Po 13 grudnia odbyło się wiele desantów, zajazdów, wtargnięć, zaborów, itd. itd. tzw. Koalicji 13 grudnia.
Wszystko odbyło się za zgodą, lub nawet na polecenie Tuska. Rozpoczął Sienkiewicz zajmując siłowo TVP, potem już poszło gładko, prokuratura, spółki Skarbu Państwa, muzea i ośrodki kultury, itd. itd.
Mieli być fachowcy, a są dyletanci, nie znający się na zarządzeniu, pociotki, „szwagry”, rodzina, znajomi, w udzielnym księstwie Kropiwnickiego w Legnicy i okolicy, cała rodzina znalazła zatrudnienie w tym teściowa.
Cała legnicka wieruszka zaciera ręce, właściciel 12 mieszkań potrafił ustawić kogo trzeba.
Nie chcę przypominać obietnicy 100 konkretów, bo był to pic na wodę fotomontaż, ale mieli być fachowcy, ale jacy to fachowcy, pokazuje przykład Wód Polskich, gdzie wymieciono fachowców do cna, a hydrolog z małego powiatowego miasteczka, przewidział, że tama pęknie, czego nie przewidział Tusk i cały sztab ludzi z instytucji państwowych.
Zginęło 10 osób, straty można liczyć w miliardy, ale wszyscy pisowcy zostali w pień wycięci ze swoich stanowisk.
Pani Leszczyna minister od zdrowia, która mówiła , że w służbie zdrowia wszystko się zmieni jak za dotknięcie, „czarodziejskiej różki”, ale ta pani jako nauczycielka nauczenia podstawowego wie co mówi. A okazuje się , że jest dramat a w Służbie Zdrowia jest dramat brakuje pieniędzy na zapłacenie nadlimitowych zabiegów, a niektóre szpitale zamykają oddziały.
Fachowcy w spółkach SP tak zarządzają nimi, że przychody w nich spadły na łeb na szyję.
Gdy wydawało się, że już wszystko opanowali, nagle niby grom z jasnego nieba poszła wiadomość , że cała koalicja zrobiła zajazd na Totalizatora Sportowego , gdzie zatrudnienie znalazł kolega Tuska z boiska a wszyscy regionalni dyrektorzy poszli na bruk, co zrobią nowi z Totkiem, nie wiem, ale czarno to widzę.
https://tvrepublika.pl/Polska/Tutaj-totolotka-nie-bylo-Do-Totalizatora-Sportowego-trafili-ludzie-koalicji-13-grudnia/171159
https://pulslegnicy.pl/legnicka-po-bije-pis-na-glowe-kumoterstwo-i-nepotyzm-na-niespotykana-skale/45737/
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1906
Prawdopodobnei zginęło dużo więcej, ale służby prowadziły kreatywną statystykę zamiatania pod dywan. Gdyby zginęły osoby z większych miast typu Wrocław czy Opole to byłaby draka, a tak pies z kulawą nogą nie interesuje się małymi mieścinami.
Tak dla przypomnienia, Prezesem spółki Mesko, produkującej nie tylko amunicję ale także przeciwlotnicze zestawy Piorun, została Renata Gruszczyńska, radna sejmiku Koalicji Obywatelskiej z Kielc. Zajmowała kierownicze stanowiska w administracji, w tym w Wojewódzkim Inspektoracie Transportu Drogowego w Kielcach. W latach 2022-2024 pełniła funkcję prezesa Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych w Kielcach, a wcześniej, od 2021. r. była prezesem Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach.
Pani Renata Gruszczyńska zastąpiła na stanowisku prezesa Mesko panią Elżbietę Śreniawską, która w latach 2018 do 2024 roku była radną sejmiku województwa świętokrzyskiego wybraną z listy Prawa i Sprawiedliwości. Pani Elżbieta była dyrektorką ekonomiczną w Zakładzie Opieki Zdrowotnej oraz dyrektorką Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Kielcach. Od roku 2007 do roku 2021 była prezeską Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach.
W lipcu 2021 roku weszła do Rady Nadzorczej Mesko w Skarżysku-Kamiennej, która oddelegowała ją do pełnienia obowiązków prezesa zarządu. Na stanowisko prezesa spółki powołano ją w grudniu 2021 roku i zarządzała tą perłą polskiej zbrojeniówki do połowy czerwca 2024 roku.
Od 30 lipca pani Elżbieta Śreniawska jest prezesem Uzdrowiska Busko-Zdrój Spółka Akcyjna, należącej do Samorządu Województwa Świętokrzyskiego, czyli PiS.
Dlaczego o tym akurat przypominam? Ano dlatego, że dzięki takim kadrom, zarówno w zbrojeniówce, jak i w MON, Polska np. produkuje (mocne słowo produkuje, bo faktycznie składa z udziałem zagranicznych komponentów) 6 tysięcy pocisków kal. 155 mm rocznie (najbardziej poszukiwanych), czyli mniej, niż armia rosyjska zużywa w 1 dzień wojny. I nic nie jest w stanie zmienić tego przez lata całe. I tak, armatohaubic mamy mieć tysiąc, czyli amunicji polskiej produkcji będzie średnio po 6 sztuk na wóz. To są wizjonerzy. To są twórcy nowoczesnej, uzbrojonej po zęby armii. I tak od lat. W takim MON jak nie Komorowski, to Szmajdziński. Jak nie Sikorski, to Szczygieł. Jak nie Klich, to Siemoniak. Jak nie Macierewicz, to Błaszczak. Jak nie Kosiniak-Kamysz, to.. No właśnie, kto?
Znowu nieuzasadniony kuńfiarski symetryzm. W Wodach Polskich oprócz p. Kopczyńskiej, która służy jako listek figowy wyrzuciliście wszystkich fachowców. Komisja międzyresortowa zabroniła spuszczania wody ze zbiorników retencyjnych. Dziwnym trafem Tauron spuścił, a Wody Polskie nie. Zapewne Tauron nie podlega bezpośrednio pod tą komisję.
Co do MON to akurat za PiS utworzono rzekomo prywatną armię Macierewicza, odtworzono jednostki wojskowe na wschodzie Bolandy, które wy zlikwidowaliście, jakbyście mieli polecenia z Berlina i Moskwy. Sprowadzono pierwsze Himarsy i Abramsy. A co wy kuńiarze zrobiliście? Wykopaliście choć jeden zbiornik retencyjny w swoim życiu? Zakupiliście jakiegoś Abramsa? Nie, wy tylko chcecie dorwać się do władzy jak koalicja 15.10 do Yumy. Bo taki macie rozkaz z Berlina i Moskwy. To są proste sprawy.
Mamy nowe systemy artylerii rakietowej. HOMAR-K (K239 Chunmoo) oferuje zasięg rzędu 80 km (pociski CGR-080 kal. 239 mm), który do 290 km zwiększą pociski CTM-290. Podobne możliwości zapewnia system M142 HIMARS (docelowo HOMAR-A) z pociskami GMLRS (zasięg ponad 70 km) i MGM-140 ATACMS (300 km). Tyle, że polska armia nie ma możliwości, aby wykryć potencjalne cele na większych odległościach, a co za tym idzie, nie ma możliwości by pociski na nie naprowadzić i te cele zniszczyć.
To są proste sprawy, tylko kto by się tam nimi przejmował? Przecież mamy na zdjęciach takie piękne wyrzutnie, czołgi, samoloty. Za to brakuje hełmów, kamizelek, gaci czy butów. To faktycznie proste sprawy. Prawie połowa polskiej armii, ta lepsza, zamiast się szkolić i uczyć się obsługi nowego sprzętu, pilnuje płotu na granicy. Przeciwnikiem polskiej armii będą docelowo przybysze z Afryki oraz bliskiego i dalszego wschodu, uzbrojeni w kamienie i kije (czasem w butelki czy noże) czy też regularna armia uzbrojona w coś więcej? To po co nam policja czy straż graniczna? To są proste sprawy, ale po co o nich mówić, skoro na papierze wszystko jest takie piękne.
On ma doświadczenie i zawsze był do przodu .