Otrzymane komantarze

Do wpisu: Płaca minimalna natychmiast winna wzrosnąć do 2100 zł
Data Autor
Za co należą się pieniądze? Nie wiadomo za co, czy za wykonaną pracę potrzebną? Św, Paweł określił to tak: " Kto nie pracuje, lub wykonuje pracę nikomu nie potrzebną, niech też nie je". Pieniądz jest środkiem ułatwiającym podział dóbr wytworzonych do wspólnego użytku i aby ten podział był sprawiedliwy, każdy powinien wziąć z tych dóbr tyle, ile włożył pracy w wytwarzanie tych dóbr. Wszelkie inne branie dóbr jest złodziejstwem. Czy to jest za trudne do zrozumienia?
NASZ_HENRY
to i płaca netto wzrośnie ;-)
Bezsilny demiurg
a ZUS dla prowadzących działalność gospodarczą do 1500 zł i wtedy połowa z nich natychmiast zawiesi działalność gospodarczą! I przejdzie do szarej strefy... Ma Pan rozum?
Piotr Solis
Prawa rynku ustalające uczciwą płacę działają dopiero przy pełnym zatrudnieniu. W każdym innym przypadku pracownik nie ma siły przetargowej. Przy braku płacy minimalnej mamy Azję, Amerykę Południową, gdzie istnieje skrajne ubóstwo pracowników. Na drugim biegunie mamy Francję, która zdecydowała, że płaca minimalna ma starczyć nie tylko na elementarne potrzeby, ale na normalne życie. Skutkiem tego pracodawcy płacą, generalnie, płacę minimalną wszystkim i ani centima więcej. W mojej opinii płaca minimalna powinna zapewniać jedynie minimalne, obiektywne potrzeby bez "sponsorów" typu rodzice itp. W naszym klimacie trzeba mieć najskromniejsze choćby lokum i coś zjeść, chociażby najtańszą żywność, Oprócz tego dojechać do pracy i jakiś skromny "ciuch". Płaca 2100 brutto daje netto ok. 1600 - czy to tak dużo? "Talibom" i 600 to za dużo, ale piszę do uczciwych ludzi, czy da się za to wynająć najskromniejsze lokum i biednie przeżyć. Bez nałogów da się. Przedsiębiorstwa konkurencyjne swym pracownikom płacą więcej, więc nie obawiajmy się negatywnych skutków. Krzyczeć będą właściciele hipermarketów, bo skończą się im niewolnicy. Hipermarkety mogą uciec za granicę, a my Polacy będziemy mieli powód do radości. Drobny kupiec przy bieda obrotach płaci górę haraczy, a hipermarkety przy gigantycznych obrotach nie płacą prawie nic - to dlatego jest dziura w budżecie. Drobny kupiec powinien, jak na Węgrzech, zapłacić mniej, a hipermarkety dużo, dużo więcej.
szanowny Panie i pozdrawiam
i to niekoniecznie najlepszy. Z Polski corocznie wypływa na Zachód kilkadziesiąt miliardów złotych, można sobie sprawdzić w oficjalnych danych. To jest absolutnie podstawowa przyczyna naszej biedy - pogłębiające się zadłużenie, ujemny bilans handlowy, transfer zysków, brak własnych banków i własnego przemysłu. Niedługo pewnie dobiorą się jeszcze do naszej ziemi, zresztą już tak się zaczyna dziać.
bajka ta świetnie ujmuje naszą zachłanność, która nie zna końca. Dlatego "opowieści" o wyższej płacy minimalnej nie są "wymysłem populistycznym". Polskie firmy - oddziały firm zagranicznych - bardzo często osiągają wyższą wydajność i jakość niż "firmy matki". Nie słyszałem jednak o tym, żeby pracownicy w nich zarabiali równowartość lub zgodnie z Twoją bajką o "sprawiedliwym państwie" wyższą pensję. Nie bądźmy naiwni, że jeżeli się o coś nie upomnimy skutecznie, to otrzymamy to za "piękne oczy" lub rzetelną pracę. Tak jest skonstruowany człowiek, że trzeba mu "pomóc" w byciu uczciwym. Pozdrawiam.
Piotr Solis
Płaca, za którą biednie można przeżyć, a wiec najgorsze lokum i najtańsze z najtańszych jedzenie, to ok. 2100 brutto. Bardzo mało w porównaniu z cenami, ale płaca minimalna, to nie populizm, ani luksus. Każda rodzina za uczciwą pracę winna być w stanie przeżyć, a koszty życia, szczególnie te podstawowe są kategoria obiektywną. W krajach, w których nie ma płacy minimalnej, bardzo wiele osób za swą pracę nie otrzymuje wystarczająco, aby przeżyć. W XIX w. aż do połowy XX w. nie było płacy minimalnej, co doprowadziło do skrajnej biedy, a w rezultacie do powstania bolszewizmu i faszyzmu. H. Ford udowodnił wszystkim tzw. ekspertom, mediom i innym, że nie należy okradać pracownika z płacy, bo ten za bramą fabryki jest klientem. Należy poczytać trochę historii i literatury, aby zrozumieć, co piszę. Elementarna matematyka, to kolejna ludzka umiejętność, dzięki której mój artykuł stanie się zrozumiały. Tak naprawdę, napisałem samą oczywistość.
Zanim się powie ile komu należy płacić, trzeba sobie powiedzieć co to jest pieniądz! Pieniądz, jeżeli ma spełniać swoją rolę, musi być pokwitowaniem równo wartym wartości wykonanej pracy potrzebnej ludziom biorącym udział w wymianie dóbr, przy czym jednostka, którą mierzona będzie wartość wykonanej pracy musi być jednakowa dla wszystkich. Płaca minimalna jest wymysłem populistycznym, stosowanym w propagandzie politycznej. Każdemu należy płacić tyle, ile wykona pracy potrzebnej. W sprawiedliwym państwie każda rodzina musi mieć możliwość zdobywania środków do życia.
Do wpisu: W interesie PiS nie leżało wygranie referendum w Warszawie
Data Autor
NASZ_HENRY
Po pierwsze Bufetowa z Tuskiem będą musieli przez najbliższy rok spełnić te wszystkie obietnice przedwyborcze co wcale takie łatwe nie będzie. Jak nie spełnią to wypad za rok.Po drugie PiS nie miał dobrego wyjścia z tej całej awantury o HGW w Warszawie. Załóżmy,że Bufetowa byłaby odwołana to od razu Tusk ogłasza wcześniejsze wybory w stolicy i wystawia np.Kidawę. Pierwszy scenariusz byłby taki,że w pierwszej turze byłaby Kidawa z Kaliszem a Gliński by odpadł to wtedy byłaby mega kompromitacja PiSu i trudno byłoby się podnieść po takim ciosie.Drugi scenariusz to wejście Kidawy i Glińskiego do drugiej tury.Wtedy Kalisz popiera Kidawę i jest masakra piłą mechaniczną Glińskiego i PiSu cztery miesiące przed wyborami do europarlamentu.Oczywiście teraz też jest porażka PiSu z niską frekwencją ale jest i sukces w postaci wyników.Te 95 procent przeciw HGW robi jednak wrażenie.Podsumowując dla PiSu sytuacja jest najlepsza z możliwych ;-)
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
tym mocniej trzaśnie. Samoudupienie SLD jest tylko dodatkowym bonusem. Te kremlowskie ponamiestnicze popłuczyny (KPP) będą musiały poszukać nowego szyldu.  Może KPP?
Jedyna logiczna i zgodna z moimi ocena. Bardzo optymistyczna. Pozwalająca między innymi na "ideologiczna identyfikację: Ruchu Narodowego, SPZZ, JKM "samomianującymi" się prawicą. Większość konstytucyja a nie jakieś tam kolaboracje. Rozpoznamie bojem. Tylko PiS jest prawicą. I to współczesną. Dopóki na jej czele stoi PREMIER dr JAROSŁAW KACZYŃSKI lub wskazany przez niego sukcesor. Teraz jeszcze Trybunał Stanu W/s Blidy i po PO=PSL i SLD. Szczególnie po lewicy. Nie to co rozpaczliwy głos pozostałych Blogerów a głównie Przemiłego Ewarysta Federowicza. Pozdrawiam obu Panów. Przykro mi ,że Warszawiacy mają: 2-a do 3-ch procent (%) cukru w cukrze. Ale może wreszcie pomyślą i tez będą mieć: 100 % cukru w cukrze.
prktycznie sam doprowadzil do takiej liczby przeciwnikow bufetowej; prawie 3/5 z poprzedniego wyboru bylo przeciw hajce; fantastico, w sercu POLSKI.
O to chodzi !!!. Pozdrawiam Pana.
Do wpisu: Warszawiacy w referendum przeciw podatkowi katastralnemu
Data Autor
NASZ_HENRY
której nie zrobi Tusk i Rostowski aby zaspokoić POtrzby ... miedzynarodowych lichwiarzy. Spłata ODSETEK OD DŁUGU publicznego jest dla nich najważniejsza ;-)
http://historiamagistrav…
ad. n/w cytatów: "Nie sądzę aby ktokolwiek inny ucieszył się z podatku katastralnego, niż wierzyciele Polski" "Skoro osoba mało zarabiająca ma atrakcyjną nieruchomość w centrum, nie chce się jej pozbyć za bezcen, to trzeba ją do tego przymusić podatkiem katastralnym. Jeśli mało zarabiasz, to mieszkaj w slumsach." "Ktoś inny napisał, że "od 01.01.2016r. obywatele UE będą mogli bez przeszkód i bez pozwoleń kupować nieruchomości w Polsce,[..]
Do wpisu: Prawdziwy dług Polski wyższy co najmniej o 5,5 bln. PLN
Data Autor
piotr36
Jak zwykle ścisły opis tego co ta banda wyrabia w naszym kraju,pozostaje nam tylko droga węgierska.
Piotr Solis
Planowałem krótszy artykuł, ale podając liczby bez ujawniania sposobu ich otrzymania osiągnąłbym to, że byłyby one potraktowane jako opinia, a nie fakt. Zależy mi także, aby publicyści i ekonomiści (oni także) poznali prawdę o źródłach i przyczynach gwałtownego narastania długu za Tuska. Osobny temat, to elementarny "grzech" III RP, który powoduje biedę, narastanie długu, masowy exodus Polaków z Polski - jest to mylenie polityki społecznej, gospodarczej i finansowej państwa z biznesem, z mikroekonomią. Neofici nawróceni z komuny uznali, że biznes i polityka społeczno-gospodarczo-finansowa państwa, to pojęcia zamienne. Elementarny błąd.
Do wpisu: Zrozumieć Tuska - PiS i Solidarność chwalcie go
Data Autor
Piotr Solis
Jestem pod wrażeniem "pomnika" Tuska. Proponowałem, co prawda, kukłę, prawie sfinksa, czyli tułów osła z twarzą Tuska. Związkowcy poszli, ale w kierunku pomnika, wg jednych na kształt Kim Ir Sena, wg innych Lenina. Pomnik ten pokrzyżował propagandę półtusków i służebnych mediów. Może to skutek mojej inspiracji, ale to bez istotnego znaczenia, bo wykonanie było perfekcyjne. Pozdrawiam
Do wpisu: Wkrótce kryzys walutowy w Polsce? Panika Rostowskiego!
Data Autor
tagore
Zasłanianie rzeczywistości szumem informacyjnym jak na razie jest skuteczne, w mediach opozycyjnych brak artykułów przedstawiających problemy ekonomiczne w przystępnej formie.I na pewno nie działa to na korzyść opozycji. Co do sektora rolno spożywczego ,pomimo ograniczeń narzuconych przez KE ma się względnie dobrze , jak dotąd miał dodatni bilans obrotów z zagranicą. Niebezpieczne może być duszenie w dół cen żywności w unii by obniżyć koszty utrzymania kosztem rolnictwa, w starej unii dopłaty i inne profity są wyższe dla nich będzie to łatwiejsze do strawienia. tagore
NASZ_HENRY
to nie do Rostowskiego należałoby kierować a do związkowców aby wiedzieli jak są okradani i jak planuje Roztowski ich okradać w przyszłości ;-)
"Nieudolna polityka finansowa"? Myslę,że tu nie o nieudolność chodzi. Trudno mi uwierzyć, że Rostowski jest idiotą, że psucie finansów państwa jest efektem nieudolności. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że tak ma robić, tak jest zaplanowane i konsekwentnie realizowane. I to jest straszne.
Marian Konarski
natychmiast zmienić rząd i parlament, na NARODOWY.
W takim razie, jaką metodę ochrony zgromadzonego kapitału zasugruje Pan laikowi? W co my, Polacy, mamy zainwestować lub gdzie przenieść pieniądze, aby nie popaść w nędzę? Nie mam złudzeń, że Jan Vincent do ostatniej chwili swojego ministrowania będzie niszczył gospodarkę polską. Zadziwiająca jest jego jak i całego (nie)rządu skuteczność w psuciu wszystkiego co możliwe. Z poważaniem!