|
|
Niedawno napisał Pan:
"Od dziś, PiS znaczy dla mnie tyle, co niegdysiejsze śniegi". Kilku komentatorów wyraziło wówczas nadzieję, że w końcu Pan zamilknie. Minęły dwa dni a Pan znowu o PIS, Kaczyńskim i Terleckim. Pytam zatem - kiedy Pan wreszcie przestanie popełniać te swoje notki "zatroskanego blogera"? Poza tym, tak z ciekawości pytam, jaki ma dla Pana sens pisanie o czyś co znaczy tyle co zeszłoroczny śnieg? Czy to nie jest jakaś obsesja? Kumpluje się Pan ze Staniszkis czy co?
Kiedyś był taki okres, że lekturę NB zaczynałem od Pana. Było dowcipnie, pisane ze swadą i te wpisy niosły ze sobą budującą treść. Od 2-3 lat stacza się to Pańskie pisanie po równi pochyłej. |
|
|
Jeszcze jedno ...
" bo ludzie nie wierzą jaki elektorat ma rzeczywiście Jarosław Kaczyński."
Piekne co ?! ... zatroskany jak PO i N. Oni tez sie strasznie martwia tym elektoratem.
A tak swoja droga ... caly czas "blagier" w jakichs ukladach , ukladzikach ... zycie mu minelo a on dalej "sluzy". |
|
|
Tez mam taka nadzieje . Nie powinien zyc w nieswiadomosci ... ludzie wiedza kto jest kto ... |
|
|
Zofia Te tysiące żegnających swojego Prezydenta Gdańska spełnili swój obowiązek pożegnania Go. Pozostali nie mieli takiego przymusu.Dziwiło mnie zrobienie z tego mordu narodową żałobę. Mieszkańcy Gdańska mieli obowiązek mieć żałobę ale pozostała Polska niekoniecznie choć to wielka tragedia. Nie napomknął pan co sądzi o usadowieniu Prezydenta Polski za byłymi decydentami. Czyżby to był standard w PO? Pan Prezydent i Premier uczestniczyli nie tylko z obowiązku ale i z potrzeby serca. |
|
|
Krzysztof Pasierbiewicz @HenrykHenry
Mam nadzieję, że pan prof. Andrzej Nowak przeczytał ten modelowy komentarz oszołomionego "ortodoksyjnego pisowca". Proszę o dalsze komentarze, Panie Tretelreiner, bo ludzie nie wierzą jaki elektorat ma rzeczywiście Jarosław Kaczyński. |
|
|
Krzysztof Pasierbiewicz @Trotelreiner
"PS.Admin! A dlaczego to pierwszy mój komentarz został zniknięty? Czyżby jakaś "mowa nienawiści"...?..."
-----------------------
To Pan nic nie wie? Teraz ja jestem adminem i osobiście zdjąłem ten Pański komentarz. Serdeczności! |
|
|
Krzysztof Pasierbiewicz @zbieracz śmieci
"W czym teraz sypiasz?..."
---------------------
W tajemnicy Panu zdradzę, że sypiam na golasa. No to jak? |
|
|
Krzysztof Pasierbiewicz @Imć Waszeć
"Co zaś do niechlubnych wzorców, to dodałbym tu Komorowskiego, byłego prezydenta niestety, który właśnie w mediach ubija brudną pianę politykierstwa na poziomie rynsztoka, łącząc śmierć Adamowicza z fikcyjnymi nekrologami zdrajców, sporządzonymi kiedyś w ramach happeningu przez Młodzież Wszechpolską..."
-------------------
A podobał się Panu ten happening Młodzieży Wszechpolskiej? Proszę o szczerą odpowiedź.
"Pan zdaje się cenił kiedyś wysoki poziom i opanowanie Komorowskiego, mylę się?..."
---------------------
Nie tylko Pan się myli, ale pomawia i insynuuje. Tego się po Panu nie spodziewałem. Szkoda. Bo miałem Pana za jednego z najlepszych komentatorów. |
|
|
Zygmunt Korus @Swisspola @maks jamnicki
Wiadomo, w polityce role są rozpisane... Prezes Kaczyński zostawił sobie furtkę do ortodoksyjnego elektoratu, żeby nie stracić honoru, gdyby osobiście w tę "smutę" (to ruskie pojęcie ma inny sens historyczny, ale tutaj, traktowane potocznie, w dodatku w skopkach, oddaje nieźle to, o czym mówimy) wskoczył. Ja to pochwalam i nie traktuję jako wyrazu hipokryzji. Co do zadeklarowanego wyniku śledztwa, to zgoda. Ale już samo ono i jego kontekst z przeciekami (na bank!) i wrzutkami nakazywały politykom wielką ostrożność w brataniu się z "takim" nieboszczykiem. Pan Kaczyński się tego ustrzegł. I słusznie.
A że gdzie indziej jest podobnie: konwencja i zakłamanie, żeby dobrze wypadło owo non omnis moriar - nie wszystek umrę. Co do ceremonii pochówkowej mafiozów na Sycylii, gdzie teatrum świecko-sakralne faktycznie istnieje, to u nas jednak mamy nieco inne doświadczenia po sąsiedzku. Stalin mordował swych przyjaciół, potem robił bolesną minę nad trumną, wygłaszał mowę pochwalną leżącemu w niej druhowi, wdowom fundował emerytury a dzieciom renty sieroce, itd, itp. A potem była kolejna ofiara z kręgu "towarzyszy najbliższych". I co? Którą z tych dwu tradycji mamy wdrażać w Polsce? Włoską czy ruską. Powiem takie zdanie, które jest moją sentencją, dość asertywną jeśli chodzi o "ostatnie pożegnania": Jeśli ktoś nie bał się Boga za życia, to mamy prawo osądzać go po śmierci po ziemsku. |
|
|
paparazzi Nowego starego ;-) |
|
|
Swisspola Jeśli chodzi o deficyt budżetowy to proszę zwrócić uwagę na jeden fakt. Zadłużenie publiczne w ostatnich 3 latach wzrosło o ponad 120 mld zł. i osiągnął gigantyczna sumę 1049.2 mld na koniec 2018 roku i rośnie w tempie 111.2 mln na dobę. Jak widać deficyt nie jest 10 mld jak podaje propaganda, ale tyle o ile wzrosło nam zadłużenie. Nie wiem, czy wystarczy panu/pani wyobraźni co będzie, kiedy koniunktura się odwróci, co kiedyś musi nastąpić? Do tego znaczna cześć uszczelniania podatków wynika ze strachu przedsiębiorcę przed wystąpieniem o jego zwrot, a kiedyś trzeba będzie te nadpłaty oddać! To nie są moje doświadczenia, ale wielu moich znajomych przedsiębiorców! Dopiero wtedy będziemy mogli ocenić korzyści z 500+ i innego rozdawnictwa. Proszę pamiętać, że o zamożność państwa decyduje zamożność klasy średniej a nie najniższej do której aktualnie się dopłaca. Dopłaca z pieniędzy przede wszystkim właśnie klasy średniej którą się obciąża coraz to nowymi daninami! Socjalem i subwencjami jeszcze nikt się nie wzbogacił, a wręcz przeciwnie! Przyznaje, że w tej chwili ratuje ich tylko koniunktura, ale niewłaściwe jej wykorzystanie może odbić się Polakom podwójna czkawka! Najlepiej o intencjach rządzących widać po poczynaniach w służbie zdrowia. Za szambo się nie biorą, mimo że tyle kasy rozdają. Koniunktura się skończy a Służba Nie-Zdrowia pozostanie! Szkoda że Polacy myślą tak emocjonalnie a nieracjonalnie i nie wyciągają wniosków z ostatnich 30 lat polskiej polityki! Ja bym był z ta zamożnością naprawdę ostrożny! Dodając do tego nieudolność ustawodawcza PiS-u, brak konsekwencji, obrzydliwą propagandę pomijająca fakty i prawdę niestety widzę przyszłość w tym kraju w czarnych barwach. Nawet pan/pani nie zdaje sobie sprawy jakbym chciał się mylić. Mam jednak pecha, że moje chciejstwo nie jest w stanie zagłuszyć zdrowego rozsądku. Jeśli idzie o reformę sadownictwa to PiS popełnił podstawowy błąd. Prawo nie działa wstecz, czyli aktualnie urzędująca panią prezes nie można pozbyć stanowiska. Jednak reforma z panią Gersdorf jako prezes nic PiS-owi nie dawało, bo oni nie chcieli zmienić naszego sadownictwa a chcieli tylko je wymienić! Zgadzam się, że żeby zmienić polskie sadownictwo potrzeba bardzo wielkiej inteligencji, determinacji i sprytu a przede wszystkim ogromu dobrej woli. Ja nie widzę na polskiej scenie politycznej takiego polityka, który by mógł tego dokonać, jeszcze przy takich podziałach politycznych i społecznych. Tutaj się zgadzam!
|
|
|
Jest , jest , jest ... "ortodoksyjny becwal" dlugo nie strzymal i popuscil ...
PS. A na tym zdjeciu u gory prof.Nowak ... to ten (ogladaliscie taki film "Przyczajony tygrys przyczajony waz" ) ... to jest ten ktoremu tacy jak Pasierbiewicz ... delikatnie mowiac - chca przynalezec.
Pamietacie tych dwoch wysunietych przez srodowisko krakowskie , "niby tych duchem sprzyjajacych PiS" , a skupionych wokol prof.Nowaka ?! , chcieli umiescic na liscie wyborczej PiSu .... Pan Prezes przyjechal na ta konwencje , ladnie przemowil , przywital sie i ... wystawil calkiem kogos innego olewajac tych dwoch ...
W Komitecie Politycznym PiS doskonale wiedza "Who is Who".
Dlatego prof.Nowak dostal etat w IPN i jest trzymany z daleka od wielkiej polityki. Kundelki jego natomiast gryza , kopia i sikaja na nogawki ... jak Pasierbiewicz.
|
|
|
@Jan Kraksy
Ooo , widze ze mamy nowego funkcjonariusza na dyzurze ... jak to swoj do swego ciagnie ... pomoc nadeszla. |
|
|
Novalia przepoczwarzyła się w Jana Karsky'ego. |
|
|
Pani Anna "@ALL Po głębszym przemyśleniu sprawy opatrzyłem notkę mottem, cytuję: "Notkę tę dedykuję siostrze miłosierdzia Beacie Mazurek i czuwającemu w cyklu całodobowym nad prezesem Jarosławem butaprenowemu Archaniołowi Ryszardowi Terleckiemu, którzy tak ciasno oskrzydlili Jarosława Kaczyńskiego, że pan Prezes, podobnie jak niegdyś Edward Gierek, już mało, co widzi". "- Tutaj osiągnął pan ideał, który, mam nadzieje stanie się niedługo normą na pańskim blogu, taki mianowicie, że będzie pan gadał tylko sam ze sobą i sam siebie komentował. No ewentualnie jeszcze z Novalią. Tak trzymać.
. |
|
|
angela Pewnie ze nie wierzę. Ale jeżeli autor pisze wielokrotnie, że Jarosław Kaczyński to zwykły poseł, zresztą i cała opozycja, a potem produkuje notkę, ji odsadza od czci i wiary jakie to przestępstwo popelnil bo to na pogrzebie pomiędzy ministrami go nie było, to chyba coś nie tak. |
|
|
Krzysztof Pasierbiewicz @ALL Po głębszym przemyśleniu sprawy opatrzyłem notkę mottem, cytuję: "Notkę tę dedykuję siostrze miłosierdzia Beacie Mazurek i czuwającemu w cyklu całodobowym nad prezesem Jarosławem butaprenowemu Archaniołowi Ryszardowi Terleckiemu, którzy tak ciasno oskrzydlili Jarosława Kaczyńskiego, że pan Prezes, podobnie jak niegdyś Edward Gierek, już mało, co widzi".
. |