Wspomnienia ze wsi umarłej- wazeliniarze wsiech staron

Podobno jakiś kot  nasrał ci do miski z żarciem i skoczył na firankę z naftaliną.  

Nie tylko nasrał ale i nasikał. Obraził się na dodatek.  - powiedział z dumą w głosie.

Widząc moją zdiwioną minę dodał

- Ale jaki to kot ! - wzruszył ramionami. To nie jakiś  byle jaki kot tylko Kac  – tak się wabi.  Z importu jest – z ziemi świętej.  Ma przedłużany ogon i wogóle....Wszystkie psy we wsi się go boją. A z tym sraniem do miski to przesada. Teren znaczy i tyle. Nie pierwszy raz nasrał i nasikał.  Ruski kot z telawiwu. Podobno z akcji most.

No tak, we wsi gdzie psy sie kota sorry Kaca boją i ciapciak wilkiem.

To duży Kac- sam bys sie bał. Ja też sie go boję jak ogon wypręży. Gdyby był wielkości psa to dopiero by było.... - zawiesił głos...

Prawie jak lew ? Co jest lepsze ze strategicznego punktu wiedzenia – batlion lwów dowodzony przez barana, czy batalion  baranów dowodzone przez lwa ?

Ten problem rozwiazał Napoleon wskazując na to drugie rozwiazanie.

Polska po 89 – tym jest dowodzona przez barany – bez wyjątku. Powtarzam bez wyjątku. To barany i gnidy.  Ignoranci i pseudointeliganci – każdy bez wyjatku. I na dodatek tchórze.

Ciekawe komu na tym zależy ?

Czy Polacy są baranami ?

W Polsce tak – są baranami skoro na swoich wodzów wybierają najgorszych spośród siebie.

Tylko trzech posłów na zdaje się 460 zgłosiło interpelacje w sprawie aktu 460 just – próby  bezprawnej i zuchwałej  grabieży Polaków.

Są to posłowie : Wilk, Winnicki i Majka.  ( Zilk, Zinnicki i Majka po kurpiowsku ).

Na 460 tylko trzech sprawiedliwych  - zainteresowanych - kiedy i jak nas Polaków ograbią z majątku.

A minister MSZ – którego nazwisko nie chce mi przejśc przez klawiaturę – głosi wszem i wobec – urbi et orbi – Polacy nic się nie stało, Polacy nic się nie stało ....oooo

Czy naprawdę ten naród już tak nisko upadł ?

Polacy to genialny naród ale nie cierpi geniuszy wśród siebie – stłamsi, ściągnie w dół za nogi.

Polacy nie potrafia ze soba współpracowac, gdyż każdy jest geniuszem i kazdy chce być dowódcą.

Polacy nie cierpią utalentowanycj ludzi.

Utalentowani nie macie w Polsce nic do szukania.

Nikt was tu nie potrzebuje.

To miejsce dla gnid i zdrajców.


Wszyscy laureaci Nobla  polskiego pochodzenia w naukach technicznych nie prowadzili swoich badań na polskich uczelniach.