Senne syte moje
Przez park
Przez las
Przez łąkę
We dwoje
Żeby nam zawsze tak
Na wieczność żeby
W słońcu
W jeziorze wieczoru
W którym żaby
Siano mamy we włosach
Pachnące jak tamto w Betlejem
Nie wiem czy płakać wypada
Oszaleję
Nasze lato
Jak wysp greckich
wielostrunne wspomnienie
Nigdy się nie wypłacę losowi
Za to marzenie
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2145
PRZEPIĘKNE!
Oj,Panie Ryszardzie.Rozkleiłam się całkowicie,no i kto teraz będzie za mnie pracował :)?
Już wiem,będę pracować i myśleć o niegdysiejszych spacerach we dwoje :)Zrobię sobie "letnią retrospekcję".
Cudnie Pan napisał,cudnie.
Dziękuję i pozdrawiam.
Panie Ryszardzie!
Jestem pod wrażeniem.Gratuluję.
Tegoroczne lato przyniesie szczęście.