Ciągle słyszę i czytam o jakiejś młodej demokracji. A to w kontekście - "Matka Małej Madzi" to produkt jeszcze młodej demokracji (bo w starej, to by dziecko bez kłopotu usunęła np. i nie byłoby problemu psiakrew) a to w kontekście - że poszli obywatele za Kaczorem na marsz, bo nie dorośli jeszcze do tej prawdziwej demokracji, w której to jedynie słuszne jest głosowanie i postępowanie, w również jedynie słusznej konwencji, ustalonej przez Naczelnego Medialnego Jąkałę - wyrocznię demokratycznych standardów..
Od dwudziestu lat z okładem, jesteśmy tą młodą demokracją nazywani, a władza postkomusza nam tę młodą demokrację przekuwa na dojrzałą!
I to jak przekuwa!
No tak w te głowy nam tłoczy wiedzę i tłumaczy, jak to w prawdziwych starych demokracjach, to każdy z każdym może i niekoniecznie po bożemu i niekoniecznie nawet tej samej płci, ba może nawet i nie z tym samym gatunkiem, a to funduje nam demokratycznie pedalskie trendy i manify wiecznych dziewic , niepokalanych nasieniem chłopskiej dominacji. A to funduje nam pracę do 70 lat, a od siedemdziesiątki, to żebyśmy nie męczyli się z głodowymi emeryturami, to nam wstrzykną demokratyczne coś tam, coś tam i ziemia nam lekką będzie.
Taka dbała jest ta nasza władza!
Tą młodą demokracją to oczywiście jesteśmy MY - zwykli obywatele. Władza natomiast jest demokracją rozwiniętą(rozwijała się przecież od 1945 roku na uczelniach moskiewskich i szkoleniach na ..... bliskim wschodzie)
Starzy demokraci( Gomułka Bierut, Gierek) Mniej starzy- czyli jeszcze w wieku kiedy z przodu nie ma jeszcze opadów a z tyłu wiatrów( Tusk, Buzek, Komorowski) to są ikony demokracji a Leszek "Bolek" W - to jej rycerz !
Kto nie wierzy niech włączy ...TVN. Tam eksperci wytłumaczą i wskażą palcem nawet na zagrożenia!
Zagalopowałem się trochę :)
Na koniec taka osobista refleksja- moja, młodego jeszcze wiekiem, a starego doświadczeniem demokraty ( czyli takiego, u którego i opady i wiatry są jeszcze w równowadze a rozum jeszcze nie śpi).
Polacy pewnie dawno dorośli już do demokracji, nie dorośli jednak do odpowiedzialności za Polskę i do sprawowania w niej władzy.
Gdyby dorośli, to półgłówki, marionetki i setki (p)osłów), nie byliby w tym kraju prezydentami, premierami czy parlamentarzystami, tylko znaleźliby swoje miejsce tam gdzie powinni je znaleźć, a gdzie, to niech sobie każdy dopowie...
I tu faktycznie ta "młoda demokracja" (czyt. głupota) ma się dobrze.
Z moją demokracją mam nadzieję jest wszystko w porządku! Dojrzała bez wytycznych "michnikowszczyzny".
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4637
:))
pozdrawiam :)