Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Towarzyszka Barley się skompromitowała

Ryszard Czarnecki , 13.10.2020
Polecam mój wywiad dla fronda.pl nt. haniebnej wypowiedzi wiceprzewodniczącej PE z Niemiec. Rozmowę przeprowadził red. Eryk Łażewski.
Eryk Łażewski, Fronda.pl: Katarina Barley, Wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego, mówiła niedawno o „zagłodzeniu finansowym” Węgier, a zapewne też i Polski. I pierwsze pytanie: czy da się (przy obecnym stanie prawnym) przeprowadzić to „zagłodzenie”, czyli obcięcie środków finansowych Polsce i Węgrom?
 Ryszard Czarnecki, europoseł PiS: Unia Europejska w ostatniej dekadzie nieraz udowadniała, że można pewne decyzje podejmować mając „w nosie” stan prawny . Przecież polityka imigracyjna zawsze formalnie była pozostawiona kompetencjom państw członkowskich. Jakiekolwiek decyzje na poziomie unijnym musiały być uzgadniane z tymi krajami. Tymczasem Komisja Europejska w sposób haniebny bezprawnie terroryzowała w tej sprawie państwa członkowskie, zwłaszcza z naszego regionu Europy, a szczególnie Polskę, Węgry i Czechy, które zmuszała do tak zwanej „relokacji”, czyli przyjęcia wielotysięcznej liczby - głównie muzułmańskich - imigrantów spoza Europy. I jakoś brak podstaw formalnych w tym nie przeszkadzał. Teraz jest podobnie. Co z tego, że wspomniana w pytaniu sprawa budzi kontrowersje nawet w instytucjach unijnych i spory między nimi. Co z tego, że Europejski Trybunał Obrachunkowy w Luksemburgu jest zdecydowanie przeciwny takiemu rozwiązaniu. Protestuje również Rada Europejska, która reprezentuje dwadzieścia siedem państw UE, powołując się na analizy swoich służb prawnych.
Co z tego, że w Traktatach Europejskich nie ma nigdzie jasno zdefiniowanego pojęcia „praworządności”. Tak naprawdę decyduje „prawo silniejszego”, a tym silniejszym, póki co, jest europejski mainstream. Zwracam uwagę, że na szczycie Rady Europejskiej w Brukseli w lipcu 2020 roku polskim władzom udało się zablokować rozwiązania w tym obszarze. Po czym, zgodnie z polskim przysłowiem „jak nie kijem go, to pałką” albo „jak nie drzwiami, to oknem lub kominem”, użyto Parlamentu Europejskiego, a następnie Komisji Europejskiej, żeby osiągnąć swoje. Stało się tak na zasadzie, o której mówił kiedyś w „Samych swoich” Kargul : „Sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie”. Rzecz w tym, że nie chodzi tu o spór o miedzę, tylko o olbrzymie pieniądze. I to w momencie, kiedy Polska już po raz ostatni będzie korzystać z unijnego budżetu w taki sposób, że będzie na plusie przez pełne siedem lat. Pod koniec tej dekady bowiem, Polska stanie się płatnikiem netto. I to my będziemy więcej wpłacać do kasy w Brukseli, niż stamtąd brać. W związku z tym, odebranie Polsce, Węgrom czy innym krajom pieniędzy w najbliższym czasie oznaczać będzie, że kiedy po raz ostatni możemy z nich skorzystać w tak dużym wymiarze - to się nie uda. I to zupełnie bez żadnych formalnych podstaw traktatowych.
A więc faktycznie grozi nam obcięcie środków finansowych?
Patrząc na kwestie formalno-prawne, mówię, że nie. Patrząc na decyzje polityczne, mówię, że można i trzeba się z tym liczyć.
Pani Barley twierdzi, że wspomniane zagłodzenie uderzyłoby tylko w rządy Węgier i Polski, a nie w obywateli tych państw. Czy to w ogóle jest możliwe? 
 Śmiechu warte! To kompromitacja towarzyszki Barley. Przecież środki unijne nie będą przeznaczone na limuzyny z pancernymi szybami dla członków rządu. One są przeznaczone na infrastrukturę: autostrady, wodociągi i inne projekty, z których mają korzystać Polacy. Zatem to, co teraz mówi Barley, jest rozpaczliwą i żałosną próbą zmniejszenia wagi jej słów. Oczywiście, to „zagłodzenie” dotknie społeczeństw, a nie rządów. Barley kłamie, nawet nie ma odwagi, żeby przyznać się do swoich zamiarów.
A czy ta chęć karania państw, to nie jest pewien krok w stronę utworzenia jakiegoś nowego państwa, na przykład Stanów Zjednoczonych Europy?
Ta próba karania państw członkowskich, które chcą być dalej państwami narodowymi i nie chcą się podporządkować, jest czytelnym sygnałem dla pozostałych: „jak nie będziecie z nami w kolejnym kroku do federalizacji, to dostaniecie nie tyle „po łapach”, co „po twarzy” i „po kieszeni”, jak w przypadku Warszawy i Budapesztu. A więc siedźcie cicho. Róbcie to, co każe Bruksela (a de facto Berlin i w jakiejś mierze Paryż), bo inaczej spotka was „ścieżka zdrowia”. Taka, jaką przygotowano dla Polski i Węgier”. Rzeczywiście, tak naprawdę chodzi o tworzenie - przez fakty dokonane - europejskiego super-państwa, w którym wiodącą rolę będą odgrywały Berlin i Paryż. W takiej właśnie kolejności. 
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 932
Pani Anna

Pani Anna

13.10.2020 12:57

Pacz pan panie, jedna wypowiedź, a ile wywiadów, jakie możliwości... Światła kamer, wywiady, heroizm.
zbychbor

Zbychbor

13.10.2020 15:26

Dodane przez Pani Anna w odpowiedzi na Pacz pan panie, jedna

Tak jest, groźnie ruszamy palcem w bucie
Ryszard Czarnecki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 6, 814
Liczba wyświetleń: 8,066,989
Liczba komentarzy: 10,971

Ostatnie wpisy blogera

  • "Naród wspaniały,tylko ludzie k..." czyli Piłsudski
  • Sportowcy,szpiedzy, handlarze bronią
  • GŁOŚNY RYK UNIJNEJ KROWY. I TYLKO RYK....

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • EKSHUMACJA ŚP. WASSERMANA I MILCZENIE PIĄTEJ KOLUMNY
  • Najnowszy kawał o Tusku i Gierku
  • Nowy kawał o Tusku i raju

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Skoro boi się, jest przez nich sterowany.
  • sake2020, Cykor to właśnie pan.Tak się podlizywać obecnej władzuchnie to trzeba bardzo ją kochać albo bardzo jej się bać.Faktycznie bać się jest czego .Myśli pan,że Tusk albo Omdleusz przeczytają pana tekściki…
  • Jabe, Cykor, znaczy się.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności