Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Aborcja, euro i klimat, czyli jaja na miękko

Sekator, 20.05.2024
Specyfika ludzkiej dociekliwości połączonej z przekorą sprawia, że poczynając od enigmy powstania wszechświata, a kończąc na całej masie pytań w sprawach mało istotnych, na przykład: golono czy strzyżono, dlaczego ogórek nie śpiewa i co w trawie piszczy, każda tajemnica generuje wiele mniej, lub bardziej prawdopodobnych przypuszczeń, fantasmagorii i hipotez, a nawet ugruntowanych na ten moment teorii i aksjomatów. Każda teza ma swoją antytezę, każda prawda kilka wersji, ze świętą, nagą i zdefekowaną, a każda oczywistość wiele wariantów, niekiedy diametralnie sprzecznych.
Taki stan rzeczy istnieje od zarania naszego gatunku, co symbolicznie streszczają słowa wieszcza przeciwstawiające czucie i wiarę szkiełku i oku mędrca. I mimo, że od tamtych czasów jedynie wiara i oko działają wedle odwiecznego imperatywu ducha i ciała, zaś czucie okazało się konglomeratem reakcji chemicznych, a szkiełko wyparła kosmiczna technologia, wciąż przytłacza nas syndrom wieży Babel. W dodatku internetowy róg obfitości niebotycznie zwiększa zamęt poznawczy.
Jak zatem, jako człowiek prosty, a żądny wiedzy, osaczany zewsząd informacjami atrakcyjnie udrapowanymi w naukowe szaty, mogę oddzielać ziarno wiedzy od plew nieuctwa? Przy czym poza dociekaniem pozostawiam pytanie fundamentalne, jak powstał wszechświat. Czy jest to dzieło Stwórcy czy wielkiego wybuchu? Bo wiem na ten temat tyle, co i astrofizycy, czyli praktycznie nic. Jednak jako katolik nie lekceważę Księgi Rodzaju.
Ale już spór darwinistów z kreacjonistami skłania mnie do przemyśleń. Wprawdzie nie podzielam przeświadczenia, że świat istnieje zaledwie od sześciu tysięcy lat, to niektóre argumenty podważające teorię ewolucji warte są głębszej weryfikacji. Lecz ci od Darwina traktują kreacjonistów niemal jak płaskoziemców.
Tymczasem na przykład pytanie czy tak złożona struktura jak komórka, przypominająca zautomatyzowaną wielofunkcyjną fabrykę, mogła powstać przypadkiem, metodą prób i błędów, choćby bezrozumna natura miała na kombinowanie miliardy lat, nie jest pozbawione uroku. Wszak z drugiej strony teoria prawdopodobieństwa zakłada, że małpa stukając odpowiednio długo w klawiaturę komputera stworzyłaby „Pana Tadeusza”, lub jakieś inne arcydzieło.
Teraz podążę ku szeroko pojmowanej polityce. Wprawdzie wyłącznie jako obserwatora, a nie uczestnika, ekscytuje mnie, chwilami nadmiernie, spór o wpływ człowieka na klimat. Po obu stronach barykady stoją autorytety naukowe. A poparcie, coraz bardziej ortodoksyjne dla jednej ze sprzecznych tez, wynika głównie z poglądów ideologicznych.
Lewica chce ratować planetę. I ku uciesze tropicieli paradoksów mogłaby wypisywać na transparentach hasło Jana Pietrzaka: „Taka jest prawda, panowie, Ziemi zagraża człowiek”. Natomiast negacjoniści ludzkiej sprawczości w dziele zniszczenia, nie kwestionując ocieplania klimatu dowodzą, że huśtawka temperatur wynika z cyklicznego pulsowania natury, która od miliardów lat bawi się w ciepło, zimno.
W UE górę biorą oczywiście wyznawcy poglądów o autodestrukcyjnej  roli ludzkości w klimatycznej zagładzie Ziemi. Ratunku upatrują w ziszczeniu obietnicy z niegdysiejszej pieśni zaangażowanej, o budowie nlowego ładu. I tak do czerwonego i tęczowego doszlusowuje(germanizm nieprzypadkowy) zielony, który dla entuzjastów progresu oznacza świat widziany przez różowe okulary, a dla sceptyków czarną rozpacz.
Ta kolorystyczna uwerturka pobrzmiewa również w dyskursie o zamianie złotówek na euro. Zwolennicy przekonują, że z nową walutą polska doszlusuje, wróć, wystarczy już tych aluzji, dołączy do najbardziej rozwiniętych państw Starego Kontynentu. Przeciwnicy nastawiają ucha na niepochlebne opinie rozczarowanych beneficjentów nowego pieniądza, zwłaszcza dobiegające z Niemiec. Ja wolałbym pozostać przy dolarach, amerykańskich naturalnie.
No to nadal brnę w parapolitykę. Nie mogę pojąć, czemu w centrum dysputy publicznej wciąż pozostaje aborcja? Przecież moralnie i etycznie unicestwianie ludzkiego życia jest barbarzyństwem. Niestety, prawo w tej dziedzinie dyktują zwycięzcy. I jeśli parlamentarna większość uzna, że można przerywać ciążę do 24 miesiąca na mocy aborcji odłożonej, zwanej też spartańską, to znajdzie się skała do zrzucania wybrakowanych bachorów w przepaść.
Na koniec, odchodząc od pryncypiów, wspomnę o bardziej weekendowych tematach sporów. Czy homeopatia ma sens? Którym makatkom wierzyć, tym ze sloganem: „zimna woda zdrowia doda” czy tym głoszącym, że „częste mycie skraca życie”? A na finał grilowania proponuję pogwarkę o tym, co było pierwsze, jajko czy kura? Osobiście stawiam na jajko, inspirowany rzymską zasadą, że wszystko należy zaczynać: ab ovo.
 
Sekator
 
Ps.

- No to właściwie z którego końca należy skubać jajko na miękko? - pyta mój komputer.
Zastanawiając się kiedy on właściwie przeczytał „O dwóch takich, co ukradli księżyc”, odpowiadam. - Jaja na miękko, mój Eustachy, należy gotować w koszulkach.
 
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1286
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

20.05.2024 17:12

Macie chłopaki dwie głowy to może wiecie:
Jak ocalić takie jagnię,
Które samo wilka pragnie🌼🌹
Roz Sądek

Roz Sądek

20.05.2024 22:49

@Autor
...czy tak złożona struktura jak komórka, przypominająca zautomatyzowaną wielofunkcyjną fabrykę, mogła powstać przypadkiem, metodą prób i błędów, choćby bezrozumna natura miała na kombinowanie miliardy lat...
========
Mam w tym temacie równe ciekawe pytanie. Jeśli do pudełka wrzucimy: szkiełko, włos, sprężynkę, wychwyt, balans, kółko balansowe, kopertę, 2 wskazówki, 8 różnej wielkości trybików, 2 blaszki montażowe większe i 2 mniejsze, 4 panewki, 16 łożysk z pokrywkami, 4 osie, 4 tulejki, 19 śrubek, panewka z tulejką trzpień napinania sprężyny, trzpień napinania sprężyny i około 10 innych różnie nazywanych elemencików, czyli wszystko z czego składa się najprostszy z najprostszych zegarek (jak choćby NRD owska Ruhla) i zaczniemy tym pudełkiem w dowolny sposób potrząsać, to po ilu miliardach lat te części złożą się w ten najprostszy zegarek? Niechby i nienakręcony.
wielkopolskizdzichu

wielkopolskizdzichu

21.05.2024 01:48

"Przecież moralnie i etycznie unicestwianie ludzkiego życia jest barbarzyństwem. Niestety, prawo w tej dziedzinie dyktują zwycięzcy. I jeśli parlamentarna większość uzna, że można przerywać ciążę do 24 miesiąca na mocy aborcji odłożonej, zwanej też spartańską, to znajdzie się skała do zrzucania wybrakowanych bachorów w przepaść."
Jak na razie dyktują prawo ci którzy nie rodzą i nie powinni w założeniach własnych zapładniać.
Imć Waszeć

Dark Regis

21.05.2024 14:57

Krótkie podsumowanie teorii Darwina w kontekście euro-poprawniactwa, czyli do trzech razy sztuka: https://www.youtube.com/… I jeszcze wizja Polski po 2050: https://www.youtube.com/…
Sekator
Nazwa bloga:
Sekator

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 481
Liczba wyświetleń: 1,105,764
Liczba komentarzy: 2,268

Ostatnie wpisy blogera

  • Czy Czarzasty wtaszczy Jaruzelskiego na cokół?
  • Czy żurkowe komando łowców głów wykorzysta doświadczenia Mosadu?
  • Afera działkowa, czyli jak zrobić wodę z mózgu populacji

Moje ostatnie komentarze

  • Szanowny Polemisto, sprawa jest bardziej złożona niż się Panu wydaje. Proszę prześledzić sytuację polityczną w Radomsku w ciągu ostatnich, powiedzmy, dziesięciu lat. I sprawdzić kto potrafił wysyłać…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Skowyt sfory
  • Radomsko - bastion PiS
  • Kogo kryje Tusk

Ostatnio komentowane

  • mjk1, Magdalenka. mówi Ci to coś?
  • Hornblower, W trakcie debaty nad kandydaturą Czarzastego opozycja skandowała z werwą: precz z komuną! Opozycja składająca się głównie z posłów PiS. Zastanawia mnie jednak, dlaczegóż ta opozycja nie skandowała z…
  • Ijontichy, "...A jak wiadomo, pacta sum servanda, czyli sam tego chciałeś, Grzegorzu Dyndało, wróć,"Ten błąd to specjalnie,czy palec sie omsknął na klawiaturze? Pacta sunt servanda ,to tak powinno wyglądać…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności