Otrzymane komantarze

Do wpisu: Broniarz zaszkodził oświacie i nauczycielom Broniarz na bruk
Data Autor
xena2012
Tak dyżurny funkcjonariusz jak Broniarz nie znajdzie się na bruku .Przecież ten typ jest zawsze na wezwanie więc i te raz pospieszył z pomocą. Przecież wiadomo,że obecne marsze,strajki ,wiece są nielicho opłacane z zewnątrz więc i jemu coś skapnie.
Do wpisu: O strajku nauczycieli
Data Autor
foros
państwo to są uprzywilejowane elity dzierżące władzę polityczną, tę realną władzę
Anonymous
Ja sobie żegluję ale z Pana to dopiero żeglarz. Państwo to niby kto? Świadomość, bieda i średnie rozwinięcie na poziomie obywatelskim a w przekroju przez aparat Państwa to Wielkopaństwo? Z gołodupców na jaśniepanów się awansuje przez uwłaszczenie na państwowym?!
foros
Pan tu sobie tak teoretycznie żegluje w oderwaniu od realiów, ja mówię o rzeczywistości. Jeśli o te pańskie rozważania chodzi to może w bogatym państwie ze świadomymi obywatelami sprawdziłyby się one. Żyjemy w państwie biednym, średnio rozwiniętym, gdzie świadomość obywatelska jest bardzo różna, najczęściej niska. Tutaj jeśli nie zadziała państwo to nikt nie zadziała.
Anonymous
1. Wiedza to jedno, egzaminy to drugie. Jedno drugiego nie wyklucza. Tyle od ministerstwa można wymagać, żeby znany i akceptowalny był zakres egzaminów państwowych. Nie wiem jaka jest optymalna ilość historii i innych przedmiotów, w której klasie i dla którego dziecka, ale w ministerstwie też tego nie wiedzą. Bliżej prawdy jest konkretny nauczyciel na podstawie kontaktu z konkretnymi uczniami. To zresztą powód do zróżnicowania programów i bardziej indywidualnego podejścia. A jeżeli dziecko jest mniej pojętne albo nieprzeciętne w drugą stronę, to czy byłoby czymś złym gdyby rodzic dopłacił nauczycielowi już z własnej kieszeni za korepetycje aby słaby uczeń mógł zdać państwowy egzamin, a wybitny rozwijał swój talent ponad przeciętną? 2.  Nie wiem czy te prywatne mają czesne składające się z części państwowej i dopłaty przez rodziców ( tak być powinno jeżeli uczniowie szkół prywatnych nie są gorszymi uczniami z punktu widzenia "państwa prawa"), pozostaje fakt, że później jest to weryfikowane przez egzaminy. To kto bogatemu zabroni posyłać do gorszej szkoły aby dziecko zostało bez wiedzy, bez matury i bez studiów. W tych szkołach z czesnym 1600/mc/dziecko nie ma chyba ZNP? Wracając do sprawy: problem w tym, że nauczyciel nie może otworzyć szkoły i uczyć za pieniądze z refundacji państwa. Państwo wolało zmarnować wysiłek rodziców z lat 90tych i pozamykać szkoły bo nie mieściły się w koncepcji. Za to państwo wozi dzieci gimbusami zamiast dać zarobić nauczycielkom, które (znam osobiście) pracowały jako kelnerki i kasjerki (nawiasem mówiąc w Biedronce) zamiast uczyć małe dzieci po wsiach. Doczekały się czyjejś śmierci albo emerytury i już pracują w zawodzie. 6. Dlatego powinna ta decyzja rodziców nie ograniczać się do ograniczonego wyboru szkoły ale też do prawa wyboru nauczyciela. Tu wracamy do kwestii kto kogo, ile i za ile ma uczyć. 7. Ten mechanizm jest sprawdzony, właśnie odkupiliśmy sprzedane za bezcen banki zamiast samemu zrobić nowe. Mamy ministra bankiera, ale opłacało mu się odkupić a nie głowę sobie zawracać.
foros
1. a skąd wiadomo zę np. historii jest 1, 2, 3 czy 4 h. w tygodniu? Skąd wiadomo że w kl 1 należy uczyć starożytności a nie współczesności, historii Francji tak, a USA nie? Skąd wiadomo jakie przedmioty będą w szkole nauczane? Ilu szkoła może przyjąć uczniów? Nauczyciele moga sobie to wszystko wymyślić, tylko ich uczniowie nie dostaną świadectw honorowanych przez państwo i nie będą dopuszczani do matur, bez nich do studiów. 2. Szkoły prywatne istnieją i dziś. W większości są to szkoły gdzie zdaje się za czesne, a uczeń jeśli chce to się uczy, jeśli nie chce to nie. Są też szkoły z wyższym poziomem ale za odpowiednio wysokie czesne, np 1600zł/mc/dziecko 6. decyzja rodziców sprowadza sie do wyboru szkoły. A jak już dziecko w szkole jest to wszystko zależy od lokalnych układów 7. zgadza się i m.in. dlatego za czasów PO zamknięto ponad 1500 szkół a atrakcyjne budynki sprzedano, za jakiś czas trzeba je będzie odkupywać.
Anonymous
Ad 1 Nie chodzi aby nauczyciele pisali rozporządzenia w miejsce rozporządzeń administracyjnych tylko by uczyli bez rozporządzeń. Są nauczycielami - nie potrzebują do wykonywania zawodu rozporządzeń, ani ZNP, ministerstwa, kuratoriów. Rozporządzenie to jest potrzebne aby określało ile zamierza państwo płacić na ucznia rękami rodzica do kieszeni nauczyciela. Reszta won. Ad 2 Co ma piernik do wiatraka. Z faktu, że nauczyciel ma sobie zagwarantować pracę sam nie wynika brak nauczycieli w szkołach a tym bardziej dzisiejszy strajk. Ad.3 Właśnie tak jest i jest źle. Ad 6 Jeżeli decydowanie przez rodziców o sprawach własnych dzieci to są mrzonki, a realne jest zajmowanie się dziećmi przez państwo, to nie dziwmy się, że jesteśmy w głębokim eurokołchozie i marksiści z ZNP nabijają głowę kolejnym pokoleniom. Ad 7 Zgadza się. One płacą i wymagają.
foros
1.nawet jeśli nauczyciele napisaliby rozporządzenia to i tak nie mają one mocy prawnej. Bałagan polega na tym że nie ma rozporządzeń, gdy sie pojawią to jest kilka dni (3-4) aby szkoły je przetrawiły i stworzyły odpowiednie dokumenty nie mając szans na konsultacje. 2. no to właśnie ma Pan szkołę bez nauczycieli. Zadowolony? 3. płatnikiem i właścicielem szkoły jest samorząd, państwo dostarcza mu gotówkę, Samorząd, a nie rodzice decyduje ile w danej szkole będzie klas i czy szkoła będzie istnieć. 6. teoretyczne mrzonki, jak bajki o liberalizmie Mikkego 7. uważam, że samorządy mają zbyt duży wpływ na szkołę. One wybierają dyrektora i de facto rządzą w szkole.
Anonymous
http://niezalezna.pl/962… Ilustracja jak państwowe pieniądze są wydawane na dzieci - baraczek za 4 mlnzł dla setki dzieci zamiast kilku żłobków prywatnych, które nie powstaną bo nie podskoczą dotowanej konkurencji; zresztą po co, skoro będą etaty trzeba się załapać.
Anonymous
1. „aktualny bałagan zawsze bardziej gorszy niż przeszły” – wszystkie wymienione problemy biorą się z tego, że ministerstwo wyręcza nauczycieli z ich obowiązków. 2. Celem szkolnictwa nie jest praca dla nauczycieli. 3. Na pieniądze nauczyciele muszą zapracować. Problem, że płatnikiem jest państwo a nie rodzic w części bonem oświatowym a w części własną gotówką. Zarobki nauczycieli nie mogą być ustawiane i gwarantowane przez państwo. 4., 5. i 8. Zwykła propaganda. 6. Pozostawienie uzgodnień nauczycielom i rodzicom byłoby prawdziwą konsultacją społeczną między zainteresowanymi stronami. Oni wypełniliby ramy stworzone przez ministerstwo. Trudno żeby ktoś konsultował bełkot ustawodawczo-administracyjny tej czy innej władzy. 7. Wprowadzenie samorządów państwowych jako pośrednika między rodzicem a nauczycielem jest zbędne. Robi konkurencję szkołom prywatnym rodziców i nauczycieli. Broniarz to komunistyczny zbrodniarz winny zbrodni stanu szerzenia totalitaryzmu na skalę masową z użyciem aparatu państwa. Jego miejsce jest w więzieniu. Członkowie ZNP zasługują na nadzór kuratora a nie na prowadzenie kuratoriów i szkół, nie na możliwość szerzenia propagandy lewicowej. Idąc drogą tych ludzi i ich ideologii należałoby usunąć wszystkie prawie podręczniki za odwoływanie się do przykładów politycznej poprawności. Wystarczy jednak przestać to finansować a za pokolenie przywrócona zostanie równowaga. Strajk bez określenia przyczyn problemu jest zły. A problemem nie jest ta obecna sytuacja tylko powierzanie marksistom pieniędzy na ich propagandę pod pretekstem nauczania.
Do wpisu: O ścinaniu i sadzeniu drzew
Data Autor
Swisspola
Proszę nie żartować i spojrzeć. W Polsce samorządy to przedłużenie władzy centralnej. Są po to, aby rozmywać odpowiedzialność za decyzje i służą jako schowki dla centralnie skompromitowanych partyjnych klakierów. Maja tyle samo do powiedzenia co 40-50-cio latek będący na garnuszku rodziców. Żyje z tego, co skapnie od rodziców (z centrali), o ile jest posłuszny, albo z tego, co ukradnie! Znów kłania się warszawska bufetowa HGW! Proszę sobie wyobrazić, że dostają państwo pensje w formie dotacji czy subwencji bardzo często uznaniowo! Fajna samorządność?
Swisspola
Zgadzam się, że możliwość wycięcia drzewa na własnej działce, które niejednokrotnie samemu się posadziło to powrót do normalności. Podobnie jak Ty, uważam, że należy zaufać ludziom, że nie będą bezmyślnie pozbywali się drzew. Jednak mamy jeszcze w Polsce bardzo liczną kastę chciwych i bezwzględnych dorobkiewiczów, którzy dla zysku chętnie zrobiliby z Polski pustynie. Najlepszym dowodem jest warszawska, bandycka reprywatyzacja. Dlatego nie trzeba było być wyjątkowo inteligentnym, żeby się zorientować, że to właśnie oni bezwzględnie wykorzystają prawo do wycinki drzew. Mnie naprawdę nie interesuje, że PO wydało bardzo wiele zezwoleń na wycinkę drzew, trzeba było wtedy interweniować. Na dzisiaj mamy prawo, które dla różnego rodzaju męt i bezwzględnych dorobkiewiczów jest wodą na młyn, i właśnie pozwala im na zamienianie Polski w pustynie! No i tutaj nie powinno być na to zgody. Wystarczyła tylko rejestracja wycinki, która wyłączyłaby nieruchomość z obrotu komercyjne danej działki, powiedzmy na 40-50 lat. Żadne zezwolenie! Sprawa byłaby już załatwiona. Nie przypuszczam, że minister Szyszko był na tyle mało inteligentny, a patrząc na całą złodziejską historię III RP, to wątek korupcyjny sam się nasuwa, pomimo braku dowodów. Ale czy naprawdę potrzeba dowodów, żeby wyciągnąć konsekwencje, choćby polityczne, w stosunku do wysokiego urzędnika państwowego w przypadku tak kontrowersyjnych decyzji? HGW (Bufetowa ) do dzisiaj rządzi bezkarnie i to są dowody na słabość naszego państwa! Nawet jeśli ich złapiemy za rękę, to i tak zawsze krzyczą, że to sprawa polityczna, a ręką to nie ręką, tylko podsunięta przez opozycje proteza. My idioci dajemy się od lat na to kupować, oczywiście dlatego, że tym politycznym bandytom udało się nas podzielić, to dlatego w 99% są bezkarni!
Ale rozróżniamy wycinane drzewka owocowe, które chyba nie podlegały poprzedniej ustawie a wycinaniem 100 letnich drzew, którego właściciele raczej nie zasadzili?
foros
Samorządy są po to by się szkolić w rządzeniu i dać etaty działaczom politycznym, szerzej po to, by edukować obywateli, że coś od nich zależy.
Jabe
Jedną jednak rzeczą, są drzewa na prywatnych posesjach inną w miejscach publicznych. Parki, place, ulice itp. Tutaj jednak utrzymałbym, gdyby to ode mnie zależało, nakaz uzyskania zgody urzędów wyższego szczebla dla wycinania drzew. Nie dałbym samorządom możliwości samodzielnego decydowania o tych sprawach. – To po co wogóle są samorządy, skoro nawet w najdrobniejszych sprawach mają być ubezwłasnowolnione? Zapytajmy też, czemu państwo miałoby decydować. (No niestety, w mojej ocenie w [urzędach centralnych] dominuje mentalność folwarczna: jak najwięcej nakraść z państwowego dla siebie i swojej rodziny...) Może niech lepiej decydują o tym unijni komisarze. Generalnie jednak zgadzam się z Panem.
Kiedys ich ojcowie "zakladali" łączki ....teraz sadzą drzewa  .... to i tak wielki postep
Do wpisu: Szczyt brukselski - czyli jak doszło do wyboru Tuska
Data Autor
Resurgam
Dopóki ten obszerny i ostry obosiecznie komentarz nie został jeszcze przez cenzurę "wolnego słowa" usunięty, dodam tylko, że jego autor poza swoją osobą nie wymienił ani  razu nikogo godnego miana patrioty działającego zgodnie z interesem Polski. Grzechy PO i PiS podzielił równo, wiele mając w tym racji, przy czym dzielenie przez PiS Polaków wg. politycznych poglądów przybrało takie rozmiary i zostało pogłębione szczególnie w ostatnich kilku latach, a najbardziej od ostatnich wyborów i trwa nadal zmierzając  do niebezpiecznego końca.
Swisspola
A spójrzmy na PiS wizerunkowo. Czy nie mdli was pokrzykiwanie politycznych klakierów pod pałacem prezydenckim "Jarosław! Jarosław". Bo mnie mdli tak samo, jak mdliło, kiedy na konwencji PO klakierzy krzyczeli "Donald! Donald!". Pamiętam, jak w 2001 roku powstał PO PiS, wszyscy komentatorzy się bardzo dziwili. Programowo i światopoglądowo obie partie się niczym nie różniły. Zadawano pytanie, po co dwie identyczne partie w Polsce okazuje się, że różniły się przerostem ambicji ich przywódców-kurdupli. Proszę zobaczyć, do jakich skrajności doprowadzili dzisiaj. Do wojny polsko-polskiej. PO PiS skłócili nie tylko Polaków, ale i rodziny. Nie ma już mediów neutralnych i rzetelnych. W TV Republika i TVP skrajna propaganda PiS-u w TVN i POLSACIE skrajna propagandy totalnej opozycji bardzo szkodliwa dla Polski. Jedni narzekają na drugich, ale i jedni i drudzy chodzili na skargę do PE. Oczywiście totalna opozycja posiada większe tam poparcie, bo 8 lat wkupywała się w łaski Niemców i Unii kosztem Polski. PiS partia gospodarczo skrajnie lewicowa nie ma zbyt wiele szans w lewackiej Europie, więc musi grac na nutę patriotyczną, ale powyżej wymieniłem dziesiątki antypolskich poczynań PiS-u. Nawet, wtedy kiedy mają absolutna większość w sejmie, podpisują szkodliwe dla Polski ustawy jak CeTA czy LGBT. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że doskonale zdają sobie sprawę ze szkodliwości tych ustaw dla Polski i Polaków i właśnie dlatego przemilczała te fakty ich propaganda. Totalnej opozycji także podpisanie tych antypolskich ustaw jest na rękę, dlatego chcieli podpalić Polskę, bo jakiś poseł z PiS-u dosłownie pierdnął, ale na temat tych ustaw solidarnie milczą. Podobnie było z przyjęciem ACTA. W PE PiS głosował za wprowadzeniem ACTA, a w Polsce wyszedł na ulice głosować przeciw ACTA. Czy nie jest to hipokryzja? Ja ludzi nie dziele na PiS-owców czy PO-lszewików, ale na idiotów szkodzących Polsce i na ludzi mądrych robiących coś dobrego, przynajmniej ukazujących hipokryzje i głupotę tych pierwszych. Polityków oceniam po czynach jak mówi biblia, a nie po pustych obietnicach czy propagandowych skomleniu! I tak mi dopomóż Bóg!  
Swisspola
Czy naprawdę wierzą państwo, że PiS, jako opozycja nie wiedział nic o aferze reprywatyzacyjnej? Czy PiS sprawdził się jako opozycja w ostrzeżeniu Frankowiczów o niebezpieczeństwie wynikającym z takich umów? Czy naprawdę wierzycie, że PiS nie wiedziało wcześniej o kryminalnym charakterze Amber Gold? Czy adekwatna była reakcja PiS-u na aferę podsłuchową bądź sfałszowane wybory samorządowe, a raczej jej brak! Oni po prostu czekali, żeby tamci przestępcy PO i PSL-u się sami wykrwawili bez względu na skutki ich przekrętów dla Polski i Polaków. A jeśli o tym wszystkim nie wiedzieli, w co sam nie uwierzę, to nie zasługują na miano polityków, patriotów i ludzi godnych zaufania! Przykro mi, ale nie jestem w stanie zaufać PiS-owi, jeśli się z tego nie wytłumaczy! Robią szum, ale tak naprawdę jeszcze żaden polityk nie odpowiedział za wielkie przekręty PO PSL. A jeśli nawet próbują to robić, to w takim momencie, żeby dać polityczne argumenty totalnej opozycji pozwalające na odrzucenie tych prób i spowadzenie ich do absurdu. Najlepszym przykładem jest ostatnie wezwanie Tuska do prokuratury! Nie są w stanie usunąć nawet Bufetowej HGW z Warszawy mając poparcie w tej sprawie 80% społeczeństwa. Robią tylko szum. A co z podpisaniem przez premiera Pawlaka z GAZPROMEM na najdroższy gaz na świecie i to na 30 lat. Dopiero Niemcy nas wymiksowali z tej umowy! Czy nie podlega to Trybunałowi Stanu i postawieniem Pawlaka przed sadem przynajmniej za brak gospodarności? Ba nawet katastrofę smoleńską, w której jest sporo do wyjaśnienia i PO ma wiele za uszami, PiS i Macierewicz doprowadzili do takiej paranoi, że nie trudno było PO sprowadzić wszystko do absurdu. Nawet, teraz kiedy mają wszystkie środki do wyjaśnienia tej katastrofy, sprowadzają ją do nadal farsy!!!
Swisspola
Nieuznaje blogów proPiSowskich czy proPO-lszewickich. Nie dziele Polaków na PO ani na PiS. Oceniam ich wszystkich po tym, co czynią i jest mi obojętne kogo, chwalę każdego, bez względu którą partie popiera, jeśli mam za co chwalić. Ganie wszystkich, bez względu kogo popierają, jeśli uważam, że zrobił cos szkodliwego. Absolutnie odrzucam podziały po linii partyjnej a tym bardziej po światopoglądowej która obecnie uważam za zakłamaną, bo PiS-owi tak blisko do prawicowości, jak Stalinowi do kapitalizmu. Oceniam wyłącznie poczynania polityków na te, które służą Polsce i te, które jej szkodzą. No i oczywiście mam dobrą pamięć w odróżnieniu od 80% polskiego elektoratu. Jedyne pro jakie uznaje, to tylko pro Polskość, wszystkie inne dogmaty polityczne odrzucam! Żeby była jasność, PO PSL czy Niezależna uważam za organizacje zdradzieckie i zbrodnicze dla Polski i Polskości. Uważam jednak, że nie uchodzi politykowi i patriocie jak Kaczyński od 27 lat dzielić Polaków, a czyni to! Dzisiaj mówi, że powszechnie wiadome było, iż Walesa to Bolek, jeszcze przed 1989 rokiem. Dlaczego nie wytłumaczył się z tego, że pomógł zdrajcy Walesie zbudować nową Solidarność i wymiksować z Solidarności Gwiazdę, Wyszkowskiego i innych prawdziwych patriotów. Do tego BOLKA zdrajcę posadzili na tronie prezydenckim i jak dzisiaj przyznaje, że wszyscy wtedy wiedzieli, iż Walesa to zdrajca BOLEK. Kaczyńscy brali również udział w rozmowach w Magdalence i przy Okrągłym Stole, co dzisiaj nazywają zdradą Polski! Podpisali Traktat Lizboński, który dzisiaj po 9 latach chcą koniecznie renegocjować. A może z bliższego podwórka. Podpisali CETA, unikając ogólnopolskiej dyskusji nad jakże szkodliwym traktatem. Zagrożony jest ostatni przyczółek polskości w naszym kraju, czyli rolnictwo. O tym PiS nie pisze i nie krzyczy. W Sierpniu ubiegłego roku PiS podpisał dokument m.in. "Konkluzje w sprawie równego traktowania osób LGBTI", wbrew stanowczemu sprzeciwowi Orbana i Węgier domagając się dzisiaj od Orbana solidarności europejskiej w prywatnej wojence Kaczyńskiego. Podpisanie tej konkluzji daje potężny oręż zboczeńcom spod LGBT w walce o demontaż i znaczenie rodziny w Europie. W moich oczach stawia to pod ogromnym znakiem zapytania propagandę PiS-u, że 500+ to wspieranie rodziny. Z moich spostrzeżeń wynika, że jest to zwykła korupcja wyborcza, czyli kupowanie sobie elektoratu za nasze pieniądze. Bo nie można jednocześnie chronić i dbać o rodzinę i dawać taki oręż zboczeńcom. Nie zaufam PiS-owi, dopóki się z tego nie wytłumaczy. Już nie mowie o czasach opozycji, bo opozycja po części jest odpowiedzialna za jakość rządów. Najlepiej było to widać na Węgrzech, kiedy Orban nie pozwoli na dalsze okłamywania i okradanie obywateli i odebrał lewakom władzę. A jak reagował PiS na tysiące przekrętów rządów PO PSL?  
Resurgam
Na proPiS-owkim blogu takie komentarze?  Ale poco od razu wyjeżdżać z holokaustem, w końcu to już nie jest wina PiS , nie przesadzajmy!
Jabe
Przemilczenie podpisania w sierpniu ubiegłego roku „Lista działań na rzecz osób LGBTI” wbrew stanowczemu sprzeciwowi Węgrów i Orbana oraz niechęci państw Bałtycki, ale w kraju skrzętnie to ukrywali i ich propaganda milczała. – Racja. Później jest wycie, że Orban ukłonił się tyłem. (To powinno też dać do myślenia Mmiśkowi)
Swisspola
Pozazdroszczę merytoryki, logiki, argumentacji no i przede wszystkim inteligencji. Szanowny kolego, umiejętność pisania to nie tylko umiejętność składania literek w słówka a słówek w zdania oraz używania inwektyw. No cóż, najwyraźniej, PO które uważam za zdrajców, złodziei i zbrodniarzy, ma racje co do poziomu intelektualnego zwolenników PiS-u, czego kolega jest najlepszym przykładem. Biedna ta Polska posiadająca takie dwie antypolskie partie, takich kurdupli przywódców z przerostami ambicji oraz taki plebs ich popierający i skaczący sobie do gardeł. Żeby Polska była Polską i oczyściła się z wszelkiej maści ptri(di)otów potrzebna będzie powtórka z rozrywki, następne 123 lata rozbiorów i eliminacji zdrajców jak i ćwierć i półinteligentów! Dzisiaj widać polskie straty w inteligencji naszego narodu wynikające z działań obu agresorów II Wojny Światowej, jak i pustkę, jaką po sobie pozostawili bandyci z PRL-u. Dopiero na tym tle widać poziom martyrologi i holokaustu, jaki się dokonał na naszym narodzie.  
Od czasu jak sie UBecji do emerytur dobrali to sie tu PiSoznawcow namnozylo. Ale ten swinski kwik swiadczy tylko ze PiS dobrze trafil i czas czerwonych kundli sie konczy.  
Swisspola
Pytasz, co stoi na przeszkodzie? Moim zdaniem są takie dwie przeszkody: 1) Karygodne antypolskie zachowanie i propaganda totalnej opozycji, ich unijnych popleczników oraz propagandowej tuby medialnej. Ci bandyci robią wszystko, aby zaszkodzić Polsce! 2) Dugą przyczyną jest subtelna ocena rządów PiS. Są niekompetentne, żenująco krótkowzroczne, szkodzące polskiej racji stanu a przedewszytkim pełne hipokryzji. Przemilczenie podpisania w sierpniu ubiegłego roku „Lista działań na rzecz osób LGBTI” wbrew stanowczemu sprzeciwowi Węgrów i Orbana oraz niechęci państw Bałtycki, ale w kraju skrzętnie to ukrywali i ich propaganda milczała. Podpisanie tej konkluzji to danie zboczeńcom jednej z najsilniejszych broni w walce ze znaczeniem rodziny w Europie. A podobno dla PiS-u najważniejszą jest rodzina. Wychodzi na to, że od rodziny ważniejszy dla PiS-u jest elektorat. PiS także nie zawetował układu CETA, brak rzetelnej dyskusji i oceny oraz skrzętne przemilczanie niebezpieczeństw wynikających z tego układu. Na szali stoi to, co nam w Polsce jeszcze polskiego pozostało, czyli rolnictwo. Są to bardzo szkodliwe ustawy dla Polski, które PiS podpisał i ukrywa przed opinią publiczna! Mógłbym jeszcze długo wymieniać przeszkody, ale te dwie są główne i podstawowe. Moim zdaniem przy takich dwóch opcjach politycznych będziemy mieli wieczną wojnę polsko-polska nieustanne przepychanki. Dla nich właśni wodzowie i własne interesy są jednako ważniejsze niż dobro Polski, Polaków i polskiej racji stanu. Jedni ukrywają swoją hipokryzję i prawdziwe intencje pod plaszczykiem nowoczesności i europejskości a drudzy pod płaszczykiem źle pojętego patriotyzmu. Zadam jedno pytanie: Czy prawdziwy patriota dzieliłby od 27 lat Polaków na sorty, widząc jakie spustoszenie to sieje w polskim społeczeństwie, posiadając nawet 200% racji? Po drugie, czy bandyckie i złodziejskie rządy PO PSL mogą być usprawiedliwieniem bandyckich rządów PiS-u. PiS wiele swoich kroków usprawiedliwiają nie prawem czy wartościami, ale właśnie tym, że tamci też tak postępowali! Taka polityczna alternatywa, a właściwie jej brak, jest przyczyna, że jesteśmy kelnerami nie tylko w Europie ale i na świecie, albo warchołami i nikt się z nami nie liczy!