz poważniejsze podejrzenia czy aby nie kryje się za tym jakieś przestępcze wręcz działanie. Władza coraz śmielej i z premedytacją wkracza w kompetencje sądowe nie wykonując prawomocnych orzeczeń sądów i oceniając je jako bezprawne,łącznie z orzeczeniem połączonych trzech Izb SN,które to orzeczenie zostało wpisane do Księgi Zasad Prawnych i ma ogromne znaczenie dla orzecznictwa,ale także i dla pozostałych władz! W ten sposób deprawuje się społeczeństwo ucząc je lekceważenia wszelkich orzeczeń sądów wszystkich instancji. Ruszyła jak akcja dezinformacyjna w sprawie tego kryzysu; bezprawne jest działanie usiłujące zablokować posiedzenie SN w sprawie spornej ustawy zwanej dyscyplinującą - usiłowano spowodować sytuację tzw.sporu kompetencyjnego, którego wszczęcie automatycznie blokuje wszelkie działania w spornej sprawie przez wszystkie organy w ten spór zaangażowane. Dziwne jednak,że chcąc zablokować SN nie zamierzano zablokować prac Sejmu nad ustawą i prezydenta w sprawie jej podpisania, skoro rzekomo te trzy organa konstytucyjne miały prowadzić ten spór? Nie było żadnego sporu kompetencyjnego, bo SN nie zamierza uchylać tej ustawy i uchwalać innej, bowiem to nie leży w kompetencji żadnego sądu, nie tylko SN!
Pomimo to premier zakomunikował,że złożył do TK wniosek o zbadanie uchwały SN i powołanych przez nią podstaw, co jaskrawo przekracza kompetencje premiera poprzez wkraczania w zakres kompetencji władzy sądowniczej. TK nie jest od oceniania orzeczeń sądów, a tym bardziej SN i jakiegoś badania ich pod względem zgodności z konstytucją.
Tymczasem kampania antysądowa począwszy od góry rozchodzi się w dół pomiędzy ludzi, czego przykładem są chociażby takie teksty jak ten (porównywanie prof.Gersdorf do Jaruzelskiego,chyba że chodzi o nawoływanie do wprowadzenia np. stanu wyjątkowego) i komentarze
25-01-2020 [12:49] - Andy51 | Link: Żyjemy w wolnym kraju i masz
Żyjemy w wolnym kraju i masz prawo do swoich poglądów jak i ci, którzy mają przeciwne do Twoich. Jeżeli chodzi o podpisy, to słusznie, że ich nie publikują, bo cała prawnicza wierchuszka czeka na ich ujawnienie, by sędziów, którzy podpisali poddać ostracyzmowi i szczuć na nich.
25-01-2020 [21:53] - hr.Levak-Levatzky | Link: @Sz.Autor
@Sz.Autor
znowu czegoś tu nie rozumie i poglądy miesza z faktami. Ja podałem w skrócie kilka faktów,które Sz.Pan nie zakwestionował (czy z faktami się dyskutuje?). Natomiast niezrozumiałe jest Pańskie stanowisko w sprawie nieujawniania list poparcia kandydatów do KRS,choćby dlatego, że nie uważam Sz.Pana za naiwnego połykacza prostackiej propagandy. Oczywiście można rozumować swoimi kategoriami: skoro w Ministerstwie Sprawiedliwości powstała zorganizowana pod egidą I.zastępcy ministra i to sędziego(!) Piebiaka grupa hejterów sędziów i przez dłuższy czas uprawiała ten haniebny proceder, używąjąc do tego poufnych akt osobowych sędziów, które znajdują się w Min.Spr., to gdyby ujawnić nazwiska sędziów popierających kandydatów do neoKRS, wówczas takich sędziów zgnoilyby w sposób okrutny, może ich pobili, pozostali czyli większość 10 tysięcznej rzeszy sędziów. Bo tak twierdzi jakiś wiceminister sprawiedliwości (to jego urząd ma na sumieniu tę hańbę), ale to jest "gadka dla ciemnego ludu, który wszystko kupi",jak mawia Jacek Kurski.Owe listy poparcia albo nie istnieją, albo jest z nimi jakiś wielki przekręt i można się spodziewać,że członkowie KRS po prostu zostali wybrani nielegalnie.Widzi Pan problem, czy dalej twierdzi,że to w obronie biednych sędziów ,którzy dostali się do KRS z namaszczenia min.Ziobry, tak broni się ujawnienia tych list, jak niepodległości? Przypominam Sz.Panu, że nazwisko każdego sędziego figuruje nie tylko na protokole z rozprawy i wyroku lub jakimkolwiek postanowieniu czy zarządzeniu sądu,ale nawet na wokandzie przed salą rozpraw,gdzie każdy może to nazwisko sędziego poznać.
26-01-2020 [10:51] - Andy51 | Link: Twoje fakty są mniej więcej
Twoje fakty są mniej więcej takie jak Fakty TVN.
26-01-2020 [16:03] - hr.Levak-Levatzky | Link: Sz..Pan Autor
Sz..Pan Autor
zamiast poszukać jakichś merytorycznych kontrargumentów, poczytać coś o przedmiocie dyskusji,to nadal brnie w tę żenującą żałosność - szkoda...