Czy na Placu Świętego Piotra stanie meczet?

Okazuje się że to, czego nie dokonały wieki islamskich podbojów, z łatwością osiągną zielone ludziki zwane umownie uchodźcami. Nasz papież Franciszek w obliczu dobrze zorganizowanej inwazji setek tysięcy islamistów  głosi:  (…) w perspektywie Jubileuszu Miłosierdzia apeluję do parafii, wspólnot zakonnych, klasztorów i sanktuariów w całej Europie, aby dały konkretne świadectwo Ewangelii i udzieliły gościny jednej rodzinie uchodźców.
Rany boskie! Jak można być tak naiwnym? Jakiej „jednej rodzinie”?
W Niemczech, w Danii, we Francji i w paru innych europejskich krajach już nikt nie pamięta, która rodzina była tą „jedną” -  tym przyczółkiem, na którym lądowali kolejni i kolejni miłośnicy socjalu, pozwalający żyć Europejczykom tylko dlatego, że ktoś przecież musi na te zasiłki pracować!
Watykan powinien dziś wiernym odpowiedzieć na bardzo ważne pytanie: istnieje jeszcze katolicyzm, czy już go nie ma? Jeśli pojęcie chrześcijańskiego miłosierdzia jest ewidentnie wypaczane, jeśli Ojciec Święty nie widzi potrzeby obrony Kościoła przed najeźdźcami, jeśli zamyka oczy na śmiertelne zagrożenie, jakim dla Kościoła Katolickiego są setki tysięcy islamskich bojowników zalewających Europę, to ja nie wiem, co jutro stanie się z Dekalogiem. Czy po kolejnych aktach watykańskiego miłosierdzia nie będzie wyglądał tak:
1. Czcij tolerancję
2. Czcij multi-kulti
3.-10: Patrz 1. i 2.  

Każda parafia ma dać świadectwo Ewangelii… Siła tych parafii - których świątynie świecą pustkami, bo kapłani już dziś zajmują się prawie wyłącznie rozbieraniem na czynniki pierwsze grzechu nieczystości, bo kapłani już dziś o zabijaniu mówią tylko w kontekście życia poczętego, o złodziejstwie,  o łgarstwie, o krzywdach wyrządzanych swoim wiernym nie mówią w ogóle ze strachu przed oskarżeniami o mieszanie się do polityki - ma dokonać cudownych nawróceń?? W każdej parafii jedna muzułmańska rodzina przechodząca na katolicyzm? A jeśli w każdej parafii meczet? A jeśli w każdej parafii tysiące przechodzących na islam?
 Dwie watykańskie parafie już „dały konkretne świadectwo”. Jeszcze parę lat, i ziści się marzenie sułtana Sulejmana. Na każdym z siedmiu wzgórz Rzymu wielki meczet.  A na Placu Świętego Piotra największy.