Jak zwykle na czele kłamstw stoi GW w ręka w rękę z WSI 24. Ostatnim tego przykładem dęta przez GW sprawa. jakoby była zagrożona przyszłoroczna konferencja NATO w Polsce. W sukurs GW przyszedł dziennikarz WSI 24 Marcin Wrona przedstawiciel TVN w USA próbując wmówić przedstawicielowi Departamentu Stanu , że w Polsce dzieje się coś złego w związku z ustawą o TK, próbował namówić przedstawiciela Departamentu Stanu, żeby coś złego powiedzieć o PAD i o Polsce.
Niestety ta prowokacja się nie udała, a rzecznik Departamentu Stanu spokojnym tonem wytłumaczył onemu, że w Polsce nic szczególnego się nie dzieje i konferencja NATO w przyszłym roku w Polsce nie jest zagrożona.
GW wykreowała aferę jakoby prezydent Obama nie chciał się spotkać z PAD co donosiła w swoich nagłówkach . Jakie to było wierutne kłamstwo okazało się wczoraj w konferencji w Departamencie Stanu.
Targowiczanie próbują zaszkodzić Polsce gdzie się da co pokazała konferencja w Kijowie gdzie dziennikarz GW zapytał prezydenta o TK.
Innym przykładem jest afera wykreowane przez media w tym publiczne była tzw. „ afera madrycka” dziwnym trafem rozdmuchana tuż przed wyborami samorządowymi osądzająca trzech posłów PiS od czci i wiary. Po roku prokuratura umorzyła sprawę tzw. „ afery madryckiej” a sprawa okazała się dętą, a tak podniecali się nią przyjaciele z telewizji.
Takich spraw są dziesiątki, dziwnym trafem publiczna telewizja zamiast interesować się sprawami Polski brała udział w „ maglu” stworzonym na użytek PR przez przyjaciół z telewizji wespół zespół z telewizją publiczną.
Już tylko z tego powodu należałoby pogonić kierownictwo mediów publicznych wespół z takimi gwiazdami jak propagandziści Dobrosz-Oracz, Kraśko, Lewicka, Tadla, czy Lis z Lisicą.
Warto przypomnieć co mówiła była działaczka PZPR a teraz jedna z gwiazd PO Śledzińska- Katarasińska w 2007 roku po wygranych wyborach przez PO, jeszcze przed zaprzysiężeniem rządu Tuska.
Projekt nowelizacji ustawy medialnej zmieniającej rolę Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji mamy już gotowy. To pierwszy krok dozmian w mediach publicznych. Nowelizacja umożliwiałaby zmianę rad nadzorczych w mediach przed końcem kadencji.
Teraz drą szaty, a po 2007 roku wszyscy dziennikarze których wymieniła poseł Lichocka zwolniono, taki to był pluralizm rządów PO-PSL.
http://wpolityce.pl/poli…
http://wpolityce.pl/medi…
http://wpolityce.pl/poli…
http://wpolityce.pl/poli…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4212
Duże media nawet stronnicze są przynajmniej rozpoznawalne. Dużo większe wały są w mediach lokalnych, w większości wydawanych przez urzędników za kasę podatników,podobno legalnie.
słuchać wymienionych przez Pana propagandzistów raczej się nie da,ale miło popatrzeć przy wyłączonej fonii-bezapelacyjnie pierwsze miejsce zajmuje podobna do zombie Dobrosz-Oracz.
Ale jak mówią ,każda potwora znajdzie swojego adoratora.
Ja też tu kreuję aferę i to jeszcze jaką:
https://www.youtube.com/…
Pozdrawiam
Ło matko.
Szacunek