Otrzymane komantarze

Do wpisu: O marszu po marszu i o linczu przed linczem
Data Autor
Jaworowski
Przerwa od ostatniego wpisu Pana była podejrzanie długa i już pomyślałem, że te czerwone, smętne pissdy i brodząco-bredzące w nich glisty, zrobiły Panu krzywdę np. dusząc Pana poduszką podczas snu i obarczając winą seryjnego samobójcę grasującego u nas od pewnego czasu. Samouduszenie się poduszką w relacjach tefałenowskiego zlewościeku nabrałoby niesamowitego prawdopodobieństwa, jako zjawiska powszedniego, jak to, że po nocy następuje dzień. Brakowało mi tych świetnych, wielowymiarów skojarzeń, podtekstów, dowcipnych sformułowań i wszelkiej maści odwołań nie wprost do naszej smutnej w gruncie rzeczy rzeczywistości politycznej. Styl budowy zdań trochę taki, odrobinę proustowski, pańskie akrobacje słowno-skojarzeniowe odpowiadają mi znakomicie, gdyż wymagają intensywnego myślenia a to na tym blogu jest coraz rzadsze, gdyż preferowane są teksty proste, krótkie, podające wszystko jak na tacy by nie nadwyrężyć mózgowia tym, którzy jeszcze je posiadają. Pan jest zdecydowanie dowcipny w przeciwieństwie do autora w „W poszukiwaniu straconego czasu” Cieszę się, że nie wpadł Pan w opary kasandrycznego zaczadzenia, jakie stara się narzucić tu agentura wpływu i zdrowy rozsądek pozostał nienaruszony.  
Zygmunt Korus
Pan Kałuża i jego rodzina winni się mieć na baczności. W kieszeni drzwi mieć pod ręką klucz do kół i przed każdym ruszeniem auta sprawdzić śruby. Radzę poważnie - po kilku moich artykułach o ślązałerach RAS-iowcy przyszli do mojej galerii mnie sobie pooglądać... A potem, już dwukrotnie, miałem poluzowane śruby lewego przodu. Tak ku zderzeniu czołowemu z kimś z przeciwka. Trzech nie było, a dwie ledwo się trzymały na końcówkach gwintu. Najpierw myślałem, że stuka mi od spodu rura wydechowa, ale przechodzień z drugiej strony ulicy dramatycznym gestem pokazał mi jakieś niebezpieczeństwo z przodu od strony kierowcy. Stanąłem więc w ostatnim momencie. Policja? "- Ano pewnie chciano Panu ukraść koło, ale złodziej został widać przez kogoś spłoszony." Starą felgę i zużytą oponę - dobre sobie. Drugi raz już się spostrzegłem szybciej, ale tak samo musiałem uzupełnić na poczekaniu śruby w feralnym kole, odkręcając po jednej z tylnej osi; trzy koła z czterema śrubami - da się do domu wrócić. Tak, tak, już dwa razy dokupowałem po trzy nowe. Gorzelikowy Śląsk to od transformacji bardzo niebezpieczny region - nie żartuję!
Do wpisu: „Marsz! Marsz! Nie ma – stać!...”
Data Autor
xena2012
Niezależnie od tego jak będzie wygladał Marsz różni róznie go będą widzieć i różnie osądzą.Unijni oficjele i ich przydupasy w rodzaju R.Thun tradycyjnie zauważą pewnie 100000 faszystów w wieku od 1 go roku do 90 lat.Nasza rodzima targowica sprowadzi chyba ponownie niemiecka Antifę do pomocy w prowokacjach a odpowiedzialnosć zrzuci na RN.Nad wszystkim będzie czuwać nieoceniony TVN wypatrując zbrodnicze hasło ,,Bóg ,Honor ,Ojczyzna'' śląc do centrali w Brukseli wyrazy oburzenia.
jazgdyni
Witaj! Wklejam to wszędzie, bo wadliwe podejście do spraw oczywistych należy prostować. Skoncentruj się na samej nazwie - MARSZ NARODOWY >>> NARODOWY! Dla mnie to oznacza, że naród jest tutaj gospodarzem. Nikt tego nie może zawłaszczać, jeśli marsz ma iść pod taką nazwą. Oczywiście organizatorzy też są ważni. Lecz jako siła pomocnicza - koordynująca i porządkująca. ONR, czy jakieś inne ugrupowanie ma wyłącznie taką rolę jak policja. Nic więcej. Gdyby to był Marsz Ruchu Narodowego, to bym się nie czepiał. Tylko wtedy by maszerowało może 2 tysiące ludzi. To jest NA BOGA 100 rocznica odzyskania niepodległości. Każdy, kto czuje się polskim patriotą ma prawo w tym marszu uczestniczyć. Z zastrzeżeniem - tylko pod polską flagą. Żadne gwiazdy na niebieskim tle, żadne czerwone sztandary, ba, nawet żółto - czerwone powinny być nielegalne. Natomiast Rodło tylko w rekonstrukcjach historycznych, razem ze szczerbcem i Orłem Piastowskim. Krzyż Celtycki już nie, bo z Polską ma niewiele wspólnego. Popatrzmy  na to bez uprzedzeń. Czy obecność władz, orkiestry, kompanii honorowej obniża, czy podwyższa rangę manifestacji?
Do wpisu: Zdradzeni przez liderów, zdradzeni przez hierarchów
Data Autor
Teutonick
Parafrazując pewnego Kravitza "a ch.. z tą Polską stołeczną" reprezentowaną przez owąż panią i jej podobne towarzystwo wzajemnej adoracji, zjawisko jednak wydaje się mieć szerszy kontekst, także gdzie indziej przybierając dość niepokojące formy: https://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,36238,lodz-ponad-polowa-uczniow-wypisala-sie-z-lekcji-religii-w-ciagu-3-lat-zrezygnowalo-ich-blisko-26-tys-.html Być może czerwono-zdanowska Łódź stanowi jednostkowy przypadek, jednak skala i tempo zmian w mentalności tak dzieci jak i rodziców jest nie do zlekceważenia, a usłużne media "lifestyle'owe" z nieskrywaną satysfakcją już wietrzą efekt lawiny: https://mamadu.pl/139551,masowe-rezygnacje-z-lekcji-religii-w-lodzi-nie-chodzi-ponad-polowa I żeby była jasność: sam w szkole średniej nie uczęszczałem, jednak z tego co pamiętam stanowiłem wtedy jednostkowy przypadek czarnej owcy w stadzie  
xena2012
Ja osobiście nic sie nie spodziewam ale inni chętnie nadstawiają ucha i basują tej pani.Mozna się o tym przekonać czytając komentarze na Onecie czy Fakcie.p.l
Dark Regis
Ta forma jest szeroko rozpowszechniona w produkcjach filmowych z pogranicza nauki i fantastyki właśnie. Jeśli Pan obejrzy uważnie taki typowy amerykański film o fizyce lub historii planety, to zawsze znajdą się tam jakieś wtręty do Starego Testamentu, albo jakieś inne baśnie z zamierzchłej przeszłości. Tak właśnie w praniu wygląda praktyka stosowania postmodernizmu. Innym charakterystycznym motywem w tego rodzaju produkcjach jest kończenie wątku postawieniem samych pytań, na które nikt nie udzieli odpowiedzi. Jest to po prostu taki format. Fantastyka musi dziś mieszać się z faktami, gdyż tak został uformowany przeciętny widz. Z tego wynika również szalona popularność teorii spiskowych oraz filmów w rodzaju Zeitgeist. To dłuższy temat, albowiem ja dopatruję się w tym trendzie celowego sterowania świadomością zbiorową. Nie tak dawno wpadł mi niechcący przez oczy taki obrzydliwy film z tego segmentu, który został nakręcony w formie sztafety po muzeach i wykopaliskach, a dotyczył "udowodnienia tezy", że Chrystus był mesjaszem dzikusów wierzących w Słońce i miał żonę, która była uznana za boginię Księżyca. Oczywiście domyśla się Pan jakiej narodowości była większość występujących w tym filmie ekspertów i sam prowadzący. Jak na dokument prezentujący niezbite "dane naukowe" miał on jednak pewien feler. W jednej ze scen ukazano najnowsze wykopaliska w byłej Palestynie, gdzie odsłonięto bogato zdobioną posadzkę kościoła z pierwszych wieków chrześcijaństwa w formie mozaiki z drobnych kolorowych kamieni. W którymś momencie prowadzący chciał widzom dokładniej pokazać co na tej mozaice się znajduje, więc wparadował na nią w okutych butach typu Martensa polał wodą z kubka i ukazały się pełne barwy. Po tylu wiekach? I tak bezceremonialnie deptać po unikacie? Nie-może-być. No właśnie, tak właśnie "oni" to robią, tak urabiają naszą świadomość.
Dark Regis
Czego innego się Pani spodziewała po twórcach ciamajdanu i ich żonach? Oni i ich środowisko są zdziecinniali od zarania III PR.
xena2012
Sporo tu wątków ,więc odniose się tylko do jednego.W dzisiejszych czasach najważniejsze jest by kazde zdarzenie nawet bardziej czy mniej wazne a nawe całkiem błahe obwieścić w mediach.Oczywiśie z szumem.Tak tez wyglada to w przypadku pani Trzaskowskiej z dumą ogłaszającą że nie posyła dziecka do Komunii Św.Przecież owa pani nie musi tego robić,to jej decyzja do której ma pełne prawo ale czemu o tak osobistej decyzji opowiada?Kogo to obchodzi?Pewnie w poście znów pojawi się w mediach by triumfalnie oświadczyć,że je kiełbasę na złość Kościołowi,który jest zły.Dziecinada.
Teutonick
Choć gdybym miał już coś wskazać z tej stylistyki, to musiałbym wymienić twórczość J. Zajdla (rzecz jasna przede wszystkim opowiadania, zwłaszcza te krótsze:), pozycje autorstwa którego potrafił mi podsuwać za łebonia odwiedzający namiętnie bibliotekę starszy brat. Zaś skoro jesteśmy przy fantastyce, to co do mieszania konwencji, bywa i w moim przypadku, że ciężko jest mi takowe ustrojstwo przetrawić, ale zwykle ma to związek z wplataniem dajmy na to w fabułę filmową produktu kina z gatunku sensacji elementów w sposób najwyraźniej niezamierzony wprost biorących swój rodowód z pogranicza s-f.
Dark Regis
Widzę, że po raz kolejny jest Pan krytykowany za styl. Zbyt dziwny dla niektórych czytelników, lecz nie dla mnie. Proszę się nie przejmować docinkami, tylko znaleźć silny kontrargument, a takiego może dostarczyć na przykład pojęcie rozwijania własnego stylu. W końcu wszystko musi mieć swój pierwszy raz, nieprawdaż? :) Po prostu należy przekonać przeciwników ornamentyki literackiej, że jest to nieodzowne do wyrażenia Pańskich myśli. Ktoś kiedyś ładnie to określił, że jesteśmy takim pokoleniem zadrapania, kancery - jilted generation. Można rzucić okiem na bogactwo ornamentów i ozdób: https://www.thisispulp.c… "Alternative fashion brand Jilted Generation are known for their range of mens skinny jeans in all a styles including stripy, split leg designs and bold colours. Their iconic clothing range also includes graphic t shirts and sweaters that will show off your creative side." Co oznacza "jilted" a w zasadzie "jitter"? O ile dobrze pamiętam, to drugie słowo pojawiało się w latach 90-tych podczas nagrywania płyt CD i oznaczało błędy zapisu oraz późniejsze problemy z odtwarzaniem muzyki. Formalnie to był "jit", ale moi znajomi wymawiali to "jilt". Nie jestem jednak pewien jak doszło do tego zaskakująco trafnego sklejenia dwóch znaczeń wynikłego z literówki, bo upłynęło już prawie ćwierć wieku. Od tego zjawiska wzięło początek kilka stylów muzycznych. Słowem "jilted" można również określać odrzucenie. Tak jest, w ramach muzyki tego rodzaju łatwiej jest mi wytłumaczyć na czym polegało to odrzucenie. Pański tekst i styl przypomina mi właśnie próby wyjścia poza skostniałe ramy tradycyjnej muzyki i rozszerzenia jej o dotąd nieznane cechy. Oczywiście odrzucane z gruntu przez ortodoksów znanych stylów. Dziś jednak widać, że to wszystko się przyjęło. Przykład następujący również mało kto zrozumie, zaś większość z gruntu odrzuci jako "zepsute", lecz dla mnie to takie małe arcydzieło (od 2:45): https://www.youtube.com/…
Roz Sądek
Nie chwalę się, dużo czytam. Pana tekst jest dla mnie za trudny, - w tym sensie, że pisze pan dziwnym niespójnym językiem. Można o sprawach poważnych pisać humorystycznie, można i na odwrót, ale w jednym tekście musi być jedna z tych konwencji. To o czym Pan pisze, to temat trudny, należy mierzyć siły na zamiary. Jeśli natomiast ma Pan jakieś ozdrowieńcze uwagi do Kościoła czy też samego kleru, z którymi musi się koniecznie podzielić publicznie w trywialnej formie, to niech Pan to zaznaczy w nagłówku. Ja i być może jeszcze paru innych nie będzie się męczyć i tracić czasu.  
Zygmunt Korus
Żeby dodać do tego wszystkiego coś zabawnego, polecam: http://www.michalkiewicz…
Do wpisu: Pobożne życzenia albo zaklinanie rzeczywistości
Data Autor
Jaworowski
Brawo Panie Teutonick. Świetnie się to czyta. Doskonała analiza rzeczywistości powyborczej. Pan jako  jedyny nie uderza w te defetystyczne lamentacje "starców" z kółka wzajemnej adoracji i jedynie "słusznych racji" >>Czyli jednym słowem: przeczekać kanonadę, wzmocnić się w wybranych obszarach, a dopiero następnie brać się za wstawanie z kolan, przy jednoczesnej racjonalizacji kosztów, zysków i strat, idąc pod hasłem „musimy grać chytrzej”. <<< Bardzo mądre słowa tylko , co to znaczy chytrzej grać, czyli jak? Rozumiem że tego nie można ujawniać, gdyż postawimy się na  z góry straconej pozycji. Pozdrawiam serdecznie.
Do wpisu: Dziewki folwarczne i chłopki roztropki
Data Autor
xena2012
Tytuł nośny ale wymaga rozszerzenia.Nasze tzw.elity chca pokazac światu,że są,że istnieją i jak im trudno żyć w Polsce z ciemnym zacofanym ludem.Swoją frustracje uwidaczniają na Twitterze -powierniku wielkich i wspaniałych.Dzisiejsze elity to juz nie to samo co w PRL gdzie chwalono się zagranicznym kafelkami,kradzionymi futerkami czy ciuchami eraz elity ,,pełnia misję''.S.Nowak wsparty ukraińskim samogonem na Twitterze pokazuje swoje arystokratyczne maniery,takich Nowaków zreszta teraz sie namnozyło i trwa nabór do instytucji ,,przydupasa elit''.Casting trwa ,na wyprzódk spieszy wiecznie nieumyta Holland, niania wychowująca wszystkie dzieci z wyjątkiem własnego,wyleniałe grajki,chrypiąca Stalińska.Wszyscy chca pokazać że są na posyłki dla tych elit a na Twitterze pokazują publicznie swoją lojalność.Czas wreszcie utrzeć im nosa ich własną bronią.
„   Przy okazji sukcesów wyborczych otrąbionych praktycznie przez wszystkie strony politycznej linii podziałów  „ Wszyscy wygrali , i wszyscy się cieszą !!! Takie coś jest możliwe tylko w Polsce.  A ci co rzeczywiście  przegrali , niech dalej trwają w tej głupiźnie !  Przypomina mi się powiedzenie z PRL-u: Wszyscy wiedzą kto, a nie wiadomo kto.     4.11.2018 r.  PLAN DNIA: 1.Wstań, 2. Wyjdz z domu, 3. Zagłosuj . Jeśli nie wstaniesz, nie wyjdziesz i nie zagłosujesz ,  To się potem nie dziw idioto !!!  
Do wpisu: "Ogień ogniem zwalczaj" czyli odwracanie pojęć
Data Autor
Teutonick
Skoro zostały zadane tego typu pytania, należy bez najmniejszej wątpliwości odpowiedzieć - oczywiście, że nie warto zmagać się z własną martyrologią, czcić narodowych bohaterów, wracać do dawno zapomnianej przeszłości. W końcu nie bez kozery powstało hasło "wybierzmy przyszłość", przy jednoczesnym zapomnieniu jaka to nauka miała stanowić nauczycielkę życia. Istnieje na świecie tylko jedna jedyna nacja, której martyrologii i rozgrzebywania przeszłości, wraz z jej rzecz jasna odpowiednim - na własną, jedynie słuszną modłę - modelowaniem, nigdy nie będzie dość... No ale co wolno wojewodzie...
Anonymous
"Ogień ogniem zwalczaj" czyli odwracanie pojęć... nie mogłem nie skojarzyć z przedstawieniem w repertuarze Teatru słowackiego: "W ogień" https://teatrwkrakowie.p… Przytoczę w całości samoobnażający intencje anons tego spektaklu: "W inscenizacji twórcy zmagają się z podstawowymi pytaniami dzisiejszej Polski: Czy zawsze trzeba patrzeć w przeszłość? Kogo trzeba czcić i za co? Punktem wyjścia do badań jest biografia Józefa Kurasia "Ognia": bohatera, mordercy, przestępcy, partyzanta i Janosika, a także mit Podhala oraz tekst Mateusza Pakuły. W inscenizacji twórcy zmagają się z podstawowymi pytaniami dzisiejszej Polski: Czy zawsze trzeba patrzeć w przeszłość? Kogo trzeba czcić i za co? Czy jesteśmy w stanie pozbyć się ciężaru historii i zerwać z siebie tę koszulę Dejaniry, jaką jest polityka historyczna dzisiaj?  Pięcioro aktorów jako chór polskich duchów zawieszonych w czyśćcu. Jak u Kafki czekają na otwarcie wrót sprawiedliwości. I jak u Dantego spalają się swoją historią. Pięciu Kurasi. Pięć duchów. Albo też pięciu autochtonów dziwnego plemienia, które istnieje na tych ziemiach już od ponad 30000 lat. Kuraś biegnie w góry. Dalej i dalej – płonąć, pełen zemsty. Kim jest ten człowiek? Naprawdę warto czcić mordercę?"
Do wpisu: Tradycyjnego polskiego masochizmu odsłony kolejne
Data Autor
mmisiek
Najlepszy program nic nie pomoże jeśli od strony promocyjnej wszystko będzie kompletnie leżeć. Najlepszy przykład to ostatnie wybory - zero działań więc i zero efektów.  
Gniewko
Nie taki diabeł straszny jak go malują — proponuję zapoznanie się z programem Ruchu Narodowego, bo bez silnej opozycji patriotycznej PiS będzie skręcał w stronę mitycznego centrum a tak naprawdę liberalno-lewicowym; http://ruchnarodowy.net/…
Do wpisu: Eto toże hippis
Data Autor
Jaworowski
cd Dowolność interpretacji zapisów prawnych jest zbyt duża. W sądach wygrywają ci, co mają kasę i stać ich na " cwaną papugę", która zmyślnie w tym szambie prawnym lawiruje wykorzystując umiejętnie personalne znajomości i układy swojego hermetycznego środowiska zwanego od niedawna jako kasta i mafia prawnicza. Rozbicie tego układu jest podstawą jakichkolwiek zmian. Bez rozwalenia układu wszelkie zmiany w sądownictwie, w gospodarce, spalą na panewce i będzie jak było. Jeżeli do społeczeństwa nie dociera skala tych dewiacji i społeczeństwo odpowiednio nie zareaguje, czyli nie odda głosu, na tych, co chcą ten syf zmienić, zginiemy i nigdy nie wyjdziemy na prostą. Apeluję do tych do końca nieotumanionych niemiecką propagandą Polaków o głos rozsądku przy urnie. Nie możemy dalej być pod butem potomków III Rzeszy Niemieckiej i ich knechtów, gdyż jako Naród w pełni zasługujemy na niezależność i możliwość pełnego  samostanowienia o swoim losie.  
Jaworowski
@Novalijka >>Radziłam Ci,Jaworowski żebyś wziął coś na uspokojenie, << A co ty lekarz czy inny konował? Dalej z ciebie wychodzi Homo sovieticus . Bolszewicy a także faszyści zawsze swoim przeciwnikom politycznym przypisywali jakieś tam choroby, głównie syfilis( choć Lenin sam był syfilitykiem), a także choroby umysłowe. Sowieci wrogów zamykali w psychuszkach, faszyści mordowali w obozach, i to robili specjalnie dobrani lekarze niemieccy. Ten nawyk „leczenia” i porad odziedziczyłeś po swoich czerwonych rodzicach, stąd te „lekarskie porady”' funta kłaków niewarte. Jestem spokojny i to bardziej niż ci się wydaje, chociaż czas jest nadzwyczajny. Losy naszego kraju się ważą. Wybory tuż, tuż. Czy pełniej oderwiemy was od koryta? Czy naród obudzi się z tego zidiocenia i postawi na tych, którzy rzeczywiście chcą dobra tego kraju? Czy dalej komusze lewactwo wewnętrzne i międzynarodowe, które dwoi i troi się, by dowalić nam na każdym kroku będzie panami u nas? Czy V kolumna w postaci POszKODowanych na umyśle, Nowoczesnych, dalej będą poruszać każdą sprzedajną brukselską bandę uzurpatorów, by rzucać nam kłody i by nie doszło do rzeczywistych zmian w tym, do cna zdegenerowanym systemie prawnym, od 75 lat zawłaszczonym przez komuchów? Mafia w togach i administracja sądów kręciła lody na potęgę już od samego zakończenia II Wojny Światowej. Są tak przeżarci korupcją, że stała się ona  ich immanentną cechą psychiczną, wręcz behawioralną. Oni wręcz nie wyobrażają sobie jakichkolwiek zmian naruszających status quo. Doili wiele lat na miliony kapuchy. Właśnie tej swobody w kręceniu lodów dalej pod płaszczykiem niezależności sądownictwa i obrony specyficznie rozumianej demokracji ta banda w czerni broni. Taka degrengolada jest im na rękę, w takiej zasyfionej wodzie pływa im się najlepiej i to wszystko pod pozorem niezależności i niezawisłości sądownictwa. Skala złodziejstwa i to w instytucji, która ma bronić praworządności jest porażająca. Oczywiście najciemniej jest pod latarnią, a ostatnie doniesienia o tym mówią najdobitniej. Jakość tego prawa tworzonego przez Rzeplińskiego, Zolla, Gersdorf to po prostu kpina. Chaos w sądach, nawet 17 lat ciągnące się sprawy, silnie upolitycznione wyroki, sprawiedliwość traktowana koniunkturalnie, łapownictwo i złodziejstwo samych przedstawicieli prawa. Merytoryczne ich przygotowanie to też kpina, gdyż sądownictwo zostało opanowane przez komusze klany rodzinne gdzie o rzetelne przygotowanie zawodowe mało kto dba a liczą się tylko osobiste powiązania i znajomości. To właśnie ma być państwo prawa. Już bardziej z nas Polaków to kpić już chyba nie można. Rozpacz. Cały ambaras jest też w tym, że to zapisy prawne są celowo niejednoznaczne. cdn  
Jaworowski
@Novalijka >>>Te twoje nocne pisania i sięganie do własnych archiwów, żeby zanudzać czytelników, tym razem na NB, są na tyle niestrawne, że nikt już ich ani nie czyta, <<< A kto czyta twoje wpisy? Ty nie masz nic do powiedzenia tak naprawdę. Umysł płyciutki, typowy dla lemingozy komuszej. Novalijka, jesteś typowym platfusowym POpaprańcem, który własne słowa , ich treść ma za nic, jak za nic macie innych Polaków, swoje(wasze) słowa są bez pokrycia. Naobiecywać, tumanić, manipulować, kraść, rujnować gospodarkę, skazywać ludzi na emigrację, ubezwłasnowolnić naród oddając za prawie darmo całą bankowość, handel, prasę w ręce obce. Waszym celem jest bronienie status quo, gdyż uwłaszczyliście się na majątku narodowym wespół zespół z knechtami Merkel. Los pozostałych jest wam obojętny. Zrobiliście z siebie ośmiorniczkową "elytę" a motłoch, który na was nie zagłosował i odsunął od koryta nazwaliście faszystami i stalinowcami, a w gruncie rzeczy to właśnie wy nimi jesteście popierając ościenne mocarstwa. Chcesz do Jewropy? Proszę bardzo, dam ci na bilet. Problemem będzie czy oni chcą takie fałszywe "cuś" do siebie przyjąć. Przecież wy jesteście gotowi nawet za srebrnika sprzedać każdego i każde państwo niezależnie, w którym byście pomieszkiwali.  Jak się mają wasze obiecanki do rzeczywistości? Wasze słowa to pustosłowie, fałszywe deklaracje i nic więcej. Jesteście pustymi intelektualnie i cynicznymi cwaniakami tylko. Komoruska wyraźnie powiedziała, że emigracja to szansa, proszę więc korzystać, damy nawet wam na bilet w jedną stronę. Nonwlijka, ty dalej będziesz  z premedytacją grać swoją rolę przypisaną ci przez lewaków i Sorosa. Zostałeś już opłacony i będziesz szedł w zaparte przeciw oczywistej prawdzie jako knecht. Ideologicznie jesteś pusty i  w gruncie rzeczy żadna ideologia ciebie  nie interesuje. Będziesz bronić każdej, za którą dostaniesz kasę.. To rodzaj politycznej i ideowej prostytucji. Jesteś na sprzedaż. Tacy ludzie to najgorszy sort człowieka. Mali duchem i intelektem, sprzedajni, niestabilni emocjonalnie, fałszywi i cyniczni dogłębnie. Macie specyficzny ogląd świata. Ma on być, ale tylko dla was, barwny, urodziwy, wszyscy piękni, młodzi, tacy cool z kontem w banku w Szwajcarii(kasa ukradziona), tacy europejscy, jedzący ostrygi w Bretanii, popijający drogiego szampana w Champanii. Oczywiście to na koszt podatnika, ze swoich to nie wydalibyście nawet na wykałaczkę.. Lemingoza ocenia świat po zewnętrznych atrybutach. Dogłębniejsza analiza czegokolwiek ich nie interesuje, ba nawet tego nie potrafią, bo to w gruncie rzeczy prymitywy umysłowe, ubrane w dobre ciuchy, którzy wiedzę o świecie czerpią z tefaułenu. Ten ich zafałszowany świat, czyli kłamstwo, złodziejstwo, kumoterstwo i manipulacja to wręcz ich immanentna cecha. Trudno to będzie wykorzenić. Może przy pomocy ogni piekielnych? Ruskich armat lub ładunków wybuchowych islamistów? cdn  
Novalia47
Radziłam Ci,Jaworowski żebyś wziął coś na uspokojenie, może pospacerował, potem zażył coś na dobry,spokojny sen, a nie wysiadywał po całych nocach przy klawiaturze wystukując te swoje gigantyczne bzdety co - jak już widać - na zdrowie ci nie wychodzi.
Novalia47
Te twoje nocne pisania i sięganie do własnych archiwów, żeby zanudzać czytelników, tym razem na NB, są na tyle niestrawne, że nikt już ich ani nie czyta, ani nie komentuje.Ale podziwiać należy cierpliwość Admina...