01.03.2012 r. o godz. 13.00 na warszawskim Bemowie pod pomnikiem Żołnierzy Wyklętych odbyła się uroczystość, na którą przybyli mieszkańcy Warszawy, kombatanci, władze dzielnicy i wiele organizacji m.in.: „Grupy Oporu Solidarni”, „Solidarność Walcząca – Oddział Warszawa”, „Młodzieżowy Klub Gazety Polskiej” i „Solidarni 2010”. Wśród zebranych można było dostrzec prof. Barbarę Fedyszak-Radziejowską, sędziego Bogusława Nizieńskiego, senatora Piotra Andrzejewskiego, posła Mariusza Kamińskiego.
O godzinie 17.00 „Solidarni 2010”, „Solidarność Walcząc - Oddział Warszawa”, „Akcja Katolicka” oraz praski PIS oddali hołd bohaterom składając wiązanki i zapalając znicze pod tablicą poświęconą Żołnierzom Wyklętym, umieszczoną w miejscu gdzie znajdował się Stołeczny Urząd Bezpieczeństwa Publicznego.
O godzinie 19.30 odbyły się uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza.
Zapraszamy do obejrzenia krótkiego filmu.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2269
Ja , korzystając z tego forum , chciałabym podziękować Mieleckim Harcerzom za organizację i liczne uczestnictwo w obchodach w dniu 1.03.2012 Dnia Żołnierzy Wyklętych.Serce się radowało, gdy widziało się tyle pięknej młodzieży.Dziękuję.
Mlode pokolenie pamieta o tych bohaterach-czasem bezimiennych.Dziekuje Wam za zaangazowanie ! ! !.
minister zaproszony bronił obecności pomników bolszewików w naszych miastach bo "ginęli z myślą że niosą nam wolność" - nie wiem co myśleli ci którzy ginęli i skąd pan minister ma tą wiedzę - może bawi się talerzykiem w zaciemionym pokoju - ale jedno jest pewne - nikt kto żył w sowietach po 33roku gdy to w gułagach umieszczono 10mln ludzi nie mógł myśleć że niesie nam wolność. Dlaczego wszystkim obrońcom symboli komunistycznych nie przypomina się z jakiego to wolnego kraju przyszli owi "wyzwoliciele" i co to za "wolność" mieli na myśli ginąc na naszej ziemi.
Dziękuję wszystkim organizatorom i uczestnikom za udział i pamięć o naszych wspaniałych i bohaterskich rodakach.Cześć ich pamięci.