Wzrost cen usług 2-krotnie wyższy niż poziom inflacji

Jak poinformował GUS ceny towarów i usług konsumpcyjnych we wrześniu 2025 r. wzrosły o 2,9% w porównaniu z wrześniem ub. roku, przy wzroście cen usług aż o 5,8% i towarów o 1,9%.
To wciąż drożejące usługi - obok żywności, napojów i alkoholu - w dużej mierze przyczyniają się do utrzymywania się inflacji. Choć trzeba przyznać, że obecnie nie jest ona tak dokuczliwa, jak jeszcze nie tak dawno temu, gdy zbliżała się do 20-procentowego poziomu. Jednak właśnie drogie usługi, takie jak choćby gastronomia i hotelarstwo (wzrost cen o 5,4%), edukacja (o 6,8%), czy IT (o 5,4%), sprawiają, że wciąż widmo drożyzny jakoś nie przestaje nas nękać.
GUS w swoich wrześniowych odczytach inflacji CPI (konsumenckiej) wyraźnie potwierdza powyższą tezę. I dodaje, że w porównaniu z wrześniem poprzedniego roku wyższe ceny m.in. w zakresie: żywności (o 3,9%), mieszkania (o 3,1%), napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych (o 6,8%), restauracji i hoteli (o 5,4%) oraz zdrowia (o 4,8%) wpłynęły na wzrost wskaźnika inflacji ogółem odpowiednio o: 0,92 p. proc., 0,77 p. proc., 0,35 p. proc., 0,31 p. proc. i 0,28 p. proc.
W niepublikowanym jeszcze wywiadzie dla naszego portalu filarybiznesu.pl dr Piotr Arak, główny ekonomista VeloBanku, b. dyr. Polskiego Instytutu Ekonomicznego, stwierdził m.in. że ceny usług stanowią jeden z czynników, który sprawia, że inflacja jest „lepka”. 
Zdaniem eksperta: - przy dynamice wzrostu cen usług sięgającej 5,8%, podobnie wygląda to w odniesieniu do dynamiki wzrostu sprzedaży usług – także sięgającej 6%, podczas gdy wzrost cen w sprzedaży detalicznej sięga 3%. To oznacza, ze Polscy w tym roku kupują więcej usług niż w 2024 r. To też oznacza, że pojawia się element, który sprawia, że – jak wspomniałem – inflacja jest „lepka”, a wiec odczyt 2,9% inflacji CPI, dotyczącej towarów i usług konsumpcyjnych. Zaś inflacja bazowa (tj. nie uwzględniająca cen żywności i nośników energii) na poziomie 3,2%, pokazuje, że nie uporaliśmy się jeszcze z problemami inflacji. Bowiem Polacy kupują drożejące usługi – korzystają z usług medycznych, restauracyjnych czy hotelarskich. Prawdopodobnie nasz konsument dostrzega wówczas, że ich ceny drożeją bardziej od wskaźnika inflacji CPI publikowanego przez GUS. 
Co przy tym istotne to fakt, że obok cen usług, które rosną wciąż wyraźnie bardziej niż sama inflacja CPI, rosną i będą dalej rosnąć w kolejnych miesiącach, ceny ciepła. Np. zdaniem ekspertów PKO Banku Polskiego „w ujęciu miesięcznym zwracają uwagę coraz wyższe dynamiki cen ciepła (we wrześniu 1,1% m/m po 0,6% m/m w sierpniu), co wiąże się z zakończeniem z początkiem lipca mrożenia cen i systematycznym wchodzeniem w życie nowych, wyższych taryf”. 
„Oczekujemy dalszych podwyżek cen w tej kategorii w kolejnych miesiącach” - dodają eksperci PKO BP.
Z kolei eksperci Santander Banku Polska uważają m.in., że „wysoką inflację usług podtrzymywała m.in. kategoria zdrowia, w szczególności usługi lekarskie i stomatologiczne, z rocznym wzrostem cen odpowiednio o 7,7% i 9,4%. Usługi edukacyjne sezonowo wzrosły o 2,6% względem sierpnia, natomiast w ujęciu rocznym ich ceny spowolniły z 8,6% r/r w sierpniu do 6,8% r/r we wrześniu”.
Zaś eksperci Banku Ochrony Środowiska podkreślają, iż „wciąż w wielu kategoriach usług rynkowych dynamika roczna cen utrzymuje się na wysokim poziomie 8-9% r/r - zarówno w przypadku usług rynkowych (usługi lekarskie, dentystyczne, szpitalne, fryzjerskie czy remontowe) jak i usług o cenach regulowanych (wywóz śmieci). Natomiast analiza dynamik miesięcznych cen usług wskazuje, że w wielu kategoriach usług postępuje lekkie obniżenie
miesięcznej dynamiki cen w porównaniu z dynamikami z września ub.r. oraz średnimi notowanymi w okresie l. 2021-23 (tj. w okresie ostatnich silnych szoków inflacyjnych), nieco bliżej średnich notowanych w l. 2015-19”.
O tym, czy również w kolejnych miesiącach analitycy będą mogli wyrazić podobną opinię, że „w wielu kategoriach usług postępuje lekkie obniżenie miesięcznej dynamiki cen w porównaniu z dynamikami z września ub.r. oraz średnimi notowanymi w okresie l. 2021-23” dowiemy się już niedługo.