Otrzymane komantarze

Do wpisu: Problem "wędzonych kiełbas" rozwiązany !!!
Data Autor
gorylisko
a propos, wędzona rybka, lubię lubię... ciekawe  jak zakwalifikują latające ryby ;-)
Emilian Iwanicki
Jeżeli ślimak "ma prawo" zostać rybą to może należy pisać petycje masowo aby to "brzydkie" wędzenie jakos tak łatwo i ładnie nazwać?Może "Boże Opary"?Tylko z tym "Bogiem" to dla kołchoźników może być kłopot wielki.Więc może "Diabelskie Opary"?Bo przecież nasz dym dorównuje zagranicznym a nawet je przewyższa!A swoją drogą to dobrze że mam bliżej niż dalej bo taki świat to nie bardzo zjadliwy jest!Pozdrawiam.
gorylisko
jak nią przywalić to może zaboleć ;-)
gorylisko
inna sprawa, że zoologiczny anty komuch ze mnie...
Wszyscy wiedza ,ze Goryle sa pod ochrona na wieki wiekow.
ironiczny anglosas
... wędzonego dorsza :)
gorylisko
podrzućcie jakiś pomysł... jakie mięcho goryle jadają ? albo będą jadać w wyniku uchwalenia dyrektyw z łuuujnii jewropejskiej zapomniałem dodać...z przyczyn zdrowotnych jestem zmuszony jadać wędzone mięsiwo... pomózcie ? albo może już wiem "wędzonka goryliczna" "schab po małpiemu" "pieczeń po gorylsku"  co o tym sądzicie ?
Za to możesz mieć kłopot z szyneczką, albo się przestawisz na gazowaną, skoro wędzona szkodzi. Proponuję patriotyczną kolekcję - krakowska podwędzana... Albo - na barykady!
Dziękuję Ci! Pomysłów nam nie brakuje! Tylko dlaczego zawsze po wyborach okazuje się, że oddaliśmy głosy na idiotów?
ironiczny anglosas
Pyszne to jest to co wędziłem kilka dni temu :) POZDRAWIAM SERDECZNIE !!! ironiczny anglosas
ironiczny anglosas
I ja Tobie najlepszego w nowym 2014 :) Jest jeszcze pomysł  z S24 : "Ostatecznie, gdy ktoś nie posiada zwierząt drapieżnych może potraktować wędzonki jako towar kolekcjonerski. POLACZOK  "  
Cat
po prostu PYSZNE.....pozdrówka
Najpierw wszystkiego dobrego na rok 2014, drogi Ironiczny! Poza tym - pomysł wydaje się idealnym rozwiązaniem i ułatwi nam decyzję; w każdym domu zwierzątko! Dla mojego kota należy produkować polędwicę sopocką - surową, acz wędzoną! Obiecuję, że zawsze mojemu kotu cokolwiek z niej odstąpię! PS.Te darmozjady w Brukseli zwijają się wstecz, zamiast się ciut rozwinąć! Dla nich należy kiełbasę z saletrą na surowo podawać! Serdeczności ślę!
Do wpisu: Naczelny "Do Rzeczy" w świetnej formie smoleńskiej.
Data Autor
Moje uznanie! Nie dość, że dużo treści, to jeszcze bardzo trafna ocena!
ironiczny anglosas
Witam serdecznie w moich skromnych progach. Jak slusznie napisałeś, mało u mnie komentujesz. Ja dodam skromnie że i ja u Ciebie nie zostawiam śladu "bytności" choć bywam regularnie. Dziwne to nie jest bo tak jak piszesz "tak samo myślimy".  :) Co do V kolumny to ja cały czas nie wiem czy to sowiecka czy krzyżacka. Rozum podpowiada że sowiecka a mądrość historyczna że krzyżacka ale w kościach coś mi skrzypi że sowiecka czy krzyżacka to jest to samo... POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas
ironiczny anglosas
Ja przeczytałem tylko pierwszy numer...  ... i wystarczy. Co i Tobie zalecam :) POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas
ironiczny anglosas
"Stek bzdur" to dobre określenie na wypociny Lisickiego. Pozostaje pytanie dlaczego on zamieścił ten stek bzdur na swoim blogu. Pytanie to jest retoryczne a odpowiedz na nie zna prawie każdy z nas. POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas
Cat
rzadko u Ciebie komentuję , bo tak samo myslimy....ale w tym wpisie....czapki z głów i ode mnie osobiste pozdrówka...... to jakaś V sowiecko-krzyżacka kolumna 
anka 58
Po przeczytaniu jego tekstu szczeka mi opadła,Ziemkiewicz u Gowina,Lisicki jak dobrze Pan ocenił pisze OD RZECZY,woda sodowa czy kwestia ceny? Czytam od pierwszego numeru ale mozliwe,że zostanie mi tylko W SIECI
ironiczny anglosas
Ja kupiłem jeden, pierwszy i ... ... chwatit :) POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas
ironiczny anglosas
Dokładnie, dokładnie.  Kiedyś był a teraz świruje. Co to oznacza? POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas
ironiczny anglosas
Pełna zgoda. Ja też tego nie kupuję. POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas
Pan Lisicki, w sprawie katastrofy smoleńskiej, pisze zupełne brednie. Takiego steku bzdur, trudno znaleźć nawet u Laska. Dziwi mnie to, ponieważ artykuł wstepny odebrałem pozytywnie. Sądzę, że jego "schizofrenia smoleńska" musi mieć jakieś podłoże psychologiczne, nie uważam go bowiem za debila, który pisze takie rzeczy, będąc w pełni "sił umysłowych".
Ptr
część ( część nie wszyscy) dawnej rzepy stale rozczarowuje. Zawsze okrakiem. Prawie wirtuozi słowa ,a jednak bardzo ważne kwestie są potraktowane od rzeczy. Chyba dlatego nie kupilem ani jednego numeru nowego tygodnika. W dodatku są zerowi z fizyki ,a mimo to tak sobie komentują jak im się podoba.
Lisicki już dosyć dawno temu zaczął świrować i wypisywać ewidentne głupoty - najpierw w sposób bardziej zawoalowany, teraz już jedzie otwartym tekstem. A kiedyś wydawał się dosyć rozsądny, czego się nie robi dla chleba...