:-) Suplement z Polskiego Radia:
Czym Pan leczy chorych "na koronawirusa"?
Antybiotykami - mieli zapalenie płuc - odpowiada Dr Cieśla, zakaźnik z Łańcuta.
Polscy pacjenci mają szczęście, że nie wszyscy na świecie ulegli pandemii histerii.
U jednych chorych koronawirus jest przyczyna zapalenia śródmiąższowego płuc, u innych współistnieje z innymi infekcjami, u innych jest florą komensalną - przypadkowo rozpoznaną.
Gdyby badać nie tylko koronawirusa to chorzy "na koronawirusa" mieliby testy dodatnie na całą mikrobiologiczną tablicę Mendelejewa. Tlen i respirator wszystkiego nie rozwiążą.
Politycy muszą się spieszyć, bo wygaśnie w Polsce epidemia zanim przegłosują przepuszczenie kasy.
Przeciez to Polska jet problemem.
Wiadomo ze tak opiekunki osob chorych
czy zbieracze szparagow, truskawek itd.
pracuja w Niemczech turnusowo czyli
dwa - trzy tygodnie i wracaja do domu na kilka
dni aby nastepnie znowu wyjechac na kolejny
turnus. Problem zaczyna sie na granicy po
polskiej stronie pniewaz powracajace osoby sa
odstawiane do odbycia dwutygodniowej kwarantanny
bez mozliwosci kontaktu z rodzinami.
W praktyce wyglada to tak, ze opiekunka zamiast
spedzic wolny czas z rodzina musi odbyc kwarantanne
( dwa tygodnie ) i nastepnie zaraz po jej odbyciu musi
wracac do osoby ktora sie opiekuje. bo tego wymaga
klauzula jaka jest w zawartej umowie o prace.
Ja wohl ana, scheiße polnische Regierung. Grise klauzula!
Niech szkopy poproszą wykwalifikowaną siłę roboczą, którą przygarnęli z Bliskiego Wschodu. Przecież po to Makrela ich ściągnęła, nieprawdaż?
Abdullachy niech kąpią muther, przyjemne z pożytecznym. Niemcy w kondominium z Rosją, wspierają patologię, która drenuje finansowo Polskę, i nie przejmują się, że nasze babcie, nie mają za co wykupić leków.
@ paparazzi ; Jęzory Pasiukowski ; angela Co Wy tu pitolicie, przeciez to Polacy sie do tych
prac dobrowolnie zglaszaja, ale z Waszych wpisow
wychodzi to tak jakby Niemcy w Polsce jakies
lapanki urzadzali jak w czasach hitlerowskiej okupacji.
Nic tu sie nie zgadza ! Po pierwsze - opiekunki mogą dalej wyjeżdżać dobrowolnie - dostają odpowiednie przepustki. Po drugie sa to zwykle osoby starsze, które często muszą sobie dorobic do głodowych emerytur lub pomóc dzieciom. Często opiekują się Niemcami, którzy są niewiele starsi od swoich opiekunek. Po trzecie zarabiaja całkiem godziwe pieniądze. Po czwarte to blamaż i wstyd dla państwa " polskiego, "- wszystkich nierządów po 89 , które po tylu latach nie potrafiły stworzyc gospodarczych warunków dla Polaków, by ci nie musieli tułać się za granicę. Często sa to osoby z małych miast lub wsi, gdzie nie ma dla nich żadnej pracy ! I nie p.... tutaj o jakichś dobrych zmianach. To wstyd i hańba. Pzdr
Czym Pan leczy chorych "na koronawirusa"?
Antybiotykami - mieli zapalenie płuc - odpowiada Dr Cieśla, zakaźnik z Łańcuta.
Polscy pacjenci mają szczęście, że nie wszyscy na świecie ulegli pandemii histerii.
U jednych chorych koronawirus jest przyczyna zapalenia śródmiąższowego płuc, u innych współistnieje z innymi infekcjami, u innych jest florą komensalną - przypadkowo rozpoznaną.
Gdyby badać nie tylko koronawirusa to chorzy "na koronawirusa" mieliby testy dodatnie na całą mikrobiologiczną tablicę Mendelejewa. Tlen i respirator wszystkiego nie rozwiążą.
Politycy muszą się spieszyć, bo wygaśnie w Polsce epidemia zanim przegłosują przepuszczenie kasy.
Wiadomo ze tak opiekunki osob chorych
czy zbieracze szparagow, truskawek itd.
pracuja w Niemczech turnusowo czyli
dwa - trzy tygodnie i wracaja do domu na kilka
dni aby nastepnie znowu wyjechac na kolejny
turnus. Problem zaczyna sie na granicy po
polskiej stronie pniewaz powracajace osoby sa
odstawiane do odbycia dwutygodniowej kwarantanny
bez mozliwosci kontaktu z rodzinami.
W praktyce wyglada to tak, ze opiekunka zamiast
spedzic wolny czas z rodzina musi odbyc kwarantanne
( dwa tygodnie ) i nastepnie zaraz po jej odbyciu musi
wracac do osoby ktora sie opiekuje. bo tego wymaga
klauzula jaka jest w zawartej umowie o prace.
Co Wy tu pitolicie, przeciez to Polacy sie do tych
prac dobrowolnie zglaszaja, ale z Waszych wpisow
wychodzi to tak jakby Niemcy w Polsce jakies
lapanki urzadzali jak w czasach hitlerowskiej okupacji.