Otrzymane komantarze

Do wpisu: Precz z bufetową komuną!
Data Autor
Swisspola
Ależ kochana pani czy jutrzejszy marsz będzie Marszem Niepodległości czy Marszem Państwowym? Przecież jeszcze przedwczoraj pan prezydent i pan premier nie mieli czasu na udział w marszu Niepodległości, a już dzisiaj mają! Proszę mi wytłumaczyć co się zmieniło przez ten czas! Czyżby naprawdę jutro nie poszli razem? Czy obroną demokracji i Konstytucji było poparcie Marszu Niepodległości czy natychmiastowe zastąpienia go własnym marszem Państwowym! Po drugie, jeśli się nie mylę to dwa takie przemarsze musza być od siebie oddzielone a według prawa Marsz Niepodległości po decyzji sadu na tej trasie na razie jest jedynym legalnym! Czy naprawdę nie widzi pani tutaj problemu i manipulacji? Ostatnie pani zdanie bardzo mnie uspokoiło, bo po wypowiedzieć widać, że POZIOM MARSZU PANSTWOWEGO będzie zagwarantowany! Życzę miłego przemarszu bez prowokacji wszelkiej maści łże kundli!
Valdi
Masz rację Ulu ! Prowokatorzy ujawniają się właśnie w takich chwilach. Pewno za chwilę zmienią identyfikatory ... No ale ich pisanina przepadnie. Pamiętajmy Swisspol i Jabe ! Pozdrowienia
Jabe
Teraz jest problem: Kto ma iść pierwszy, naród czy państwo? Wydaje się, że jednak naród. Radziłbym wziąć sobie tę kolejność do serca.
Dark Regis
A ja bym dekretem wyposażył straż marszu w dyby, żeby zakuwali w nie każdego, kto złamie prawo i umowę. Dyby powinny być stawiane w taki sposób, żeby po spuszczeniu spodni u delikwenta do połowy masztu, świecił on rufą w kierunku totalnych, w tym komandosów z LGBT. Kiedyś widziałem jak to świetnie działa na zadymiarzy. Było to w Szczytnie podczas święta powitania lata. Z jednej strony dziewczyny puszczały na wodę wianki, z rumieńcem zerkając zezem na sterczących na skarpie w dybach tęgich miejscowych rozbójników. Dyby mają przyszłość w Polsce. https://cdn-images-1.med… PS: Tu też paru bym zakuł w dyby ;)
smieciu
Też nie chciałem ale w sumie dla dobra prawdy się przyłączę. Pani Ulu. Kto ochrania marsz i wie najlepiej jakie zagrożenie niesie? Policja (rządowa) czy urzędnik miejski? Na jakiej podstawie HGW uznała że będzie niebezpiecznie? Na podstawie informacji z jakiej instytucji? Czy policja (rządowa) nie może dostarczyć do sądu informacji że nie ma zagrożenia? Że oni zrobią wszystko żeby było ok? Żeby dla sądu było jasne jak to wygląda. Dzięki czemu generalnie nie byłoby żadnych wątpliwości od początku że decyzja HGW będzie nieskuteczna i marsz w oryginalnej postaci się odbędzie? Niestety mamy coś innego. Minister Dera jasno stwierdził że tamten marsz niesie zagrożenie a ten nowy, prezydencki już nie. A zatem... niech pani sobie dopowie. I niech pani zapamięta swoje słowa, z nad wpisu mjk1.
Gniewko
Propaganda sukcesu jak za Gierka. Będzie marsz, ale bez patriotów. Sami działacze jedynie słusznej partii z przyległościami.
mjk1
Przepraszam Ulka,  ale muszę zadać to pytanie: Ty naprawdę taka tępa jesteś, czy tylko udajesz kretynkę?      
Ula Ujejska
Jak co roku, mam dylemat z takimi jak Pan... ale ja "pisiorka" uczestniczyłam we wszystkich Marszach razem z narodową młodzieżą. Nie udało się go zohydzić ani wmówić Światu, że to my paliliśmy ruskie budki, że to my biliśmy policjantów. Przypominam: jedynym skazanym za zadymy na Marszu był tuskowy policjant ! Bił i kopał moich kolegów. Z taśm od Sowy wynika, że to bandyci Tuska podpalili ruską budkę. Z filmów robionych na marszu zidentyfikowano innych tuskowych prowokatorów … TUTAJ Jasne? A Pan tu próbuje w myśl tej starej łże propagandy odwrócić kota ogonem ?  To się nie uda, i moja rączka i nie tylko moja w tym, aby narodowa młodzież właściwie odczytała intencje łże kundli.
Swisspola
Jeśli się nie mylę to prezydent jak i premier odmówili udziału w marszu niepodległości zanim ten został zdelegalizowany. Teraz tworzą jakiś własny (PO)twór, który ty nazywasz Marszem Niepodległości i będą sobie sami spacerować, może nawet ze Schetyną i Bufetową która pomogła im wyjść z twarzą z arcytrudnej sytuacji! "Pijcie wino, idźcie spać, my weźmiemy win kielichy, by je w szklany sztylet zlać” To również cytat dla kuma tych!  
Ula Ujejska
W żadnym wypadku nie może być mowy jakimś zawłaszczaniu. Gdyby ktokolwiek w PiS choćby przez chwilę o tym pomyślał, TO PRZEGRAŁ z kretesem. Nikomu nie uda się odciąć RN od tradycji organizowania Marszów. Ruch Premiera i Prezydenta po decyzji HGW, jest  właśnie w obronie tego prawa do świętowania w Marszach dla wszystkich Polaków. Za rok znów będzie 11 listopada i mam nadzieję, że RN wyciągnie wnioski z komuszych prowokacji w tym roku, i wcześniej uzgodni z Premierem i Prezydentem właściwe formy obchodów tego Święta. Dla RN jest to niepowtarzalna okazja by wybić się na scenie politycznej pod własnym sztandarem ku chwale Ojczyzny. Dzisiaj muszą pokazać że wszystkie te "gęby" jakie im łże media przykleiły są wierutnym kłamstwem.  
chatar Leon
Niestety. Prezydent z premierem wydają się wpisywać w scenariusz pisany przez totalnych, działanie bufetowej (zakazywanie wolności zgromadzeń to chyba właśnie incydent neonazistowski) jest wynikiem zimnych kalkulacji. Nie wiem jak wyglądały rozmowy pomiędzy Kancelarią Prezydenta i organizatorami Marszu, ale Marsz od początku był inicjatywą oddolną a nie uroczystością państwową. Narodowcy nigdy nie byli z mojej bajki ale to oni zorganizowali to przedsięwzięcie, nie mówiąc o tym że w dużej mierze to dzięki ich wieloletniej pracy było możliwe - nie bójmy się powiedzieć górnolotnie - odrodzenie patriotyzmu, zneutralizowanie propagandy czersko-tefałenowskiej oraz odsunięcie PO od władzy. Marsz jest największą taką patriotyczną imprezą w Europie. Zawłaszczanie tej inicjatywy jest nie w porządku i tak zostanie odebrane.
Ula Ujejska
Jabe Tekst notki to zbyt trudny przekaz dla Pana. Proszę się skonsultować z kimś rozgarniętym zanim znów się Pan tutaj odezwie.
Jabe
Pan prezydent nie zapowiedział obecności na Marszu Niepodległości, tylko na jakiejś oficjalnej atrapie. Dla uczestników prawdziwego Marszu Niepodległości przewidziano właśnie gaz i pałę. Miejmy nadzieję, że wykażą się determinacją i nie dadzą się zdradzieckiej swołoczy wpuścić w kanał.
Precz !!!
Jabe
Nie zakneblują młodych patriotów. – Przecież właśnie wspólnymi siłami POPiS-u próbuje się ich zakneblować.
Do wpisu: Kiedy PiS odzyska wielkie miasta?
Data Autor
Gniewko
PiS nie odzyska dużych miast jak nie przestanie prowadzić obłąkańczej polityki imigracyjnej. Nie taki diabeł straszny jak go malują - proponuję zapoznanie się z programem Ruchu Narodowego, bo bez silnej opozycji patriotycznej PiS będzie skręcał w stronę mitycznego centrum a tak naprawdę liberalno-lewicowym; http://ruchnarodowy.net/…
Adam66
Pełna zgoda - programy i media!  PIS w wielkich miastach przegrał przez "sieroty" od owsiaka.  To właśnie pokolenie, któremu rzucono hasło "róbta co chceta" a potem poprzez media polecono "zabrać babci dowód".  Teraz całe to pokolenie, z czego całkiem spora grupa to ludzie w miarę inteligentni, zagłosowało przeciwko "oszołomom i moherom" bo tak zostali zaprogramowani.  Wspomniałem o inteligencji bo często można z nimi rzeczowo porozmawiać  na wiele tematów ale gdy tylko polityka się pojawi to zaraz się ujawnia mechanizm "psa Pawłowa" i gotowi są zagryźć jeśli ktoś tylko zakwestionuje owsiaka czy ryżego folksdojcza... Pozdrawiam  
Dodałabym jeszcze prawdziwą reformę edukacji, z położeniem nacisku, między innymi na etos pracy. Do tego jednak należałoby zmienić ministra edukacji i podejść w taki sposób  do kształcenia naszych dzieci od najmłodszych lat.   
wielkopolskizdzichu
Ciekawe pomysły ma gośka na przejęcie władzy. 1. Dalsze finansowe ubezwłasnowolnienie Polaków, zwłaszcza młodych na starcie. 2. Przejęcie wszystkich mediów by kariera Sławomira i Kurskiego mogła rozkwitać  ku zadowoleniu Prezesa. 3. Potem zaplanowana produkcja łotrów dzięki mediom, których wsadzać się będzie do obozów pracy, dzięki  sądom. Śpieszę gośka poinformować ciebie, że to są pomysły zgrane. Bolszewia już dawno na to wpadła, ty tylko to powielasz.
chatar Leon
Taaa... Tylko ja nie wiem czy za 5 lat to będzie ten sam PiS. Od lat obserwuję to, co wyprawiają struktury tej partii w Krakowie: Najpierw lokalny PiSu przez dobrych parę lat rękami i nogami bronił się przed nowymi ludźmi. No bo przecież nasi pisowscy wieczni radni - leśni dziadkowie mieli być wieczni. Wycinano ludzi ideowych, nowych i ambitnych, "gubiono" dokumenty kandydatów. Na listach wyborczych w wyborach samorządowych na miejscach biorących umieszczano "wiecznych radnych", dla domknięcia listy dodawano jakieś przypadkowe nieznane nikomu osoby, które chodziły na zebrania lokalnych komitetów. No a co stało się przed tymi wyborami? Cwaniaki z PO, które parę miesięcy temu przeszły do Gowina, znalazły się na listach PiSu i ... weszły do rady miasta i do sejmiku. I ci ludzie mają chcieć przeprowadzać jakieś "dobre zmiany"? Wiarę w PiS straciłem, kiedy zobaczyłem na jednym billboardzie córkę polityka PiS, który zginął w Smoleńsku a obok niej mordkę lokalnego cwaniaczka, znanego z dowcipkowania o Smoleńsku i będącego jeszcze parę miesięcy temu działaczem PO.  
Jabe
No ale żeby zarobili w kamieniołomach na to wszystko, potrzeba będzie tych łotrów kilka milionów. Spoko, dobierze się z uczciwych.
Dark Regis
Nigdy tak nie będzie. Procent łotrów w społecznościach jest mniej więcej stały, gdyż łotrostwo jest funkcją organizacji tychże społeczeństw, czyli wszelkich stwarzanych okazji do łotrostwa i uznawanej hierarchii wartości. Dawniej wiedziano także, że łotrów często robi się urzędnikami, bo tacy są skuteczni w zarządzaniu masami. Gdy więc zabraknie łotrów na wolności, to inni ludzie w cudowny sposób "złotrzeją", gdyż pojawi się ku temu okazja - nisza lub socjo-biom ;). Nie jest to jednak zasada uniwersalna w świecie Człowieka. Gdy w podobny sposób przeprowadzi się przycinkę (pruning) inteligencji, licząc na to, ze miejsce wyciętych zajmą "nasi", to zrobi się poważny błąd. Procent ludzi inteligentnych w społeczeństwie jest bowiem stały i stabilny w tym sensie, że odtwarza się dopiero w kolejnych pokoleniach. Czyli jak zrobi się manko, to będzie manko aż do momentu dosypania nowej kasy. Niektórzy sądzą także, że inteligencja ujawnia się sama, jakoś się wyzwala i wypływa na szerokie społeczne wody i jaśnieje ku chwale aktualnej władzy. Nic bardziej mylnego. Dlatego w każdym pokoleniu więcej jest Janków Muzykantów niż Sir Hamiltonów. W tym jednak sensie przycinka czasami ma dobry skutek :))
Kazimierz Jarząbek
Brawa dla Autorki za dobre recepty na tę chorobę :) 1. Tak się złożyło (i nie jest to zasługa ani wina Autorki) że wygrana PIS jest dobra dla Polski i odwrotnie wygrana Polski jest dobra dla PIS. 2. W zdrowym państwie i społeczeństwie złodzieje, aferzyści i ci którzy ich popierają i bronią stanowią margines poniżej 5%. Autorka słusznie wskazuje, że trzeba wyzwolić wielkie miasta z wszelkich brzydkich zaszłości. 3. Stypendia? -- Oczywiście, połowa z nich powinna mieć charakter naukowy i bezzwrotny. Inwestycja taka jest opłacalna.
Do wpisu: Wiwat Marcin Witko !
Data Autor
Szczerze gratuluje wygranej ! Jednak wygrac wcale nie znaczy Rzadzic... Nie bylbym zdziwiony kolalicja PIS I PO w Tomaszowie..Da im to 11 glosow I mandat do rzadzenia.. Takie koalicje istnieja w wielu samorzadach ... Mam rowniez watpliwosci czy Kaczynski poslucha sie pani.. Kaczynski slucha sie tych ,ktorzy go namawiaja na wspolny marsz z Tuskiem podczas Swieta Narodowego..
Zapewne Pana RN z wiecznymi kłótniami pomiędzy sobą, z wydumanymi antagonizmami przedwojennymi, bez struktur. Tak przy promowaniu go może w porywie uzyska 3%. Trzeba patrzyć trzeźwo na całe spektrum społeczeństwa polskiego, które nigdy nie akceptuje skrajności. Dlatego J Kaczyński próbuje zawalczyć o to centrum, tracąc jednak swój najtwardszy elektorat, a właściwie go demobilizując. Co zatem robić, kiedy w naszym Narodzie jest taka duża tolerancja dla złodziejstwa, oszustów i cwaniaków. Taka irracjonalna przekora i upór, dla wszelkich prób wprowadzenia ładu?