Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Jak Bielawny zabił nam Prezydenta („akwizytorzy umorzeń”)

rosemann, 03.07.2012
Oczywiście nie twierdzę, że generał Paweł Bielawny jest sprawcą śmierci Prezydenta Kaczyńskiego i 95 pozostałych ofiar Smoleńska. Jest raczej winnym bezprzykładnego aktu autoagresji przejawiającego się zgodą na rolę, którą nakreśliłem w tytule a opiszę w postaci anegdoty. Pewnie już ja kiedyś cytowałem zgodnie z zasadą, że każda historia i historyjka powraca jako farsa.

Swego czasu któryś z carów wizytował jeden z prowincjonalnych garnizonów. po defiladzie tamtejszych oddziałów pochwalił dowódcę. Po wyjeździe imperatora dowódca przekazał pochwałę dowódcom batalionów ale jednemu wytknął drobne uchybienia. Ten podziękował dowódcom podległych sobie kompanii a jednego potraktował dość chłodno zwracając uwagę na liczne niedociągnięcia. Dowódca kompanii szefom drużyn rzekł spasibo a jednego zrugał jak psa. Ów dowódca drużyny wrócił do swoich wojaków i jednemu nakład po ryju.

Byłoby to nawet śmieszne gdyby nie stanowiło odniesienia do stanu państwa, które nie tylko jest jak najbardziej poważnym ( no bo chyba nie przyjęto nas tam na zasadach trefnisia albo ofiary pułkowej) członkiem najpotężniejszego sojuszu militarnego na naszym globie i już w jego (tego najpotężniejszego z sojuszy) ramach zdało ponoć egzamin. W skrócie polegał ten egzamin na tym, że zabija się nam w jednej chwili połowa władzy ustawodawczej i wykonawczej oraz dwie trzecie naczelnego dowództwa a potem prokuratura zamienia się w istną hurtownię umorzeń. I z całej państwowej (cywilnej i mundurowej) administracji jedynym obwinionym okazuje się właśnie tytułowy Bielawny. Generał dywizji.

Powiem szczerze, że gdybym był teraz jednym z tych „akwizytorów umorzeń” ze wspomnianej „hurtowej” prokuratury prowadzącej któryś ze „smoleńskich wątków”, grzmiałbym w mediach a jakby nie były zainteresowane, to choćby na ulicy, by tego Bielawnego końmi rwać za to, co zrobił. Bo tylko tak dałoby się jakoś w miarę honorowo ( z mocnym zaznaczeniem tego „w miarę”) przejść do porządku nad faktem tego hurtowego uwalniania kogo się da od odpowiedzialności. A okoliczna ludzkość pewnie byłaby mocno usatysfakcjonowana. Raz, że najpewniej w jej poczuciu sprawiedliwości nic innego poza tymi końmi nie byłoby adekwatne do mordu dokonanego na 96 osobach. Dwa, że takie rwanie końmi musi być bardzo widowiskowe. A widowiskowość ludność bardzo sobie ceni.

Dla „hurtowni umorzeń” też byłoby to korzystne nadzwyczaj. Bo jakby się darł ten Bielawny ( a darłby się bez wątpienia) nieziemsko, musiałby niezawodnie zagłuszyć wszelkie wątpliwości, które w związku z cała sprawą w głowie jednego czy drugiego z „akwizytorów umorzeń” mogły się narodzić.

A mogły albo i musiały się narodzić. Bo jakżeby inaczej? Jakże to tak, jednego dnia wsiada w samolot 96 osób, których bezpieczeństwo jest bez wątpienia sprawą z punktu widzenia państwa priorytetową i wrażliwą, by później zbierać ich do najdrobniejszego skrawka.  I za to wszystko odpowiada jeden jedyny Bielawny. Gość mógłby spokojnie stanąć w szeregu najwybitniejszych seryjnych zabójców naszego globu. I wyróżniałby się z tego grona bez wątpienia precyzją i znakomitą techniką. Taki Ted Bundy musiał się namachać by te swoją 30 w statystyce osiągnąć. A Bielawny nawet nie był na miejscu.
Może się pan generał Paweł Bielawny poczuć urażony, że sobie dworuję z niego i całej sytuacji. Ale czy to moja wina, że dał z siebie zrobić „kozła ofiarnego”, który jeden jedyny głośniej lub ciszej beknie za Smoleńsk? Czy to ja sprawiłem, że w cywilizowanym kraju rozwala się pół państwa a drugie pół zadowolone uważa, że nic się nie stało?  Czy wreszcie ja odpowiadam za to, że mamy w prokuraturze najwydajniejszą „fabrykę umorzeń”?

ps. Być może zrobię sobie wakacje od blogowania. Jeśli bym cokolwiek pisał, będzie tu:

http://iirosemann.blogspot.com
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2506
Domyślny avatar

LB-NY

03.07.2012 19:56

Czy ktos sobie sprobowal zadac pytanie dlaczego to ten a nie inny general uslyszy, lub nie,zarzuty? Prosze Panstwa toc to proste jak budowa cepa. Po prostu ten facet o niczym istotnym po prostu nie wie. Mozna go maglowac na wszelkie sposoby a on powie prawde i tylko prawde. Ja nic nie wiem, bo gdyby wiedzial to wsrod zywych by go nie bylo. A zreszta po serii kretynskich pytan prokuratury i tak sprawa zostanie umorzona
Domyślny avatar

Zdenek Wrhawy

03.07.2012 21:01

Mizaru---Kikazaru---Iwazaru....
Wbić to sobie w Google i nie pisz więcej o prokuraturze,ze cos umorzyła!!!
sayonara
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

04.07.2012 07:49

Pewnie ma obiecane że sprawa zostanie umorzona ;-)
rosemann
Nazwa bloga:
W hołdzie mistrzom...

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 573
Liczba wyświetleń: 1,877,403
Liczba komentarzy: 1,315

Ostatnie wpisy blogera

  • „Stawiamy na młodych” czyli kłopotliwy przebłysk wrażliwości
  • #punktzwrotny
  • Człowiek roku „ludzi Gazety”

Moje ostatnie komentarze

  • Dzięki za komentarz i uwagę. Zauważyłem szybko i dzięki uwadze innego czytelnika. Przyznam, ze po napisaniu sam czułem, że coś mi nie pasuje :)
  • Ty możesz co najwyżej grzechotać pustą czaszką. I błyszczeć kulturą osobistą.
  • Kandydat ukrywa wiele tajemnic. A co jedna to weselsza. Pozdrawiam serdecznie

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Towarzystwo z garażu Petelickiego
  • Trup Wałęsy na polach Smoleńska
  • Rosja przyznaje się do zamachu

Ostatnio komentowane

  • Mikołaj Kwibuzda, Szkoda, że Pan zniknął. Mam nadzieję, że ma się Pan dobrze. Pozdrawiam.
  • NASZ_HENRY, Młody Wojewódzki, młody Kukiz, kwintesencja młodości ;-)
  • NASZ_HENRY, Punkt zwrotny to będzie jak Kopacz będzie metr w głąb ;-)

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności