Otrzymane komantarze

Do wpisu: Lecą androny, lecą, lecą...
Data Autor
spike
Problem w tym, że Polska nie jest związana jakimkolwiek paktem militarnym z Ukrainą, chyba że wypowiemy wojnę Rosji.Ukraina pozbywając się broni jądrowej, otrzymała zachodnie gwarancje bezpieczeństwa, prawda?Jakby dalej miała tą broń, to Putin by siedział cicho.Pewien analityk zwrócił uwagę na inny problem, jaki będzie po wojnie Rosji z Ukrainą, chodzi o "tysiącach "bezrobotnych" żołnierzach, historia uczy co się działo.
HenrykH.
"Nasi sojusznicy nie chcieli umierać za Gdańsk. Nie należy się temu dziwić. My też mamy prawo pytać „czyja to jest wojna”? Przecież to samo pytanie zadają sobie Ukraińcy, którzy masowo unikają poboru bo nie chcą umierać za niejasne interesy ukraińskich oligarchów. A my mamy prawo nie chcieć umierać za Kijów. Świat toczy obecnie bezwzględną wojnę o przeszłość, o historię. Bo jak powiada Orwell: „Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość”Szanowna Pani  .Nie chcieli umierać za Gdańsk ,dlatego umierali za Paryż i Londyn. My zamiast za Kijów możemy umierać za Warszawę .Tłumaczenie że to interesy oligarchów powodują ucieczkę młodych jest dalekie od prawdy .To tchórze wychowani przez lewackich rodziców którym komuna wyprała mózgi. U nas jest to samo .
Lech Makowiecki
Pani Izabelo.Potwierdzam. Byłem na Białorusi w połowie lat dziewięćdziesiątych. M.in. w Baranowiczach. Sympatyczni, życzliwi nam ludzie. Mam przyjaciela Białorusina, który opowiada mi na bieżąco, co tam się dzieje. Łukaszenka ustabilizował sytuację ekonomiczną kraju, która była dramatyczna. Jest dyktatorem, który wykorzystuje swoją władzę dla dobra większości obywateli; przed nim emeryci nie mieli nawet gwarancji wypłat swych głodowych emerytur! A służby zdrowia moglibyśmy Białorusi pozazdrościć! Etc etc.Łukaszenka nie chciał być zależnym od Putina i próbował szukać kontaktów z Zachodem, zwłaszcza z Polską. Zamiast go pozyskać, olaliśmy "satrapę" i sami wepchnęliśmy go w łapy Kremla. I dlatego mamy to, co mamy. Za to na własne życzenie, zamiast zachować minimum asertywności, staliśmy się "sługami narodu ukraińskiego". I kiedyś zapłacimy za to stosowną cenę... Już płacimy...Polityka - to umiejętność podejmowania decyzji na chłodno, z kalkulacją zysków i strat. A my wciąż "za naszą i waszą wolność"... A tymczasem kolejna hekatomba czeka już za progiem...
Marek Michalski
@Izabela Brodacka Falzmann Romaszewska została wydelegowana do pracy na froncie Białoruskim, a przez kogo łatwo sprawdzić nawet w wikipedii. W dniu wyborów siedziała w studio TVP na tle powtarzających się obrazów krótkiego nagrania, które akurat pokazywały agresywnych osiłków prowokujących milicję pod lokalem wyborczym. Wybory nie były inne niż każde inne od 1994r. kiedy objął władzę. Przez kilka lat mało to przeszkadzało. Biełsat uruchomiono w 1997, a Amgelikę Borys dopiero po wciągnięciu nas do UE, która oczywiście reżimem nie jest, chociaż z demokracją nie ma nic wspólnego, a kontroluje o wiele więcej przejawów życia niż reżim na Bialorusi. Inny reżim to oczywiście ajatollahów w Iranie. W obu tych krajach, również w reżimie obalonego Assada, odniosłem wrażenia podobne do opisanych przez Panią, mimo sankcji nałożonych na te kraje o wiele szczelniej niż na Rosję. W efekcie oddzielenia żelazną kurtyną mogły współpracować z Rosją, Chinami i między sobą, a jak ktoś współpracuje z osią zła to sam sobie winien. W pluralistycznej Polsce alternatywa między emargo na rosyjski węgiel dla Polaków i transferem w polskich rurociągach rosyjskich węglowodorów do Niemiec jest rozstrzygana dzięki wyrobieniu politycznemu w sposób dobry, a nawet jedynie słuszny.
Tomaszek
Czyli twoja dupa z przodu .
Julian Report
Fakt, reportaże z Białorusi produkują Niemcy, Francuzi, Amerykanie. /filmowe/. W Polsce wyrabiamy sobie pogląd na podstawie artykułow z gazet zagranicznych. I przstępujemy do komentowania czyli memłania nie swoich obserwacji i wniosków. 
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
@ TomaszkuZ debilami nie dyskutuję.
spike
Rewolta na Kresach we wrześniu 1939 r. Mniejszości narodowe stanęły przeciw Polsce.Zdrady dopuściły się nasze mniejszości. Wszystkie mniejszości. We wsiach, w których dominował żywioł białoruski i ukraiński, Sowieci byli tak samo witani jak w miasteczkach, w których dominowali Żydzi. ......Rozmowa z profesorem Krzysztofem Jasiewiczem Historia do Rzeczycałość tu:https://www.salon24.pl/u… 
Es
Łukaszenka uratował Białoruś przed tym, co w efekcie dealu Jaruzelskiego z Rockefellerem zostało zafundowane Polsce i Polakom. Balcerowicz był co prawda pionkiem, ale zgodził się firmować grabież majątku narodowego, wyprzedaż za bezcen, zrujnowanie całych sektorów gospodarki.  Nowym właścicielom Polski ten sam zabieg na Białorusi nie wyszedł. Dlatego ten wizerunek "czarnego charakteru" , miano ostatniego europejskiego dyktatora- i to przy całej bandyterce Kremla , oraz ban w zachodnich stolicach. Proces wymuszania uległości i przyzwolenia na przejęcie majątku Białorusi trwa trzydzieści lat, a duży i aktywny udział w nim biorą usłużni lokaje każdej opcji, pełniący funkcję polskich rządów. Nie można ich nawet nazwać "użytecznymi...", bo to miano zawiera zbyt duży pierwiastek braku świadomości i wiedzy. Tutaj chodzi o świadome działanie na zlecenie. Tumaniąc ludzi tępą propagandą dla usprawiedliwienia własnej służalczości, używają reszty tego co z państwa zostało do prowadzenia cudzej wojny, bez względu na szkody wyrządzane narodowi i państwu , które mają reprezentować.
Tomaszek
Tak PapaI nawet na kawior kartek nie ma .
paparazzi
Cześć , a jak w Korei Północnej czyściutko i tanio. Homo adaptivus.
Tomaszek
Jak byś głupku nie wiedział to piernik powstaje z mąki która powstaje w wiatraku . A kto grał główne skrzypce w UB w Białymstoku , Bielsku , Hajnówce to też wiadomo . Dwóch skrzypków z tej orkiestry mieszkało dwie ulice dalej . Jeden z nich był ojcem mojego kolegi . Na przystanku autobusowym w latach siedemdziesiątych ktoś pisał kartki i przyklejał . Zaczynało się od "Ludzie te ludobuje są obok was ....". Jeden z nich miał cichy pseudonim między sąsiadami "ludobój ". 
Tomaszek
"O Białorusinach pozytywnie mówią wszyscy Polacy mieszkający przy ichniejszej granicy."Tak , szczególnie ci z Trójmiasta Podlaskiego ( Bielsk Hajnołka Haradok). Nikt się otwarcie nie wychyla , bo po co ? całe wsie w UB , SB i Milicji , tacy fajni byli . I do dzis pozują na "elity". W latach czterdziestych napisali petycję do Bieruta i Stalina o przyłączenie ich do Sojuza Sowieckiego , i tak im do dziś zostało . To że jest spokój na licach czy porządek to jeszcze jedna cecha ichniej "demokracji i porządku ".
Tomaszek
Większych bzdur dawno nie słyszałem . Żadnych życzliwych ludzi . Czysty interes . Neutralny reżim to brzmi jak pluszowy miś Stalina . O strukturach władzy czy przemocy w PRL też żaden np zwykły Niemiec się nie wypowiadał za PRL . I ludzie też do nich się uśmiechali . Pełne półki w Pewexie mieli a resztę w restauracjach . Jeden znajomy ze wsi koło Ełku opowiadał jak Niemcy przyjeżdżali to dzieciom cukierki i zabawki dawali . Tacy "fajni" byli . Dla nich było spoko . Nawet Jaruzelski fajny był . I tu podobne piramidy  . Trochę dystansu i bez taniego żeglowania i zachwytu nad brakiem pozwoleń na przejazd z miasta do miasta .Ahai nie batiuszka , tylko baćka na niego mówią . I politycznych w furgonach z napisem "Chleb" KGB wozi  jak dawniej .
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
@ TomaszkuSam się dowiedz. A co ma piernik do wiatraka!Kto grał pierwsze skrzypce w UB to chyba wiadomo i nie trzeba daleko szukać.
Tomaszek
Ajajaj jakie fajne chłopaki . A Erich Koch jak pierdział w pasiaki w Barczewie to do ptaszków po Polsku mówił . Ludzie różni są wszędzie . A Niemcy to co hajlowali u ciebie Rolniku ? Pewnie nie bo to fajne chłopaki Może zapytaj w Białymstoku jak było po wojnie i kto w UB , SB czy milicji pierwsze skrzypce grał  . Ta elita do dzis trwa .I o  Kołdyczewie też głębiej coś się dowiedz  . Troche historii https://www.youtube.com/watch?v=4cm83UoGiZw&t=63s . Żadnej opcji przyciągnięcia Łukaszenki nigdy nie było . Podobnie jak upadlińskich atamanów .  Pełne półki czy jakiś uśmiech to indywidualne odczucie i na zewnątrz  . Najlepiej to było na granicy w Grodnie czyli Kuźnicy po naszej stronie . pogranicznicy i celnicy długo zwracali się do Polaków grzecznościowym " Pan , job twaju mać" . 
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
@IzabelaMam również bardzo dobre zdanie o Białorusinach.Wielokrotnie byli u mnie w agroturystyce i spokojniejszych i przyjaznych gośći ze świecą szukać.Nie pojmuję jak " politycy" mogą tak obrzydzać Białoruś.Przypuszczam, że te ..... - nie wiem jak ich nazwać -wierzą nadal w te giedroyciowe mrzonki chociaż sytuacja się kompletnie zmieniła 
r102
Tak tu ładnie pani Izabela pisze o kureniach, atamanach itp reliktach kozackiej władzy...Jeden problem tu widzę - na Ukrainie dzisiaj nie ma Kozaków  i to od dawna jakieś 200 lat :-)  Co do Łukaszenki - pełna zgoda - to straszliwy błąd wpychanie go w łapy Rosji zamiast go adorować i zachęcać do przyjaźni...
Izabela Brodacka Falzmann
Był czas gdy można było jeździć bez problemu. Do Grodna nie była potrzebna nawet wiza. Co przeszkadzało dziennikarzom wypisującym brednie przejechać te kilkaset kilometrów i sprawdzić jak tam naprawdę jest?. Moi znajomi żeglowali na Białorusi, spędzali wczasy w tanich ośrodkach, podróżowali bez jakichkolwiek ograniczeń. Oczywiście nie wypowiadam się na temat walki o władzę i strukturach przemocy na Białorusi. Można było nie mieć z nimi do czynienia. To wszystko się skończyło. Mieliśmy życzliwych ludzi i być może neutralny reżim a mamy wroga. Tylko pogratulować. W tym samym okresie dążono do resetu relacji z Rosją czym ( zarzutem tego dążenia) się teraz okładają jak pałką obie strony politycznego konfliktu.
Izabela Brodacka Falzmann
Bardzo wiele rozwiązań Łukaszenki miało sens. Jeżeli chciało się dostać zasiłek trzeba było odpracować kilka godzin przy sprzątaniu, odgarnianiu śniegu i innych tak zwanych robotach publicznych. Dowiedziałam się o tym od konsula przy załatwianiu jakiś formalności, ale nie bardzo mu dowierzałam więc postanowiłam sprawdzić. Zaczepiłam kobieciny zbierające śmiecie na terenie objętym przez twierdzę Brześć. " Kochaneńka, nic się nie bój, dasz radę. Idź do biura, dostaniesz worek a jak zdasz worek z papierkami które rzucają ludzie zapiszą ci godziny. Ubierasz godzinki i możesz iść po zasiłek" - powiedziały. Byłam ujęta ich bezinteresowną życzliwością. Zapraszano nas często na poczęstunek. Nigdy nic nie zginęło z samochodu z szyber dachem praktycznie otwartego, pokazywano nam obejścia i mieszkania i padało pytanie" Dlaczego w Polsce uważają nas za brudasy?" Mieszkania i obejścia były oczywiście czyste i porządne. Byłam w Brześciu w 2010 roku gdy były wybory. Chcąc nie chcąc słuchałam w hotelu przemówień Łukaszenki. "Kак в Польше"- padało często jako przykład tego czego trzeba unikać. Nie mogłam się wewnętrznie nie zgodzić. Na przykład unikać przejęcia systemu bankowego przez obcy kapitał. Ale co innego chciałam przypomnieć. Na ulicach był spokój. W kawiarniach ludzie dyskutowali, rozdawano ulotki innych kandydatów. Nikt nikogo nie bił. Po powrocie do Warszawy  zobaczyłam w TV dramatyczne sceny bicia i zatrzymywania ludzi. Brześć jest niewielkim miastem. Łaziłyśmy z córką jak krowy po pastwisku i nie widziałyśmy nie tylko zamieszek lecz ani razu nie spotkałyśmy milicyjnego samochodu. To wszystko była manipulacja. Dodam, że nikt tam nie poważał Romaszewskiej, jej radia i kontraktowej opozycji. Naśmiewano się z nich. 
Izabela Brodacka Falzmann
Moje zobowiązania rosną. 
NASZ_HENRY
...................@adminie 😉 Ciekawe, że w galerii link wpisuje się jako html (bez dodatkowych znaczników) a w blogach jako tekst. Tak jakby różne kody obsługiwały galerie i blogi. Zrób coś z tym fantem ...EDYCJA Już działa poprawnie 😉
NASZ_HENRY
.................Lecą Noble lecą do Polski nie dolecą 😉 https://www.nobelprize.o…
Alina@Warszawa
Identyczne zdanie co do Białorusi miała moja znajoma, która pojechała tam ponad 15 lat temu do polskiej szkoły uczyć dzieci Polaków. Może zachwyt to zbyt duże słowo, ale po prostu mówiła to co widziała. Bardzo dobrze oceniała Łukaszenkę jako przywódcę Białorusi. Dziś też można zobaczyć filmiki z Białorusi, z tamtejszych supermarketów, które wydają się być dużo lepiej zaopatrzone niż nasze, jeśli chodzi o różnorodność towarów. O Białorusinach pozytywnie mówią wszyscy Polacy mieszkający przy ichniejszej granicy. Rzadko słyszy się też o jakichś przestępstwach popełnionych przez Białorusinów żyjących w Polsce. Szkoda, że nie mamy szans wybrać się tam na wycieczkę... 
Marek Michalski
W rzeczywistości Łukaszenko zrealizował ideały deklarowane przez PiS, tylko bez eskalacji socjalu goniącego koszty życia. Musiał być kreowany jako zły, bo z jednej strony geopolityka wymaga, by sprawy narodowe prowadzić nad głowami Polaków i Białorusinów, a z drugiej, bo międzynarodówka zachodnia go nie kontrolowała. Dlatego agentury po obu stronach linii Curzona nas izolowały. W końcu prezydent Duda wspiął się na szczyt swojej sprawczości i wysłał Łukaszenkę na kolanach do Putina. Obecnie min.Sikorski prowadzi taką samą politykę, aby utrzymać zhołdowanie Białorusi wobec Moskwy. W sumie nic się nie zmieniło pod tym względem od czasów, które Pani przypomniała. Wcześniej w Rydze też realizowane były obce interesy ideologiczne i geopolityczne.