|
|
Anonymous @Lektor
Dziękuję. Miło mi, że dostałem wsparcie.
Nie odpowiadam mkj1 bo to byt raczej sztuczny niż zapętlony, gdyż za mało prawdopodobne uważam brak uzgodnienia jakiejkolwiek wartości. Zresztą znużyła mnie kaskada pytań niezależnych od odpowiedzi.
Pozdrawiam serdecznie. |
|
|
mjk1 Szanowny Lektorze. Nie wiem dlaczego uważasz, że nie rozumiem zadanego pytania i obrażasz, ale mniejsza z tym. Jeżeli jednak Twoja wypowiedź jest szczera, podaj w jakim kraju obecnie stosuje się tę metodę, bez negatywnych skutków w postaci inflacji. |
|
|
mjk1 Jabe, już Ci pisałem, że wcale nie trzeba nikomu zabierać w
podatkach ani grosza, żeby dać np. 500 zł na dziecko. Takie rozwiązania
nie tylko były, ale są stosowane obecnie. Wiesz gdzie i kiedy? Nie!!! bo
guru nie powiedziało. Drugi idiotyzm, jaki Wasz mentor Wam wmawia, to
łupienie podatkami. Wysokość podatków w działalności gospodarczej nie
ma żadnego znaczenie, co wcale nie znaczy, że podatki nie mogą być
niskie i proste. Co więc jest najważniejsze dla prowadzenia
działalności gospodarczej? Nikt z Waszej sekty nie potrafi odpowiedzieć
na to proste pytanie, bo szef nie powiedział. Zadałem teraz dwa proste
pytania i założę się o wszystkie pieniądze, że nikt z Was nie tylko
na nie, nie odpowie, ale nawet nie napisze, że nie mam racji. Jak za
każdym razem. |
|
|
gorylisko no jaaasneee, że na stałe, na for ever... zupełnie jak tysiacletnia rzesza...ale i tak przyjdzie walec i wszystko wyrówna...
może warto tym ludziom zwrócić nadpłacone świadczenia...
na tym świecie nic nie jest na zawsze, stałe etc.
prosze czytać ze zrozumieniem...na razie jest stan klęski żywiołowej... to jeszcz potrwa... a propos takie zafcy jak cholera z pełooo oni oferowali dla każdego... i co pan szabli nie chwytasz, na koń nie siadasz...wszak pełooo to zanfcy sukcesu gospodarczego, oni są zafcami biznesu ekonomii i w ogóle gospodarowania i oni obiecywali lepiej, wiecej taniej...a pan cicho siedziałeś... |
|
|
Ptr 500+ jest jawnym programem, wobec tego stwarzajacym pokusę krytyki. Natomiast czego oczy nie widzą, tego duszy nie żal. Kilkaset miliardów gdzieś poooszłooo! Tylko po cichu, by nikt nic nie wiedział. Przy tym kilkadziesiąt ostatnich lat zmagań politycznych -wygranych , ale wielkim kosztem. To były ogromne straty cywilizacyjne. Kilka fal emigracji. Nastąpiła tylko liberalizacja tego całego zła, czyli zapomnienie, a nie naprawienie. W dodatku zło znalazło godnych kontynuatorów. Ja nie zapomnę. Natomiast wolałbym najpierw widzieć krytykę "kurew i złodziei", bo mi tu jakoś chętnych do tej krytyki brak. |
|
|
Odpowiadam za Marka, to jest możliwe ! I jeżeli tego nie rozumiesz to znaczy, że jesteś głupi ! |
|
|
Komu przeszkadza 500+ ano tym nażartym. Debile od pajaca z muszką i teraz kowboja uzasadniają że lepiej obniżyć ZUS, podatki tylko debile nie biorą pod uwagę jakie jest bezrobocie, gdzie ci ludzie ze choćby ściany wschodniej mają pracować. Każdy widzi wokół siebie ile było za komuny zakładów ogólnie miejsc pracy a co zostało ano merkiety. Co ma naród po likwidacji własności państwowej na którą było nie było składali się od wojny rodacy ano g...o. Żeby założy coś własnego potrzebny jest kapitał choćby najmniejszy i co, kwadratura koła, dlaczego głupi bo biedny itd. |
|
|
Jabe „Prawa rynku, nie są mi obce...ten pomysł (500+) nie jest z mojej bajki...ale sa tez sprawy dotyczące klęsk żywiołowych... a z takie coś uważam rządy pokomunistycznych zbirów z po i psl...” – Program 500+ został wprowadzony na stałe, nie czasowo. Nie może więc być mowy o doraźnej pomocy z powodu klęski.
Piszesz, Szanowny Gorylu, że pomysł nie z Twojej bajki i wymyślasz powody, żeby się samemu przed sobą wytłumaczyć, bo sercem jesteś za, ale wiesz, że coś tu jest nie tak. Prawda jest taka, że jedynym celem 500+ jest uzależnienie wyborców i uczynienie ich klientami rządzącej partii.
Szastanie publicznymi pieniędzmi (nawet na sprawy potrzebne) nie rozwiązuje problemu, tylko go pogłębia. Choćby napomknięte łupienie za działalność gospodarczą, które czyni Polaków pariasami. Trzeba było grzmieć o tym, zamiast wymagać tego od bosego kowboja. |
|
|
Gniewko Ludziom odbija szajba. Niech sobie Cejrowski sam do lasu idzie i zbiera malinki, będzie miał za darmo i tnie sobie trzcinę, to zaoszczędzi, a jak będzie miał za mało pieniędzy, to niech usiądzie w pampersach na kasie w Supermarkecie. Nadmiar pieniędzy mu we łbie przewróciło. |
|
|
xena2012 niestety jak to zwykle bywa o problemach rodzin najbardziej elokwentnie wyrażaja sie ci którzy nie mają o tym zielonego pojecia,a więc celebryci i gwiazdy telewizyjne.Przywykliśmy już,że uwielbiają dyskutować i być ekspertami w każdej dziedzinie,a teraz padło na 500+.Faktycznie zbieranie grzybów ,jagódek w lesie czy zrywanie truskawek na plantacji to nader ,,dochodowe'' zajęcie,tylko że jakoś nikt jakoś szczególnie się na tym nie wzbogacił.Pan Cejrowski moze nawet nie wie że owe jagódki, maliny czy grzyby nie rosną przez cały rok. |
|
|
mjk1 Mareczku jedyny taki. Już Cię kiedyś tutaj pytałem, czy możliwe jest danie każdemu 500 złotych na dziecko, nie zabierając jednocześnie nikomu w podatkach ani grosza? I zamilkłeś na amen. Napisz więc czy możliwa jest taka sytuacja? Czy gdzieś stosowano lub stosuje się tego typu system, oczywiście bez negatywnych skutków (inflacja)? Masz wiedzę na ten temat i własne zdanie, czy tylko potrafisz powtarzać farmazony patafiana w muszce? |
|
|
NASZ_HENRY podróżowania ;-) |
|
|
Anonymous Panie Gorylisko!
Nie rozumiem potrzeby dowodzenia czegoś za wszelką cenę jak czyni to większość apologetów 500+. Większość spraw ma blaski i cienie.
Chwała, że odwołał się Pan do argumentu, który podzielam:
"sa tez sprawy dotyczące klęsk żywiołowych... a z takie coś uważam rządy pokomunistycznych zbirów z po i psl... doprowadzili kraj do nędzi i zapaści... trzeba po prostu ludziom pomóc odbić się..."
Za prawdziwy uważam też argument o "nakręcaniu koniunktury".
Mniej słychać o pozytywach wpływu na demografię, a będą one.
Wcale nie słychać o pozytywach przekupienia elektoratu w sytuacji zagrożenia bytu państwowego z zewnątrz (np.UE) i wewnątrz (np.KOD).
Zwrócę jednak uwagę, że pieniądze na 500+ nie biorą się z powietrza,
że można pozwolić ludziom iść w górę i nakręcać koniunkturę przestając zabierać (US i ZUS) zamiast rozdawać i będzie to z lepszym skutkiem.
Oraz, że stworzy to podział, na korzystających z 500+ i dokładających do tego - ze skutkami demograficznymi włącznie i skutkami w postaci odejścia od pracy na rzecz socjalu.
I, że powielamy drogę tzw. Zachodu, który pod nazwą chrześcijańskiej demokracji wprowadził socjalizm po II wojnie i dzięki socjalowi znalazł się w tym miejscu gdzie go dzisiaj widzimy ze sterowanymi politykami i rewolucyjnym najazdem z szyldem islamu.
Dlaczego podejście do tego jest sekciarskie, uniemożliwiające dyskusję o argumentach, tylko emocjonalne? Czy chodzi o ukrycie ujemnego bilansu 500+ w dłuższej perspektywie? Bo mnie taki ujemny bilans wychodzi. |