Otrzymane komantarze

Do wpisu: Studenci! Macie rację! Reforma Gowina na Madagaskar!
Data Autor
spike
i z wdzięczności komuchom za karierę "naukową", nasz szemrany doktorek wspiera ten protest :)))))))))))
Vadim Niżyński
Lektor jak już coś powie, to jak gołąb na parapet...
Dark Regis
Ups, a to przykrość. Zaczynam się nudzić tym, że ciągle mam rację ;) Protest na Uniwersytecie Warszawskim, a tam... wiele „sławnych” osób - nie tylko z czarnych marszów - http://niezalezna.pl/227…  
spike
"Wystarczył jeden Telefon i dostał od ręki etat uczelniany. ­– Bardzo jestem panu magistrowi wdzięczny – dziękował. – Ależ nie ma, za co, miło mi, że mogłem panu pomóc – odpowiedział sekretarz, a widząc, że Krzysztof zbiera się do wyjścia, dodał niby od niechcenia: – Nie chciałbym być natrętny, ale gdyby pan się kiedyś zdecydował zapisać do partii, to wystarczy wypełnić ten oto formularz. Krzysztof aż podskoczył na krześle z oburzenia. – Tylko żartowałem – wycofał się rakiem pojętny sekretarz i schował formularz do czerwonej teczki. W przyszłym tygodniu rozpoczyna pan pracę na uczelni.   Uff! – odsapnął z ulgą wychodząc od towarzysza sekretarza. Pewnie na tej uczelni zarobię tyle, co kot napłakał, ale za to będę blisko Ewy.   W drodze do domu dręczyła go myśl: - Tata by mnie pewno nie pochwalił, że poszedłem po prośbie do aparatczyka reżimowej władzy. Po czym, wytłumaczył sobie: – Przecież to oni tatę wykończyli. Więc niech, chociaż w części spłacą swoje winy." .......................................... "Trzymam kciuki za strajkujących studentów, wszakże pod warunkiem, że nie jest to lewacka prowokacja. Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)" ............................................... Strzeżcie się fałszywych proroków i fałszywych przyjaciół, którzy krzyczą o oddaniu prawdzie i sprawom polskiego państwa, słuchając ich, niczego nie osiągniemy, jak Autor przytoczonych cytatów z Jego autobiografii, którą teraz schował, ale w internecie nic nie ginie.
spike
Proszę sobie poczytać blogera Echo oddanego trzeciej prawdzie ks.prof.Tischnera, co to komuchów chce gonić, a sam jadł im z ręki, chodząc do nich na kolanach: "Dylemat Po przyjeździe do Krakowa znalazł w skrzynce plik rachunków, kilka wezwań na kolegium i awizo na list polecony. Na poczcie zobaczył na kopercie pieczątkę Przedsiębiorstwa Geologicznego, skąd w czasie studiów pobierał stypendium fundowane. Dyrekcja informowała o nakazie pracy, celem spłacenia owej zapomogi, w terminie natychmiastowym. Krew odpłynęła mu do nóg. Jezu! Co ja teraz zrobię? Przecież praca w takim przedsiębiorstwie to wieloletnie zesłanie na jakieś zadupie i picie wódy z wiertaczami od rana do zmroku. To de facto koniec z Ewą – rozmyślał w panice. – Co za ironia losu! Właśnie teraz dostałem ten pieprzony nakaz pracy, kiedy powinienem być przy niej, jak nigdy dotąd! Przerażony, nerwowo szukał sensownego wyjścia z życiowej pułapki. I raptem sobie przypomniał, że jedynym sposobem obejścia nakazu pracy jest podjęcie pracy naukowej na uczelni, co mu proponował niedawno na obozie sportowym AZS-u szef Studium Wychowania Fizycznego piastujący funkcję sekretarza partii na jego uczelni. Przypomniał sobie także, że jak wyjeżdżał do Stanów sekretarz dał mu grawerowane oczko do herbowego sygnetu, z prośbą, by je zawiózł jego bratu, który był w Chicago walczącym antykomunistą, za co pan sekretarz bardzo mu dziękował nadmieniając jednocześnie, że chciałby mu się za tą grzeczność zrewanżować." cdn.
Dark Regis
Tu jest właśnie o tym: https://www.youtube.com/…
Czesław2
Dokładnie, nawet wrzucenie w to towarzystwo jednego normalnego powoduje, że natychmiast ginie. Dotyczy to też wymiaru sprawiedliwości.  Tam wymiana jednego człowieka nic nie daje. Natychmiast jest zjedzony.
Zofia
Zna pan niedociągnięcia  gowinowskiej ustawy i popiera pan strajkujących,to dlaczego pan im  nie pomoże. Może mają wolny śpiwór. Stawia pan zawsze na młodych to i tym razem trzeba być z nimi.
Dark Regis
To nie jest wcale śmieszne, bo w tym dziwnym kraju uczelnie mogą metodą Darwina dojść do przekonania, że jarmułki są najlepszymi tarczami przed cięciami i innymi działaniami nielewactwa.
W tym sęk że to nie tylko starzy stalinowcy siedzą na stołkach jest nowa dobrze wytresowana nowa grupa która dokładnie robi to samo co stara
Studenci mają g... do gadania i niech zabiorą się lepiej do nauki !!!  A ci pierdzący w fotele profesorki doktorki i inni chcą tak samo jak PO i Nadzwyczajna Kasta, aby było jak było.  Im, w  większości cholernemu lewactwu,  jest wsio rawno, że znajdują się dopiero w 5 setce, lub jeszcze niżej,  wyższych uczelni na świecie - byle było jak było. A przecież Wojciech Cejrowski już dawno temu mówił:  WON, wszyscy WON, i jak wśród nich będzie kilku uczciwych to się pogodzą z takim werdyktem bo będzie im chodzić o dobro Uczelni. Pytam:  Po co mamy Macierewicza ?  To on powinien przeprowadzić selekcję i dać kopa tym starym stalinowskim pierdlom.
xena2012
Na dokładkę do tych Uczelnianych Rad proponuję ambasador Azarii.Wciąż się wpieprza poza obowiązkami w MSZ  Izraela w polskie sprawy,a to gospodarcze a to w innowacyjność,że chyba sprawom edukacji tez podoła.
spike
papillonb "Zgadzam sie w pelni z panem." Oczywiście pod jednym warunkiem, że to nie jest lewacka prowokacja, niezależnie, czy ci lewacy mają rację czy nie :)))))))))))))))))))))))))))))))))))) Wy panowie czytacie i rozumiecie co piszecie ?????
Dark Regis
Prędzej bym się spodziewał, że do Rad Uczelni jako "bezpartyjni i niezależni" ludzie z zewnątrz zostaną oddelegowani Rabin Schudrich, Jonny Daniels, Stambler, Engelking, Hartman albo Blumsztajn. Będą oni dbali o "apolityczną" linię w funkcjonowaniu uczelni polskich, bo przecież zwracanie na to uwagi i mówienie o tym już teraz jest nazizmem, faszyzmem i antysemityzmem. Jak się jest bliżej spraw, to można szybciej reagować na wszelkie próby podważania poprawności politycznej, głoszenia antygenderyzmu, uwalniania się od marksizmu i-te-pe. Bo przecież we łbach tych czerwonych cwaniaków neomarksizm i filosemityzm nie jest żadną politycznością, o co to to nie! Gowin ma plan, ale jego POplecznicy mają jeszcze większy.
xena2012
Projekt reformy Gowina w takich bólach się rodzący nieoczekiwanie nabrał przyspieszenia po trzydniowej wizycie w Jerozolimie gdzie podczas obchodów 70-lecia Izraela poruszano  z premierem Netanyahu i środowiskami naukowymi problemy edukacji w Polsce.Zapewne te rozmowy miały na celu ustalenie koncepcji i ostatecznego kształtu projektu ,wpływu czynników zagranicznych w tym biznesowych właśnie na ten kształt, żądanie odrzucenie lustracji.Czy można się dziwić kto bedzie otrzymywał owe magiczne granty i za co? Sam protest to wynik niezadowolenia i lekceważenie oczekiwań.Jest ich wiele,bo różne są postulaty personelu,protestujacej kadry czy studentów.W sytuacji gdzie do strajku zaczyna podpinac się Wielgus i środowiska feministyczne dojdzie do zatraceniu celu a tym samym do rozmycia protestu.
Czesław2
Proszę, tu jest prosty, niemożliwy do rozwiązania problem. Ludzie po szkole nic nie mogą? To po co szkoła? Wygląda na to, jakby prominentni nauczyciele istotną część wiedzy KONIECZNEJ do wykonywania zawodu chronili, by ją potem sprzedać ( często ci sami profesurowie ), oczywiście pod państwowym przymusem. http://wei.org.pl/koszto…
Jestem mile zaskoczony tym artykulem. Zgadzam sie w pelni z panem.  
https://wpolityce.pl/pol… https://dorzeczy.pl/kraj… https://www.pch24.pl/spo….
Problem w tym że uczelnie nie są niezależne opanowane przez lewactwo i gender,a pracownicy tzw ,,naukowi,,chodzą na smyczy grantów np UJ Funduszy Norweskich i jeśli jakikolwiek student spróbuje wyrwać się samodzielną i niezależną myślą zostanie sprowadzony  do parteru ,,no wicie rozumicie,, my tu granty dostajem nie wypada gryźć ręki która załatwia kasę na pseudonaukowe sympozja,wyjazdy,szkolenia i tak nie tknięci żadną wolną myślą doczekać ciepłej  emeryturki.Przypominam sobie jak chciano wynająć sale na UW na działaczom prolife szkoda że studenciaki nie protestowały http://niezalezna.pl/953…  
RinoCeronte
i jeszcze jeden cytat: "To nie są hasła propagandowe. Jeszcze na jesieni Terlecki np. śmiało krytykował ustawę Gowina, a od tego czasu to się ona zmieniła tylko kosmetycznie. Tylko, że PIS potrzebuje głosów Gowina i dlatego pozwala mu robić jego ustawę. To jest dalszy ciąg zmian, które zapoczątkowała PO i Kudrycka. Protestujący mają rację, niestety. Prawica sama powinna się tutaj ogarnąć, bo cały czas nie będzie wygrywała wyborów, a wtedy przyjdzie lewactwo i będą granty na same dżendery, homo-tematy, a uczelnie będą pod butem miejscowych "wpływowych" ludzi (czyt. ludzi, którzy ogarniają wpływy polityki, biznesu, mediów, itd.). Ja już mam na Warszawskich Bielanach POwskiego burmistrza Męcinę, który przed wyborami do samorządu pojawia się w lokalnej gazecie na 7 zdjęciach zamieszczonych na 7 stronach (cała gazeta ma 10 stron). To samo stanie się z uczelniami, które przed wyborami będą nieustannie organizowały imprezy promujące tych, z którymi notable z rady uczelni mają powiązania. A to tylko wierzchołek góry lodowej. Nauki humanistyczne i społeczne dostaną najbardziej, bo i polityka zatrudnienia będzie szła po linii miejscowych notabli, no więc o kryterium kompetencji można zapomnieć. To prawda już teraz są rozpolitykowani wykładowcy jak Pani Środa [jak ja jej nie cierpię] ale po reformie Gowina może być już tylko gorzej. Teraz jest tak, że walczące ze sobą grupy wpływu to kombinaty/kręgi polityczno-medialno-biznesowe. Po reformie do tego konglomeratu dojdą jeszcze uczelnie wyższe, wysokopunktowane czasopisma naukowe, towarzystwa naukowe. Jak nie masz powiązań z danym kręgiem, to cię nie ma. To nawet nie jest reforma liberalna, bo w szczegółach wygląda to tak, że minister będzie wskazywał które pisma naukowe są prestiżowe, a które nie. Ten minister nie jest przynajmniej lewakiem w sensie obyczajowym, ale nestępny może już być. To zła reforma."
RinoCeronte
Proszę sobie przeczytać projekt Ustawy jest dostępny na stronie Mnisterstwa Gowina. Wtedy dopiero można wpaść w drżenie... To jest takie zarządzanie prywatnym uniwersytetem w stylu "Ignatium", gdzie kiedyś Gowin był nawet rektorem.
RinoCeronte
Według nowej ustawy (jeszcze projektu...). Liczy się jedynie Rektor, Senat i tzw. Rada Uczelni. Reszta jest opcjonalna (np. wydziały). Wyobraźmy sobie teraz, że rektorem zostanie Kaligula. Czego zatem możemy oczekiwać w senacie? Chyba konia?
Anonymous
Właśnie! Żądania studentów https://dorzeczy.pl/kraj… Żądania studentów są ze sobą sprzeczne. Chcą autonomii uczelni i jednocześnie więcej kasy z budżetu -  2% PKB. Chcą socjalu dla studentów i pracowników. Chcą socjalu w awansach i publikacjach. Pisanie po polsku tylko dla humanistów. Usuwanie przestępców umyślnych z automatu po wyroku sądu - brak wiary w żądaną autonomię i demokratyzację uczelni? To jest ciąg dalszy poszczących rezydentów i równie roszczeniowych matek, które chcą się uwłaszczyć na chorobie swoich dzieci. Też zwróciłem uwagę, że pozoruje się antagonizm z rządem dla celów politycznych, a trzeźwo myślący patrzą z zupełnie innych punktów widzenia. Z mojego punktu widzenia studenci, rezydenci i rodziny chorych nie są sprawą budżetu. Studia płatne i od razu wzrasta autonomia uczelni na własnym garnuszku. Również demokratyzacja lepsza gdy student płaci i wymaga. Dla wszystkich poprawia się celowość decyzji studiowania, bo skoro padają głosy o zwrocie kosztów studiowania przez lekarzy, którzy jadą pracować za granicą, to po co zwracać skoro lepiej od razu ponosić, i dlaczego pieniądz lekarza jest inny niż pieniądz historyka pracującego na stanowisku bankiera, ministra, premiera albo króla unijnego, albo socjologa na zmywaku, albo marketingowca zajmującego się prokreacją i wychowaniem własnych dzieci. Nie ma kolizji tego protestu z ideą zarządzania nauką i szkolnictwem przez kolejnych ministrów, w tym Gowina. Od wielu miesięcy wiadomo było, że reforma ma utrzymać status quo. Ani minister, ani strajkujący (reprezentujący własne stanowisko) nie proponują np. finansowania ze środków własnych + stypendium o wysokości uzależnionej od wiedzy, predyspozycji do studiowania i do zawodu oraz od potrzeb państwa - co dyskusyjne oczywiście. Bezdyskusyjny jest tylko fakt, że dotowanie studiów kobietom w okresie rozrodczym musi zmniejszyć liczbę Polaków. Ten sam sposób zawłaszczenia dyskusji, a następnie wyciągania pieniędzy z budżetu miał miejsce przy strajku rezydentów. Oni też nie protestowali przeciw systemowi ograniczającemu dostęp do specjalizacji, a szerzej do kształcenia i wykonywania zawodu, tylko, że za mało pieniędzy  na obecną patologię. Ministrowie są w gruncie rzeczy tego samego zdania. I tylko PKB musi osiągnąć 200%. Poza protestującymi i ministrami jest demokratyczna większość Polaków zdolnych do samodzielnego wyrażania swoich potrzeb i ich finansowania - oni nie są brani pod uwagę pod pozorami demokracji i słuszności swoich punktów widzenia.
xena2012
Hasło ,,demokracja'' znowu w użyciu..Zadziwiajace,ąle wszystkie nasze protesty są pod tym szyldem ,,walki i demokrację''.Tak było z rezydentami,mamuskami niepełnosprawnych,teraz podpięta pod kolejny strajk Sheuring-Wielgus już organizuje koce i spiwory.Co wiadomo o tej reformie Gowina ? Niewiele,trudno nawet powiedziec jakie sa jej plusy i minusy,za to jest multum postulatów.Zdziwił mnie jeden -pani dr Majewska z UW domaga się by na uczelni nie było naukowców księży,bo to ją wprowadza w zly nastrój i drżenie.
Do wpisu: Polskę może jeszcze skleić jedynie niezawisły Prezydent
Data Autor
Vadim Niżyński
Nie chodzi o puste gesty, ale o zaprzestanie tego jątrzenia i szczucia w postaci bezustannego powtarzania o rzekomym bieganiu do Brukseli na skargi i t.p. bredni. Czy to naprawdę tak trudno zrozumieć?