|
|
spike @Ptr
"Będzie łączyła tysiące kropek na raz, co sprawi , że powie gdzie są i co zamierzają agenci tego czy innego wywiadu."
to już się dzieje w Chinach, a tam dotyczy to zwykłych ludzi, ich zachowanie, gesty, gestykulacje etc. analizuje AI i określa zagrożenie z ich strony, a służby wyłapują takich osobników i poddają tresurze, lub gdzieś znikają. W tym procederze są zaangażowane firmy zachodnie, tak więc można domniemać, że to się rozprzestrzeni. |
|
|
Ijontichy Mnie uderza w tych obrazach...marny los ludzkości i indywidualnego człowieka,który nam szykuje SI...TO JEST GROŹBA! |
|
|
u2 Ajwazowski
Kacap. Wiele albumów z Ajwazowskim i innymi malarzami kacapskimi można było kupić w czasach PRL-u. Nadal mam je w piwnicy :-) |
|
|
u2 U mnie w pokoju zawisł Monet.
O to to to, niemiecki trollu. To kolejny przykład PRL-owskiego kiczu. Jak nie Gogh to Monet, albo Manet, ew. podróbka Babiego Lata Chełmońskiego :-) |
|
|
Edeldreda z Ely @All
Dziękuję za dotychczasowe komentarze - nawet za ten, po którym ku swojemu zdziwieniu złapałam się na tym, że bezwiednie nucę sobie letnią piosenkę Lany Del Ray, tylko z nieco zmienionym na potrzeby chwili tekstem: "Hit me hard before you go" 😉 Dobrego dnia wszystkim życzę 🙂 |
|
|
Pani Anna Ciekawe, bo ja nie przypominam sobie, żeby u nas w domu, czy u kogokolwiek że znajomych w czasach PRL " królowały" Słoneczniki Van Gogha. Widać w innym PRLu żyliśmy, panie mądrala. Moi rodzice po otrzymaniu swojego M3 zamówili u studentów ASP, którzy chodzili wtedy po wszystkich nowych mieszkaniach i przedstawiali katalog ofert "Bociany " Chełmońskiego. Do tej pory mam sentyment do tego obrazu. U mnie w pokoju zawisł Monet. |
|
|
Alina@Warszawa Wolę Matejkę w oryginałach jeśli już ktoś chce mi coś kupić :) Albo Leonarda da Vinci.
No ostatecznie może być jakiś Chełmoński, Gierymscy, Tetmajer, albo Ajwazowski.
|
|
|
Edeldreda z Ely @Jan1797
Oraz EsaurGappa'ę... Pozdrawiam 🙂 |
|
|
jazgdyni @Alina@Warszawa
Kurcze! Zaraz tam wejdę i zamówię 100 różnych wersji "Jeleń na rykowisku".
Te oleodruki są jak te laleczki w horrorach Stephena Kinga, które zawsze okazują się krwawymi potworami. |
|
|
jazgdyni @Ptr
Cześć
Jesteś może ekonomistą, prawnikiem, socjologiem, księgowym, doradcą.........itd...........itp?
Nie? To bądź zadowolony. Bo to ich już niedługo AI uczyni zbędnymi. Będziemy mieli nowy, fajny, ynteligencki proletariat. Bo wreszcie wejdą nie tylko sprytne roboty produkcyjne w fabrykach, lecz skromne pudełeczka z algorytmami, które w minutę, wykonają twoją żmudną, miesięczną robotę. |
|
|
Alina@Warszawa Wszystkie obrazki z postaciami czy to zwierząt, czy ludzi - okropne. Zionie z nich śmierć, albo wielkie wielkie zaburzenie psychiczne. AI jeszcze długo pozostanie tylko AI |
|
|
u2 Przejrzałem ponownie dzieła SI aka AI i muszę przyznać, że są fantastyczne. Jednym będą się podobać, innym nie. Reakcja komentatorów NB raczej nie jest entuzjastyczna, ale to zrozumiałe. Mogło się to im już przejeść. Doznania artystyczne trzeba dawkować.
PS. W czasach PRL-u królowały Słoneczniki van Gogha i meblościanka, bo nie było nic lepszego. W końcu Słoneczniki stały się symbolem prl-owskiego kiczu. Wisiały u mnie przez cały okres PRL-u. Najbardziej przypomina Słoneczniki obraz nr 33, bo są tam. Ale również widać zmiany, czyli dwa inteligentne lwy za stolikiem przedzielone laptopem, dobrze, że nie trzymają w łapach smartfonów, bo to byłby symbol współczesnego kiczu :-) |
|
|
Edeldreda z Ely @Pani Anna
Czyli, idąc za myślą Ijona, Pani nie będzie potrzebowała Roentgena, by rozróżnić 😊 |
|
|
Pani Anna Brak wyboru to chyba też wybór. Mnie nie podoba się żaden z tych obrazków, wszędzie mi coś zgrzyta, wręcz irytuje. |
|
|
Jan1797 Autorce,
Dobrze, że jesteś -gdybyś była Elizą, bardziej niż oszczędnie?
Zdecydowanie nie, ona przywaliłaby mi set razy za, to impuls,
że musi co musi. Jestem Ci wdzięczny za Waszeci -znam, a Al
-niech Czesława i Kata zawróci -jeżeli kozaczy, a potrafi w tle?
Rozsądne? |
|
|
Ptr Przepraszam z literówki- telefon pod parasolem słonecznym. Zwykle były z zalanego kompa. Powtarzam: odróżnić bohomazy. |
|
|
Ptr Myśl , że uda się opróżnić bohonazy AI od dzieł sztuki jest pocieszająca. Smutne będzie to , że specjalizowana do zadań specjalnych AI będzie mogła pr,eświetlić każdego człowieka. A raczej chcę powiedzieć, że znając dane z terenu, dane o parametrach telekomunikacyjnych. Komunikacyjnych, twarze podróżujących, numery , kolory ubrań, itp będzie mogła wytypować statystycznie jednostki wykonujące jakieś zadania. Będzie łączyła tysiące kropek na raz, co sprawi , że powie gdzie są i co zamierzają agenci tego czy innego wywiadu. I nasz rząd musi to brać pod uwagę. Takie czasy. Będzie mogła ostrzec przed planowaną akcją i wytypować grupę. Natomiast pod względem osobowościowym, moralnym AI jest matołem, chodzącą encyklopedią. |
|
|
jazgdyni @Edeldreda z Ely
Sorry Szanowna Koleżanko.
Przykro mi, bo wolę schlebiać ( ;-) ), a tu muszę stwierdzić, ze mimo iż bardzo się starasz, nie łapiesz jeszcze problematyki sztucznej inteligencji.
Najnowsza diagnoza jednego z twórców OpenAI, jest taka, że tak długo to będzie niedorastający nam do pięt robot, biorąc nie tylko olbrzymią wiedzę z całego internetu i szybkość manipulowania nią, tak długo, póki nie stworzymy AI hominida, z całą mimiką, wyrażaniem uczuć, pozorami empatii i sztucznymi emocjami.
To tyle na dzisiaj (a jest dużo więcej. Niestety) |
|
|
Ijontichy Posolę Ci te potrawę...
1968 wychodzi książka S.Lema 'Opowiesci o pilocie Pirksie"tak 1968 (sic!)
Jest tam opowiadanie pt.Rozprawa...chodzi o załogę statku kosmicznego,ktorym ma dowodzic komandor Pirx....sklada sie ta załoga z ludzi i sztucznych "nieliniowców".
Są nie do rozpoznania bez aparatu Rentgena.
Ale podczas podrózy,zaczynają przychodzić do Pirxa załoganci...proponuje Ci to opowiadanie...żwłaszcza list Caldera i rozmowę innego sztuczniaka.
W 1968 Lem już przewidział SI i to,co sie z nami stanie...
Ukłony P. |
|
|
Edeldreda z Ely @Sake3
Świetny wybór, przepraszam, że nie ponumerowałam 😟 Teraz niby próbuję, ale nie wiem, czy mi się uda, bo wszystko się rozjeżdża. Ja uwielbiam myszki pod parasolem, biblioteki oraz tajemne wnętrza dla driad i nimf. A zaskoczona chyba najbardziej byłam, gdy zobaczyłam Japonkę na klawiaturze ☺️ |
|
|
sake2020 Czy dopuszcza Pani możliwość indywidualnego wybrania któregoś z obrazów jako najbardziej podobającego się,pobudzającego refleksję i działającego na wyobraźnię? Licząc od góry wybieram zdecydowanie nr 16,18 i 27.Tęsknota do czegoś nieznanego a przez to tajemniczego i nie wiadomo czy osiagalnego jest oczywiście moim subiektywnym wrażeniem,więc proszę się nie smiać i wybaczyć moja smialość.Mam nadzieję że i pan Imć Waszeć się nie obrazi,że nie pochwaliłam wszystkich.Ja tylko wskazałam te które njbardziej podziałały na mnie. |
|
|
Edeldreda z Ely Dziękuję Ci ☺️ Bo tak naprawdę zaimponować może tylko jeden bladawiec drugiemu, a nie jakieś tam Elizy, bez względu na to, jak ładne by były 😉 |
|
|
NASZ_HENRY Mnie też imponujesz, nawet bardziej. Z SI żyję już od 30 lat. Jak ją poznałem nazywała się ELIZA i pochodziła z MIT.
Żyję do dziś, ale ponoć, młodsza i ładniejsza, bardziej nowoczesna jej wersja doprowadziła gościa do samobójstwa.
Pozdrawiam serdecznie ;-)
|
|
|
u2 uroda to sprawa marginalna w sztuce i była naprawdę nieprzyjemna
Urod po rosyjsku to brzydal, więc uroda to rzecz gustu. Podobnie jak sztuka. “Beauty is in the eye of the beholder”.
PS. Więc lepiej nie mówić po rosyjsku, że ktoś jest urodziwy/-a, bo znaczy to odwrotnie niż po polsku :-) |