Alternatywna matematyka w Priswiślańskim Kraju

Niniejszy wpis to niejako kontynuacja poprzedniego, ktory odnosi się do cudu nad urną sprzed tygodnia
http://naszeblogi.pl/51000-mal...

Dziś w trakcie przeglądu prasy oraz internetowych komentarzy uderzył mnie wysyp rożnej maści gadających głów, tłumaczącym rodakom ze spokojem rzekome powody różnic między wskazaniami sondażu ex poll a wyników ujawnionych przez PKW. Eksperci medialni w lisiej gazetce przebąkiwali co prawda o tym, że głosy nieważne to część problemu a respondenci prawdopodobnie kłamali ankieterom (wszak musieli się kolektywnie wszyscy zmówić, że nakłamią ankieterom akurat apropos wyborów do sejmików wojewódzkich bo o dziwo w sprawie wyborów na prezydentów miast powiedzieli prawdę a wyniki, zgodne niemal idelanie z ex-poll, udało się policzyć znacznie wcześniej). Doradca firmy IPSOS od sondażu ubolewał ponoć trzy dni temu, iż (cytat za dziennik.pl), że ¨duża liczba nieważnych głosów w tych wyborach znacząco wpłynęła na różnice między sondażem exit poll a właściwym wynikiem. Ankieterzy mówili na kogo głosowali, a potem mogło się okazać, że oddany przez nich głos jest nieważny¨. Inni jechali bez ogródek po całości i pisali mniej więcej to (cytat z mojego anonimowego adwersarza):

¨.. przecież równie dobrze wielu wyborców mogło świadomie oddać głos nieważny. A po drugie mogło być tak, że to wyborcy PiS dokonując nieważnych głosów mogli wprowadzać w błąd ankieterów, że oddali na PiS, nie wiedząc, że oddali głos nieważny. Ilość nieważnych zapewne podniosła od razu wynik innych partii, zwłaszcza PSL...¨

Zbadajmy zatem ową śmiałą hipotezę - ludzie myśleli, że glosowali na PIS a oddali glos nieważny, co miało rzekomo podnieść wynik innych partii, gdyż suma wszystkich głosów ważnych zmniejszyla się.

A wiec zgodnie z tym, co podała sondażownia: mamy 100 wyborców, z ktorych 31 deklarowalo głosowanie na PIS, 27 na PO, 17 na PSL, 9 na SLD, 4 na NP, 2 na RN a 10 na pozostałe komitety (zaokrąglilem do pełnego wyborcy wg. >0,5 = 1; < 0,5 = 0). Wyniki ogłoszone przez PKW po takim samym zaokrągleniu wygladają następujaco: PIS 27, PO 26, PSL 24, SLD 9, NP 4, RN 2, pozostale 8.

Przyjmując założenie najbardziej korzystne dla koalicji, czyli że głosy nieważne oddawali wszyscy prócz PSL, wychodzi na to, że pomyliło się 4 wyborców PIS, 1 wyborca PO i 2 wyborców pozostałych komitetów, co w sumie uszczupliło ilość głosów ważnych o 7. Tak więc, aby obliczyć % głosów oddanych na PSL, należałoby deklarowane 17 głosów podzielić przez 93, co daje 18,2%. Nijak ma to się do 24% w wynikach podanych przez PKW. Warto również zauwazyć, że w tej sytuacji PIS miałby 29% głosów a PO 27 %.

Hipoteza leży i kwiczy, jak wykazałem powyżej, ale co ciekawe, wg. PKW głosów nieważnych było az 17,92% czyli zaokrąglając 18 na 100. Wracając do wartości poparcia dla PSL deklarowanej przez respondentów (17 na 100) a poparciem odczytanym przez PKW (24 na 100) - znowu z prostego rachunku wynika, że gdyby głosy nieważne oddawali wszyscy wyborcy prócz sympatyków PSL, i tak nie wystarczyłoby to na 24 % poparcia:

17 / 82 (jako, że ze 100 glosow waznych ogółem musimy odjąc 18) * 100% = 20,7 %

Ale teraz pospekulujmy, jak to możliwe aby głosami nieważnymi zrobić wynik PSL równy 24 %. Gdyby założyć, że nieważnych głosów było ciut więcej, np. 21 na 100 ale 3 z nich omyłkowo lub celowo przypisano PSL (wszak zmęczony lub też odpowiednio zmotywowany członek komisji obwodowej, który widzi krzyżyk na pierwszej stronie, nie sprawdza dalej broszurki), otrzymujemy: (17+3) / 82 * 100% = 24%. Czyli wszystko gra a temat załatwią gadajace głowy różnej maści i powiedzą, że Polacy nakłamali ankieterom :)

Nie mam pojęcia, jak sędziowie różnej maści będą tłumaczyć wyroki w sprawie protestów wyborczych spływających ponoć masowo, aby wyszła im znana od lat formułka pt. ¨były nieprawidłowości, ale jako takie nie wpłynęły na wynik wyborów¨. Jeśli jednak będą chcieli zastosować retorykę pt. ¨głosy nieważne wypaczyły wynik sondaży i nie ma się co dziwić¨, oznaczałoby to nie mniej ni więcej jak tyle, że oto w Priwiślańskim Kraju profesorowie prawa uchwalili, że matematyka rządzi się u nas innymi prawami niż w reszcie świata.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Jozio z Londynu

25-11-2014 [21:20] - Jozio z Londynu | Link:

Problem polega na tym ze wybory nie zostały sfałszowane tylko zmanipulowane. za pomocą odpowiedniej socjotechniki . sondaże preferencji przed wyborami , niejednoznaczna informacja o sposobie oddania głosu , książeczki, PSL na pierwszej stronie. Wygrani zostają przegranymi , PKW jako kozioł ofiarny, brak prawnej możliwości powtórzenia wyborów , mało tego brak możliwości zmiany ordynacji wyborczej dla wyborów w 2015r. To wszystko wskazuje na to ze wybory samorządowe zostały perfekcyjnie przygotowane a wygrali ci co mieli wygrać i wszystko na legalu, PO przegrywa z PIS-em na procenty ale PSL pikuje w górę i koalicja dalej jest przy korycie, trzeba przyznać że to genialne posuniecie. PIS może stawać na uszach i nic nie może zrobić. Przeraza mnie to bo świadczy o tym że mogą zrobić z nami co chcą tylko kto to jest bo partie i ich przywódcy wydają mi się być tylko narzędziami.

Obrazek użytkownika cigane

25-11-2014 [21:49] - cigane | Link:

Tak to trzeba nazwać po imieniu , wybory nie były sfałszowane , wybory fałszuje partia w tym wypadku PO...
Natomiast te wybory były zmanipulowane przez układ ludzi trzymających władzę na szczeblu europejskim , wydaje się być pewnym , że do nich należy nieformalny pakt Putin - Merkel...układ jest zamknięty dla najbogatszych i wtajemniczonych...pewnie w najbliższym czasie zostaną wykonane kolejne ruchy destabilizujące nasz kraj , a my biedne żuczki możemy się tylko temu biernie przyglądać...

Obrazek użytkownika marcin30006

25-11-2014 [21:55] - marcin30006 | Link:

Staralem sie wykazac, ze sam blad wyborcow polegajacy na oddaniu niewaznego glosu nie wystarczylby do takiego wyniku wyborow, jaki mamy. Pozostaja dwie opcje (odrzucajac scenariusz nieprawdoodobny ze statystycznego punktu widzenia, ze ex-poll sie znacznie pomylil): wyborcy PSL masowo klamali, ze glosowali na PIS oraz opcja, ktora opisalem pod koniec notki. Osad tudziez inne, alternatywne scenariusze pozostawiam czytelnikom, byle byly one zgodne z prawidlami matematyki.