Otrzymane komantarze

Do wpisu: Dziewczyna z Irlandii, dwa plemiona i Boże Narodzenie
Data Autor
seafarer
Dziękuję za gratulacje. Ze swojej strony składam również serdeczne życzenia wszelkiej pomyślności z okazji Świąt. A w sprawie o której notka? Bądźmy dobrej myśli. Jak to ujął Herbert?  "Jeśli Miasto padnie a ocaleje jeden ... on będzie Miasto". A nas jest co najmniej dwóch ... :)  
Pani Anna
Polemizować z poglądami, szanować człowieka - marzenie. Tego nie potrafią nie tylko komentatorzy, ale, jeszcze częściej "autorzy" wpisów. Każde krytyczne zdanie jest przyjmowane - " płatnym trollem jesteś", pokazanie podstawowych błędów w rozumowaniu = "jesteś PISiorem, PISdzielcem. Celują w tym "narodowcy", ale również  rozczulające zdanie przeczytałam u Pasierbiewicza - moje notki są WYSOKO oceniane i komentowane na INNYCH forach, tylko nie tutaj. Czy jakoś tak, ale sens taki sam. Oraz cały zestaw cech jakie MUSI posiadać osobnik, który śmie wypowiadać się krytycznie na temat jego "notki".  Wszystko jest w porządku, kiedy komentujący wystawia laurkę. Z tym że taka postawa to raczej skutek mega gigantycznej megalomanii, a nie  podziału na "plemiona". Stąd też reakcje komentatorów, bo na większość ludzi megalomania działa jak płachta na byka. A na obczyźnie jest zawsze zimno i obco... Z okazji Świąt Bożego Narodzenia Wszystkiego Dobrego dla Pana i szacunku dla cudzych poglądów (choćby tych całkiem niezrozumiałych) dla pańskich komentatorów
Krzysztof Pasierbiewicz
@Tadeusz Hatalski "Pisałem już o tym nie raz. Internet jest interaktywny. Człowiek może powiedzieć to co myśli, zaraz po przeczytaniu tego co ktoś inny napisał. A portale internetowe są miejscem, gdzie piszą ludzie z obydwu stron barykady politycznej. I po tekstem rozwijają się dyskusje. I dobrze, że tak jest.  Ale czytając dyskusje pod notkami nie jest ciepło i serdecznie.  I nie chodzi mi o różnice polityczne. To, że różnimy się w swoich poglądach politycznych (i nie tylko politycznych) to rzecz naturalna. I to, że chcemy innym przedstawić swoje racje, czy też kogoś do nich przekonać to też rzecz naturalna. Ale w tych dyskusjach widać coś innego.  I nie tyle agresję czy też brak kultury mam na myśli. Chodzi mi o padające z obydwu stron podejrzenia i oskarżenia o złe intencje i złą wolę. Podejrzenia o to, że jeżeli ktoś pisze inaczej (niż ów dyskutant myśli), to znaczy, że pisze tak bo takie ‘dyrektywy wyszły’, albo że manipuluje. A nie że takie ma akurat poglądy i tak uważa. Generalnie chodzi o to, że dyskutanci kwestionują to, że ktoś inny pisze w dobrej wierze.  Zarzucają, że autor notki nie pisze tego co myśli i uważa. Tylko to, co mu każą albo to czego oczekuje od niego opcja polityczna, którą on popiera. Przytoczę jeden z takich (na innym portalu) komentarzy: ‘trefny koks dali panu do rozprowadzania’. Insynuacja aż nadto czytelna – autor pisze to czego od niego ktoś inny oczekuje (w domyśle czego oczekuje opcja polityczna, którą popiera)..." --------------------------------------------- Powyższy fragment Pańskiej notki to opis cech diagnostycznych poważnej choroby, która toczy portal Nasze Blogi. Mam na myśli grupę nieprzyjaznych ludziom osobników obu połci, a mówiąc dokładniej zawsze tych samych komentatorskich terrorystów ziejących jakąś wynaturzoną nienawiścią do autorów mających inne zdanie, niż oni by chcieli. No i te ich patogenne oskarżenia o złe intencje i złą wolę. Nie potrafię odgadnąć jaka jest przyczyna ich działalności, czy to jacyś trolle, czy mający ze sobą jakiś problem maniacy, nie wiem. A najsmutniejsze jest to, że agresja i co tu dużo mówić chamstwo przebijające z ich komentarzy odstręczyło od portalu Nasze Blogi wartościowych komentatorów, którzy po prostu przestali komentować, co z kolei skutkuje tym, iż na NB praktycznie nie ma dyskusji. A szkoda. Bo moim zdaniem kulturalna i merytoryczna dyskusja jest równie ważna, jeśli nie ważniejsza, niż same notki. Bo właśnie w dyskusji upatruję sens blogowania. Ale dyskusji na odpowiednim poziomie Życząc Panu z okazji Świąt wszystkiego, co najlepsze gratuluję notki, pod którą podpisuję się w całej rozciągłości. Krzysztof Pasierbiewicz
Jaworowski
Tadzio>>>Czy w drugim człowieku widzimy to co jest dobre, czy wręcz odwrotnie? Tylko to co jest złe? Niech każdy z nas sam sobie odpowie na to pytanie. Ja też staram się sobie odpowiedzieć.<<< Proszę sobie odpowiedzieć, co waść widzi? Proszę wcześniej nie pić gorzały  i nie obżerać się ponad miarę by umysł był sprawny. https://paczaizm.pl/kons… My Polacy stoimy naprzeciwko tym na załączonym obrazku. Poglądy poglądami i każdy może je mieć jakie chce.. Tu widzę waść nic nie kapuje i nie jarzy. Tu chodzi o cele jakie  chcą osiągnąć ci, co mają  określone poglądy. Gościu, jeszcze raz. CELE jakie stoją za tymi poglądami i jak te cele są realizowane w realu, i komu w rzeczywistości służą.To wierutna bzdura o podziale na plemiona. Z jednej strony jesteśmy my  Polacy, z drugiej potomkowie III Rzeszy niemieckiej z ich V kolumną, folksdojczami i knechtami wewnątrz naszego państwa. Z innej strony gotowa w każdej chwili do najazdu  nawała bolszewicka z ich zielonymi a raczej czerwonymi ludzikami dobrze zakorzenionymi w naszym społeczeństwie niczym uzbrojony tasiemiec w każdej chwili gotowi wznieść bramy z girlandów  na ponowne ich powitanie na naszej nieszczęsnej ziemi.
Do wpisu: O czym marzą Polacy?
Data Autor
Jabe
A „my się dopiero uczymy”.
My to tutejsi od zawsze a wy to ci co byli po wschodniej granicy przz 400 lat siedzieli pod butem i knutem tatarskim a ci skutecznie ich genotyp przerobili . Wy to ci co rozwalili biologię uznając marchew za owoc a ślimaki za ryby,rozszerzyli Europę ąż po Bliski Wschód uznając Izrael za kraj europejski ,Turcję także a teraz chca podobnie uczynić z Afryką Północną.Miasta -państwa w Grecji upadły bo oddały wszystko w rece byłych niewolników,dokładnie to samo stało się z Rzymem ,tu i teraz sa już z poczatki tego samego bo i do władzy prą byli niewolnicy o duszach rabów i wieczni tułacze.Czas to zatrzymac jabuś  Seria klęsk czt może danie dupy przez platfusiarnię powoduje trudności,dawali dupy dobrowolnie a ochłapami im płaconą bo niby dlaczego mieliby płacić więcej o szacunku to nie wspomnę skoro dziwki same cenią się tak nisko .Prostytucja to zawód a u was doszedł jeszcze stan umysłu taniej dziwki. Tanie dziwki potrzebuja nieco więcej aby przezyc i zabrały sie za złodziejstwo na szeroka skalę a ,że okraśc najlepiej najblizszych to kradły to co w domu w łapy im wpadło i za znowu psi grosz sprzedawali czekającym na granicach paserom. Nie pytaj wiecej bo zastosuję inne metody na durne pytania śmierdzielu kacapski!
Jabe
My się dopiero uczymy i jeszcze to potrwa ale kierunek dobry. – Kto to są „my” i dlaczego uczą się dopiero teraz? Co świadczy, że kierunek jest dobry? Seria klęsk na arenie międzynarodowej pokazała, że rządzący elementarza nie znają.
Panie Hatalski najlepiej byłoby pisać o swoich marzniach a nie o cudzych bo niby skąd miałby pan je znać a jesli to zaledwie nawet nie promil i to takich które krążą w obiegu a przesortowane każda ze stron używa ich do swoich celów. Marzeniami nie zrealizuje sie swpoich marzń ale pracą i Polska musi tez zapracować sobie nade wszystko na szacunek w tym świecie jewropy wzajemnie sprzecznych interesów.W świecie gdzie gra się tylko znaczonymi kartami można wygrać mając większa wprawę nie inaczej i kasę na blef. My się dopiero uczymy i jeszcze to potrwa ale kierunek dobry. Tutaj wyrażnie widać ,że jakże rózne mamy marznia,taki Korus marzy aby szlag trafił PIS za to tylko ,że nie ma zamiaru przygarnąć na swój garnuszek ORPO {Ocotniczej Rezerwy Platformy Obywatelskiej] i dać się rozwalić od środka  a moje są zupełnie inne,ja im życzę jak najszybszej delagalizacji. Panie Hatalski jak pan juz wlazł na konia fantazji i popuścił cugle to do fantazji nalezy zapis o uzywaniu ksiąg jako podpałki ,papirusowe zwoje to i owszem i nie w całej Europie a zapiskami  na wyprawionej skórze nczego nie dało rady rozpalić pomijam ,że ta techiczna nowinka była dopiero w powijakach. Jeden gościu z zawodu szewc z powodu braku sławy jako szewc podpalił pewna bibliotekę która zjarała sie doszczętnie a szkody narobił po stokroć więcj w nauce i kulturze niz tabuny germańców chociaż ci z wieku na wiek nabierali coraz wiekszej wprawy. Jak ustawić sie w tej Europie gdy francuzi nie szczedza wyzwisk Włochom z zemsty za czasy Imperium Rzymskiego a Wosi spokojnie odpowiadaja ,że nie dośc ,że farncuzów podbili to nauczyli ich czystości budujac łażnie ale i rozrywki fundując im kopie Coloseum dodając ,że sa ich bękartami co nie pozbawione jest prawdy .. Hiszpanie nie moga zapomniec o wyczynach napoleona a wszyscy tego zafudowali im teutonowie..Przywódcy swoje ale narody swoje !
Pani Anna
Zygmunt Korus, ale żeby nam pan tu przypadkiem nie pękł. Szkoda byłoby tak oryginalnych poglądów, sam Gniewko i Śmieciu nie dadzą rady.
Zygmunt Korus
Przeczytałem Pański panegiryk rządowy jako bezprzykładny wyraz lemingozy niby oświeconej. I dałem temu łagodny wyraz zaraz pod tekstem. Potem podałem moje konkretne uwagi do zakłamania PiS-u. A kiedy włączył się do dyskusji "Smieciu" dotykając fundamentów polskości, poparłem go i wzmocniłem tylko moją pierwszą ocenę krytyczną Pańskich kunktatorskich poglądów, mając na uwadze kwestię, że jest Pan reprezentantem kosmopolitycznego lacho-europejczyka. I tyle. Jak Pan coś głosi publicznie, to proszę się liczyć z ocenami. Pan się czuje wolny, a Barbara Poleszuk za patriotyzm (a nie sfalsyfikowane zadrapanie paznokietkiem pyszczka swołoczy-gliny, czyli tamtejszego komunistycznego układu!!!) siedzi na Święta. Komu to podlega? Jakiemu państwu? Prezydentowi, prokuratorowi generalnemu? Władnym spowodowania amnestii. Tyle jest warte to Pańskie mniemane poczucie wolności!
Ptr
8.I w końcu , aby nie tworzyc wrażenia ,że ten system miałby być sztywny , nudny, opresyjny sądze ,że na bazie racjonalności i odnowionej moralności społeczeństwo byłoby zdolne wytworzyć atrakcyjną kulturę popularna, muzykę ( nie przeżartą prymitywizmem , wulgaryzmami , nie znaczącą )  i zwyczaj życia społecznego w realu poza internetem i poza zorganizowanymi formami współ-bytowania.
Ptr
Z indywidualnej scieżki do Sejmu dostawaliby się zwykle agenci, celebryci, populiści i idoci wypływajacy na fali idiotyzmu, ale trzeba zachować otwartość systemu, aby mogli wejść od czasu do czasu liderzy niezaangażowani w określonym ukladzie dwu, trzypartyjnym. Jeżeli działałby warunek 1 i 2 , a może i 3 nie byłoby przeszkód , aby wprowadzić wieksza liczbę posłów ze scieżki indywidualnej.
Ptr
Mówi się dużo o oczekiwaniach, marzeniach, więc trzeba spróbować je określić. Nie mam zielonego pojęcia jak je zrealizować. Tym bardziej ,że wielu byłoby przeciw i to wrzaskliwie  przeciw.
Jabe
Popieram.
Ptr
6.W sądownictwie - ławy przysięgłych mające realną władzę rozstrzygania w ramach prawa. To powinno dotyczyć każdej instancji, aby nie można było opierać wyroku tylko na sędziach.   7. Powinny funkcjonować i regularne i dobrowolne struktury obronne dla cywilów, cała gama funkcji , umiejętności i stopni zdobywanych w trybie dobrowolnym i dowolnym. Także Nie tylko zdolności podstawowe, strzeleckie, ale każde użyteczne w zakresie obronności. Za konkretny wkład do utrzymywania potencjału obronnego obywatel miałby prawo do odpowiednich  korzyści.
mmisiek
Dobrze wypunktowane. Dodam jeszcze, że naszym głównym problemem wydaje się być całkowity brak samodzielnego myślenia - druga Japonia, druga Korea, drugi Budapeszt... wszystko zawsze drugie i żałośnie wtórne. Zero własnego pomyślunku i kierowania się rozsądkiem, a tylko naśladownictwo. Teraz ma być drugi Zachód... Co tu dużo mówić, brak elit i niechęć do pracy myślowej wyłazi na każdym kroku.  Przez jakiś czas wydawało się, że PiS jest może choć trochę inny i przechowało się tam choć trochę naszej szczątkowej elity, a tu się okazuje, że wszystko co mają do zaproponowania to tylko kolejna kalka...
seafarer
A niektórzy, cienkie mają żarty.
Pani Anna
Widzisz Jabe, nie wiem jak to się stało, chociaż sądzę, że całkiem przez przypadek powiedziałeś coś prawie mądrego, prawie jak Mahatma Gandhi: „Wolność jest stanem umysłu”.  Z tym, że to "prawie" czyni jednak różnicę...
Jabe
Niektórym bardzo krótki postronek wystarczy, by czuli się wolnymi.
seafarer
Wszystko pięknie. Tylko jak to zrealizować?
seafarer
Dzięki za wsparcie. Pozdrawiam serdecznie.
seafarer
@ Zunrin Proszę sobie darować wycieczki osobiste. Ja nie mówię, czy ma pan zielone pojęcie czy nie, mimo tego że mam inne zdanie niż pan. I o horyzontach też niech się pan nie wysila. To, że był kiedyś wpływ (pozytywny, choć nie w każdym przypadku) nie znaczy, że pozytywny jest teraz.
seafarer
@ Zygmunt Korus Skąd ta ironia? Czy ja powiedziałem cokolwiek na temat pańskich poglądów? Powiedziałem tylko, że wiele spraw widzę inaczej niż pan. Czy mam obowiązek ze wszystkim się z panem zgadzać? Nie mam prawa do własnych poglądów? Do własnego widzenia świata? Ja nie drwię z pańskich poglądów. Ja uznaję pańskie prawo do poglądów jakie pan ma. Dlaczego pan nie chce uznać mojego prawa? Tylko drwi?
Ptr
5.Wieksza szansa lokalnych kandydatów na możliwośc startowania w wyborach do ciał ustawodawczych. Indywidualni kandydaci powini mieć większe szanse. Czyli najlepsi trybuni ludowi mogliby startować i wygrywać pomimo nieprzychylności partii i różnych układów. Kadencja samorzadu 3 lata. Ograniczenie do 2 kadencji.  Sejmu 3 lata. Prezydenta 4 lata. <Pamięc ludzka jest krótka. Efekty są nam potrzebne szybko. Akumulacja kapitału na następną kampanię  wyborczą nie może trwać tak długo, czyli tak jak teraz będzie 4,5 roku >  
Pani Anna
Przeczytałam pański tekst i zgadzam się z Panem, byliśmy i jesteśmy w Europie, czy to się komu podoba, czy nie. Prawdziwą wolność i człowiek i naród nosi w sobie, cała reszta to zaledwie otoczka, zależna od różnych w różnym momencie dziejowym uwarunkowań geopolitycznych. Jeżeli ktoś "czuje się niewolnikiem" jak nie przymierzając pewien Śmieciu, to nikt i nic mu nie pomoże. Mam tylko nadzieję, że "nowoczesność i europejskość" nigdy nie będzie dla Polaków wyglądała tak, jak w pewnym filmie, który ostanio oglądałam - otóż w dawnym Kościele katolickim przerobionym na "nowoczesne" mieszkanie prywatne, gdzie kuchnia została urządzona na miejscu dawnego ołtarza, odbywało się tradycyjne żydowskie wesele, z baldachimami, rabinem i tańcami, na którym wśród gości bawili się również arabowie...