Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Związek partnerski „świątobliwości” z „prostytutą”

Magdalena Figurska, 22.02.2013
QCHNIA POLITYCZNA


Baraki, szopy, budy, przybudówki, walące się i spróchniałe jak smoleńska wieża. Od dawna skompromitowani, polityczni oldboye wyautowani z polityki, moralni przebierańcy i kameleony, nagle zostali odkurzeni, otrzepani ze złej pamięci i wykorzystani do utrwalenia mafijnego układu pod nazwą III RP. Zebranie założycielskie utrwalaczy władzy przemodelowanej w 1989 roku odbyło się przy grillu i przygarnęło wszystkich politycznych rozbitków specjalnej troski, zachłannych na władzę, bezkompromisowych i rozgarniętych jak żwir na budowie. Na przykład takich autostrad. Sycylia panie, w najczystszej postaci, w mordę jeża, cytując klasyków, co to stali się koneserami sztuki batalistycznej, głównie Kossaka. Gdy CBA w każdym ministerstwie, raport Millera się spalił, wszystko się wali i nie dogonimy Zachodu, bo główny kierowca jedzie na rezerwie unijnej, która jest kroplą w przedziurawionym przez Vincenta baku potrzeb, premier wyrusza w tournee. Będzie pytał, na co wydać wyrwane z unijnego gardła eurosrebrniki. Niekończąca się gra POzorów, bo pieniądze po opłaceniu wszystkich danin, ledwo starczą na kilka projektów kolesiów i fundacje ich małżonek. Albo na nowy think tank, ostatnią deskę ratunku na egzotycznym oceanie hipokryzji. Bo nic już nie zostało do rozkradzenia w tej ambergoldowej republice kolesi, prócz cienkiego asfaltu, i nie starcza nawet na opłacenie sondaży, które nagle zaczęły pikować, jak drimlajnery zaraz po starcie. Mizeria, kompromitacja i rychła agonia. Tylko stary układ, który powołał Platformę, może ją reanimować, by w marzeniach  podwoić te 30%  poparcia, bo na ekshibicjonistę politycznego Palikota i jego wulgarne happeningi nie ma już co liczyć. Już nie działają. A więc typowy klincz, polityczne imadło, w które zostali wepchnięci z lewa, przez Kwaśniewskiego i Millera, i z prawa, przez Gińskiego i jego pisowskie zaplecze. Sytuacja nie do pozazdroszczenia tym bardziej, że szczęki się zaciskają, a pokrętło w rękach grożących strajkiem Polaków i wszystkich oszukanych, którzy coraz liczniej publicznie wypowiadają swoje nieposłuszeństwo.

Nie sprawdził się też Instytut Obywatelski, polityczny think tank Platformy, dowodzony przez Jarosława Makowskiego. Miał otworzyć się na szerszy elektorat, a się zamknął, jak podwozie w boeingu 767 kapitana Wrony. Ukisił się we własnym sosie, zasklepił w haśle „myślenie dla działania” i na myśleniu się skończyło. Choć i to wyrok dla tego tworu zbyt łagodny, niczym sąd dla doktora Gie. Trzeba więc powołać drugi, odkurzyć spadochroniarzy z recyclingu, bo to tak ładnie brzmi: „niezależny, niedziałający dla zysku, który ma budować powagę w debacie publicznej”. Swoją „wiedzą i doświadczeniem”, a głównie dotacją unijną, ma rozepchnąć szczęki imadła, by znalazło się miejsce dla wielu „parafii”; tych od popłuczyn po Ruchu Palikota, konsumentów związków wszelakich, zwolenników i przeciwników aborcji i in vitro, ugłaskanych eurosceptyków, unowocześnionych albo choć okiełznanych dyscypliną partyjną konserwatystów, bezrobotnych z dyplomem licencjata, którzy mają w nosie umowy śmieciowe, aż po Wszechpolaków, którzy przeszli na wiarę Ryszarda Opary z Nowego Ekranu. Choć nie czytali „Przenicowanego świata” Strugackich, nie chcą już występować w roli wyrodków, by ukrócić pazerność polityków, ale szkoleni są przez byłych generałów WSI, jak wejść do przeżartego korupcją i zdefraudowanego świata i całkiem wygodnie w nim funkcjonować.

Źle się dzieje w partii naczelnego Piłkarza III RP, skoro marząc o własnej grupie wsparcia reaktywuje takie kabarety, delegując nawet do „kuźni ekspertów” naczelnego  kabareciarza i byłego marszałka. Istna menażeria ludzka, której nie powstydziłaby się nawet Gabriela Zapolska, powołując do literackiego życia małpy, kundle, szakale, bydlęta i gołąbki. Kto za kogo będzie robił, jeszcze nie wiadomo, ale Instytut Myśli Państwowej, rok przed wyborami do europarlamentu, to raczej Instytut Myśli o Własnej Karierze i jest  pewne, że żadną myślą się nie splami. Przegląd „wojska” Instytutu Monty Pythona poraża ubożyzną myślową odsłaniając egzotyczny kolektyw, którego jedyną, wspólną cechą jest nienawiść do Jarosława Kaczyńskiego, a nie żadna myśl, tym bardziej państwowa.  Bo kogo tam mamy? Świątobliwego Romana Giertycha, grillowego wodzireja i ultraprawicowca spod znaku „pięć piw zamawiam”, który za wybronienie ”Józefa Bąka”, co to od złodziei inkasował pieniądze, został mianowany prezesem projektu. Ale pewnie długo nie poprezesuje, bo Senator PO Jan Filip Libicki, kreatura tak żałosna, że klawiatura nawet płacze, zaprosił do współpracy Radosława Sikorskiego, by stanął na czele koncesjonowanej przez władzę prawicy. Więc wspólnie będą „ćwierkać”;  jeden basem. Mamy też oddelegowanego z Wiejskiej Stefana Konstantego Myszkiewicza - „Wścieklicę”,  więc nie dziwi brak kobiet,  oraz byłego „prostytutę” IV RP, politycznego przebierańca Marcinkiewicza, zwanego Kaziem, znanego  głównie z tego, że został chłopakiem niejakiej Isabel. To ten sam Marcinkiewicz, który w ZChN walczył o zakaz rozwodów, by później zmienić żonę na nowszy model, wziąć ślub w Wenecji i lansować się w „Gali”. Bo lans, czyli lobbowanie u Goldman Sachsa się skończyło. Nie ma na „waciki” dla Izabel! Bieda! Dalej mamy Zbigniewa Chrzanowskiego, wiceministra rolnictwa za AWS, skoczka szachowego po wielu partiach, który wypiął się na wyborców i emigrował do Stanów, Wojciecha Bosaka, który z LPR trafił do PO, wielbiciela faszystowskiego ludobójcy Pinocheta  - „Miśka” Kamińskiego, którego ojczysty PJN ledwie zipie, a kadencja europosła się wkrótce skończy, „niezależnego” dziś posła Jarosława Jagiełłę - weterana wędrówek po partiach i Jacka Żalka, dziś z prawego skrzydła PO. I jeszcze duchowy „ojciec” całego przedsięwzięcia,  Leszek Moczulski – TW „Lech”  z dawnego KPN-u,  na znak, że  „opatrzność” czuwa nad projektem.

„Zamierzamy stworzyć kuźnię ekspertów profesjonalnie pracujących nad programem dla Polski” – piszą inaugurując walkę o elektorat i miejsca w europarlamencie zebrani do kupy celebryci i polityczne trupy powyciągane z różnych szaf. Wszyscy udający zatroskanie o przyszłość państwa zniszczonego przez kaczystów. Nowy polityczny byt, który odżegnuje się od polityki, jest równie niewiarygodny jak  konferencje Prokuratury Wojskowej. Powstał po to, by podać rękę tonącej Platformie, nie dopuścić do powrotu Prawa i Sprawiedliwości i ma być dla niego alternatywą: prawicą umiarkowaną, liberalną, otwartą na Europę. Czysta kalkulacja polityczna, bez merytoryki, ekspertów i bez żadnej „kuźni”.
I podsumowanie w necie: „Czterej tenorzy: Kazik-niecnota, Michał-niemota, Roman-obłudnik, Stefan-paskudnik”.
Kolejny nabór na inauguracji nowego sezonu grillowego w Józefowie. 


Tekst opublikowany w nr.7/2013 Warszawskiej Gazety
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3167
Domyślny avatar

dogard

22.02.2013 19:08

zawsze z prawdziwa sympatia czytuje JEJ FELIETONY w Warszawskiej Gazecie.Celne opisy, bystrego oka. Szacun.
Domyślny avatar

NSZ-ZJ

23.02.2013 21:14

Dodane przez dogard w odpowiedzi na nareszcie zawitala Pani do nas

ALE O GEN.AUGUSTO PINOCHET-cie to bym prosił z szacunkiem się wyrażać albo zgłębić. Ta sama banda plemienna nazwała Go faszystą,mając media i nową biblię czyli poprawność,która mnie nazywa moherem ,ksenofobem i tez również jak najbardziej faszystą.A za co?Za nienawiść do gwiazd jako godeł i tajemnych symboli !!!
Domyślny avatar

xena2012

22.02.2013 20:37

że grill tak łączy ludzi i to o tak różnych przekonaniach.Jak widac stare powiedzenie po unowocześnieniu ,,przez żołądek do polityki'' zamiast do serca ma sens i racje bytu.Czterej tenorzy w uścisku z dumnym wyzwaniem,,byle nie IV RP '' funkcjonują w najlepsze.
MAJOR FLASH

MAJOR FLASH

23.02.2013 15:21

MAJOR FLASH: DOBRY liberał TO MARTWY RUS Konfederacja barska (1768-1772) – zbrojny związek szlachty polskiej utworzony w Barze na Podolu 29 lutego 1768 roku, z zaprzysiężeniem aktu założycielskiego w obronie wiary katolickiej i niepodległości Rzeczypospolitej, skierowany przeciwko: kurateli Imperium Rosyjskiego, królowi Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu i popierającym go wojskom rosyjskim. Celem konfederacji było zniesienie ustaw narzuconych przez Rosję, a zwłaszcza dających równouprawnienie dysydentom OLIGARCHOM Potworny Obłęd KRAUSE KULCZYK SOLORZ oraz POmioty STALINA PAWLAKI i jego STOŁKI LUDOWE Przez niektórych historyków uważana jest za pierwsze polskie powstanie narodowe.PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ Narzucony przez Rosję Rzeczypospolitej kandydat do polskiego tronu, Stanisław Poniatowski, rozpoczął w 1764 zmiany ustrojowe, które zrywały z dotychczasowym systemem demokracji szlacheckiej. Szczególnie wiele kontrowersji wzbudził popierany przez protestanckie Prusy i prawosławną Rosję projekt przyznania praw politycznych innowiercom zamieszkującym Koronę Królestwa Polskiego i Wielkie Księstwo Litewskie. RIBIENTROPP MOLOTOW LizuSSikorski MOSKAU dONALD TUCK (D) Próba ta była na tyle rewolucyjna, że począwszy od 1766 plany te porzuciła nawet inicjatorka reform, Familia Czartoryskich. Postawiło to Stanisława Augusta w sytuacji całkowitego osamotnienia. Odtąd król mógł liczyć jedynie na pomoc Katarzyny II.ORAZ KOMOROWSKIEGO I NIESIOŁOWSKIEGO, PALIKUTASA W 1767 w granice Rzeczypospolitej wkroczyły czterdziestotysięczne oddziały wojsk rosyjskich, pod osłoną których 20 marca 1767 poseł rosyjski Nikołaj Repnin zawiązał konfederacje różnowiercze: słucką dla Wielkiego Księstwa Litewskiego i toruńską dla Korony. 23 czerwca w reakcji na te wydarzenia katolicka szlachta zawiązała konfederację radomską skierowaną przeciwko Stanisławowi Augustowi. Szybko wpływ na nią uzyskał sam Repnin, umiejętnie kierując jej ostrze przeciwko osobie króla, dodatkowo szachując Poniatowskiego i zmuszając do wypełnienia woli Katarzyny II.SHETYNY GRUPIŃSKIEGO POlszewskiego
MAJOR FLASH

MAJOR FLASH

23.02.2013 15:24

Zawiązany pod węzłem konfederacji radomskiej tzw. Sejm Repninowski w Warszawie zajął się rewizją reform przeprowadzonych przez sejm konwokacyjny w 1764. POwiesili HALICKIEGO ŻELKA i PARASOLKĘ nowaka Przekręt Olbrzymi Kością niezgody pozostała nadal sprawa równouprawnienia innowierców. WSI 24WALTERA SB polsat SOLORZ GÓWNO MICHNIKA Repnin postanowił sterroryzować posłów, porywając 14 października przywódców konfederacji radomskiej: biskupa krakowskiego Kajetana Sołtyka, biskupa kijowskiego Józefa Andrzeja Załuskiego, hetmana polnego koronnego Wacława Rzewuskiego i jego syna Seweryna. TYLKO ŚWINIE I ZDRAJCY GŁOSUJA NA Potworny Obciach Sterroryzowany sejm uległ ostatecznie woli posła rosyjskiego. ALEKSANDRA ALKA KWAŚNIEWSKIEGIO i RYŚKA GOLEŃ KALISZA 24 lutego 1768 Rzeczpospolita podpisała z Rosją Traktat wieczystej przyjaźni, mocą którego stawała się protektoratem rosyjskim. Katarzyna II gwarantowała nienaruszalność granic i ustroju wewnętrznego tego państwa. SLD PO RUCH PALIKOTA NIENARUSZALNE WIEKIE ZŁO 26 lutego uchwalono prawa kardynalne, wpisując jako nienaruszalne prawo Rzeczypospolitej równouprawnienie innowierców. W przededniu tych wydarzeń Warszawę opuścili główni przywódcy spisku barskiego.PUTIN MERKEL DOBRY RUS TO MARTWY RUS bez honoru ambicji THÓRZK PUTIN ŁUKASZENKO TUSK prawie cztery asy kut..sy KLICHY 2 MILER LASEK i ARABSKI fałszerze wolności i sprawiedliwosci KOMURUSKIJ z budy PUTINA PS Dobrze jest będzie bolało
Magdalena Figurska
Nazwa bloga:
Słowa w sosie ostro gorzkim
Zawód:
filolog
Miasto:
Warszawa

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 138
Liczba wyświetleń: 660,437
Liczba komentarzy: 702

Ostatnie wpisy blogera

  • Dyplomatyka i Łowy
  • Jak wykręcić numer „dobrej zmianie”? 
  • Piraci z Manhattanu

Moje ostatnie komentarze

  • Witam, specjalnie nie panowałam nad złagodzeniem słownictwa. Tak wyszło. Kobieca delikatność? Nieraz dosadne słowa szybciej trafiają do czytelników. Specjalnych złudzeń już też nie mam, a apel "…
  • Myślę, że to nie Błaszczakowi przeszkadzali. Jeśli on sam przywróci Kraszewskiemu dostęp do info tajnych, to będziemy wiedzieć wszystko. A w sondaże nie ma co wierzyć. Kto płaci, ten wymaga.…
  • Przejdzie, choćby przez przekorę HGW, która da im zgodę.Ale to już będzie inny marsz, niż ten, sprzed roku.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Dyplomatyka i Łowy
  • Piraci z Manhattanu
  • „Pamiętaj, dla kurwów nie śpiewaj!”

Ostatnio komentowane

  • , Paweł Rabiej  utrzymywał dobre relacje z Piotrem P.  :-) dobre a co na to Jaruś Duck .Myślę ,że WSI mając ich fajne nagrania może trzymać ich za lejce .Chorych na tą chorobę można dowolnie…
  • Dark Regis, Słusznie. Za szybko leciałem na obiad :) Już poprawiłem.
  • Dark Regis, Sprawa senatora Koguta jest o dziwo i paradoksalnie traktowana jako zdrada ideałów "dobrej zmiany", bowiem wiemy jak oceniono dużo gorsze wyskoki Piniora, jak wożą się z Burym, jak wygląda osądzanie…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności