Trójka muszkieterów z byłej PZPR, której byli wierni do końca, zaczęli sobie skakać do oczu. Chodzi o z-cę członka KCPZPR Leszka Millera, Aleksandra Kwaśniewskiego ministra w rządach Messnera i Rakowskiego, redaktora naczelnego „ Studenta” i „itd.”
Co poróżniło tych panów o tak wspaniałej pezetpeerowskiej przeszłości? Ano artykuł w „Washington Post”, twierdzący, że jakoby w Polsce w Kiejkutach było tajne więzienie CIA, w którym przetrzymywano arabskich terrorystów.
Nie wiem czy te więzienie było w Polsce czy nie, ale postawa wymienionej trójki zasługuje co najmniej na krytykę. Panowie ci zachowują się jak kelnerzy w PRL-u, kiedy to klient oczekiwał w restauracji nie mogąc się doczekać obsłużenia, wołał przechodzącego kelnera, on z kolei mówił to nie ja to kolega.
Przypominam Miller był premierem, Kwaśniewski prezydentem, Siwiec szefem BBN, chcą uchodzić za polityków ale mają kelnerskie, rodem z ich ukochanego PRL-u nawyki. Siwiec wskazuje na Millera, Miller na Kwaśniewskiego, Kwaśniewski pali głupa.
Czy politycy powinni się tak zachowywać ? wydaje mi się, że nie. Powinni odmawiać komentowania enuncjacji prasowych.
W związku z tą sprawą rodzi się szereg pytań. Czy artykuł w Washington Post był elementem rozgrywek w amerykańskiej polityce/wywiadzie? Czy gdyby Polska była silnym i znaczącym krajem dla USA w ogóle ukazałby się taki artykuł ?
A może artykuł był inspirowany z Polski , żeby osłabić Leszka Millera ?
Wiadomym jest, że walka z terroryzmem w 2002 r. była pod wpływem tragicznych zdarzeń z 11 września 2001 r. i być może więzienia były ale nie tylko w Polsce. Nagłaśnianie takich spraw może narazić na szwank , życie polskich żołnierzy i narazić Polskę na ataki muzułmańskich terrorystów. Warto żeby o tym pamiętali polscy politycy a wykrzykiwanie o więzieniach CIA w Polsce jak to robi min sen Pinior nie służy Polsce i jej bezpieczeństwu.
Rodzi się pytanie, czy Polska z obecną władzą może być traktowana poważnie, skoro premier rządu „ grał ” przeciwko swojemu prezydentowi i nie potrafił zapewnić mu bezpieczeństwa, minister spraw zagranicznych zamiast polityki, w której na pierwszym miejscu powinny być sprawy Polski i Polaków, uważa , że w Europie powinny dominować Niemcy? Prezydent robi wrażenie chłopka roztropka, a nie przywódcy 38 mln kraju.
Minęło 25 lat od pierwszych quasi wolnych wyborów, najwyższy czas, żeby w polityce Polski zaczęli dominować młodzi wychowani w wolnej Polsce a nie pogrobowcy PZPR i układowcy z Magdalenki.
http://wpolityce.pl/wyda…
http://wiadomosci.dzienn…
http://wiadomosci.wp.pl/…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5594
W pierwszym akapicie zgubiłeś Siwca, bo piszesz o trzech muszkieterach, a wymieniasz tylko Millera i Kwasniewskiego.
Ale do rzeczy.
Wiesz, tez natychmiast zastanawiałem sie nad przyczyną tej wrzuty amerykańskiej gazety.
Zgodnie z prastarą tradycją - gdy nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze.
Czyżby CIA czuje się oszukane przez polskich cwaniaków?
Bo wyciek mógł być tylko z dwóch miejsc - CIA albo Departamentu Stanu.
Pewnie się tego nigdy nie dowiemy.
No i masz rację, że towarzysze powinni trzymać gęby na kłódkę.
Lecz widocznie tutaj też im się pieniążki nie zgadzają.
Pozdrawiam
Szacunek
Szacunek