Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Opozycyjne furie gotowe chlastać warkoczami

Sekator, 18.01.2023
Jakoś bez większego echa przeszły pierwsze w tym roku wybory nad Wisłą. A szkoda, bo zarówno ich przebieg, jak i rezultaty mogłyby służyć za wzór kontrastujący z tumultem wzniecanym przez wszelkie polityczne przedsięwzięcia elekcyjne. Myślę oczywiście o plebiscycie “Przeglądu Sportowego” na dziesięciu najlepszych polskich sportowców w minionym roku. Ten konkurs organizowany od lat dwudziestych ubiegłego wieku zmężniał ze skromnej, acz prestiżowej inicjatywy popularnej gazety w medialny show. Dobrze chociaż, że nie zmienił nazwy na Top Twenty. Zapewne się czepiam, ale jako konserwatysta jestem za powrotem do korzeni, może po tylu latach odrobinę chropowatych, lecz tak mało w naszych czasach niezmodyfikowanej w wirze dziejów ciągłości historycznej. Trafiają się zwykle podróbki, wątpliwe, jak ponad wiekowa tradycja ruchu ludowego zaanektowana przez PSL, lub wręcz groteskowe, jak PPS z podręcznym odrażającej kanalii stanu wojennego, w roli lidera.
Tak czy owak plebiscyt wciąż trzyma fason. Jednak konfrontując jego symboliczne zalety z politycznym kociokwikiem wokół wyborów przyznaję, że nasza nawalanka mieści się na globalnej skali gdzieś po środku, między czeską flautą, a brazylijskim tajfunem. Bo jak powiadał Marks, a może Freud, temperament określa świadomość. Czesi mają Szwejka, my Franka Dolasa i CK dezerterów, Brazylijczycy Lampiao, choć on bardziej niż Dolasa przypominał Janosika. Przykłady zaczerpnąłem z różnych operetek, ale taki zestaw nie jest pozbawiony sensu, podobnie jak sportowa dziesiątka wyłoniona z trudno porównywalnych dyscyplin, przy których nawet dziesięciobój, nie wspominając o triathlonie, stwarza wrażenie monolitu.
Wątek plebiscytowy spointuję kilkoma uwagami na marginesie. Po pierwsze, wyniki okazały się zgodne z przewidywaniami i obiektywną hierarchią pretendentów, o co w sporcie wcale nie jest łatwo, gdyż niekiedy popularność asów i asic nie dorównuje ich kunsztowi, choćby w przypadku niektórych bokserów, rajdowców czy… A, mniejsza o szczegóły. I vice versa. Stąd, po drugie, w elitarnej dziesiątce zasłużenie znaleźli się mistrzowie niezbyt znani szerokiej publiczności. Inna sprawa, że nie jestem pewien czy szeroką publiczność można jeszcze utożsamiać z kibicami. Po trzecie, bywały niegdyś dziesiątki, w których nie mieścili się powszechnie znani czempioni z osiągnięciami na międzynarodową skalę, co świadczyło o sile polskiego sportu. Po czwarte wreszcie, czy aby nie powinienem zacząć od tej uwagi, w elicie zabrakło mi szachisty Jana Krzysztofa Dudy, arcymistrza ze światowej szpicy. Ale nie mnie porównywać jego osiągnięcia, dajmy na to, z 47 miejscem świetnego gracza w rankingu równie ekskluzywnej dyscypliny.
Teraz pozostawiam miejsce na internetową robótkę: kopiuj, wklej. Nie zamierzam bowiem być epigonem powtarzającym przemiędlone na niestrawną publicystyczną papkę tematy politycznej bieżączki, te same od miesięcy, jeśli nie od lat. Z ilu list wystartuje w wyborach opozycja? Kazamaty dla pisowskiej kliki. KPO. Obajtek. Praworządność. Niezłomni sędziowie. Szczujnia TVP. Wara od całej prawdy całą dobę w telebimie PO. Afery. Nieudolność władzy. Ziobro. Widmo sfałszowanych wyborów. Mowa nienawiści. Panika w oczach Kaczyńskiego. Bieda z nędzą dziesiątkująca polskie rodziny. Władza zinfiltrowana przez ruskich agentów…
Ta masowa medialna sieczka zawiera mniej przebłysków oryginalnych myśli niż instrukcje sznurowania mokasynów i używania nocników w dzień. Ktoś noże zapytać, czemu więc sam nie błysnę. Też nad tym dumam. Czyżbym samokrytycznie musiał przyznać, że z powodu intelektualnej niewydolności, jak cała reszta mądrali I mąndralin? Być może. Wybieram wszak bardziej frywolną interpretację powodów mej przyczynkarskiej pisaniny. Otóż znudzony bezproduktywną analizą pryncypiów, zamiast rezonować głosem wołającego na puszczy, wolę bawić się marginaliami. Ostatecznie nawet Mikołaj Rej obok dzieł godnych ojca polskiej literatury pisywał figliki. Ja także przedkładam Sztaudyngera nad… Mniejsza o nazwiska.
Zatem na koniec zaprezentuję moje autorskie odkrycie z okolic magla. W mediach coraz częściej pojawiają się nader pyskate damy, dla których i knebel nie stanowiłby tłumika. Nie są to przypadkowe perroratorki, lecz wyselekcjonowane na castingach endokrynologicznych nieokiełznane furie. Ich znakiem rozpoznawczym są warkocze. Początkowo sądziłem, że dorodnymi kosami manifestują swoją nieujarzmioną kobiecość. Jednak nic bardziej mylnego. Warkocze stanowią symbol progresywnej wielopłciowości, bardziej wyrazisty i łatwiejszy do wyeksponowania niż inne atrybuty, nomen omen, uwypuklające melanż płci.
Po prostu sploty kędziorów są jednocześnie warkoczami dziewcząt przed zamęściem i harcapami, spopularyzowanymi w czasach Fryderyka Wielkiego naturalnymi osłonami karków jego żołnierzy. Zaś gwałtownie rozhuśtywane służyły niegdyś mistrzyniom dalekowschodnich sztuk walki do podcinania gardeł wrogom. Niecierpliwie czekam na taki incydent w studiu telewizyjnym. Bo faceci potrafią jedynie wymachiwać ogórkiem.
 
Sekator
 
Ps.

- Rej to ten od trenów? - pyta mój komputer.
- Treny stworzył Kochanowski - wyjaśniam Eustachenu. - A dla ciebie mam figlik a propos passusu o furiach:

”Chłopi wilka żywego w jamie ułapili,
Jaką mu mękę zadać, społu się radzili.
Jeden rzecze: - “Żebyście to źle uczynili,
Byście go bez pokuty w tych grzechach zabili”.
A ci się go radzili, co za pokutę dać.
Ten rzekł: - “Nie możecie go iście lepiej skarać.
Dajcie za moje żonę, nie trzeba mu więcej.
Pewnieć odpokutuje niż do roku prędzej”.
 
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1275
Domyślny avatar

ruisdael

18.01.2023 13:25

Może nie na temat pod tym wpisem , ale nie mam tego gdzie skomentować. Czytam na frondzie wypowiedź min Sękowskiego vel ...: pomimo postawy KE musimy egzekwować to, co nam się należy... Boże, większej bredni dawno nie czytałem. Czy w tej egzekucji postanowiliście wyzbyć się wszystkiego? Co się stało w waszych pokrętnych mózgownicach, że zachowujecie się jak PO? Po co były te patriotyczne zaklęcia? Nie mogę na was patrzeć.
u2

u2

18.01.2023 15:27

Dodane przez ruisdael w odpowiedzi na Może nie na temat pod tym

Po co były te patriotyczne zaklęcia? Nie mogę na was patrzeć.
Na NB grasuje sfora, bynajmniej nie od smoka Telesfora
Ta sfora ile może się wycwania, aby zniweczyć Dobrej Zmiany dla Polski starania
Edeldreda z Ely

Edeldreda z Ely

18.01.2023 13:30

Jako asica tradycjonalizmu - wolę kuce 😉
u2

u2

18.01.2023 15:33

w elicie zabrakło mi szachisty Jana Krzysztofa Dudy
No zabrakło. Pod koniec tamtego roku w  Mistrzostwach Świata w Ał-matach w Kazachstanie był wysoko w blica, 5-te miejsce. Ale przegrał w ostatniej rundzie białym kolorem z mało znanym kacapem i nie zdobył medalu. Teraz nie startuje w elitarnym turnieju w Wijk an Zee (po holendersku wieś nad morzem). Widocznie sprawy rodzinne.
A taki Magnus Carlsen startuje i wygrywa. W Ałmatach w obu turniejach (blic i aktyw) postawił wszystkim rywalom mata. Zdobył pewnie dwa złota. Idź złoto do złota jak mawiają nie tylko szachmatyści.
PS. Magnus Carlsen rzadko startuje w Norwegii, bo wie jakie ciśnienie potrafią wytworzyć rodzime media.
Sekator
Nazwa bloga:
Sekator

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 481
Liczba wyświetleń: 1,105,754
Liczba komentarzy: 2,268

Ostatnie wpisy blogera

  • Czy Czarzasty wtaszczy Jaruzelskiego na cokół?
  • Czy żurkowe komando łowców głów wykorzysta doświadczenia Mosadu?
  • Afera działkowa, czyli jak zrobić wodę z mózgu populacji

Moje ostatnie komentarze

  • Szanowny Polemisto, sprawa jest bardziej złożona niż się Panu wydaje. Proszę prześledzić sytuację polityczną w Radomsku w ciągu ostatnich, powiedzmy, dziesięciu lat. I sprawdzić kto potrafił wysyłać…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Skowyt sfory
  • Radomsko - bastion PiS
  • Kogo kryje Tusk

Ostatnio komentowane

  • mjk1, Magdalenka. mówi Ci to coś?
  • Hornblower, W trakcie debaty nad kandydaturą Czarzastego opozycja skandowała z werwą: precz z komuną! Opozycja składająca się głównie z posłów PiS. Zastanawia mnie jednak, dlaczegóż ta opozycja nie skandowała z…
  • Ijontichy, "...A jak wiadomo, pacta sum servanda, czyli sam tego chciałeś, Grzegorzu Dyndało, wróć,"Ten błąd to specjalnie,czy palec sie omsknął na klawiaturze? Pacta sunt servanda ,to tak powinno wyglądać…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności