|
|
Magdalena Figurska Dlaczego uważam, że to ważna ustawa, piszę w tekście i w komentarzach. |
|
|
wielkopolskizdzichu W jaki sposób ja skromny mieszkaniec Poznania mogę dokopać PiS, jest wprost odwrotnie. To PiS za pomocą mediów dokopuje mi. Zresztą oficjalna linia przekazu jest następująca: Naród to ci co głosują za PiS. Znany komunista, poeta, ex przyjaciel Michnika a obecnie główny etyk rządzącej partii Pan Rymkiewicz oficjalnie to ogłosił Poza tym nie ogląda Pani mediów narodowych, w których każdy protest przeciw decyzjom władzy ogłaszany jest jako knowania sił obcych Polsce i jej agenturom?
Co o takich jak ja, mówi oficjalny przekaźnik woli partii - Wiadomości? Z tego powodu że uważam Koronę ... za chłam, zaliczony zostałem do wielbicieli antypolskiej produkcji Nasie Ojcowie ... Więc kto komu dokopuje, w dodatku za między innymi moje pieniądze? |
|
|
Magdalena Figurska Panie Ryszardzie, nie chodzi o dobór prasy, czyli co czyta Prezydent i BBN, a co czyta premier (bo powinni czytać wszystko), tylko o zamówienie publiczne, z którego pieniądze idą do niemieckiej, a nie polskiej, kabzy. |
|
|
xena2012 Naprawdę nie wie Pan co oznacza słowo Naród? Czy tylko chodzi o dokopanie PiS-owi? I pokazanie jak bardzo pogardza się narodem? Czuje się w obowiązku poczyć ,że Martyniu i ci co go uwielbiają,ci co są z PiS-u i ci co na PiS ,PO czy inne partie głosują i ci co nie głosują to czastki narodu.Dzięki pogladom reprezentowanym przez Pana niestety te cząstki są skłócone i skonfliktowane. |
|
|
wielkopolskizdzichu Pani Blogerka pisze coś o repolonizacji, oczekując na nią niecierpliwie. Ja nie za bardzo rozumiem dlaczego Pani Blogerce tak tęskno do czasów sprzed 1989 roku kiedy to aby usłyszeć słowa krytyki pod adresem rządzących trzeba było warować przy trzaskającym głośniku i manipulować gałkami. Ja rozumiem tęsknotę za upływającą młodością, ale żeby aż tak się ckniło za Radiem Luksemburg? |
|
|
Ryszard Surmacz Dzięki za bardzo rzeczowy tekst. Trzeba jednak zdać sobie sprawę, że tak wygląda teoretyczne państwo. Na przykładzie Pani artykułu widać, nie obraz działania poszczególnych osób, lecz świadomość Polaków. Nie czarujmy się, dobór gazet, nie wynika z jakiejkolwiek polityki, działania jakichś tajnych, lecz z czystej niewiedzy i flejostwa. To dramat, ale ludzie nie wiedzą na czym polega państwo, odpowiedzialność obywatelska, nie mówiąc o misji wyższych urzędów państwowych. Tą niewiedzą żywią się koncerny i cała kolonialna swołocz. To spadek po PRL-u. po tzw. III RP i wina wieloletnich zaniedbań szkoły i mediów. Polacy nie widzą efektów swojej pracy, lecz patrzą wyłącznie na pieniądze. Machiawelli byłby zdumiony sukcesami obcej i wewnętrznej propagandy w Polsce. Jakże dzisiejszy obraz różni się od obrazu II RP. Aby to zmienić potrzebny byłby wieloletni stan wyjątkowy, ale na to dziś pozwolić sobie nie możemy.
Piszecie o cierpliwości, która może się wyczerpać... a jakąż wyborca ma alternatywę, zakładając, że sam jest świadomy wszystkiego? Na kogo ma głosować? Na PO, PSL, Nowoczesną itd.? Przecież to kompletna pustynia. Co pozostało poza PiS? Potrzebna jest nowa inteligencja potrafiąca myśleć polskimi kategoriami. Pozdrawiam |
|
|
wielkopolskizdzichu Co to jest Pani zdaniem Naród? Jeśli zawężymy Naród Polski do tych, co: głosują na PiS, uwielbiają Martyniuka, uważają że Tusk zamordował Lecha Kaczyńskiego to rzeczywiście można przyjąć że świat mediów pod rządami PiS będzie jak najbardziej narodowy. |
|
|
xena2012 Widzę,że określenie naród czy narodowy w mediach bardzo Panu doskwiera i nakłania do niechęci poprzez bzdurne insynuacje że popieraja interesy rządzących. |
|
|
Guildenstern Moje własne zaufanie do "dobrej zmiany" zostało poddane próbie jakieś dwa lata temu. Lokalny radny z ramienia PiS, sformułował odpowiedź w taki sposób, jak zapewne kiedyś dworski pisarczyk odpowiadał chłopu pańszczyźnianemu na skargę na ekonoma, że się przy żniwach do córki dobiera (tym razem chodziło o mobbing, ofiara nie miała sił by dochodzić swoich spraw przed sądem). Zrozumiałem, że przynajmniej u mnie, niezależnie od koloru sztandarów - ręka rękę myje. Spierać się można o nazwy ulic i nawet tutejsi blogerzy dadzą się wciągnąć w bicie piany. Kit z ludzką krzywdą, nazwy ulic są ważne.
Dobór kadr już wcześniej budził wątpliwości i zdumienie. Gość, który dał się nagrać jak żeńskiemu personelowi ośrodka wczasowego chce pokazać siusiaka, jak się obecnie miewa? I czym się zajmuje? Jak długo był twarzą PiS? Moim zdaniem jeden z autorów porażki w poprzednich wyborach. Inne "dziwne" postacie też da się wymienić jednym tchem. Kolejny cios to był lipiec 2017. I fundamentalne sprawy, o których Pani pisze, oczywiste dla większości myślących osób.
"Nie od razu Rzym zbudowano" - tak, ale przez zaniedbania spłonął w pięć dni. |
|
|
Jabe Ręce opadają. O jakich pieniądzach mowa? |
|
|
Kazimierz Koziorowski dobrozmianowcy wiedza ze to trzeba zrobic ale wciaz sie ludza ze to nie nie jest pilne. owszem fochy PADa trzeba brac pod uwage ale chyba odpuscili bo nie wiedza jak to zrobic zeby nie skonczylo sie tak jak ze sklepami wielkopowierzchniowymi. tymczasem wlasciciele wrazych mediow zdaza sie przygotowac do repolonizacji tak jak pzpr-wsi do transformacji w wyniku czego oprocz szyldu mediow niemieckich/rosyjskich/izraelskich stan faktyczny sie nie zmieni. tutaj jedna ustawa juz nic nie pomoze. media to nie tylko nadawcy ale przede wszystkim odbiorcy mediow. tu jest pole do popisu dla dobrozmianowcow i pewne sukcesy sa zauwazalne.
ustawa stricte repolonizacyjna, jezeliby przeszla, ma male szanse zeby przyniosla zamierzony efekt. moze mozna pojsc w kierunku uprzywilejowania niektorych mediow, urzywilejowania finansowego formalnego i nieformalnego. oczywiscie nie zwazajac na kociokwik obroncow demokracji. |
|
|
Magdalena Figurska Zapewne się rozmyje, bo PiS próbuje skręcić do środka, poszerzając elektorat, tracąc jednocześnie własny. To się nijak nie kalkuluje.Przez 8 lat w opozycji powinien mieć chociaż projekt nowej Konstytucji. |
|
|
Magdalena Figurska Ma zasadnicze znaczenie, komu przynosi to pieniądze: Polakom czy Niemcom. |
|
|
Magdalena Figurska Podobnie uważam. Cierpliwość ma swoją granicę, za którą już tylko rezygnacja z wszelkich wyborów. Za dużo wazeliny, za mało krytyki, a przecież nie ma władzy nieomylnej, także PiS-u. Najlepszy przykład 2 porażki w 2005 r.: Marcinkiewicz i Sikorski. Teraz widzę też dwie. Pozdrawiam w Nowym Roku serdecznie. |
|
|
mmisiek Od repolonizacji mediów trzeba była zacząć całą Dobrą Zmianę, najpóźniej po uporządkowaniu Trybunału Konstytucyjnego. Równolegle już od pierwszego dnia nic nie stało na przeszkodzie aby przygotować grunt przy pomocy cały czas istniejących instrumentów i odpowiednio zmiękczyć szczujnie od strony czysto finansowej.
Wówczas, po nieuchronnej marginalizacji Targowicy i całego tego "środowiska", może nawet i pan Prezydent tak chętnie by się nie zbiesił.
Trudno zrozumieć jak można było liczyć na skuteczną naprawę Polski przy permanentnym sabotażu i permanentnym ogłupianiu co najmniej połowy społeczeństwa przez wrogie obce ośrodki. I to zwłaszcza po doświadczeniach z lat 2005-2007 i późniejszych. A jeśli brakowało własnego pomyślunku i własnej refleksji mimo 8 lat siedzenia w ławach opozycji (swoją drogą dosyć to dla PiSu niestety charakterystyczne) to można było chociaż spojrzeć na Orbana.
Teraz już zrobiło się trochę późno na takie działania bo od wejścia w życia samej ustawy do realnego wpływu na świadomość ludu musi upłynąć trochę czasu, to nie żadna czarodziejska różdżka. Zresztą mam wrażenie, że i tak nic z tej repolonizacji nie będzie i na gadaniu się skończy.
Natomiast co do braku "decyzji politycznej" to wygląda na to, że ścisłe kierownictwo do dzisiaj cierpi na traumę stanu wojennego gdzie liczyły się głównie resorty siłowe i roli miękkich środków oddziaływania ani nie docenia ani nie rozumie. I takie są właśnie tego efekty...
|
|
|
Jabe ...za publiczne pieniądze, publicznego interesu, służącemu naprawie i umocnieniu państwa. – A więc realizacja za publiczne pieniądze interesu rządzących, służąca umocnieniu ich władzy. Przedsmak już mamy w postaci mediów „narodowych”, zarówno pod względem treści, jak i jakości. Peerelizacja.
Jakie do licha ma znaczenie, kto prezydentowi przynosi gazetę? Mowa o dostawie gazet, a nie kto mu układa prasowe menu. |
|
|
rolnik z mazur Waldek Bargłowski " Liczę, że tak było, przez chwilę nawet nie podejrzewając, że najwyższe osoby w państwie mogły wykręcić taki numer „dobrej zmianie”. I projektowi nowej ustawy." Liczyć zawsze można, nawet trzeba .... a nadzieja podobno ...itd. Karol Maurycy de Talleyrand Perigord mawiał o takich politycznych sytuacjach - to nie zbrodnia - to błąd ! Pisałem kiedyś, że jeśli " dobra zmiana " nie zrobi porządku w ciągu pierwszych stu dni rządzenia - to nie zrobi ich nigdy, a przynajmniej nie w tej kadencji. Problem w tym, że pokłady zaufania i dobrej woli sie kiedyś kończą. Pozdrawiam w NR ro z m. |