Każdemu polecam cztery książki. Dwie prof. W. Kieżuna: "Drogi i bezdroża polskich przemian" oraz "Patologia transformacji" (obie z 2012 roku); pracę zbiorową z 2015 roku "Wygaszanie Polski 1989-2015" oraz książkę T. Cukiernika "Dziesięć lat w Unii. Bilans członkostwa" (2015). Dodatkowo można jeszcze zajrzeć do publikacji noblisty prof. J. E. Stiglitz'a "Globalizacja" (2002) oraz jego krytyki Konsensusu Waszyngtońskiego (na początek w wiki pod hasłem Konsensus Waszyngtoński).
Jeżeli ktoś to wszystko przeczyta to nawet w miarę inteligentny "leming" stwierdzi, że "polska transformacja" była największym błędem jaki mogliśmy jako Polska zrobić w okresie 1988-1992. Negatywne skutki tej transformacji odczuwamy do dzisiaj.
Plan L. Balcerowicza - jak wielokrotnie pisałem - był de facto planem Sachsa - Sorosa - Lipmana opartym niemal w całości na "twórczym rozwinięciu" Konsensusu Waszyngtońskiego. Jego promotorem w Polsce był węgierski Żyd na usługach MFW i BŚ i spekulant giełdowy niejaki G. Soros - założyciel w 1988 roku (sic!) m.in. Fundacji Stefana Batorego finansującej transformację i będącej jej strażnikiem po dziś dzień.
Ogólnie celem (realnym a nie werbalnych w postaci pięknych słów o urynkowieniu, kapitalizmie, demokracji) transformacji było wrogie przejęcie polskiego przemysłu, handlu, usług, mediów i bankowości (całej gospodarki) przez korporacje i instytucje międzynarodowe, w tym koropracyjno-państwowe. W przypadku zaś niemożności takiego przejęcia doprowadzenie polskich firm do upadku a szczególnie tych, które były konkurencją dla korporacji zagranicznych. Wrogie przejęcie (strategie: frontalnego ataku czy walki szarpanej) następowało najczęściej najpierw poprzez uwłaszczenie nomenklatury komunistycznej (np. dyrektorów firm państwowych) na majątku a następnie korzystnej ich sprzedaży koncernom międzynarodowym. Często też od razu kupowano w procesie grabieżczej prywatyzacji za grosze całe firmy, by tak naprawdę je wygasić/zlikwidować lub też stworzyć z nich oddziały firm macierzystych pozbywając się poprzez to konkurencji (realnej lub potencjalnej) i bardzo często stopniowo wygaszano dotychczasową produkcję, tworzono montownie i magazyny, przejmowano jedynie markę (logo - znak słowno-graficzny), itp. Ciekawie ten proces opisuje w swoich książkach W. Kieżun i warto też przeczytać jego wywiady jakie udzielił swego czasu Naszemu Dziennikowi czy też Tygodnikowi Solidarność [3] [4].
Dodatkowo też celem - zgodnie z agresywną strategią międzynarodowych instytucji finansowych - było ubezwłasnowolnienie Polski i Polaków kredytem i długiem publicznym.
W konsekwencji do dzisiaj niemal cały przemysł, handel, usługi, media i bankowość znajdują się we władaniu kapitału zagranicznego a Polska była krajem zbytu towarów i usług oferowanych przez obce korporacje oraz krajem poddostawczym bez prawie żadnej wartości dodanej z własnej produkcji.
Wiele też sektorów zostało zniszczonych jak np: przemysł stoczniowy. W wielu regionach Polski praktycznie tego przemysłu już nie ma, poszerzała się bieda i było duże bezrobocie, aczkolwiek w czasie obecnych rządów zmalało diametralnie i chwała za to wszystkim, którzy się do tego przyczynili w ostatnich czterech latach. Z tym, że dalej sieci handlowe się rozrastają, kuszą promocjami a Polacy kupują, kupują... często biorąc kolejne kredyty w kolejnych oddziałach zagranicznych banków zwiększając ich dochody. Właśnie pod tym względem Polska jest/była do niedawna w "ruinie" a mogła nie być, co widać po obecnych rządach. Wcześniejsze inwestycje w stadiony, inwestycje w rewitalizację miast, drogi, autostrady i inne były bezproduktywne, bo nie było inwestycji w nowe firmy cokolwiek produkujące. Podstawę realnej siły gospodarczej dają tak naprawdę nowe, innowacyjne technologie i produkcja a tej się fizycznie pozbywaliśmy przez lata lub została przejęta. Potrzebna jest w Polsce reindustrializacja a bez znaczącego polskiego sektora bankowego nie może się udać. Podobnie bez wykształconych kadr pracujących w Polsce. Dobrze, że M. Morawiecki to rozumie i mówi o tej repolonizacji. Jest to nad wyraz potrzebne.
Ponadto korporacje zagraniczne zagwarantowały sobie często takie warunki funkcjonowania, które w praktyce powodowały i powodują płacenie przez nich bardzo małych (lub w ogóle) podatków w Polsce i jednocześnie pozwalają na nieskrępowany transfer zysków do zagranicznych central (spółek-matek) o czym niedawno pisałem[5]. Taka chora sytuacja występowała i jeszcze występuje do dzisiaj. Cztery lata to za mało, żeby to zmienić. Szkoda, że rząd obecny jak na razie poniósł porażkę w UE w obszarze wprowadzenia podatku obrotowego dla sieci handlowych a jest to bardzo dobry pomysł i nie możemy przestać walczyć o jego realizację.
Jednocześnie nie pozwolono na powstanie w Polsce silnej klasy średniej i pozwolono na uzależnienie się Polski od innych niemal w każdej dziedzinie. Polacy stali się spauperyzowanymi, nisko opłacanymi pracownikami najemnymi bez własności i ubezwłasnowolnieni kredytem. Zgotowano im taki los, że Ci najbardziej kreatywni i wykształceni młodzi Polacy musieli emigrować zarobkowo a było ich - różnie szacując od 2,5 do 3 milionów kreatywnych osób. Warto tedy wiedzieć, że Polacy za granicą są bardziej pracowici niż rdzenni mieszkańcy określonych krajów a to wzbudza w nich złość i niechęć do polskich imigrantów.
Trzeba jak najszybciej wyrównać poziom życia Polaków taki jaki jest w Starej Unii, więc obecne propozycje podwyżek plac minimalnych przez PiS traktuję jako działanie potrzebne i nadzwyczaj zasługujące na uznanie. Koniec z konkurowaniem tanią siłą roboczą. Polskę stać na więcej.
Drenaż Polski nastąpił też w sferze intelektualno-duchowej... poprzez jednoczesną z drenażem gospodarczym rewolucję kulturową - komunizm kulturowy oparty na ideach lewackiego marksisty-leninisty i komunisty A. Gramsciego. W tym obszarze nie osiągnięto do końca zamierzonych celów ze względu na konserwatyzm Polaków i zakorzenioną wiarę katolicką i przywiązanie do tradycji - chociaż tzw. "leming" jest ich wytworem i takich lemingów udało się stworzyć całkiem dużo i niebezpiecznie dużo. Kościół Katolicki i Polacy, polska rodzina będą jednak w dalszym ciągu przedmiotem ataku - tego możemy być pewni... chociażby pośrednio poprzez promocję i agresywną LGBT+, gender, multi-kulti (m.in. islam), itp. lewackie pomysły, które tak wspierają fundacje związane z G. Sorosem.
Nieprzypadkowo Polska stała się pierwszym i w sumie najważniejszym celem ataku G. Sorosa i spółki. Była największym krajem demoludów i bardzo - w sumie - uprzemysłowionym i cennym kąskiem dla wszystkich naszych wrogów, w tym instytucji finansowych i korporacji międzynarodowych. Paradoksem jest to, że owe uprzemysłowienie zawdzięczamy w dużej mierze... E. Gierkowi i wbrew propagandzie demolibaralno-lewackiej elity III RP był on jednym z najbardziej propolskich przywódców komunistycznych, budując gospodarczą podstawę rozwoju Polski. Warto zauważyć, że właśnie dzika prywatyzacja dotyczyła firm stworzonych za czasów E. Gierka i to one były cennym aktywem Polski. Ponadto Polska jest krajem posiadającym ogromne złoża zasobów naturalnych, wód, ziemi i lasów, na co też mają chrapkę koncerny i np. Żydzi.
Przystąpienie Polski do UE spotęgowało geometrycznie drenaż Polski i jej ubezwłasnowolnienie kredytem, zadłużeniem zagranicznym i zadłużeniem publicznym (w tym samorządów, które zadłużali i zadłużają się się na potęgę w bankach zagranicznych, aby uzyskać "wkład własny" w otrzymywanych funduszach unijnych ). Na razie pozostała nam jedynie polska waluta, na szczęście i o nią winniśmy dbać i nigdy jej nie odrzucić na rzecz sfatygowanego, niemieckiego Euro.
I jeszcze kilka słów Prof. W. Kieżuna:
"Cała transformacja została zaplanowana właśnie przez tegoż Sorosa, który w dniu 8 maja 1988 r. przyjechał do Polski i spotkał się z kierownictwem komunistycznej partii, tzw. Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i przedstawił im program przejścia na gospodarkę kapitalistyczną przy jednoczesnych zyskach, bo przy takim przejściu są możliwości zawłaszczenia dużej części przedsiębiorstw przez nomenklaturę. I tak się stało (...) I ten George Soros przysyła tegoż Jeffreya Sachsa i go finansuje - poprzez Fundację Stefana Batorego, która z kolei jest finansowana przez Sorosa (...). 23 grudnia Biuro Polityczne komunistycznej partii, PZPR jednogłośnie zgodziło się na to, żeby wprowadzić ustrój kapitalistyczny w Polsce, gospodarkę rynkową. I to jest data zmiany ustroju - nie żaden tam czwarty, czy inny, ale 23 grudnia 1988 r., kiedy system gospodarki planowej został przekształcony w gospodarkę rynkową według kodeksu handlowego z 1934 r. I natychmiast, jeszcze w grudniu był przygotowany plan stworzenia 9 banków komercyjnych, które udzielały kredytów. Kolejną sprawą była reprywatyzacja. Ale tego Balcerowicz nie zrobił. Reprywatyzacja, tzn. Wedel dostaje Wedla, Haberbusch dostaje swoją fabrykę. A myśmy Wedla sprzedali i zapłaciliśmy odszkodowanie za sprzedaż jego marki…" [6].
W okresie rządów PO-PSL sprzedawano już niemal wszystko, co miało jakąkolwiek wartość, aby łatać budżet Polski. Posunięto się nawet do tego, żeby upłynnić nasze aktywa w przemyśle zbrojeniowym, co na szczęście się nie udało.
Dlaczego o tym wszystkim piszę w okresie kampanii wyborczej? Ano dlatego, że ZP (PiS) mają inną strategię rozwoju gospodarczego Polski: nie wygaszanie i sprzedaż jej aktywów a ich wzrost a tym samym rozwój Polski i nas wszystkich. Dużo się też mówi o repolonizacji gospodarczej Polski, choć jest to proces żmudny i kosztowny, ale możliwy do realizacji w okresie następnych czterech lat.
[1] http://naszeblogi.pl/594…
[2] http://wpolityce.pl/poli…
[3] http://blogmedia24.pl/no…
[4] Nasz Dziennik, Sobota-Niedziela, 25-26 lutego 2012, Nr 47 (4282) (" Z komunizmu w kolonialny kapitalizm") w: http://www.bibula.com/?p…
[5] https://krzysztofjaw.blo…
[6] http://wpolityce.pl/gosp…
Zobacz też o planie Sachsa Sorosa i początkach transformacji: http://blogmedia24.pl/no…
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blog…
[email protected]
Post jest chroniony prawem autorskim. Może być kopiowany w całości lub w części jedynie z podaniem źródła tekstu na bloggerze lub innym forum, gdzie autorsko publikuję. Dotyczy to również gazet i czasopism oraz wypowiedzi medialnych, w których konieczne jest podanie moich personaliów: Krzysztof Jaworucki, bloger "krzysztofjaw".
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4538
Pisał Pan o tym, a ja to komentowałem.Sęk w tym, że podatek obrotowy powinien zastąpić podatek dochodowy. Znowu powołam się na Prof.A.Sadowskiego i Centrum Smitha.
Zarządzanie wyjątkami oznacza przerzucanie kosztów na jednych a odciążanie drugich. To się udaje póki koszt przerzuca się na peselowiczów a beneficjentem są korporacje, w drugą stronę okazuje się nielegalne.
Pozdrawiam
A na koniec pracownik płaci Vat (i skumulowane podatki od pracy) jak wydaje swoje pieniądze albo podatek inflacyjny jak je trzyma w banku.
Pozdrawiam.
— Pomożecie? — Zażartował premier Morawiecki.
— Pomożemy! — Zażartowali tubylcy.
Pozdrawiam
Bo nie może być, by tak samodzielnie i bez niczyjej namowy wywozić wagonami pieniądze za granicę... musi być jakieś wyjaśnienie tego fenomenu sprzedania swojej pracy za marne wyroby, często używane.
To jest właśnie kolejnym kagańcem nałożonym na gospodarkę, bo ogranicza jedną z możliwości konkurowania. Sprawia, że czy się robi czy się leży płaca minimalna się należy. Korporacje w SSE albo monopolistyczne, albo ze wzgl. na skalę działania nie zginą od tego. Małe firmy stracą pracowników a ich właściciele za nimi pójdą do pracy w korporacjach.
Mechanizmy zw.z płacą minimalną przypomina Robert Gwiazdowski https://wei.org.pl/artic…
Obecna sytuacja - gdy bezrobocia nie ma, a jest możliwość zwiększenia napływu pracowników z zagranicy (często słyszę, że mniej wydajnych, mających niższą kulturę pracy) - sprawia, że płaca minimalna nakręca koniunkturę. To ucieczka do przodu przed kryzysem i socjal dla najbardziej obciążonych kosztami mediów i podatków (bo ci co dostali ulgi też płacą podatki - pośrednio).
Zwiększanie obrotów kieratu bez oglądania się na efektywność przyniesie skutek do pierwszego potknięcia. Z kolei zapaść będzie większa.
Wiele wiec ( sarkazm) Kiezuniowi zawdzieczamy..
Nie ukrywam,ze wiedza o "transformacji) w Polsce jest mi znana jak i milionom swiadomych obywateli...I co to zmienia ? Jest dalej jak jest i jest to stan rzeczywisty..
Czy ty,ja i inni slyszeli wprost w TVP i innych spolecznych mediach tak jasno sformulowana analize sytuacji w ktorej sie znajdujemy,,skierowana do Polakow ?
Tylko jakies polgebkiem wymawiane polslowka w stylu " no wicie,rozumicie"..etc..
Nie oczekiwalem i nie oczekuje tego od mafijno-kryminalnych grup przestepczych jak SLD,PO,PSL,KO ..bo po to je stworzono..
Ale PIS obiecywal (Obozowi Patriotycznemu ktory go wspiera i glosuje na niego ) ,ze zmieni sposob komunikowania sie z Polakami Przysiegal ,ze bedzie mowil " otwartym tekstem"
I co z tych obietnic wyborczych pozostalo ?
PIS oraz mocodawcy Dudy dokonuja szczegolnego wysilku aby ukrywac przed nami prawde..Musimy sie domyslac i spekulowac co sie dzieje..
Jak ludzie moga czuc sie bezpiecznie i powierzyc swoja przyszlosc rzadzacym, widzac ukrywanie prawdy przed nimi ? Polacy sa bezradni i nie ufaja klasie politycznej a bez tego zaufania nie jest mozliwe reformowanie kraju..
Glowna sila i najwazniejszym postulatem Solidarnosci bylo haslo " Nic o Nas Bez Nas " !!! Oczywistym faktem jest ,ze do dzis go niezrealizowano..Wrecz odwrotnie..Robi sie wszystko aby o nim zapomniec..
Konkludujac..Bez odwolania sie do Narodu Polskiego w formie Apelu o Pomoc i wspoluczestnictwo w odzyskaniu Suwerennosci i podmiotowosci Polski, nic sie nie zmieni..PIS nie jest wstanie dokonac niezbednych reform i zmian.. Prowizorka polityczna ktora zbudowano oraz propagandowe iluzje i aparycje rzekomego reformowania Panstwa ,ktore PIS stosowal do tego czasu siegnely konca swojej drogi utracily swoja skutecznosc.oraz przestaly wystarczac i satysfakcjonowac Narod....
Polacy juz to wiedza i obserwuja bezsilnosc iPIS-u. i co dalej ?.."ostatni gasi swiatlo" ???.
a poza tym słusznie prawicie, ale i autora notki trzeba zrozumieć.
Ale najmadrzejsza i wlasciwa diagnoza nie wystarcza.. Potrzebny jest ponad partyjny i ogolno-narodowy Zryw aby odzyskac panstwo..Bezsilnosc PIS we wprowadzaniu reform ilustruja chocby dzisiejsza opinia Ziobry : https://wpolityce.pl/pol…
Swiadczy to zle o PIS bowiem wskazuje ,ze sa oderwani od codziennej i politycznej rzeczywistosci w Polsce..Wiec jak mozna rzadzic skutecznie i wprowadzac reformy?
Powtorze wiec raz jeszcze : PIS nie posiada wystarczajacej Sily Politycznej do odzyskania Suwerennosci Polski !!
Bez Zrywu Narodowego jak w 1920 nie zreformujemy panstwa. na nowo...
Oddawanie Samostanowienia Obywateli w rece partyjne jest strata czasu i brakiem rozumienia swojej Narodowej podmiotowosci..
Mandat rzadzenia nie jest roznoznaczny z Prawem Samostanowienia..Zupelnie inna waga i przedmiot kompetencji i Suwerennosci...
Kazdy kolejny partyjny rzad ( innych nie ma) posiada TYLKO mandat na Aministrowanie krajem i egzekwowaniem Praw Konstytucyjnych...Nic wiecej..To sa zrodla tej bezsilnosci..i nie bedzie inaczej,bowiem kazda podloga w piekle wybrukowana jest "dobrymi checiami"..Pzdr..
W twoim zartobliwym siwierdzeniu jest niestety duzo prawdy..
Czy "propolskosc" parti stojacych w opozycji do komunistycznych ideologicznie parti majacych zrodla i czerpiacych z "nauk" Kiezynia mogla by zaistniec ?
Oczywiscie,ze nie..Caly ten " porzadek" polityczny w Polsce dziala na zasadzie Naczyn Polaczonych...Jedni bez drugich nie moga istniec..
Od 1944 Komunistyczno-syjonistyczne sily tworzyly Ideologiczna,Polityczna i Kulturowa Narracje..Wszystkie te opozycyjne sily Tylko reagowaly i protestowaly te Narracje..
Do dzis nie stworzono Polskiej Narracji w Polsce..Tak wiec duzo prawdy w twoim zarcie ,ze Kiezun przyczynil sie do "ksztalcenia" sil opozycyjntch majacych zrodla ideologiczne w Socjalizmie Sanacji..