|
|
Jabe Przecież to Pani pisze o wojnie. |
|
|
Dark Regis A walec blogersko-medialny jedzie...:
https://www.youtube.com/… |
|
|
Ula Ujejska Niech Pan przestanie oglądać TVN i czytać GWno. Niech Pan choć posłucha tego co mówią Premierzy: Szydło i Morawiecki. Niech Pan zajrzy w Dziennik Ustaw a zobaczy Pan ten PLAN i wizję ... lub pogada z normalnymi szarymi ludźmi :) |
|
|
xena2012 To arcybiskup był może na Marsie i dopiero teraz zauważył brutalizację jezyka i az się zaniepokoił? |
|
|
szara_komórka Przytacza Pani wypowiedzi biskupów jakby nie wiedziała, że rolą Kościoła jest łagodzić wszystkie konflikty.
Nie zwalnia to nas z trzeźwego osądu sytuacji i oceny działań polityków. |
|
|
Abp Hoser jest zaniepokojony brutalizacją języka i działań, tylko niepotrzebnie mówi to ogólnie, zamiast żeby Episkopat zajął stanowisko nie polityczne, ale propaństwowe, ganiąc imiennie agresorów. Poza tym Być może zarówno Abp Gądecki, jak i Hoser nie zdają sobie sprawy z bardzo niebezpiecznego zwrotu, który dokonał PAD, co grozi rozpadem koalicji i końcem rządu PIS. Wtedy język przestanie być brutalny, wróci ciepła woda, ale nasi ludzie będą w więzieniach. |
|
|
Ptr Czy to jest plan zatrzymania Polski ? Realizowany rękami prezydenta. Ale w interesie nowej Targowicy i pewnej liczby malkontentów, nie wspominając o nieprzychylnej zagranicy.
Zatrzymanie może demoralizować. Sprawa powinna być wyjaśniona szybko. Jeżeli nie będzie wyjaśnień , to oznacza mocny zakamuflowany atak na Polskę.
Trzeba będzie protestować.
|
|
|
szara_komórka Pytanie jest:
Kiedy Jarosław Kaczyński powie A.Dudzie - "Nie wycieraj sobie gęby imieniem mojego brata".
Jeżeli sytuacja będzie się rozwijała tak jak dotychczas to może to nastąpić prędzej niż się spodziewamy. |
|
|
eska "Pan prezydent zajął stanowisko męża stanu, co cechuje ludzi o bardzo dalekosiężnych projektach społecznych i politycznych" – stwierdził biskup warszawsko-praski. [....] Zdaniem hierarchy obserwujemy dziś proces postępującej brutalizacji języka w środowiskach polityków i, przede wszystkim, świecie mediów. "Dziś emocje maja pierwszeństwo przed jakimkolwiek rozumowaniem i określeniem sytuacji poprzez obiektywny ogląd" .
https://gosc.pl/doc/4058724.Abp-Hoser-Prezydent-Duda-zachowal-sie-jak-maz-stanu
|
|
|
Zauważyłam wiele głosów, które takiemu rozwojowi naszej historii przyklaskują. Wielu "prawicowych" dziennikarzy i wiecznych przebierańców. Czy młody i niedoswiadczony polityk, któremu być może zamrzyło sie błyszczenie na salonach międzynarodowych, który o sobie mówił w kampanii wyborczej, że jest "niezłomny", czy wzgardzi patriotyczna połową narodu i i prezydentem Kaczyńskim? Co gorsze, może tegoż Prezydenta wstawi jako swojego mentora w tej zdradzie, twierdząc, że on by tak postąpił? nie wierzę w to, bo w ten sposób ogłosiłby koniec Polski suwerennej i niepodległej. |
|
|
Jabe ta wojna, to wojna o niepodległość Ojczyzny. – Może panu prezydentowi, podobnie jak mnie, obmierzła już ta wojenna retoryka, która ma uzasadniać doraźność, prowizoryczność i brak długofalowej wizji? |
|
|
michnikuremek Jaki prezydent ma plan? Ten obmyślony przez reżyserkę Holland: żeby było tak jak było. |
|
|
Andrzej Wolak Rozłam w Kościele jest nieunikniony. To wiadomo od jakiegoś już czasu. Pytanie tylko, kiedy? |
|
|
Zdzichu Do nowej drużyny prezydenta wejdą jeszcze samorządowcy wdzięczni za odrzucenie ustawy o Regionalnych Izbach Obrachunkowych (już ci z Lublina uchwalili poparcie), oraz wszelkie nieusunięte przez PiS złogi platformerskie - polska odmiana "deep state".
Komu prezydent chce służyć? - biorąc pod uwagę że nie wymienił ludzi Komorowskiego w Kancelarii Prezydenta i udaje że nie ma Aneksu - pytanie chyba retoryczne. |
|
|
michnikuremek Proponuję poczytać wywiad z kardynałem Mullerem - do niedawna drugą osobą po papieżu. Z tym tekstem powinien się zapoznać każdy katolik:
http://niezalezna.pl/102… |
|
|
Andrzej Wolak Obawiam się, że są to już tylko pytania retoryczne.
Nie zwraca się uwagi na niezwykle istotny fakt: list Przewodniczącego Gądeckiego. Jedna z komentatorek napisała, że nie sposób jego treści doczytać do końca. Bo tu nie chodzi o treść, lecz o publiczne "błogosławieństwo" na "nowej drodze życia". |