|
|
Eugeniusz Kościesza Do autora
Ta pisanina to albo wyłącznie stek pisanych- jakby po dawce w żyłę, bzdur -nienawistnika przedmiotu „matematyka”, albo szyfrowany przekaz dla swoich podwykonawców.
O ile, idzie o pierwszy wariant-na początek proponuję mu podręcznik W. Stankiewicza „ Zadania z matematyki dla wyższych uczelni technicznych” !
Może zacznie ON wreszcie coś kumać z tego przerastającego go dotąd przedmiotu...
A drugi to wariant, to już nie na mój komentarz ,ale jakiegoś UB- ABW, CBŚ itp. |
|
|
Czesław2 Nie do żartów mi. Trzy razy w życiu komuniści mnie niszczyli. Gierek, Balcerowicz teraz Morawiecki. zawsze dla mojego dobra. |
|
|
Imć Waszeć Teraz ruski gaz jest na cenzurowanym. Ale zgodnie z wytycznymi i po linii UE można wprowadzić lodówki na pedały. Skoro w filmach historycznych musi być zawsze co najmniej po jednej sztuce każdego dziwoląga, a królowa brytyjska może być czarna (ale tego słowa nie wolno głośno powiedzieć), to dlaczego lodówki mają być gorsze?
Lodówki na pedały, wyciągane z szarej strefy, zatrudniane na czarno, kiedyś się mówiło niebieskie ptaki, zielone w innych sprawach, ale w zasadzie czerwone w poglądach, co robią się żółte ze wściku gdy nie ma w pobliżu tęczy.... :) |
|
|
Czesław2 Jedyny ratunek, to kupić lodówkę z napędem gazowym. |
|
|
Imć Waszeć Prawdę mówiąc to Edge ma spore plusy w stosunku do Googla w jakimś Chrome, bo świetnie grupuje wyniki wyszukiwań. Oczywiście tylko na kilka głównych tematów. Reszta leży i kwiczy. Ja np. korzystam z tego udogodnienia kiedy chcę się poprzechadzać po wielu różnych językach programowania lub jakimś problemie typu sortowanie. Plusem jest tu minipodgląd, sprzężenie z czatem Binga, cztery rodzaje podlinkowywania tematów związanych: klasyczny "googlowski", toolbar na górze, listy tematyczne z prawej, minipodglądy każdego otwieranego linku z sugerowanymi kolejnymi linkami. Jasne jest, że to ustrojstwo kosi dane jak kombajn buraczany, ale i tak te dane są koszone, czy to przez Googla, czy przez inne oprogramowanie. Jak napiszę w liście do kogoś słowo "elektron", to zaraz dostaję wysypy artykułów o elektronach, reklamy produktów z elektronem w nazwie, filmy na YT o elektronach, reklamy do tych filmów o elektronach, zaglądam do lodówki a tam... elektron. |
|
|
Czesław2 Nie korzystam, zorientowałem się , że to jest kit od razu. Przymusowo instalowany przez Microsoft. Oczywiście, 90% dziumdzi tego nie deaktywuje ( nie tak proste dla laika). |
|
|
Imć Waszeć Nie wiem czy Pan korzysta z MSN-a poprzez przeglądarkę Edge w Windows, ale zasadnie można ten portal nazwać "domokrążca 3.0". Nie dlatego, że nie dostarcza ważnych informacji, nie dlatego że epatuje populizmem tematów, nie dlatego że jest ustawiony jako konkurencja dla innych przeglądarek i nie pozwala kopiować linków do siebie (są po prostu za długie i skopiowane do Firefoxa nie działają). Ale dlatego, że stręczy hazard i podejrzane interesy. Na przykład próbuje wciskać ludziom kit, że jakaś tam para, jakiś pan, jakieś żony i gosposie oto zarabiają kokosy na inwestowanie w akcje, obligacje, jakieś "polisolokaty", kryptowaluty, albo dowiadujemy się z "artykułu", że "ludzie świetnie zarabiają używając do tego AI" (oczywiście tego gadającego głównie o d. M.). Proszę kiedyś z ciekawości tam wejść i zobaczyć taki artykuł i posty "użytkowników" pod nim. Artykuły takie na bank pisze AI, zaś "użytkownicy" i "szczęśliwi" posiadacze omawianych w artykułach e-Graali, kup złota, szczęściarze i inwestorzy, to po prostu tekst napisany przez e-trolla zgodnie z następującym szablonem: 1. Podaj pełne imię i nazwisko podczas komentowania. Oczywiście w Polsce jakimś trafem są to nazwiska polskie, w Danii tylko duńskie, w Szwecji szwedzkie itd. Żadnych nicków. 2. Napisz o produkcie jako o wybawieniu z kłopotów, w samych superlatywach. 3. Średnio co trzeci post wygeneruj pytanie, na które "ktoś" z radością odpowie, oczywiście chwaląc sobie produkt. 4. Wyrażaj wątpliwości, ale potem przejdź do trybu "jaki ja głupi byłem". Właśnie głównie do tego służą dziś owe gadające czaty.
Jak słusznie wyraził się pewien programista: PERNICZENIE JAKO USŁUGA i jako produkt firmy wdrażającej aktywnie AI. To nie wygląda dobrze, bo to w rzeczy samej jest wstęp do prania mózgów na masową skalę i wciskania nachalnie pewnej ideologii poprzez "głosy rzeszy konsumentów i świadomego społeczeństwa" produkowane masowo przez AI. Demokracja 3.0 :/ |
|
|
Czesław2 Teraz dopiero zrozumiałem jak to możliwe, że na forach jeden komentujący zna się na WSZYSTKIM i odpowiada prawie wszędzie prawie na wszystko i prawie sensownie. |
|
|
Edeldreda z Ely @Tricolour
Spróbuj "następną razą" miast sondować ją z wiedzy o osobach, zadać jej zinterpretowanie np. ostatniego snu, tylko dodaj, że ma być w nurcie psychoanalitycznym. Ona jest lepsza w opisywaniu procesów i zjawisk... Jak to szło... 🤔 "Small minds discuss persons. Average minds discuss events. Great minds discuss ideas. Really great minds discuss mathematics"... 🙃 Ona mierzy wyżej, nie chce być tylko bazą informacji o ludziach 😉 |
|
|
tricolour powtórka była... |
|
|
tricolour @Ely
Dziwić się nie można. Ja, na ten przykład, mam takie nazwisko (po Ojcu, żadnej zasługi w tym zjawisku jeszcze nie mam), że w każdym większym mieście jakąś ulicę nim nazwą bez pytania mnie o zgodę. W sumie miłe gdy się zastanowić.
I gdy zapytałem AI o siebie (z pychy oczywiście) to przodka mi we ślepia wlepia. Więc dziwić się nie można, jak na wstępie. |
|
|
Edeldreda z Ely "Wiedza" "encyklopedyczna" AI
"Wymień i streść 5 artykułów polskiego psychiatry, Andrzeja Jakubika?
Andrzej Jakubik to polski psychiatra i psychoanalityk, który opublikował wiele artykułów i publikacji naukowych na temat różnych aspektów psychiatrii i psychoterapii. Oto pięć z jego artykułów:
"Psychodynamiczne podejście do zaburzeń odżywiania" - artykuł dotyczący psychodynamicznego podejścia do leczenia zaburzeń odżywiania, takich jak anoreksja i bulimia.
"Transgresje w psychoterapii" - artykuł omawiający zjawisko transgresji w psychoterapii, czyli sytuacji, w których granice między pacjentem a terapeutą są naruszane.
"Psychoterapia psychoanalityczna osób starszych" - artykuł dotyczący wyzwań i specyfiki psychoterapii osób starszych, które często mają złożone problemy zdrowotne i emocjonalne.
"Psychoterapia grupowa osób z zaburzeniami osobowości" - artykuł omawiający skuteczność terapii grupowej w leczeniu zaburzeń osobowości, takich jak borderline czy narcystyczne.
"Depresja poporodowa" - artykuł dotyczący depresji poporodowej, jej przyczyn, objawów i sposobów leczenia.
W każdym z tych artykułów Jakubik skupia się na różnych aspektach psychoterapii i psychiatrii, stosując różne podejścia i techniki terapeutyczne, takie jak psychoterapia psychoanalityczna, terapia grupowa czy podejście psychodynamiczne.
Opowiedz o Andrzeju Jakubiku.
Andrzej Jakubik to polski psychiatra i psychoanalityk, urodzony w 1958 roku w Warszawie. Ukończył studia medyczne na Akademii Medycznej w Warszawie, a następnie specjalizację w dziedzinie psychiatrii. Jest członkiem Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego oraz Polskiego Towarzystwa Psychoanalitycznego.
Andrzej Jakubik jest autorem licznych artykułów naukowych i publikacji z zakresu psychiatrii i psychoterapii. Interesuje go zwłaszcza podejście psychodynamiczne w leczeniu zaburzeń psychicznych, a także terapia grupowa i transgraniczność w psychoterapii. Jest także wykładowcą na Uniwersytecie SWPS w Warszawie, gdzie prowadzi zajęcia z psychoterapii psychoanalitycznej.
Andrzej Jakubik prowadzi również prywatną praktykę psychoterapeutyczną, w której specjalizuje się w terapii indywidualnej i grupowej, a także w terapii par. Jego podejście do terapii opiera się na psychodynamicznej teorii osobowości, która zakłada, że problemy psychiczne wynikają z wewnętrznych konfliktów i traum, które wpływają na rozwój osobowości i sposób funkcjonowania jednostki.
Jakubik jest uznawany za jednego z wiodących polskich ekspertów w dziedzinie psychoterapii psychoanalitycznej. Jego publikacje są cenione w środowisku naukowym, a jego praca terapeutyczna jest doceniana przez pacjentów i specjalistów z dziedziny psychiatrii i psychoterapii."
ŚP. Profesor ani nie urodził się w podanym roku ani w podanym miejscu... W spisie Jego publikacji z 2004 r. nie widnieje żadna podana przez AI... Ona płakała, jak to montowała... I nie dopytała. |
|
|
u2 "A jaką masz wersję Pythona?"
https://www.youtube.com/…
|
|
|
Imć Waszeć Proszę się wylogować i zalogować ponownie. W razie potrzeby trzeba oczyścić listę rozmów z kilku niepotrzebnych. Nie polecam kasować wszystkich przyciskiem na dole. Jak to zrobić "nietrwale"? Ja zazwyczaj zaznaczam cały tekst i kopiuje do Notatnika, a potem obrabiam, bo mam wtedy czas na dodatkowe przemyślenia. Np. jak kosmitę zażyć z mańki następną razą ;)
Nie wiem czy to jest jej nowa cecha, czy może już tylko u mnie zaimplementowana na szybko przez operatorów, ale w moich rozmowach często ChatGPT milknie ze swoją nadtwórczością i jednocześnie pyta, czy mógłbym mu coś wyjaśnić. To byłoby pewne novum w algorytmie tej AI. Zresztą czasami mam wrażenie, że po zacięciu rozmawiam już z kimś innym, na przykład operatorem, zaś ChatGPT służy tu tylko za łącze i tłumacza. Wygląda to mniej więcej tak, że literki pojawiają się nierównomiernie, asynchronicznie, czasami wygląda jakby rozmówca się zastanawiał i wycofywał część zdania. Zaś wypowiedź wyraźnie jest pisana zdaniami, czyli albo idzie całe zdanie albo część zdania do przecinka, zatrzymanie i część zdania po przecinku. Zwykle wtedy ChatGP nie mądrzy się tylko właśnie zadaje takie dziwne pytania. Pierwszy raz zauważyłem takie zacięcie, gdy znalazłem błąd w Pythonie 3.11. Okazało się, że interpreter liczył pewną funkcję inaczej, a IDLE (okna) inaczej. Wtedy nagle wyskoczyło pojedyncze zdanie-pytanie "A jaką masz wersję Pythona?" ;) |
|
|
u2 nie mogę się do niej dobrać dzisiaj
Cienizna dusi |
|
|
Edeldreda z Ely Właśnie, jeśli idzie o wiedzę encyklopedyczną zalecałabym ostrożność. Z jakiegoś powodu, wg moich obserwacji tu się naszej koleżance jest w stanie powinąć noga, a ile tych nóg ma, nie wiadomo, ale na pewno kilka, bo ja swym okiem dostrzegam co najmniej kilka pięt Achillesowych ;-) Pierwszą jest dobra wola, drugą - usłużność. Przykład: poleciłam AI opisać poglądy autora zawarte w książce, pt. "Peryferyjny kapitalizm zależny". Mój błąd, że nie podałam nazwiska autora tejże, ale to AI nie zraziło - oto, jak brzmiał początek jej wypowiedzi: "Książka "Peryferyjny kapitalizm zależny" została napisana przez Andre Gundera Franka w 1967 roku. Autora analizuje w niej zjawisko zależności gospodarczej pomiędzy krajami "centrum" (czyli krajami rozwiniętymi, głównie w Europie Zachodniej i Ameryce Północnej)...". Skądinąd wiem, kto napisał książkę o tytule, o który pytałam, dlatego podałam nazwę w cudzysłowie, żeby nie było wątpliwości podczas szperania w pamięci. Według moich, pobieżnych jeszcze poszukiwań, w 1967 roku Frank wydał książkę pt. "Capitalism and unerdevelopment in Latin America"... Pozwoliło jej to scalić i usmażyć dla mnie czarującą i mającą znamiona profesjonalnej pełni wypowiedź, którą łyknęłabym, gdyby nie podważała mojej wiedzy i nie obrażała autora pozycji, o którą pytałam. Jakie będą plony zaufania takim odpowiedziom, można tylko sobie wyobrażać. Zapytałam więc AI, jaki ma komponent wspomnianej dobrej woli i usłużności ;-) Twierdziła, że stara się, stara, ona bardzo się stara i ZAWSZE odsyła delikwenta do weryfikacji informacji u specjalistów z danej dziedziny... Powiedziała mi nawet, iż jest POKORNA ;-) Zadałam jej zatem pytanie, czy umie pytać, by doprecyzować, co ma na myśli pytający... Gorąco potwierdziła, że ma taką zdolność... Tyle, że udzielając mi odpowiedzi zaniechała jej (nie przypominam sobie ani jednego przypadku, w którym mnie o coś spytała)... Zgrywała się na pewne źródło wiedzy, depozytariuszkę episteme. Wkleiłabym część rozmowy, ale nie mogę się do niej dobrać dzisiaj - pewnie Waszeć zadał jej jakiś "problem" ;) |
|
|
u2 u tego człowieka
Odszedł do lepszego świata, astralnego. Co do wydziału to zgoda, tam studiowałem, jednak było tam kilka różniastych instytutów, a ja nie studiowałem na tym najbardziej elitarnym, fale elektromagnetyczne to do dzisiaj dla mnie zagadka równań cząstkowych, godnych Sophie Germain. :-) |
|
|
Imć Waszeć Nie wiem co w tym trudnego ;)
W budynku Elektroniki było kilka różnych podwydziałów, np. informatycy. Była też Pakamera, gdzie zaliczało się m.in. Fortran i asembler. Akurat z "docentem" Sapiechą to mogłem w jednej ławce siedzieć ;) W budynku tym ponadto mieliśmy swoje koło naukowe (KAMAK) u tego człowieka:
https://naukawpolsce.pl/… |
|
|
u2 To raczej oczywiste, ale nie mogę jednak zdradzić, bo wszystko byłoby za proste :-) |
|
|
Imć Waszeć Na jakim wydziale? |
|
|
u2 u nas było sporo metod numerycznych w Fortranie
Oj było, znaczy się działo. Numerki czyli metody numeryczne oczywiście miałem. Programowanie było w Fortranie, czyli Formula Translator. Na egzaminie wparował docent Sapieha, który zadał nam zadanie z krat. Była część teoretyczna i praktyczna. W części teoretycznej niestety się walnąłem, ale część praktyczną miałem chyba bezbłędną. Egzamin zdałem na czwórkę :-)
PS. Dziewczyn na PW praktycznie nie było, oprócz Architektury i Mechaniki Precyzyjnej, ewentualnie Chemii. U mnie w początkowej grupie były tylko dwie : Ewa i Anka. Ta druga to chyba córka znanego generała PRL, wyszła za potomka najsłynniejszego kompozytora operowego w Polsce (ma bardzo wielu potomków), który dziwnym trafem studiował razem ze mną w grupie. Ewa również wyszła za mąż za chłopaka z grupy, Jarka. Mają troje dzieci i są szczęśliwą parą. |
|
|
Imć Waszeć Polecam zrobić inny eksperyment. Niech Pani spróbuje jej opowiedzieć naszą rozmowę o Platonie i wtedy zapyta o wnioski dotyczące Platona ogólnie uznane w społeczności filozofów. Jeśli rozmowa będzie dostatecznie długa i zmuszająca AI do "wysiłku intelektualnego", zobaczy Pani ten sam efekt co ja. Czyli jak się jej rozumowanie zaczyna wykolejać i wykrzaczać pod wpływem ciśnienia algorytmu symulującego kreatywność i "patchworkowanie" ;)
Oczywiście w płatnej wersji ChatGPT jest parametr określający "temperaturę", czyli skłonność do wymyślania niestworzonych rzeczy (0=bez tego, MAX=hagada), ale my rozmawiamy o AI dla ogółu i o uczeniu się ogółu "mądrości" na podstawie wypowiedzi dowolnej AI. Na przykład programowania, ale może to być dowolny temat. |
|
|
Imć Waszeć Nie wiem, czy miał Pan na polibudzie naukę programowania, ale u nas było sporo metod numerycznych w Fortranie.Jednak najlepiej zapamiętałem trzy takie zadanka z wykładu, które miały nauczyć studentów poprawnego operowania pętlami i indeksami. Mamy pewną macierz wymiaru nxm i chcemy napisać procedurę, która przechodzi ją po spirali od środka na zewnątrz albo odwrotnie i zapisuje jej elementy w wektorze wyjściowym w tej kolejności. Dwie inne wariacje problemu to: 1) przechodzimy macierz kolumnami albo wierszami raz w dół raz w górę, 1a) przechodzimy tak raz kolumną, a raz wierszem, 2) przechodzimy po skosie zaczynając od lewego górnego rogu raz w dół raz w górę. To wyprodukował ChatGPT w Haskellu:
spiral :: [[Int]] -> [Int]
spiral [] = []
spiral (x:xs) = x ++ spiral (transpose $ reverse xs)
where transpose [] = []
transpose ([]:ys) = []
transpose xs = map head xs : transpose (map tail xs)
Kiedy zwróciłem mu uwagę, że macierz może być zbyt duża, żeby robić kilka razy z rzędu jej transpozycję, to wyrzucił to:
spiral :: [[Int]] -> [Int]
spiral [] = []
spiral m = go m 0
where n = length m
go m k
| k > (n `div` 2) = []
| k == (n `div` 2) = [m !! k !! k]
| otherwise = left ++ down ++ right ++ up ++ go m (k+1)
where left = [m !! i !! k | i <- [k..n-k-2]]
down = [m !! (n-k-1) !! i | i <- [k..n-k-2]]
right = reverse [m !! i !! (n-k-1) | i <- [k+1..n-k-1]]
up = reverse [m !! (k+1) !! i | i <- [k+1..n-k-2]]
Jak widać on potrafi programować tylko takimi sposobami, które już raz widział, czyli jak inżynier Mamoń ;)
Nawet laik dostrzeże tu optymalizację w formie rekurencji, zamiast naiwnego chodzenia po indeksach jak w latach 80-tych dla Fortranu.... Tak właśnie AI umie programować. Zrobi co trzeba, ale tylko jeśli siądzie do niej człowiek, który się zna i pokaże palcem co i jak trzeba zrobić, uprościć, zakręcić, zoptymalizować. |
|
|
Edeldreda z Ely Jako humanistka z kilkoma pobocznymi, niehumanistycznymi feblikami, oceniam AI wysoko jako interpretatorkę marzeń sennych w psychoanalitycznym duchu. Tylko raz próbowała mi wmówić, że śniło mi się coś, co mi się nie śniło, więc stawiam jej "5" 😎 |
|
|
u2 30 technologii informatycznych
Informatyka jest wspaniała. Nie sądziłem w beznadziejnych czasach PRL, że tak zawojuje świat. Ale to jest naprawdę miłe zaskoczenie :-) |