|
|
Masz rację, ja tylko tak z przekory wrzuciłem słowo.Chociaż pamięć ludzka jest zawodna, to jednak są tacy, którzy dłużej i wyraźniej pamiętają, wiedzą również jak tę pamięć zużytkować. Jesteś dobrym tego przykładem.
Pozdrawiam serdecznie. |
|
|
Zbigniew Gajek vel Janko Walski byli "wyklętymi" i nic nie można było zrobić. |
|
|
To chyba przejęzyczenie :) |
|
|
stanowią zbór zamknięty.Niejednokrotnie zastanawiałem się nad jednostkami tego zbioru.Tutaj uparcie wrócę do reżysera, oprawcy, reklamowanego filmu "Syberiada". Towarzysz Domino, to idealny przykład, użyję tu jednostki, z naczelnych zwierząt, reprezentujący doskonale(zważywszy jego życiorys) status zwierzęcia zniewolonego.Cały zbiór takich jednostek,to również ci zniewoleni o specyficznej mentalności.Jeżeli kogoś się zniewala przez lata,to ci zniewoleni przejmują mentalność swoich oprawców.Zjawisko jest znane w kryminalistyce,ale też wykorzystywane w indoktrynacji.
Sowieci w stosunku do Polaków zawsze tak postępowali.Niektóre zwierzęta w tym zbiorze korzystały i nadal korzystają z wszelkich dóbr na koszt indoktrynowanych.Ci pozostali spoza zbioru zniewolonych, to są ci, którzy za cenę godności nie wyzbyli się człowieczeństwa. |
|
|
Zbigniew Gajek vel Janko Walski to sarkastyczny krzyk bezsilnych, którzy nigdy nie pogodzili się z bezmiarem otumanienia, z tym wszystkim o czym Autorka tu tak przejmująco pisze. Jest bolesnym świadectwem trwałości owej zapaści semantycznej i jednocześnie ostrym protestem.
Bardzo dziękuję za to przywołanie prawd podstawowych, które wciąż gdzieś gubią się w żenującej kakofonii różnych takich ze świńskimi głowami. |