Otrzymane komantarze

Do wpisu: Sprawa Korusa (Marzec 68) – kolejny falstart
Data Autor
Z zainteresowaniem obejrzałem utrwaloną w formie video relację z wieczoru w Klubie Ronina promującą książkę "Resortowe dzieci". Zabierający tam wielokrotnie głos dr J.Targalski dokonał m.in. oceny polskiego aparatu sprawiedliwości. Padły słowa, iż jest to najbardziej zdeprawowana i zdegenerowana część naszej współczesności. Podpisuję się pod tym w pełni.
Do wpisu: PROWOKATOR
Data Autor
jazgdyni
Jak się masz ranger Znam te zapędy Chin do przejęcia kontroli nad Morzem Południowochińskim. Chodzi oczywiście o ropę i gaz. Jest tam tego duuuużo. Robiliśmy badania. Pozdrawiam
chinook blog
Panskie nazwisko jest bardzo popularne, a inni tak nie maja, wiec ich dzieci moga sobie nie zyczyc zeby pisali bez pseudonimu tam gdzie jest za bardzo politycznie.
chinook blog
Znacie tego blogera z Moskwy? Diakon Rosyjskiej Cerkwi kontra potężne 'lobby homosiów' w Kościele http://russianartnews.ty… Diakon Andriej Kurajew na fotce Wybitny teolog Kurajew stwierdzil, ze po wskazaniu na 'lobby gejowskie' w Rosyjskiej Cerkwi obawia sie zawieszenia w pelnieniu swoich obowiazkow. Zarzuty diakona, ktory nauczal w Akademii Teologii Prawoslawnej w Moskwie, sa potencjalnie szkodliwe i narazaja Kosciol na oskarzenia o stosowanie podwojnych standardow. Kosciol nie tylko uwaza homoseksualizm za ciezki grzech, ale przewodzil kampanii Kremla przeciwko gejom i lesbijkom, chodzi glownie o prawo zakazujace homosiom robienia propagandy. Kurajew jest znany z niejednej radykalnej ale wymownej tyrady, ktora czesto doprowadzala do konfliktu z oficjalna polityka Patriarchatu Moskiewskiego. Czasem robil anty-semickie uwagi, popieral ulaskawionego milionera Chodorkowskiego i protestowal przeciw uwiezieniu kobiet z muzycznej grupy Pussy Riot za ich obrazoburczy wystep w najwiekszej katedrze prawoslawnej Moskwy. Kurajew uwaza, ze jego upadek jest zwiazany z decyzja aby walczyc z jak to nazywa "przerzutem gejow" (metastasis) w Rosyjskiej Cerkwi Prawoslawnej. 31 grudnia Kurajew zostal zwolniony z akademii teologicznej, ktora wyjasnila, ze dluzej nie bedzie tolerowac "szokujacych oswiadczen" i jego "skandalicznej i prowokacyjnej" aktywnosci w prasie i w blogosferze. Diakon uwaza, ze zwolnienie spowodowalo "lobby gejowskie" za jego ostre wypowiedzi, ostrzega tez o gwaltownej konsolidacji wplywow homosiow w obrebie Kosciola. Twierdzi, ze jest to bardzo potezna grupa ludzi, a niektorzy z nich zajmuja wazne stanowiska, nawet w synodzie, wedlug Kurajewa homosie maja wplyw na polityke personalna Kosciola. Sami siebie wyznaczaja na wolne stanowiska, a obecnie jest duzo wolnych miejsc pracy. Po zwolnieniu Kurajew prawie codziennie atakuje domniemana siatke homoseksualnych duchownych. Wykorzystuje swoj blog do cytowania mezczyzn, ktorzy mowia o swoich seksualnych spotkaniach z prawoslawnymi biskupami i klerykami. kuraev.ru/ Kurajew jest popularnym czlowiekiem, jego blog LiveJournal jest na 37 miejscu najbardziej poczytnych blogow w Rosji, popiera go wielu ludzi, zarowno wierni jak i duchowienstwo prawoslawne. http://rangerblog.tumblr…
chinook blog
To zart, tak? A niech was kule bija, skad takie bzdury? Dobrego dnia. ........................ Mam cos, cos dla marynarza, bo o prawie na morzu : "Strefa obrony morskiej" Chin wygląda jak gigantyczne złodziejstwo Niedawno ogłoszono w Chinach, że zagraniczne statki rybackie podróżujące w spornych obszarach na Morzu Południowochińskim muszą uzyskać zgodę od Chin. Po pierwsze zostało to odrzucone jako "prowokacyjne i potencjalnie niebezpieczne" przez USA. Po drugie jako "grożące istniejącemu porządkowi międzynarodowemu" przez Japonię. Po trzecie jako niebezpieczne dla "pokoju i stabilności" przez Filipiny. U.S. says China's fishing curbs 'provocative and potentially dangerous' www.reuters.com/article/… Japan condemns China fishing curbs; vows to defend islands uk.reuters.com/article/2014/01/12/uk-japan-china-onodera-idUKBREA0B03M20140112 Philippines Denounces New Chinese Fishing Regulations www.voanews.com/content/… Strefa morska rzekomo kontrolowana według roszczeń Chin wydaje się otaczać obszar obejmujący około 80% strefy morskiej na Morzu Południowochińskim. Jest to kontrowersyjna teza, ale zwraca uwagę z powodu wzmagającego się najnowszego nacisku Chin, jest tu brak przestrzegania międzynarodowych umów dotyczących prawa wodnego oraz jest to naruszanie roszczeń sąsiadów Chin w ramach Konwencji ONZ o wytycznych Prawa Morskiego. BBC odwzorowuje nakładające się roszczenia chińskie do regionu : US: China new sea rules 'provocative' www.bbc.co.uk/news/world… Jadąc po piętach podobnemu ogłoszeniu o prawie Chin w powietrzu, deklaracja zwiększa obawy, że roszczenia terytorialne Chin ostatecznie doprowadzą do konfliktu zbrojnego w regionie. http://rangerblog.tumblr…
jazgdyni
//W przeciwienstwie do "doswiadczonego" w blogosferze/internecie Pana Tomali mam swoje latka, a doswiadczenie w internecie (dokladnie od 1990 roku, a nawet wczesniej: czy ktos pamieta dzis BBSy)// Pan jest pewny swoich słów??? Na pewno? Chyba się Panu nieco lata pokręciły. Przepraszam, nie nieco, ale bardzo. .................. .................................... POLSKA 1992 pierwszy komercyjny dostawca Internetu - ATM S.A. 1993 sierpień - pierwszy polski serwer WWW - www.fuw.edu.pl 1994 czerwiec - powstaje Maloka BBS - pierwszy BBS oferujący komercyjny dostęp do Internetu 1995 18 maja - Powstaje Polska Społeczność Internetu, organizacja, której celem jest propagowanie rozwoju polskiego Internetu; działała do 1997 roku[9]. 1996 kwiecień - Telekomunikacja Polska SA uruchamia ogólnodostępny numer 0-20 21 22, pozwalający na połączenie z Internetem przez modem telefoniczny[10] grudzień - pierwsze darmowe konta poczty elektronicznej, oferowane przez Polbox 1999 29 listopad - rozpoczyna się pilotażowa sprzedaż SDI - (Szybki Dostęp do Internetu, Stały Dostęp do Internetu) oferowana przez TP S.A. zapewniająca stałe łącze z internetem bez blokowania linii telefonicznej. Usługa oferująca dostęp z prędkością 115 kbit/s oferowała również stały adres IP. ........................................... No. chyba, że jest Pan profesorem UW...
" Martwią mnie szpicle, którzy niuchają i węszą." Coś mi nieodparcie mówi, że pisze pan o sobie
Do wpisu: Sie ma. G..g...gówno mi zrobicie!
Data Autor
chinook blog
Nie znam go, na pewno kombinuje? Czy on oszukuje? A jak? rangerblog.tumblr.com/
.." żeby wszyscy go uważali za głupka" za -niegroznego- glupka
jazgdyni
Witaj Największą sztuką wśród kombinatorów i oszustów jest zrobić takie wrażenie, żeby wszyscy go uważali za głupka. Stwierdzić muszę, że w tym Owsiak jest świetny. Pozdrawiam
Jak się dokładnie przyjrzeć ludziom , którzy pokazują się z nim w mediach to oni się z niego śmieją ale nagonka o jego wspaniałomyślności trzyma ich przy nim,Po prawdzie to uważają go za g...pka.
Do wpisu: Przemytnicy i cinkciarze
Data Autor
Szanowny Panie, Zdaje sie ze ma pan wielka ochote zajac miejsce Seawolfa i wydaje sie panu iz panskie opowiesci sa barwne i ciekawe. Panski styl i opis zycia marynarskiego kojarzy mi sie z kims kto za “zaslugi” w glebi ladu zostal nagrodzony praca w polskiej flocie; wszystko to brzmi jak opowiesci prowincjusza probujacego nadąc swoje mocno nadwatlone ego. Jesli pan wogole plywal to zastanawia mnie na jakim stanowisku? Byl pan nawigatorem, mechanikiem, elektrykiem czy tez chlopakiem hotelowym? A moze przy okazji bycia ciesla okretowym pelnil pan glowne obowiazki w POP? Z panskiej notki “O sobie” trudno sie polapac co pan dokladnie robil na statku. Najwyrazniej mial pan niezle uklady skoro plywanie bylo tylko i wylacznie dodatkiem do szmuglowania i handlu. Miesacami w domu to nie bylo rybakow a jak pan dobrze wie rybak to nie marynarz. Nieczesto sie zdarzalo by statki PZM’u czy tez PLO mialy bardzo dalekie rejsy trwajce miesiacami. Zas rejsy na statkch rybackich ze wzgledow oczywistych byly bardzo dlugie. Ale jak pisalam wyzej, “rybak to nie marynarz” jak to sie dawniej w Polsce mowilo. Pisze pan “…zarobione 75$ marynarz inwestował w zakup 75 butelek wódki w Peweksie lub Baltonie. Sobie tylko znanym sposobem przewoził to przez bramy portowe na statek i tam w specjalnej kryjówce ukrywał…”. Doprawdy?! Przewozil przez brame i jako sie to udawalo?! Zapomnial pan dodac ze do takiego procederu byli dopuszeni “wybrani” czyli płotki wsrod calej masy dzieci resortowych. Bez układow z celnikami takie cos nigdy nie przechodzilo. Przyzwoitego marynarza na taki proceder nie było stac w obawie przed utrata pracy. Najczesciej kupowało sie kilkanasie butelek whiskey w kantynie u ochmistrza i sprzedawalo sie gdzie sie dało poza Polska. Popularną i calkowicie legalną procedura bylo tez kupownie Jhonny Walker’a w sklepie Baltony i natychmiastowe sprzedawanie w skupie obok. Zas panskie stwierdzenie ze “…. za komuny, marynarz, czytaj przemytnik, całe swoje pracowite życie poświęcał przerzucaniu towarów przez granice, walce z socjalistycznym system ekonomii, organizowaniem zabezpieczaniem i pomnażaniem dochodu. Praca zawodowa była tylko koniecznym dodatkiem” i “za komuny życie marynarza to była ciężka przemytnicza praca” jest najzwyczajniej oczernianiem prawdzywych marynarzy i z zawodow przez nich wykonywanych.
jazgdyni
Witam sąsiada! Będzie, będzie dużo gdyńskich historii. Ja tu się urodziłem i mieszkam całe życie. Więc będzie i o Gdyni i o morzu. Niech się dobrze mieszka (ładny widok z okna?)
jazgdyni
Witam Panie Zygmuncie Pańskie uwagi, jak zwykle bardzo cenne. Będzie spory cykl gawędziarski związany z morzem, Gdynią i komuną. Mieliśmy tu trochę egzotyki i koloru. Robię, cholera literówki, bo piszę szybko, ślepy jestem i nie mam polskiego worda, co by wyłapywał błędy. Adjustację też robię, ale nie wyłapię wszystkiego. Serdeczności i czekam na obiecane teksty
Zygmunt Korus
to Pańskie emploi! To się czyta, gratuluję i proszę o częściej. Pamiętam tekst o połowach dalekomorskich - to był mój pierwszy "zazdrosny" zachwyt Pańskim piórem, Jego pamięcią, "nawijką", darem przypominania i obrazowania szczegółów... No i poczuciem humoru. Pozdrawiam. (Aha, literówki!)
Proszę wplatać jak najwięcej takich informacji o Gdyni!!! Mieszkam tu dopiero niespełna rok i bardzo to dla mnie ciekawe.
Do wpisu: Na skróty – Kanał Panamski
Data Autor
"Do poziomu nieodżałowanego Seawolfa nigdy się pan nie zbliży nawet." ..oczywiście nie zbliży się jeśli tzw. kryptotrolle będą go śledziły na każdym kroku i wytykały mu źle dobranie oprawek okularów i inne głupoty, które według Goebelsa powtórzone sto razy stają się prawdą...w sieci jest to bardzo łatwe..wystarczy troll, który ma tableta za 200 zł i będzie tagował brednie na temat Jazgdyni...
..tutaj też wkleję wątek prezydenta Panamy, bo jest to rzecz ważna... ... chcę nadmienić, że o Kanał Panamski dla Panamy walczył z hasbarą amerykańską prezydent Panamy Omar Torrijos...za to zapłacił życiem, wykończyła go CIA..nie mniej jego śmierć procentuje dla gospodarki Panamy...niestety, takie rzeczy dzieją się i w Polsce ..korporacje nie zawsze odpuszczają...wątek prezydenta Panamy jest w 7 minucie 12 sec filmiku poniżej...smutna historia..pozdrawiam niepoprawnie http://www.youtube.com/w…
Zapewniam Pana że opis Kanału Panamskiego jest bardzo rzetelny i nawet dla całkowitego laika (jakim zapewne Pan jest) doskonale oddaje "klimaty" tamtych stron. Po przeczytaniu wpisu zamarzyłem sobie żeby mieć taką pamięć i zdolności jak szanowny "jazgdyni" w pisaniu "morskich opowieści", a miałbym o czym pisać po 27 latach spędzonych na morzach i oceanach całego globu. "Seawolfa" też czytałem regularnie i nie widzę tu prób konkurencji "jazgdyni" vs "seawolf". Chyba że.... ten typ (czyli "Wiktor Stachowicz") - tak ma i musi się czepiać, nie dociekając meritum opisywanych treści.
Czekam więc z niecierpliwością!
Ostatni Pana artykuł przeczytałem jednym tchem ( o Kanale Panamskim). Jakiż to świeży oddech po ciągłych przepychankach politycznych. A że "nie dorasta Pan Seawolfowi"? Koń by się uśmiał!
jazgdyni
Dziękuję Panie Józefie.
jazgdyni
Dlaczego pan mnie prześladuje? Z uporem maniaka wchodzi pan na moje teksty, wyraźnie ich nie znosząc, tylko po to by zostawić głupi, osobisty komentarz. Nie urządzam wyścigów ze śp. Seawolfem. On miał swoje przeżycia, a ja mam swoje. Piszę już o morzu od lat. I staram się to robić rzetelnie. Bo dla otwartej głowy każda nauka jest dobra. Niestety, zakuty łeb tego nie zauważy.
Do wpisu: Cisi poplecznicy Tuska
Data Autor
Coś mi się wydaje, że ten autor Oficer ETO, to raczej sprytny oficer prowadzący krecią robotę w prawicowej blogosferze.
Do wpisu: Donald chamski i prostacki
Data Autor
Od zawsze wszyscy się dziwimy, jak to możliwe? Jak to jest możliwe że taki socjo-, psycho-, albo inny -pata doszedł do najwyższych stanowisk np. w państwie (także ma to miejsce w innych strukturach). Dla mnie osobiście jest to bardzo proste. Mamy Zło i Dobro. Które jest lepiej ubrane, głośniejsze, "atrakcyjniejsze", sypiące komplementami, mówiące to, co większość chce usłyszeć? Za którym posuwa się fala dworzan, pochlebców. Proszę spojrzeć na historię. O kim się dzisiaj mówi najwięcej? O przedstawicielach Dobra? Tylko Kościół Katolicki wyświęca Dobro na swe ołtarze. Wszyscy inni hołdują Złu!