20.05.2024 zginął w katastrofie lotniczej prezydent IRANU Ebrahim Raisi.
Trudno, nie pierwsza to katastrofa i tragedia lotnicza i pewnie nie ostatnia.
W naszych mediach główną narrację tworzy tzw. środowisko Gazety Wyborczej (kapitał żydowski) i TVN (kapitał amerykańsko-żydowsko-?). Ta "narracja" jest w stylu: nie ma co żałować ani składać kondolencji, bo to był zły człowiek, terrorysta i zbrodniarz, odpowiedzialny za śmierć irańskich cywilów protestujących przeciwko polityce muzułmańskich fundamentalistów w Iranie. Oczywiście dziennikarze tych mediów zupełnie nie porównują np. Wojciecha Jaruzelskiego i jego "dokonań" terrorystycznych w stosunku do Polaków m.in. w czasie stanu wojennego.
Trzeba wiedzieć, że to za prezydentury Raisiego miał miejsce atak dronów na Izrael, a poza tym Iran dostarcza drony do Rosji, a te biorą udział w wojnie NA Ukrainie, a tam nie tylko żydowski prezydent Zełenski, ale i wielkie "międzynarodowe" interesy.
Największym problemem dla TVN i GW jest fakt, że zgodnie z protokołem dyplomatycznym prezydent RP złożył Irańczykom kondolencje, o czym pisałam 2 dni temu: "Fakty po faktach" i "Kropka na i" - 2 GRU-wy z TVN w akcji", a wg TVN i GW nie powinien!. Tymczasem kondolencje przesłał i rząd USA i papież, i inne państwa. Tam nie funkcjonują tak potężni wrogowie wewnętrzni jak w Polsce.
Nie zajmowałabym się tematem, gdyby nie pojawiające się coraz to nowe okoliczności - pierwsza podejrzana, to dementi Izraela, że nie niby miał z tą katastrofą nic wspólnego.
Druga wiadomość jest dużo ciekawsza: "Pojawiają się dowody wskazujące, że katastrofa helikoptera prezydenckiego w Iranie była zamachem" (kopia jest też na stronie prof. Dakowskiego).
Co w tej informacji jest ciekawego - otóż zniknęły z sieci satelitarne mapy pogodowe z czasu katastrofy. Nikt nie może sprawdzić jak to z tą gęstą mgłą było, czy tak samo jak w Smoleńsku.
Znalazłam jedną wypowiedź Polaka, który zna realia w Iranie, chociaż obserwował je z sąsiedniego Afganistanu, gdzie był na placówce dyplomatycznej. Nie jest to materiał jakoś sensacyjny, czy zaskakujący. Ot subiektywna ocena człowieka reprezentującego naszą europejską cywilizację, który chyba nie jest w stanie popatrzeć na sytuację w Iranie po śmierci prezydenta oczyma Irańczyków różnych opcji. Niemniej jednak ocenia jakie mogą być wyniki wyborów na kolejnego prezydenta Iranu, jaka może być przyszłość rewolucji islamskiej w Iranie i czy możliwa jest zmiana dotychczasowej polityki Iranu wobec sojuszników:
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 808
https://naszeblogi.pl/33076-skad-my-znamy-panie-fym
Czyli odgrzewane kotlety ;-)