Otrzymane komantarze

Do wpisu: Wątpliwości religijne - Ziemia obiecana
Data Autor
Zbyszek
Chciałbym zwrócić uwagę na mylny obraz wpajany dzieciom przez kapłanów, które myślały, że ta ziemia była pusta i czekała na przybycie wybranych.
Zbyszek
1. Tezy o braku całkowitej obcości wśród tamtejszych ludów są nieporozumieniem. 2. Brak całkowitej obcości nie implikuje wniosków w zakresie był czy nie było podboju. Należy tu pominąć określnik "wielki", choć Biblia jakby na niego wskazuje. 3. Teza pańska całkowicie pomija drogę konfliktu zbrojnego i mu zaprzecza. Stoi więc w sprzeczności z zapisami Biblii. 4. Czas kształtowania się legendy jest kwestią drugorzędną. W tekście nadmieniłem rolę motywacyjną, a więc nie "ex post".
u2
a dzięki panu się uspokoiłem Warto wskazywać komu się odpowiada, bo im dalej w las, tym więcej drzew i gałęzi.
Zbyszek
Czy wyjątki potwierdzają regułę?
Zbyszek
@HenrykH: Dziękuję za uspokojenie, bo pewnikiem byłem niespokojny, a dzięki panu się uspokoiłem. Ta dbałość o stan psychiczny kogoś, kogo tekst się komentuje, zwiastuje prawdziwie bożą troskę komentującego.  Piękna postawa. Teraz. "Te ziemie "które Bóg im dał" były ich wczesniej." 1. Czy mowa jest o czasach sprzed porzucenia Kanaan i wyruszenia do Egiptu? 2. Czy to ten sam zakres ziemi, czy "z grubsza"? Porównując populacje np. 3. Dlaczego pan odmawia ludziom mieszkającym na tych terenach prawa do użycia określenia Ojczyzna? 4. Czy ktoś siłą wygnał Hebrajczyków z Kanaan czy to była ich samodzielna decyzja zostawiamy to i idziemy do Egiptu? 5. Jak uzasadnione są wojny toczone z ludami Kanaan po przybyciu ich z "niewoli" egipskiej?
u2
a czy polski naród istniał Poskrob Polaka, a wyskoczy Żyd, Niemiec, ruski itd. Podobnie poskrob kacapa a wyskoczy tatar :-) PS. W średniowieczu liczyła się przynależność do króla i królestwa. Świadomość narodowości była słabsza.
HenrykH.
To szwendanie z owcami bardzo mi odpowiada.Szwendali  się po ziemi bo im Bóg kazał.Faktycznie źle  to zabrzmiało ta Ziemia obiecana  była  ich ,"wejdziecie do ziemi którą wam dałem ,czeka ona od początku świata" ,jest w Piśmie chyba Tora  . O dokładne cytaty ;prosze nie pytać i  pamięć nie ta a i wzrok słaby. Izraelici twierdzili że ta ziemia była ich a nie innych wędrownych poganiaczy wielbłądów. Stwierdził  Pan że  naród zydowski nie istnieje ,zapytam  a czy polski naród istniał .Istnieje ,czy tylko jesteśmy potomkami zbieraczy z rodu  Lechitów czy myśliwych z Innych plemion których dziesiątki zamieszkiwały  te ziemie.
chatar Leon
"Znalazłoby się... Przynajmniej w sensie braku pretensji innych." Zainteresowani, którzy mogliby mieć pretensje, po prostu nie istnieją. Jebuzyci nie mają pretensji do Żydów, podobnież Słowianie Połabscy nie mają pretensji do Niemców, ugrofińscy Muromcy do Ruskich spod Moskwy, To samo z pierwotnymi kulturami terenów obecnego Egiptu.
smieciu
Znalazłoby się... Przynajmniej w sensie braku pretensji innych. Głębi historycznej. Np. Japończycy, Mongołowie, Ruskie z okolic Moskwy czy nawet Egipcjanie albo Arabowie z Arabii.
chatar Leon
Czy istnieje w ogóle dzisiaj jakiś naród, który mieszka na "swojej ziemi"?  
smieciu
Tak historycznie Żydzi/Hebrajczycy z pewnością byli spokrewnieni z częścią mieszkańców ziem nad Jordanem. Więc nie byli tak całkiem obcy. Z tego też względu nie było w istocie wielkiego podboju. Uciekinierzy z Egiptu przybywszy to Ziemi Obecanej zastali tam dobrze rozwiniętą cywilizację miejską. Której nie udało im się ani podbić ani podporządkować. Zajęli oni tereny wiejskie. Zajmowali się wypasem owiec itp. Byli tak naprawdę kimś w rodzaju pariasów. Nie mieli dużej siły politycznej. Wyjątkiem w tym obrazie był Hebron i Jerozolima gdzie Judeitom udało się zdobyć wplywy w tych ośrodkach miejskich. I tym sposobem na skutek dalszych zbiegów okoliczności stworzyć państwo. Nie wydaje mi się przy tym że dorobili do tego legendę. Ta musiała istnieć wcześniej gdyż bez niej te, wsioki tak naprawdę, nie byłyby zdolne do zachowania tożsamości narodowej i stworzenia z czasem swojego państwa. Uważam więc że w tej biblijnej opowieści powinno być sporo prawdy historycznej. Pomijam tu wątek ingerencji boskiej ale zawsze zostaje istotna kwestia: Jeśli ustalimy (archeologicznie i za pomocą innych naukowych metod) historyczność wędrówki Izraelitów oraz ich dziejów to w ten sposób i inne fragmenty opowieści biblijnej zdobywają większą wiarygodność.
spike
@henryk "Te ziemie "które Bóg im dał" były ich wczesniej." -żydzi nim zostali żydami, byli plemionami koczowniczymi, ci nie mają swojej ziemi, szwendają się z owcami po pastwiskach, podobnie jak też obecnie plemiona mongolskie, mieszkają w szałasach. Jak Bóg mógł obiecać ziemię, którą już mieli wcześniej ?? -sprawa kolejna, to gdzie jest to zapisane w Starym Testamencie, do dziś nigdy nie było mowy o ziemi, którą mieli. czekam niecierpliwie na jakiś dowód, cytat .... Kwestia powstania narodu izraelskiego jest zależna od Ziemi Obiecanej, nie mieszać "narodu żydowskiego", takiego nie było, nie ma i nie będzie.
HenrykH.
'Aż przyszło "zaraz", zaraz, przecież tam, na tym terenie, na tej ziemi, mieszkali ludzie! Rodzili się tam, wychowywali, umierali. To Pan Bóg dał Izraelitom ziemię, która była ojczyzną innych ludzi? Dał im ziemię nie pustą i czekającą na nich, tylko zajętą, ziemię innych ludzi?" Uspokoję może trochę.Te ziemie "które Bóg im dał" były ich wczesniej.To że jakieś plemiona tam się osiedliły nie znaczy że raptem miały "OJCZYZNĘ" Z tym wyrzynaniem tez nie tak,walczyli z tymi którzy im dojść do Ziemi Obiecanej zabraniali ,a gdy doszli z tymi którzy mówili że to nie ich.To jak teraz na Krymie .
Zbyszek
Litości od współczesności!
RinoCeronte
Hm, obiecanki cacanki... a tu jeszcze problem z Palestyńczykami. Coś jak Putin na Ukrainie. Pan Xi ma niezły ból baniaka.
Zbyszek
Momento! To znaczy, czy Bóg dał Hebrajczykom tą ziemię, czy wcale nie dał, a oni tylko to tak zapisali, żeby mieć "legendę" do podboju?
chatar Leon
Ludobójstwo Kananejczyków, Filistynów, Jebuzytów etc... Fakt. Według jednych biblijnych fragmentów należy "wytępić ostrzem miecza" tylko mężczyzn, według innych wymordować wszystkich, z kobietami i dziećmi włącznie. Bo "tak mówi Pan". No i ze zdobytych miast pozostać ma "ch... dupa i kamieni kupa", a nawet gorzej, bo nawet nie może zostać kamień na kamieniu. Zapewne historycznie skala rzezi była znacznie mniejsza niż wynika z biblijnych testów reklamowych marki "Lud Izraela", ale w celach marketingowych i w dobrym tonie było w tamtych czasach napisać, że się wyrżnęło w pień jakieś miasto. W Mezopotamii na glinianych tabliczkach chwalili się zresztą tym samym. Biblia - księga natchniona. I dla żydów, i dla chrześcijan. Ale dla tych drugich ważna jest Historia Zbawienia z perspektywy Nowego Testamentu. Poza tym, dla wierzących i niewierzących - absolutne podstawy naszej cywilizacji.  
Do wpisu: Coś złego dzieje się z polską ekonomią
Data Autor
Ptr
Może nalezy się zastanowić jakie fundamenty prawne posiada firma w Polsce. To znaczy jakie jest prawdopodobieństwo ,że firma zostanie zniszczona wskutek jakichkolwik działań na jej szkodę przy tak jak obecnie działającym prawie. Bo może nie opłaca się za bardzo inwestować , ryzykować . gdyż są mechanizmy lokalne i europejskie , które mogą te inwestycje zniweczyć. Mogą być ataki  polityczne, medialne. Mogą zmienić się przepisy. ( Mogą zakazać sprzedaży produktu, po prostu. ) W takich warunkach właściciele być może wolą zakupić z zysków nieruchomości na południu Europy niż inwestować wszystko w rozwój.  Fundamenty prawne i dodatkowe obciążenia prawne , ekologiczne, i inne tego typu kretynizmy.   Może dlatego unia tak walczy o swoje sądy. Aby zabezpieczyć swoje sieci handlowe którymi nas doi. 
Czesław2
To nie tylko problem rozwalania gospodarki zielonymi pomysłami. To także fakt, że do Polskiego budżetu nie ma kto wpłacać kasy.Polowa małych i średnich polskich przedsiębiorstw padła lub została przejęta  za Morawieckiego PRZYPADKIEM. To jest jego doktryna, że dla obcych Polska jest specjalną strefą ekonomiczną. Teraz w/g Bloomberga mamy spacyfikować TK, bo nie dostaniemy kasy z funduszy spójności. Dlaczego? Proste. Lada moment trzeba będzie ratyfikować likwidację państw narodowych.
Kazimierz Koziorowski
przegiecie w góre niebieskiej krzywej w 2019 wskazuje kto komu zaczął wciskać cowidowy kit 31.01.2019 $/PLN 3.73 23.03.2020 $/PLN 4.27 28.09.2022 $/PLN 5.04 23.03.2023 $/PLN 4.30  
smieciu
Dla mnie ten wykres pokazuje przede wszystkim że obie gospodarki idą w ten sam takt. W tym samym właściwie momencie mamy zjazdy i wjazdy. Z tym że amerykańskie wjazdy są bardziej efektowne. Pytanie brzmi dlaczego? Zależy od sposobu wyceny. Jeśli te są oparte na kapitalizacji giełdowej to można także przyjąć że amerykańskie firmy (i giełda) są przewartościowane. Przykładowo Tesla w pewnym momencie była warta więcej niż reszta koncernów samochodów razem wziętych - coś w tym stylu. W każdym razie niemieckie i japońskie poteżne koncerny okazały się być mniej ważne niż mająca różne przygody Tesla produkujące swoje elektryki. Amerykańska giełda stała się gigantyczną bańką. Z drugiej strony jednak bez dwóch zdań są tam ogromne firmy takie jak Alphabet itp, których wartość wykracza poza samą giełdę. Ogólnie więc nie uzważam że warto porównywać z USA. Lepiej z krajami Europejskimi. Niemcy byłyby dobre. Przy okazji warto też przypomnieć że banki centralne a w szczególności ECB zaczęły bezpośrednio skupować akcje firm, silnie wpływając na ceny. Najwięcej zyskiwały firmy... największe. A tych w Polsce wielu nie ma. Jest KGHM, powstał Orlen. Wykres ten i zasady działania pokazują więc też że wielcy stają się coraz więksi a mali są wypierani. W tym ukladzie wniosek autora o możliwości wykupywania małych jest jednak oczywiście słuszny. To po prostu się dzieje. Wielcy mają dostęp do ogromnych środków finansowych i często nawet nie muszą się martwić o rentowność. Po prostu każdy bank daje kasę na zawołanie. Takiemu wielkiemu podmiotowi często łatwiej prowadzić biznes kupując mniejszych ale ze zdrowym biznesem.  Wtedy co zabawne zyskują w oczach inwestorów i kasa znów sama się pojawia. Taki jest kierunek obecnych działań na świecie. Nawiązując do polityki warto zauważyć że nie jest realne (jak sobie tu ludzie marzą) by Polska pozostała „suwerenna” (nie jest taka przynajmniej od pierwszego rozbioru) w ramach obecnego sytemu polityczno gospodarczego. Powstają wielkie bloki polityczne i gospodarcze, rozgrywają i zarządzają ci, którzy mają kontrolę nad nimi. Jeszcze jedną uwagę mogę dodać. Wydaje się że ten Polski wykres tak naprawdę dobrze oddaje realizm światowej gospodarki. Ten cały wzrost, z którym niby mamy doczynienia w Polsce jest wielką iluzją. Byłoby świetnie porównać uczciwie siłę nabywczą emerytury za Tuska i dzisiaj. 500+ wciąż jest istotną pozycją budżetu domowego. Coraz bardziej rozbudowywany socjal (nie tylko w Polsce - w USA ponad 50% gospodarstw korzysta z socjalu) oznacza że większość ludzi balansuje na krawędzi niezależności ekonomicznej. Wzrost rat za kredyt czy inflacja stanowić mogą silne ciosy a nie powinny w zdrowym, silnym finansowo gospodarstwie. Ten Polski wykres pokazuje że od czasów Tuska pozostajemy w podobnym miejscu, ale w Polsce, podobnie jak w praktycznie na całym świecie ludzie dostali swoją iluzję, która właśnie się kończy.
MFW
"USA daleko, a Niemcy blisko." I co najważniejsze wymiana handlowa Polski z Niemcami jest kluczowa dla polskiej gospodarki, więc jeśli u Niemców gorzej to odbija się na polskiej gospodarce.
u2
Przyjąłeś te dane bez dowodu Czytać również nie potrafisz. Pytałem się autora skąd ma swoje dane o 100% wzroście gospodarki Niemiec. Nie odpowiedział. Zaś ty odpowiadasz zawsze kiedy ciebie nikt nie pyta i ciągle zmyślasz. PS. W ciagu ostatnich 7 lat budżet Polski wzrósł dwukrotnie. To było kilka razy przedstawiane na NB przez europosła Kuźmiuka. Żaden spadek o 30% jak twierdzi autor. Obaj zmyślacie.
Ptr
Na razie rozwijamy produkcję zbrojenową. Sugerowałm to w 2016.I mamy już pierwsze produkty i sprzedajemy do krajów z wysoką technologią :USA,Norwegia.... Robimy markę. Opozycja psuje opinię. Wydatki socjalne były potrzebne dla rodzin z dziećmi. Nigdy nie brałem. Bo jak wydawać miliardy na infrastrukturę gdy dzieci nie miały czegoś lub były głodne ?  
tricolour
@u2 No popatrz: nie potrzebowałeś źródeł mówiących o firmach z usa czy Polski. Przyjąłeś te dane bez dowodu, ale gdy zaczęła być mowa o niemczech i to w kontekście ich dużego wzrostu gdy partyjna narracja raczej oczekuje, że zdychają, to nagle potrzeba dowodu. Tak to wygląda, że chciałbyś, by ich szlag trafił, nawet gdyby miało to pociągnąć Polskę za sobą. Poza tym nie znam się na pokerze.