Otrzymane komantarze

Do wpisu: A po co Warszawie Marsz Niepodległości?...
Data Autor
gorylisko
Podpisuje sie wszystkimi czterema recami pod tym co ani napisala...warszawka dala ciala na calej linii... jedynie tych ponad trzysta tysiecy pokazalo, ze im zalezy na czyms wiecej jak na swietym spokoju do grilowania... pzdr
niz "„Mała Moskwa” " To nie " moje" .Tego stwierdzenia uzyl ktos tu na blogach. Pasuje niestety idealnie do dzisiejszej stolicy.
mada
Bardzo prawdziwy tekst. Polska bez stolicy. Stolica bez państwa.
I pozdrawiam serdecznie.
organizowaly i beda dalej czcily 11 listopada--SWIETO NIEPODLEGLOSCI.Robia to na swoja skale i nie oczekuja oklaskow--to z serc plynie umilowanie NIEPODLEGLEJ.Co do wawy mala poprawka--te 322 tys. to polowa glosujacych w wyborach samorzadowych, wiec widac poprawe, bo 95% glosowalo przeciw bufetowej.Bedzie lepiej w wyborach do parlamentu,zobaczysz.
Do wpisu: Każdy leming jest fanatykiem
Data Autor
pas... siedzi w Rio ..... dla tych nie z Krakowa ... to taka kuuultowa dziura z kawą od czasów prlu .... i z tego poziomu widzi świat ..... tam od zawsze siedziały elyty / nie mylić z elitami / . Komentarz świetny .... a lemingi naprawdę wierzą..... Ostatnio jedna leminżyca kręcąc nosem na Macierewicza / córka emerytowanego oficera wojskowego / jako argument mówi do mnie ,, no nigdzie na świecie nie rozwiązano służb wojskowych , wywiad się przejmuje ..... a ja na to , że Czechy zastosowały przecież opcję zerową... więc nie ,, nigdzie ,, ..... i jej się buzia otwarła ... no fakt .... Ja rozumiem ... USA przejęły Gehlena itp , ale z pozycji siły .... a my nie mieliśmy takiej opcji .... nasi gromosławni sami polecieli do ambasadu USa .... itd .... no więc lemingi muszą wierzyć.... Ale istnieje zjawisko apostazji ...... tu akurat na szczęście .....
mozna by jeszcze dodac ... ale . prosze sie zastanowic po przeczytaniu , o co chodzi Pasierbiewiczowi z tym "lagodzeniem" by pozyskac ...?! Wystarczylo by raz czy dwa Prof. Cieszewski twardo i stanowczo nazwal pewne sprawy po "imieniu" . Pasierbiewicz pewnie po tych wystapieniach cala noc do nocnego latal. Od razu zrobil sie popularny . Wsrod zwyklych , niezdecydowanych , moich znajomych ... ozywienie !!!. Dlaczego ?!. Otoz circa 50% narodu nie chodzi na wybory ... jeszcze raz , dlaczego ?! Sluchajcie Pasierbiewicza , Fedorowicza pijcie zimna wode i spijcie na betonie ... bedzie dobrze ... !
dla agentow kacapskich i nie tylko, dla zlodziejstwa wszelakiej masci,dla mordercow rowniez POlitycznych,geszefciarzy roznych przestepczych gildii czy mafijnego towarzystwa POstkomuszego.Dla takich to prawdziwy 'bicz bozy '--wiec dbajmy o MACIEREWICZA.
To Faszyzm..Tylko oni tego jeszcze nie wiedza.Mozna o nich mowic Fanatycy Faszyzmu.. Swietny konentarz !
Własnie jestem po rozmowie z konkluzją "Macierewicz to zły człowiek" i muszę odreagować. @$#*&^ mać!
nawracania lemingow niejaki dr pas....cz przeczyta powyzsze.Na marginesie--JAREK jezdzi wzdluz i wszerz POLSKI wlasnie po to aby miec kontakt z calym spoleczenstwem.Elytki nie sa jego celem , one same jak historia uczy degraduja sie swobodnie, a nawet masochistycznie...
Są jednak pewne różnice między wiarą o charakterze religijnym a wiara leminga w obraz świata kompilowany dla niego przez manipulatorów. I nie chodzi mi o brak elementów pozadoczesnych w tej wierze, bo w pewnym rachitycznym sensie można by doszukać się takowych. Chodzi głównie o to, że lemingi (NA RAZIE!) nie mają swojego Tertuliana, który nauczyłby ich mówić "właśnie dlatego WIERZĘ, że to ABSURD". Tertulian chciał powiedzieć, że gdyby nie ta absurdalność to by wiedział, a nie wierzył. Lemingi wierzą przede wszystkim w to, że wiedzą a nie wierzą. Cała reszta ich wiary jest skutkiem tego fundamentalnego przekonania. Ich obraz świata jest "łaciaty logicznie" (świetne określenie autorstwa Stanisława Lema) i ciągle natykają się na niespójności, nieadekwatność tego obrazu z rzeczywistym światem. Jak reagują? Negacją przyczyn, agresją przeciw ludziom choćby tylko wskazującym te przyczyny, skanalizowaną przez manipulatorów aktywnością skierowaną na upatrzone przez dysponentów cele. A jednak samo istnienie lemingów jest pewną normą biologiczną. Są to ludzie (jednak!), którzy tacy się już urodzili. I choć zachowują się w sposób "niesympatyczny" i szkodliwy dla nich samych to podstawową winę za to ponoszą ci, którzy nimi manipulują, którzy chcą (bo mają w tym interes) i mogą (bo mają rozbudowany aparat) nimi manipulować dla osiągnięcia swoich odrażających celów.
w sedno. Mam identyczne obserwacje. Zauważyłem, że mniejszą grupą są ci, którzy skromnie i samokrytyczne powiedzą, że są laikami, ale są otwarci na dowody, które ich przekonają, a większą są pewni siebie, którzy nie chcą i nie dopuszczają żadnych dowodów, ale WIERZĄ Tuskowi i jego organom prasowym i...rechocą. Ważniejszy dla nich jest Tusk i jego (nowoczesny) lewacki liberalizm niż haniebna zdrada przy śmierci Prezydenta RP!!! Również uważam, że szkoda o nich walczyć, i nie wiem czy zrozumieją nawet wtedy, kiedy nie będzie można spłacać kredytów, udzielonych przez zieloną wyspę.
Do wpisu: "Słoik" jak Żyd w III Reszy
Data Autor
danuta
Też Cię pozdrawiam. Gdyby takich jak Ty tu nie było, mnie nie byłoby też. Sprowadziłeś sobie na głowę "słoika"...
danuta
W Warszawie mieszkam, działam, pracuję. Tam znajduję siły na to wszystko.  Pozdrawiam serdecznie
danuta
... ma wieloletnie doświadczenie bycia "słoikiem" w Warszawie i przez te wszystkie lata nic się nie zmieniło! "Prawdziwa Warszawa" ani trochę się nie ucywilizowała.  Piszę o tym kolejny raz i będę pisała nadal, bo nic bardziej nie zniechęca do bycia pełnokrwistym obywatelem naszego pięknego kraju, niż dyskryminacja. A ona jest wszędzie, nie tylko w Warszawie, i strasznie nam szkodzi. Frekwencja w wyborach w małych miejscowosciach na poziomie 30 % - to efekt tego draństwa. Miliony wyeliminowanych przez pogardę głosów, miliony ludzi wepchniętych na margines życia społecznego przez próżność i kompleksy wielkomiejskich rezydentów. Który naród na to stać? Jest taki? Serdecznie pozdrawiam    
brakuje jednego słówka przed dlatego. I proszę łaskawie zwtócić uwagę, ze opozycja jest między "oni", czyli oni i dalej, jak w tekście.
Zygmunt Korus
czyli zawsze niewielka grupa zdeterminowanych i zdecydowanych zmienia świat, ustrój, rządy. To już coś, te 300 tys. osób, co się objawilo w Warszawie...!!! A odnośnie gwałtownego wpisu autorki, to od dawna uważam, że stolicę należałoby otoczyć kordonem prowincji, żeby g... tam samoistnie przysłcho, by potem je zeskrobać i wywalić na gnój. Polskość i tradycja przejawia się poza Warszawą; już sama wizyta w tym mieście normalnego czlowieka przyprawia o mdłości... Tak szemranego zgrupowania ludzi, badziewia i działań nie widzi się w żadnej części kraju! Stąd takie zassanie miernot, bo zdrowy umysł za żadne skarby nie da się skusić przeniesieniem się do CETRALI - bezideowości, donosicielstwa, zamętu, chachmęcenia, szwindli oraz korupcji. Pani Danuta jest "słoikiem" i czuje, że jest obca... Prowincja wie doskonale, co to "warszaFka" i dlatego znosi/traktuje stolicę jak zlo konieczne: administracyjnego gnębiciela.
proszę Pani , to jacyś idioci są...... szkoda ich czytac..... Ja nie z warszawy .... ale u siebie jestem też przyjezdna .... z dużego miasta do dużego miasta ..... tak mnie wkurzała pycha miejscowych , że mentalnie wróciłam do swoich rodzinnych korzeni ... do małego ale jednego z najstarszych w Polsce miast .... i wreszcie czuję równowagę ducha ...... Pozdrawiam serdecznie
danuta
... to DLATEGO że przyjechał z prowincji". Myślę że tu leży źródło nieporozumienia rozwiniętego poniżej. Pozdrawiam!
danuta
... możecie wyjaśnić, o co? Pozdrawiam serdecznie
Michał Adrian Michno
Warto kulturę zabierać ze sobą wszędzie a nie zostawiać ją w magazynie depozytowym i wyciągnąć tylko na spejalną okazję
bliższych krewnych, a jak nie masz, to na drzewo!
Do wpisu: Wielki "sukces" ciepłego wizerunku PiS
Data Autor
danuta
... jest narzędziem. Jeśli zaczyna się go traktować jak cel, traci się wiarygodność. Żaden wizerunek nie powinien rujnować charakteru - a to się niestety stało z PiS przed referendum. Wizerunkiem można grać. Mafia rządząca Polską do perfekcji opanowala bezwzględną grę wizerunkiem, skrzętnie ukrywającym jej prawdziwe oblicze. PiS niczego nie musi ukrywać, jest najwartościowszym elementem polskiej polityki - a jednak z uporem maniaka stosuje idiotyczną mimikrę. W sytuacji, w której wszyscy inni to krwiożercze monstra udające cywilizowanych polityków - PiS postanawia ukryć to, co ma najlepszego. Autentyczność i szczerość intencji. CO ZA KRETYN TO WYMYŚLA?? 
Jakiś przykład tego pilotowania?