Polecam kolejny świetny tekst znanego blogera @ bezmetki

Putin stał się postacią demoniczną, powszechnie potępianą i izolowaną, a on sam i jego kraj - obiektem sankcji, niemal -całego świata. Czy Putin jako agresor, a nawet zbrodniarz wojenny, brutalizujący mniejszego sąsiada, mający w perspektywie werdykt międzynarodowego trybunału, może zdecydować się na samobójczą dla niego i świata „opcję Samsona” ? Putin sugeruje, że jeśli Rosji i jemu samemu zagrozi utrata władzy i śmierć, może użyć ostatecznej broni w rosyjskim arsenale, i "zabrać Rosjan do raju a świat do piekła". Zbrodnia i kara - czy kompromis ocalenia?
Czy poważnie traktować taką ewentualność i jak jej zapobiec, zastanawia się rozsądnie - czy asekuracyjnie, rosyjski politolog - Abbas Galiamow w artykule poniżej.
Zapraszam do lektury.
(bezmetki)
............................................
Czy będziemy musieli zagwarantować Putinowi bezpieczeństwo !?
Wielu się ze mną nie zgodzi, ale nie zapominajmy, że prezydent Rosji ma przycisk nuklearny. Powiedzmy również, że cechy jego osobowości także muszą być brane pod uwagę.
Ogólnie rzecz biorąc, myślę, że Putin zaczął już pojmować, że znalazł się w ślepym zaułku. Ale żeby nie chciał podejmować ekstremalnych środków w tej sytuacji, musi zrozumieć, że istnieje wyjście. Pamiętacie, co mówi się o osaczonym szczurze?
Społeczność międzynarodowa będzie musiała podjąć bezprecedensowe kroki, aby stworzyć system gwarancji osobistego bezpieczeństwa dla Putina. To niesamowicie trudne przedsięwzięcie. Uważasz człowieka za zbrodniarza wojennego – a musisz zaprojektować system jego bezpieczeństwa. A także przekonać go, że go nie oszukasz. A jest przecież jest on osobą nieufną. Tutaj może zajść konieczność przekształcenia części systemu stosunków międzynarodowych, stworzenia nowych instytucji – czegoś w rodzaju „nienaruszalnego i dożywotniego "Dziekana Świata”.
Generalnie wszystko trzeba zrobić, żeby uwierzył, że to jeszcze nie koniec. A biorąc pod uwagę jego „pacańską logikę”, myślę, że podobne środki będą musiały zostać podjęte wobec wszystkich, na których wskaże palcem – wszystkich tych Rotenbergów, Kowalczuków, Ławrowów, Szojgów i im podobnych. Oni również będą musieli mieć zagwarantowaną dożywotnią nietykalność.
I proszę nie pisać mi, że „prochy Klaasa nie stukają w moim sercu”. - Moje serce również czuje. Ale optymalne decyzje polityczne należy podejmować bez emocji, z zimną krwią.
Tak, plan jest niedoskonały, sam widzę jego słabości. Zrealizowany może posiać u innych autokratów nadzieję na bezkarność, popychając ich ku zbrodniom, o których wciąż marzą ale boją się spróbować. Wszystko to prawda, ale hipotetyczne zagrożenie, jest wciąż lepsze niż zagrożenie, które może stać się - absolutnie realne!
Nie powinniśmy marzyć o Norymberdze, ale o tym, że nie było wojny nuklearnej !
Nawiasem mówiąc, stworzenie tego systemu będzie również bardzo trudne do zorganizowania. Wyobraźmy sobie, jaka fala krytyki spadnie na tych, którzy to zrobią.
Być może znaczna część pracy będzie musiała być wykonana w tajemnicy, podając jedynie wcześniej przygotowaną decyzję opinii publicznej, i będąc gotowym w rezultacie, na przegranie wyborów i odejście.
Czasami odpowiedzialni politycy muszą się zdecydować na radykalne kroki. Bo to bardzo poważna sprawa.
* 1. Doyen (fr. doyen - starszy, zwierzchnik ) - tu, dziekan korpusu dyplomatycznego, w danym kraju .
W wielu krajach katolickich dziekanem korpusu dyplomatycznego jest z urzędu, nuncjusz apostolski, a w wielu byłych koloniach w Afryce - ambasador dawnej metropolii.
Funkcję dziekana może pełnić wyłącznie przedstawiciel dyplomatyczny najwyższej klasy - ambasador lub nuncjusz papieski (w niektórych krajach katolickich tylko nuncjusz, bez względu na czas akredytacji) Pozycja dziekana korpusu dyplomatycznego obejmuje na przykład instruowanie kolegów o lokalnych zwyczajach dyplomatycznych. Moment starszeństwa szefów przedstawicielstw odpowiedniej klasy w korpusie dyplomatycznym określa data i godzina wejścia w pełnienie ich funkcji
*2. To słowa bohatera narodowego Holandii (a raczej Flandrii) Tila Ulenspiegela z powieści Charlesa de Costera „Legenda Tila Ulenspiegela i Lamma Gudzaka, ich przygody – zabawne, odważne i chwalebne we Flandrii i w innych krajach” (1867). Klaas, ojciec Thiela, został skazany na auto-da-fe. Prochy zebrane w torbie, którą Til nosi na piersi, przypominają, że Thiel że jest zobowiązany odpłacić Hiszpanom za wszystkie okrucieństwa Inkwizycji i księcia Alby.
https://publizist.ru/blo…-
“Придется гарантировать Путину безопасность”

Аббас Галлямов
28.02.2022
https://www.salon24.pl/u/bezmetki/1209833,bezpieczenstwo-putina-i-swiata
wybór, tłumaczenie i opracowanie:bezmetki
Rozpowszechnianie treści przetłumaczonych
materiałów: zezwalam wyłącznie na darmowych
platformach elektronicznych, ze wskazaniem adresu
tekstu źródłowego i pseudonimu autora tłumaczenia
Krótko i bez teorii spiskowych.
https://www.youtube.com/…
Daj sobie z takimi profesorami, których nie ma. Jednym z rodzajów konformizmu, jest podporządkowanie autorytetowi. Tu jest jeszcze gorzej - bo podporządkowanie jest, a autorytetu brak. Takich mędrców, to u nas już Kochanowski trafnie opisywał.
Tu nie chodzi o osobę tylko o fakty. Które z podanych przez niego faktów są niezgodne ze stanem rzeczywistym?
Słabe to
Generał Andriej Suchowiecki, zastępca dowódcy 41. Armii Centralnego Okręgu Woskowego Rosji, został zabity podczas wojny w Ukrainie.