xxxDziś w Brukseli świetny koncert muzyki filmowej laureata Oskara Jana A. P. Kaczmarka. Odbył się w Centrum Kulturalnym Flagey i trwał przeszło 3 godziny. Znakomita muzyka do filmów: "Marzyciel" Marca Fostera (za to właśnie Kaczmarek dostał Oskara), "Niewierna" tego samego reżysera, "Quo vadis" Kawalerowicza, "Trzeci cud" Hollland, "Wieczor" Koltaia, "Wojna i pokój" Dornhelma i prapremierowe wykonanie muzyki do "Passchendaele" Grossa. Koncert był rewelacyjny, w czym zasługa nie tylko muzyki J. A. P. Kaczmarka, ale też Orkiestry Filharmonii Poznańskiej i Chóru Akademickiego Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Słowem: uczta duchowa, ale... 2 uwagi. Pierwsza to była to świetna promocja polskiej kultury dla... Polaków, bo to rodacy stanowili większość publiczności. Taka struktura publiczności jest o tyle bez sensu, że jest to "przekonywanie przekonanych", a nie wychodzenie z polskim eksportem kulturalnym do cudzoziemców ~ co przecież miało być celem... Druga: koszty. Bogate landy niemieckie do swojej promocji kulturalnej biorą dużo mniejsze (a więc i tańsze) zespoły muzyczne. A niby to skąpa Wielkopolska zaprasza... 150 muzyków. I słuchają ich później głównie rodacy... Cóż: staropolskie postaw sie, a zastaw sie...Nie zmienia to faktu, że koncert był fantastyczny.
Scenka z inaugurującego wykładu podstaw prawa na 1 roku nauk politycznych na ULB czy Wolnym Uniwersytecie Brukselskim (miało to miejsce dzisiaj). Na sali jest kilkuset studentów. Około... połowy to Arabowie, w tym sporo muzułmańskich dziewcząt w chustach...