|
|
Do zilustrowania słów Lisa można wykorzystać okładki jego piśmidła. Pasują jak ulał. ;) |
|
|
lala autorzy ksiazki - nieodrodne dzieci PRL-owskiej propagandy z 1968 roku - wtedy tez wypominano rodzicow...
nazisci w ustawach norymberskich siegali tez do dziadkow, wiec moze napiszcie nastepny tom. pt. dziadkowie i babcie... |
|
|
"Z ich buź wylewa się głównie i wyłącznie jad, skala brutalnej nienawiści skala nikczemności, skala niegodziwości, złej woli jest przepotworna".-Pragnę przypomnieć jak Lis "koncyliacyjnie" na okładce Newsweeka umieścił zdjęcie Jarosława Kaczyńskiego na tle płomieni z podpisem... "Dzień Świra".Lis i inne "resortowe dzieci"tak emanują empatią do swych adwersarzy,że na wymioty się zbiera. |
|
|
Zbigniew Gajek vel Janko Walski ale problem polega na tym, że ich odbiorcom udało się wszczepić blokady powodujące, że nie wezmą tej książki do ręki. Co szczególnie zdumiewające, blokady niesłychanie skuteczne. Tylko Michnik mógłby je zwolnić, ale on ze zrozumiałych powodów byłby ostatnią osobą, która mogłaby to uczynić. Szkoda, bo książka pokazuje jak szczelnie sfera mediów wypełniona jest dziećmi resortowymi i jak rozległe i nierzadko zaskakujące są to sieci powiązań. Już w pierwszych akapitach dowiadujemy się na przykład o relacjach Michnika i Palikota. Obserwatorowi patrzącemu z boku mogłoby wydawać się, że to dwa różne światy... Jak to pozory mylą. |
|
|
cieszy ta ich reakcja- gdzie oskarżenie o faszyzm???
A już Lis, ten to dał czadu!!! Uhaha! |
|
|
Gdyby ktoś napisał książke o Moich Rodzicach byłabym nieskończenie wdzięczna!!! |
|
|
oplutych, obrzyganych ,nikczemnych i niegodziwych ... a wolek , wladyka , zakowski ... podobnie to i co sie beda obnosic. Rodzicow sie ma i nikt sie ich nie wstydzi ... oni widocznie odwrotnie !!!.
A tak na marginesie kto sie "q...." urodzil to skowronkiem nie zdechnie. |
|
|
mada jesteście dumni ze swych Rodziców? Czy -
pamięć o nich jest wam przykra.
Jak wy sami o nich pamiętacie? |