Krótka pamięć Holendrów, niespłacone długi Szwedów (...)

*Krótka pamięć Holendrów, niespłacone długi Szwedów, homofobia „Wyborczej” i manto spuszczone Ruskim
 
Siedem lat po zestrzeleniu przez Rosjan samolotu ze 154 Holendrami na pokładzie, dyplomacja Królestwa Niderlandów zachowuje się w taki sposób, jakby nie chodziło o ich własnych rodaków. Znajomy tłumacz pisze do mnie, że  holenderscy dyplomaci postępują tak, jak holenderscy żołnierze, którzy w Srebrenicy w latach 1990-ch wydali na rzeź 7 tysięcy Bośniaków. Ostro powiedziane? To rzeczywistość jest brutalna, a nie słowa.           
 
Oczywiście są Holendrzy i  Holendrzy. Amerykański prawnik eksprezydenta Trumpa ma niderlandzkie korzenie i niderlandzkie nazwisko – Michel  van der Veen. W moich oczach błysnął genialnym opisem, gdy jednym zdaniem określił sytuację w amerykańskich mediach: „Kiedy oglądam wiadomości, oglądam jedną stację  i pada deszcz. Oglądam inną stację  i jest słonecznie. Mówię o uczciwości dziennikarskiej!”. Pana mecenasa od Trumpa zapraszam do Polski. Prawdę mówiąc, nawet nie przyjeżdżając nad Wisłę czy Odrę może wygłosić identyczną opinię i trafi w  dziesiątkę.
 
Holandią zainteresowałem się już jako dziecko, gdy  przeczytałem, że Onufry Zagłoba chciał królowi szwedzkiemu ofiarować Niderlandy. Czasem żałuję, że owa transakcja nie doszła do skutku. Z drugiej strony „wart Pac pałaca, a pałac Paca”. Szwedzi, oględnie mówiąc, świeci nie są i jak już pisałem w tym miejscu w tekście  „O bidetach Ikei z napisem Joe i Szwedach rabujących w Polsce złote klamki”, mimo upływu ponad trzech i pół wieków nie oddali nam bogactw zagrabionych w naszym kraju podczas „Potopu”. Słuchając szwedzkiego ambasadora, który dopomina się wolności dla mniejszości w  Polsce –  zupełnie jak w  końcu XVIII wieku rosyjski ambasador, który grzmiał, że Polska (ta oaza tolerancji na skalę całej Europy!) prześladuje mniejszości religijne – to chce mi się krzyknąć: „Ekscelencjo, oddaj nieswoją kasę! Oddaj zagrabione!”. A ponieważ mądra Szwecja sprytnie nie przystąpiła do eurolandu i dalej ma swoją własną walutę, to Panie Ambasadorze, zwrot może być w koronach szwedzkich. A ponieważ dużo tego było, może nawet Warszawa rozłoży Sztokholmowi na raty?
 
Na koniec przegląd prasy. 17 marca ukazał się w „Gazecie Wyborczej”, jakże by inaczej, tekst p. Danuty Sobeckiej „Wszyscy jesteśmy homofobami”. Otóż w tym kontekście informuję, że nie wszyscy. Ja nie. Niech „Wyborcza” swoimi grzeszkami i obsesjami nie obciąża Ryszarda Czarneckiego, bo Ryszard Czarnecki odpowiedzialności zbiorowej nie uznaje.
 
 A teraz już naprawdę na koniec – gratulacje dla siatkarzy polskiego klubu Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która po rozegraniu 2 meczów, 11 setów i spędzeniu na parkiecie prawie 6 godzin, wyeliminowała Rosjan z Kazania i awansowała do finału Ligi Mistrzów. Być w finale LM – to wielka rzecz. Ale dostać się tam odprawiając – jakby to ujął Adam Mickiewicz – „Moskali”, to już cymes nad cymesami i smakuje specjalnie. Gratulacje, panowie!
 
*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej” (31.03.2021)