Otrzymane komantarze

Do wpisu: Ruś Sidiaszczaja: nieustający prima aprilis i zniewolenie
Data Autor
Anonymous
Jest ciągłość państwowości rosyjskiej od czasów carskich i kontynuacja wielu aspektów cywilizacji turańskiej i bizantyńskiej. Rewolucja marksistowska przyniosła jednak zmianę, która jest kontynuowana. Józef Mackiewicz w kontrze zestawia ofiary carskiej i sowieckiej Rosji. Z pamięci podam, że różnica jest ponad 1000-krotna. To nie jest skok wywołany innym czynnikiem niż "skok cywilizacyjny". To samo w narodowo-socjalistycznych Niemczech, to samo w komunistycznej Kambodży. Mamy z Rosjanami wiele nierozwiązywalnych konfliktów, nierozwiązywalnych z przyczyn cywilizacyjnych i geopolitycznych, ale lewicowe ideologie rewolucji, marksizmu i ich pochodne są wrogie całej ludzkości. Ten wróg nas łączy, niezależnie czy siedzi na Kremlu, czy w Brukseli, czy na Wall Street.
Kazimierz Jarząbek
@ xena2012 Podziwiam Panią i chylę czoła, że pamięta Pani tamtą wizytę Patriarchy w Warszawie. Odczułem wtedy ogromny niesmak. Kogoś, kto w Moskwie zajmuje stanowisko odpowiadające randze ministra ds. religii, przyjmowano  na Zamku Królewskim w Warszawie z honorami odpowiadającymi głowie państwa. -- Błąd dyplomatyczny i kompromitacja. -- Wstyd stulecia. Bułgarzy, w tym roku, potraktowali go, jak na to zasłużył.
xena2012
,,Kreml destabilizuje Polkę od środka i z zewnątrz''....Warto prypomnieć chocby w kontekscie patriarchy Cyryla i jego przyjazdu do Polski w sprawie ,,pojednania religijnego'' za czasów prezydentury Komorowskiego. Ten uruchomił natychmiast abp Michalika do podpisania tego epokowego porozumienia które jak nas potem poinformowano w listach pasterskich odczytywanych w kosciołach bylo wyrażeniem woli narodu polskiego.Własnie na takich płaszczyznach i bez  udziału narodów opierają sie wzajemne stosunki.
Do wpisu: Brak dekomunizacji Świata Prawników
Data Autor
Anonymous
Przykra sprawa. Prawda zależy od punktu siedzenia? Ta logika nie jest z naszej cywilizacji. Wiem, że multikulturowość jest w modzie, ale warto być staromodnym.
Kazimierz Jarząbek
@ Jabe Pańska wypowiedź jest w 50% prawdziwa i w 50% fałszywa: Prawdziwa -- jeśli przyłożyć ją do totalnej opozycji. Fałszywa -- w stosunku do PIS. Serdecznie Pana pozdrawiam, 50% trafień -- niezły wynik.  
Jabe
W tym kraju nie toczy się walka o zmianę systemu prawnego, tylko o zmianę ludzi na stanowiskach na swoich.
xena2012
Słowo ,,edukator'' użyłam świadomie,bo daleko mu do nauczyciela.Kursy ,szkolenia -owszem..
Kazimierz Jarząbek
@ xena2012 Oczywiście, ma Pani rację -- teraz na dekomunizację jest za późno, trzeba było to zrobić 28 lat temu. Teraz niektóre państwowe i społeczne instytucje są opanowane przez dzieci i wnuków Bieruta i Jaruzelskiego. Poradzić sobie z tym problemem trzeba innymi metodami. Trzymam kciuki za poczynania PIS, partię na którą prawie zawsze głosuję, z wyjątkiem "zająca", którego PIS proponowała na prezydenta Torunia. (patrz mój drugi wpis: "Sowietyzacja w Toruniu i w Bydgoszczy") Dziękuję Pani za ciekawy komentarz i serdecznie pozdrawiam, Kazimierz Jarząbek
Dark Regis
Trzeba przede wszystkim zacząć od tego, żeby usunąć testy ze szkolnictwa wszędzie tam, gdzie szkodzą zdobywaniu wiedzy i kwalifikacji. Przerysowany przykład jak można "rozwiązywać" testy jest na tym filmie: https://www.youtube.com/… I jeszcze jedna uwaga. Ani nauczyciel zwykły ani akademicki nie jest edukatorem. Edukatorem nazywamy człowieka prowadzącego kursy i szkolenia dla dorosłych.
Darek
Całkowita racja, ale trzeba ku temu stworzyć warunki. Według mnie należy szkolnictwo albo w jakiś sposób sprywatyzować ( bon oświatowy), albo wyłączyć spod zarządu samorządów. Ostatnio, w mojej miejscowości, odszedł z funkcji dyrektora młody, ambitny i profesjonalny chłopak, który pozytywnie zmieniał szkołę, miał dobre notowania społeczne. Wróble na dachu ćwierkają, że ktoś miał chrapkę na to stanowisko.
xena2012
Wystarczy by nauczyciele w szkołach,wykladowcy na uczelniach zajmowali sie tym do czego są upowaznieni czyli nauką.Niech matematyk w szkole uczy matematyki,biolog biologii,pracownik naukowy niech wykłada przedmiot zgodnie ze swoim tytułem i stopniem naukowym a nie bawia sie w politykę i popisywanie się przed uczniami czy studentami grubiańskimi uwagami na temat rzadu czy polityków.Niestety mamy edukatorów których wypowiedzi w mediach budzą zażenowanie,dorobek naukowy maja wiecej niż skromny za to przeogromne parcie na szklo.Czego może nauczyć studentów pracownik uniwersytetu z doktoratem publicznie zachęcający do oddawania moczu na Pomnik Smoleński?Czego może nauczyć studenta kadra naukowa z wielka uciechą śledząca  przerwanie wykładu ks.Bortkiewicza w Poznaniu przez studenta skaczacego po pulpitach i stole wykladowcy na sali?Takich przykładów jest obecnie wiele i myslę że tu nie dekomunizacja jest potrzebna tylko świadomość aby kazdy robił swoje,zgodnie ze swoim angażem,kontraktem i wiedzą która ma przekazywać.
Kazimierz Jarząbek
@ Darek65 Ma Pan w 100% rację. Edukacja jest ważna we wszystkich dziedzinach życia, dotyczy to m.in. Świata Prawników i Zdrowia, co podkreśliłem w pierwszym moim wpisie i w tym samym czasie powiedział tak samo jak ja, Minister Zdrowia w wywiadzie dla "Sieci". Bądźmy więc optymistami, Ministrowie wiedzą to samo co my. Jeśli chodzi o technologie know-how, to spójrzmy na prace nad nowoczesnym polskim samochodem z napędem elektrycznym. -- Znów wieje optymizmem. Nawet ja się tego doczekam. A Pan jest przecież o pokolenie młodszy. Czeka na Pana mnóstwo pozytywnych zmian w Polsce. Oczywiście,  obserwować, twórczo krytykować i kontrolować władzę trzeba. Na tym polega demokracja, nieprawdaż?
Darek
W całej tej walce o zmianę systemu prawnego w Polsce  nie słyszę o dwóch, według mnie ważnych sprawach.  Zmiana szkolnictwa i ludzi w tym szkolnictwie. Co z tego, że zmienimy system prawny, jak nadal ludzi szkolić będą tacy wykładowcy, jak Rzepliński, Gronkowiec-Walc, i im podobni. Druga sprawa, to nowoczesne know-how. Zmiana ludzi nie spowoduje, że oni będą szybciej pracować, potrzebne są nowoczesne narzędzia. Polonezem też dojedziemy do celu, ale jak chcemy szybciej, wydajniej, to musimy kupić lepsze auto. Musi wrócić sprawa przejrzystości , czyli kamery na salach i wyłączanie rozpraw z jawności tylko w najbardziej poważnych przypadkach. I tak dalej, i tak dalej.
Do wpisu: Luki w materiałach IPN
Data Autor
Kazimierz Jarząbek
@ Darek65 Całe dorosłe życie dmuchałem na zimne -- żyję i nie udało się im zrobić ze mnie kryminalistę. Teraz też to robię -- z ostrożności procesowej, przecież sądy w Polsce są jakie są i jeszcze takie będą. -- Pozdrawiam :)
Darek
Paradoksem, a może chichotem historii jest to, że nadal tych ludzi trzeba "nazywać" ich pseudonimami, a nie pełnymi danymi.
Do wpisu: Działania modelowe, zaplanowane przez sztab Okrągłego Stołu
Data Autor
Kazimierz Jarząbek
@ śmieciu Gratuluję. To jest, moim zdaniem, właściwy poziom dyskusji na Naszych Blogach. Prezentowanemu przeze mnie kierunkowi przeciwstawił Pan swój. Obaj mamy do tego prawo i obaj z tej dyskusji możemy coś pożytecznego dla siebie wyciągnąć. Odpowiem Panu obszernie i mam nadzieję, że nie zanudzę. Otóż, "teoria państwa i prawa" jest na studiach prawa przedmiotem zdawanym na ostatnim roku. Przedmiot ten zaciekawił mnie tak bardzo, że kupiłem skrypt z tego przedmiotu i studiowałem go przed egzaminem wstępnym na studia i później systematycznie jeszcze 4 lata w ramach mojego hobby. Na wykładach prof. Justyńskiego też dużo się nauczyłem, ale na egzamin poszedłem dopiero w ostatnim możliwym terminie, bo ciągle uważałem, że za mało wiem. Na korytarzu przed gabinetem prof. Justyńskiego stało ok. 30 osób, które już kolejny raz próbowały zdać ten przedmiot. Z gabinetu wyszedł Profesor, aby zaprosić jeszcze jedną osobę. Jak zobaczył mnie, którego z widzenia nie rozpoznawał, zapytał mnie w jakiej sprawie? -- Na egzamin. -- Skierowanie dziekana pan ma? -- Wręczyłem. -- Niech pan wejdzie. -- Wszedłem. -- Dlaczego dopiero dziś? -- Odpowiedziałem tekstem z teorii państwa i prawa: "Cokolwiek powiem, będzie to wyglądało na tłumaczenie się kiepskiego studenta." -- A pan jest studentem dobrym? Złapał indeks i otworzył, a akurat na tej stronicy były same piątki. Pierwsze pytanie: Fische i romantyzm niemiecki było podstępne. Gdy w pierwszym zdaniu odpowiedzi to zauważyłem, nie chciał mnie dalej słuchać. Następne pytanie dotyczyło anarchizmu i Piotra Kropotkina. (Wie Pan z innych moich publikacji, że Pan Profesor wstrzelił się mi idealnie w zagadnienie dotyczące Rosji.) Moja odpowiedź zmieniła się w wymianę poglądów na temat anarchizmu rosyjskiego, łącznie z Bakuninem i Lwem Tołstojem. Kiedy przechodzę na pobliskim cmentarzu obok mogiły żony Pana Profesora Justyńskiego, to zawsze odmawiam: "Wieczny odpoczynek..." i przypomina mi się  egzamin zdawany przed laty. -- O ideologii i problemach anarchizmu trochę wiem. -- Pański komentarz przeczytałem ze zrozumieniem i szacunkiem. 
Darek
Nie sposób się z powyższym nie zgodzić. Inne działanie, to pudrowanie trupa. Wszak i Cejrowski powiedział.... wszyscy won. Czy tego doczekamy, oby.
smieciu
Zgadza się. Zaplanowane dawno przed Okrągłym Stołem a potem wykonane. Polska jest ICH. PiS tego nie zmieni z tysięcy powodów. Choćby z takiego prostego że mając do wyboru walenie głową w ścianę (tak jak pan), bycie ośmieszanym, targanym po sądach itd a wtopieniem się w system z elegancką pensją i poważaniem w mediach praktycznie każdy zdecyduje się na to drugie. Zwłaszcza że po prostu nie da się nic zrobić. Żeby coś zmienić potrzebne jest obalenie Systemu. Anarchia. Potrzebny jest taki układ w którym nie trzeba będzie liczyć się z sądami, prawem, z niczym. Bo tak naprawdę już tak jest. ONI nie muszą się z tym liczyć. I nikt ich nie zmusi gdyż wszystkie instytucje, kasa jest pod ich kontrolą. Słusznie porównał pan swoje postępowanie do zawracania kijem Wisły. Każdy, kto zamierza coś zmieniać w ramach Systemu dokładnie to robi. To jest niemożliwe. Anarchia w tym układzie byłaby jedynie przywróceniem równowagi. To samo bezprawie dla każdego. A potem? Nie wiadomo. Albo i tak zwyciężyliby ONI ale już z pozycji czystej siły bez żadnej iluzji czym jest System. Albo zwyciężylibyśmy my. Układając świat według nowych zasad, dobrowolnych dla każdego. Ok. To jest JEDYNA droga do zmian. Ale niemożliwa do uświadomienia sobie przez ludzi. Dlatego do czasu wybuchu III WŚ lub jakiejś eksplozji na Słońcu NIC SIĘ NIE ZMIENI. A jedyne co nam pozostanie to takie nieszkodliwe teksty, które i tak mało kto czyta.
Do wpisu: Sowietyzacja w Toruniu i w Bydgoszczy
Data Autor
Kazimierz Jarząbek
@ xena2012 Dzięki za podpowiedź, być może ten kierunek wykorzystamy, jeśli aktualny etap -- upublicznienie na Naszych Blogach i fb zawiedzie. Mamy także mocne wsparcie Sióstr Elżbietanek  z ul. Żeglarskiej w Toruniu (Mirosławy, Bertilli, Edwardy i Damiany) które znają Ilonę, bo bywała z nami na rekolekcjach w elżbietańskiej kaplicy, biskup senior, Suski, też wsparcia nie odmówi. Naszym zdaniem, wykorzystanie tej świętej pomocy będzie ostatecznością. Wcześniej, po prostu zawiadomię Prokuraturę o popełnieniu przestępstwa przez Prezydenta, jego Zastępców i podległych im urzędników, bo ich czyny obrażają kilka artykułów KK i to w trybie ciągłym. Dla mnie to nic nowego, mam doświadczenie z przeszłości, o czym wkrótce napiszę. - Pozdrawiam Panią serdecznie z uśmiechem i optymizmem :)
Do wpisu: Prześladowanie Niepokornych
Data Autor
Kazimierz Jarząbek
@ paparazzi Rozumiem i podzielam.
paparazzi
Wspomniałem bo nienawidzę tego systemu mafii socjalistycznej gdzie nie szanowało się innych poglądów i prawa do swobody wypowiedzi. Gdzie jakość życia lub nawet ryzyko śmierci było z tym związane. Gdzie aparat biurokratyczny stworzony jako jedna z macek osmiernicy. Gdzie wpajano mentalność niewolnika, raba, ticho budiesz dalsze jedziesz. Gdzie trzeba było mieć rozdwojenie jaźni.
paparazzi
Witam, miałem nie pisać ale niech tam. Jakże podobna historia do mojego S.P. Ojca.Krotko, wykształcony, biegle 6 języków, po śmierci stalina PZPR ideowy , Poznań, uczelnie. Wyjazd na budowę Huty Głogów, dyrektor ekonomiczny. Lata 60te to spadek w dol za przekonania, tak, tak. Chciał socjalizmu zachodniego, pisywał do L'Humanite i innych zagranicznych gazet za co był prześladowany. Czasami Prawo i Zycie, Zycie Gospodarcze coś wydrukowało.  Spadał w dol w hierarchii. Pamiętam jako dziecko gdy była biesiada w naszym obskurnym mieszkaniu, /troje dzieci dwa pokoje, kibel wspólny na pol pietrze/ był wtedy dyr. zakładów energetycznych, znajomi, redaktor naczelny wiadomości, artysta malarz itd po wódce krzyczeli Jankiel po co ci to, idź z nami wybierz sobie domek jaki chcesz. Potem jako nauczyciel oddal książeczkę partyjna a 1968 stracił prace. Żyliśmy w nędzy. W pośrednictwie pracy proponowano budowę dróg lub pracownika magazynowego.Wilczy bilet trwał do 1970 roku bo amnestia i Gierek. Mógł być nauczycielem tylko w szkołach średnich ale tez nie wszystkich. Ja robiłem co moglem by wyjechać z Polski co mi się udało. Ojciec zmarł w nędzy z marzeniem by odwiedzić Paryż co mu się nie udało /paszport/ Chaotyczne to co napisałem w skrócie. Sa akta w IPN przesladowania za publikacje bez debitu prasowego. Młodym ludziom trudno pojąć jak działał system.
Kazimierz Jarząbek
@ paparazzi Jakie to piękne, że Pan ciągle o swoim Ojcu pamięta i wspomina. "Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie..."
Do wpisu: PZPR i tajne służby
Data Autor
Kazimierz Jarząbek
@ zbieracz śmieci Proszę zwrócić uwagę: 1) Należący do brygady propagandowej @ zbieracz śmieci, który wstydzi się własnego nazwiska i używa pseudonimu, który przydzielił mu scenarzysta, ma mi za złe, że nazywam się "Jarząbek". Wyśmiewanie się z nazwiska jest sprzeczne z polskim obyczajem i kulturą. -- Pachnie rosyjskimi służbami. Przecież nazwisk mamy bez liku i jak tu sądzić, że jedno jest gorsze od drugiego. Ponadto "Jarząbków" mieszka w Polsce ok. 8 tysięcy i ktoś kto wyśmiewa to nazwisko, załapuje się na odpowiedzialność przed prawem karnym. 2) @ zbieracz śmieci nawołuje do ograniczenia moich praw człowieka i obywatela, obraża tym samym Konstytucję i Kodeks Karny , które gwarantują mi swobodę wypowiadania sie pod warunkiem, że nie czynię tego w celu ograniczenia praw i wolności innych osób. -- I znów pachnie to rosyjskimi służbami. 3. Tak, należałem do PZPR i tego nie ukrywam. Obszernie to opisuję, aby ostrzec naszą młodzież przed wrogimi Polsce ośrodkami, które dziś manipulują i kłamią. W 2018 roku już nikt nie werbuje młodych ludzi do ZMS, PZPR, SD, ZSL, Komsomołu czy Hitlerjugend, natomiast namawiają ich na udział w obrzydliwych czarnych marszach i różnych innych protestach, które opracowują wrodzy Polsce scenarzyści i finansują zagraniczni producenci. 4. Tak, należałem do PZPR i byłem przez władzę PZPR prześladowany pod różnymi zmyślonymi pretekstami. Widać, że dla @ zbieracz śmieci i jego kolegów ja jestem wrogiem, a Bierut, Jaruzelski, Kiszczak czy Kwaśniewski są dla nich ludźmi honoru. 5. Proszę zwrócić uwagę, jak szybko przełożeni @ zbieracz śmieci i jego kolegów zareagowali na moje pojawienie się na Naszych Blogach. Akcja błyskawiczna, znamy się więcej niż 40 lat i wiedzą, że pomimo mojego wieku, jestem dla nich niebezpieczny.Szkoda tylko, że Zbyszka Iwanowa zamordowali, bo byłoby nas dwóch.
Kazimierz Jarząbek
@ Goral Supreme Dziękuję za komplement zawarty w ostatnim zdaniu Pańskiego komentarza. :)